ja14

Link nie dziala.

Z tego co się orientuję producenci zwykle podają moc dla temperatury dolnego źródła +7 stopni. Ten egzemplarz pracuje na +18. Jakby było +30 to pompa ciepła byłaby niepotrzebna.

Ostatnio zrobilem dluzszy test. 15 kg drewna, dwie godziny palenia, zar dopalal sie troche dluzej. Piec nagrzal sie tak przecietnie do okolo 60 - 80 stopni. Trudno to dokladnie ocenic, bo na dole na powierzchni mial 60-70 stopni, na gorze okolo 35 a w najcieplejszym miejscu na powierzchni ponad 100. Oczywiscie wnetrze pieca nagrzalo sie bardziej niz powierzchnia ale nie bardzo mialem jak zmierzyc. Calkowite wystygniecie zajelo piecowi 3 dni! Wprawdzie po pierwszej dobie mial juz tylko niecale 30 stopni wiec juz praktycznie nie grzal (w pomieszczeniu jest 13 stopni) - ale jednak. Pozdrawiam.

Witam. Fajnie, ze mamy w koncu uzytkownika. Niepokoi mnie ta "ginaca" moc. Czyzby deklarowane parametry byly tylko na papierze? Czy pobieranie powietrza ze strychu nie powoduje spadku temperatury w pomieszczeniach na poddaszu? Pozdrawiam.

Witam. Niestety projekt objęty jest ochroną z tytułu praw autorskich i nie może być odsprzedawany po jego wykorzystaniu. Pozdrawiam.

A te scinki to gratis dali?

Albo zrobic sobie piecokominek - tak jak ja.

Gorzej jak sie zlomiarze przewina. Wtedy nie ma ani szalunkow ani stropu.

Wiekszosc tanich wkladow ma jedna podstawowa wade: szyba brudzi sie w zastraszajacym tempie. Po 3 dniach nie widac juz ognia. Czyszczenie szyby jest upierdliwe i szybko znudzi sie nawet najwiekszemu pasjonatowi kominka. Poza tym takie wklady maja niska sprawnosc ale powiedzmy, ze jak ktos ma dostep do taniego drewna to to mozna przebolec. W skrocie mowiac - jezeli wklad ma doprowadzenie powietrza do spalania jedynie pod rusztem to nie warto go kupowac. Chyba, ze do przerobki we wlasnym zakresie. An-bud sam robi wklady, jak go poprosicie to pewnie opisze co i jak.

Ach zeby to bylo takie proste: wystapic o pozwolenie, poczekac i wybudowac... Niestety do pozwolenia trzeba miec projekt calosci. To nic, ze dom przedwojenny i nikt o projektach nie slyszal. Nie ma - to trzeba zrobic. Jak urzednik bedzie laskawy to moze nie kaze robic projektow branzowych. Podejrzewam, ze sama dokumentacja bedzie drozsza od tej przybudowki.

Ale jest na to sposob! Wystarczy zamontowac okna odwrotnie - to jest tak zeby otwieraly sie na zewnatrz:-) O otwarcie klamki zawsze mozemy poprosic uczynnego przechodnia lol.

Radze poczytac troche historii, moze byc w zakresie szkoly podstawowej. Kazimierz Wielki zastal Polske drewniana z zostawil murowana nie z powodu mody a z powodu pozarow, ktore rownaly sredniowieczne miasta z ziemia. Jak ktos lubi naturalny material, ktory paczy sie, pali, butwieje i zjadaja go robaki to prosze bardzo ale po co zaraz obrazac sie na innych, ktorzy akurat maja inne poglady?

Ja mam sciane wewnetrzna z bet. komorkowego. Tez stoi, brak zastrzezen. A chodzi o to, ze dawniej nieotynkowany mur z cegly mogl wytrzymac setki lat (np. zamek w Malborku). Mur z dzisiejszej cegly rozpadl by sie najdalej po 30 latach.

Podciagam.

Tak - oczywiscie spadek musi byc. Okno na czyms stoi. U mnie jest to scianka z bet. komorkowego, u Ciebie nie wiem co. Parapet (a wlasciwie u mnie jest to na razie plyta osb) mam zamocowany do tej scianki a z drugiej strony opiera sie na łacie. Niestety jeszcze nie wymyslilem z czego zrobic docelowy parapet. Mozna z blachy ale nie jest to zbyt estetyczne. Pozdrawiam.

Trzeba znalezc pion kanalizacji (najlepiej na podstawie projektu), w pionie znalezc rewizje - czyli dziure w rurze przykryta klapka. Nastepnie odkrecic klapke i przy odrobinie szczescia przez wlozone do srodka lusterko mozna bedzie zobaczyc niebo lub to co te niebo zaslania. Moze sie okazac, ze zamiast wywiewki nad dachem zalozony jest zawor napowietrzajacy. Jezeli tak to to jest przyczyna problemow.

Drozne musza byc nie tylko rury kanalizacyjne odprowadzajace scieki ale takze wentylacja pionu kanalizacyjnego czyli rura wychodzaca ponad dach. Moglo zdarzyc sie, ze ptaki urzadzily sobie tam gniazdo.

Mozna takze podniesc cala lukarne do gory lub zdecydowac sie na szerszy parapet przed oknem w lukarnie.

Kominki napowietrzajace jak sama nazwa wskazuje sluza do napowietrzania. Wywiew powinien znajdowac sie nad dachem - wentylacja pionu kanalizacyjnego. Oczywiscie system musi byc drozny. Czy tak jest?

A co na to producent/sprzedawca? A tak konkretnie to skad smierdzi?

Wszystko OK poza tym, ze ta pierrwsza folia to paroizolacyjna ma byc.

Moze jednak Pan przytoczy? Nie wszyscy sa tak "dobrze" zorientowani jak Pan T.B.

Wg kazdego kto mial w szkole podstawy chemii i wie czym charakteryzuja sie gazy szlachetne albo chociaz zadal sobie trud zajrzenia do wikipedii.

No teraz to już zupełne bzdury Pan pisze:-(

Nie znam sie na tym ale uwazam, ze gdyby chodzilo tylko o wilgoc to na pewno znalezliby jakis tanszy gaz niz argon, np. CO2.