a co się znowu wydarzyło, Rysiu? chciałeś przecież salę w cenie cateringu ok - jeśli dobrze wszystko ogarnęłam - z piątku na sobotę bawimy się w zajeździe i tam też nocujemy, z soboty na niedzielę też nocujemy w zajeździe, ale nie mamy sali żeby wspólnie posiedzieć, tak? czy może już coś wiadomo, że jednak mamy?