no to mój storczyk musi jakimś dziwolągiem być dostałam go w zeszłym roku na urodziny, dokładnie 4 kwietnia, postawiłam na parapet w kuchni /okno od południa/, jak przekwitł - jakoś w listopadzie, czy w grudniu, chciałam go wyrzucić, ale odkryłam, że wypuścił całkiem nową łodyżkę i właśnie teraz zaczynają przekwitać te kwiaty z "nowej" łodyżki, ale... wyrosły bezpośrednio od niej 2 nowe aha, podlewam co drugi dzień, nigdy nie nawoziłam i teraz to już zupełnie nie wiem, jak to jest ze storczykami...