Skocz do zawartości

Draagon

Uczestnik
  • Posty

    3 021
  • Dołączył

  • Ostatnio

  • Dni najlepszy

    24

Wszystko napisane przez Draagon

  1. No i jak - zadowolony z tych szalunków systemowych ? Zresztą na taką wysokość to chyba jedyne sensowne rozwiązanie. Chyba że murarka z bloczków. Jaki koszt najmu takich szalunków ?
  2. A żołądek tam, gdzie masz co jeść ;) Kupujcie większy domek w Danii, babcie ściągajcie na ferie/wakacje i po problemie Cokolwiek nie zrobisz, to swoją najbliższą rodzinę masz już na miejscu
  3. Aleś ty głupi ! Przecież wiadomo, że po torebce poznasz ! Skup się na dziobakach..
  4. Solange przykro mi o tym pisać ale mam takie samo zdanie jak Pezet i inni.. Sam bym wyjechał ale brak mi odwagi i pomysłu co bym miał tam robić ? Może z Pezetem firmę budowlana otworzymy Oboje macie pracę, emeryturę w Danii dostaniecie pewnie sensowną - a już na pewno pewniejszą niż w Polsce. Chyba, że masz super pomysł na prowadzenie własnej firmy w Polsce - o pracy na etacie to możesz zapomnieć. Stres, nerwy, zarobki etc.. i co z tego że odreagujesz w we własnym domu ? Dom sprzedaj - wobec dzisiejszych przepisów dot. wynajmu to jesteś właściwie intruzem we własnym domu - a jak ci rodzinka zaciąży to nawet ich nie eksmitujesz.. - więc nie baw się w to, a jak będziesz przed emeryturą to sobie zafundujesz działkę i dom w Polsce - emerytura z Danii a życie w Polsce ( albo na Kostaryce/Portugalii jak Cejrowski ostatnio wspominał...) Dom w rok postawicie wtedy. Do rodziny to masz parę godzin samochodem - Na Wielkanoc i Święta bez problemu dojedziesz. Gwarantuję Ci, że po rozpoczęciu "kariery" w Polsce o rodzinie szybko zapomnisz bo cię grzechy dnia codziennego przygniotą.. a tak to przyjedziesz zrelaksowana a i rodzina będzie zadowolona z kontaktu z nie kolejnym frustratem. Gaweł a podrzuć no jakiś pomysł na życie w Australii - to mnie kręci
  5. Pezet żebyś wiedział . Dzisiaj mi ojciec mówił że bał się wejść na górę bo chyba jakiś bezdomny spał na poddaszu. Trudno mi to sobie wyobrazić ale chyba mnie już nic nie zaskoczy...
  6. A widzisz jednak widać różnice - jak się patrzy na tą drewnianą altanę. Drewno to drewno A poczytałem sobie o tym "betonie" wybieg dla lwów w Gdańsku budują.. wygląda zajefajnie A tak pod względem konstrukcyjnym jedna myśl mnie nachodzi - jak to pracuje przy zmianach temperatury. A co do ciężaru - to twoja konstrukcja o dziwo lżejsza niż moja. U Mnie samego kamienia polnego poszło ok 2,5 tony + 1600 kg cegły pełnej + waga wiaty drewnianej + 2 m3 betonu w fundamencie a i tak pójdą jeszcze z 2 może 3 palety cegły nie liczę wagi zaprawy Tylko mimo wszystko chyba mniej się natyram przy tym niż Ty się natyrałeś. U ciebie z której strony by nie spojrzeć to jedna wielka rzeźba, taki monument z odlewu ;) No i masz cennik takiej usługi Normalnie profanacja rozpalać w tym arcydziele grilla
  7. Dzisiaj miałem ciekawy telefon " Dzień dobry dzwonię z biura inwestycyjnego XXX i mam dla Pana ciekawą ofertę..." Dziękuję nie interesują mnie opcje inwestycyjne... nie zdążyłem tylko dodać, że skoro tak świetnie potrafią inwestować moje pieniądze, to dlaczego swoich pensji nie zainwestują i w ogóle po cholerę wciąż pracują w tych biurach inwestycyjnych ? Bo jak mają taką wiedzę to powinni drinki na Karaibach sączyć a nie mi dupę zawracać.. to tyle mojej wiedzy odnośnie wiedzy ekspertów i wszelakiej maści biur inwestycyjnych....
  8. No i weź to wszystko teraz ogarnij i skomentuj Mnie zaintrygowała ta roleta w kuchni. Co to jest ? Schowek na naczynia czy winda między piętrami ? Ale zazdroszczę jak nie wiem co I gratuluję też jak nie wiem co
  9. Tak odnośnie wędzarni ? To jak to w końcu robić ? Blisko czy daleko ? Wędzenie zimne czy ciepłe ?
  10. Ale to jest świeżo postawione ? A gdzie ten piec chlebowy ? Pod paleniskiem kuchni ?
  11. Na pierwszy rzut oka wygląda cudnie.. Rozumiem że to wszystko z betonu jest ? Widziałem takie skały zrobione tym sposobem przy basenach. Natyrałeś się jak nie wiem co, podziw i szacun. Najfajniejszy jest ten but na kominie I to wszystko później malowałeś ? Ale niech będzie to potwarz - wygląda to odorobinę sztucznie - jak jaskinie Flinstonów. Wzór bajeczny naprawdę, wykonanie też pierwsza klasa. Ale jednak jak dla mnie cegła to cegła, kamień to kamień a drewno to drewno, ale by dobrze obrobić w/w materiały to sztuka, w dodatku mają swoje wady... wykonać z nich coś takiego jak u Ciebie - na 99% by było niemożliwe, a to twoje jest.. to arcydzieło - w życiu nie miałem takich mieszanych uczuć.,. Normalnie profanacja korzystać z tego. Ile czasu na to poświęciłeś ? Jak to ogólnie cenowo się kształtuje ?
  12. O ja piernicze - Tinek co to jest ?? Chce mieć takie cuś w domu
  13. Pezet właśnie oglądałem Robocopa... ty masz coś z nim wspólnego
  14. Czyli że jak ? To się przybija normalnie ? Bo blachę miałem zamówić na obicie. Jak to cenowo wygląda ? A na dach zamiast dachówki można ? łoo nie 2,28 szt - 39 szt/m2 x375m2 = 33345 zł... o 18 tys więcej niż gont bitumiczny..
  15. Ojciec idzie w zaparte, że da radę przez zimę - no daje radę - wieniec szczytowy zalany i to ręcznie.. Plan zakładał koniec robót budowlanych w wrześniu 2015 roku - i kurna mam zamiar tak zrobić
  16. Draagon

