-
Posty
2 142 -
Dołączył
-
Ostatnio
-
Dni najlepszy
4
Wszystko napisane przez elutek
-
i co tam, kobieto? zrobiłaś? dobre było? zdjęcia som?
-
ja osobiście to bym zrobiła coś takiego: nadziewana cukinia mięsem mielonym, w sosie pomidorowym, pod koniec pieczenia posypana żółtym startym serem i zapieczona na rumiano /zdjęcie przypadkowe, nakreślające tylko zamysł ;)/
-
troszkę po czasie ale podaję stronkę http://mojamalakuchnia.blogspot.com/2012/0...mi-i-lekka.html
-
trochę mnie poniosło, sorry /można było jednak wspomnieć o tej analizie, zawsze to trochę milej zainteresowanemu, zainteresowanym, że nie został tak zostawiony sam sobie...gorzej natomiast, że efekt działania żaden/
-
Heniu, daruj sobie... widocznie jest tak, jak napisałam wyżej... bo gdyby było inaczej problemu już dawno by nie było... nikomu się nie chce nawet sprawdzić - chociażby z czystej ciekawości - dlaczego tak się dzieje...
-
wersja ze śliwkami, jeszcze ciepła no i dzieło mojej córy - jestem naprawdę zaskoczona, bo ciasta to /delikatnie mówiąc / nie jej specjalność, a wyszło pyszne, kruchutkie, z masą budyniową , malinami i chrupiącą kruszonką na wierzchu, mniam /przepisu nie posiadam, córa wyjechała, ale jak ktoś będzie zainteresowany to się dowiem/
-
-
pod kuchennym oknem... różano...
gallery image skomentował elutek elutek w Galeria Użytkowników Forum
-
Z albumu mój ogródek
-
-
Z albumu mój ogródek
-
jestem pod wrażeniem... bardzo smakowicie to wszystko brzmi - masz jakieś fotki z tych warsztatów?
-
no i co tam? działacie już powoli?
-
Heniu, mnie też by to wkurzało, ale jeszcze bardziej to, że Redakcyjni Informatycy nie chcą /nie mogą?/ pomóc... czyżby problem przerósł ich umiejętności?
-
jak już się zrobiło nie o maszynkach, a o tym, co w nich mielimy to ja przez swoją przepuszczam jeszcze twaróg na sernik - zakładam wtedy najdrobniejsze sitko do maku... aha, i mam do niej jeszcze taką przystawkę pomocną przy robieniu kiełbasy zakłada się na nią jelito... - ależ to nieapetycznie zabrzmiało aaa, i jeszcze coś - były w zestawie nakładki do robienia ciastek i makaronu, ale ich nie używam
-
nie wiem, czy najlepsza, ale od wielu lat posiadam zelmerowską /Diana/, razem z szatkownicą, jestem zadowolona, często używam i jak na razie bez problemów
-
tak, zsumuj wyniki, podziel na dwa osobniki, i będzie średnia... tak Was sobie podczytuję i jestem pełna podziwu, bardzo gratuluję silnej woli i spektakularnych efektów
-
zakopałaś?
-
kiedyś czytałam, że w "dawnej Polsce", gdy tylko urodziła się dziewczynka już zarabiano ciasto na weselny piernik...
-
brzmi to z lekka makabrycznie... dla niezorientowanych... no nie pasuje, niestety...
-
o, ciekawa opcja... może warta naśladowania...?