    wieniec

    Z albumu Dach i więźba

    wieniec szczytowy

    © draagon

  17. No to ja rozpiszę może co mnie czeka... cobym o czymś nie zapomniał Studnia !!! 0) Kanalizacja 1) Dokończenie chudziaka 2) Schody wylewka 3) Okna i drzwi 4) Izolacja pozioma na chudziak 5) Instalacja odkurzacza centralnego 6) rury podłogówki i CO i GWC 7) Wodne 8) Elektryka 9) Tynki 10) Sufit 11) Podłoga 12) Dach papa + obróbki blacharskie o ja cię mać... nie mam pojęcia kiedy A tu śnieg spadł..
  18. Draagon

    wyżeł niemiecki

    Z albumu Działka na polu

    Gracja w śniegu

    © draagon

  19. Ehhh jak zwykle same problemy - no nic, da się zrobić
  20. Bo doszła później - nie uczestniczyła w zdarzeniu tylko ją poinformowano, a że mieszkała niedaleko.. - otworzyła drzwi gdzie siedział delikwent i na swój sposób chłopu przemówiła do rozumu.
  21. Ale muszę przyznać, że Mnie to zainteresowało - coś dla Rodzin ? Żeby mi córka z tabletem nie siedziała..
  22. Pewnie wiosnę "patykiem" poczuli..., ale powiem Wam, że każdy mądry jak jego nie dotyczy... o ile pijusa w ogóle mi nie szkoda, to bardzo mi szkoda jego żony, normalnie tłukła gościa w radiowozie, że policja musiała interweniować bo by go chyba tam zlinczowała.. no nic w Poniedziałek uderzę na komisariat.
  23. A to tradycyjnie z Nowym Rokiem nowe "przygody" Wczoraj pojechałem na budowę porobić zdjęcia - jako, że juz za ciemno było na zdjęcia, to zabrałem elektronarzedzia z budowy i pojechałem do sąsiadki po mleko. Zaparkowałem pod latarnią moim lanosem - już mam wsiadać do auta a tu... jedzie sobie autko - dosyć ostro jedzie... pomyslałem " łepek chce sie pewnie popisac..." no i .. jedzie prosto na mnie - zdążyłem odskoczyć od tyłu i jak nie przypierdzieli mi w Lanosa - w ostatniej chwili próbował wyminąć ale mu nie wyszło... Ja w szoku bo Klara w samochodzie w foteliku siedziała - podskakuję do auta a Klara ... śpi Na szczęście nic jej się nie stało... idę do samochodu który we mnie uderzył bo nikt nie wysiada... i po otworzeniu drzwi i ledwie zadaniu pytania czy nikomu nic sie nie stało... jak buchło %procentami%... no szlag mnie trafił.. Gościu "miszczu kierownicy" jeden 1,125mg drugi pasażer jeszcze więcej... Lanos rozwalony tylny bok od strony kierowcy - elektronarzędzia w bagażniku chyba całe... a samochód sprawcy... szkoda mówić, zwłaszcza że to nie był jego.. No i co teraz ? Policja spisała protokół, a mój ubezpieczyciel po moim telefonie, że mam ściągnąć z OC sprawcy.. a ja nie mam tego OC.. A tak na poważnie zaczynam się zastanawiać czy dobrze zrobiłem rozpoczynając budowę w "takiej" okolicy..
×
×
  • Utwórz nowe...