Skocz do zawartości

Elfir

Uczestnik
  • Posty

    2 555
  • Dołączył

  • Ostatnio

  • Dni najlepszy

    83

Wszystko napisane przez Elfir

  1. chodzi ci o to czy możesz usunąć fundamenty na działce rolnej/siedliskowej/zagrodowej, której jesteś właścicielem? Możesz, ale wówczas nie wiem czy możesz robić rozbudowę/przebudowę - bo czego, skoro nawet fundament został usunięty? jak wyście dzielili te działki, że część domu stoi na twojej a część na cudzej?
  2. bez problemu. Ale kucie ław może nieprzyjemnie zaskoczyć finansowo. Warto z architektem przedyskutować ile trzeba usunąć a co może zostać.
  3. ocena stanu technicznego: Rzeczoznawca budowlany - to taki zawód http://www.swiat-budownictwa.pl/jakie-zadania-ma-do-wykonania-rzeczoznawca-budowlany/ inwentaryzacja istniejącego budynku i projekt rozbudowy: architekt
  4. PC jest zbyt drogie by miało to ekonomiczny sens. Ale są hobbyści, którzy lubią przepłacać.
  5. PC nie jest alternatywą dla gazu tylko rozwiązaniem w przypadku braku gazu (lub gazu bardzo daleko, gdzie koszty przyłączenia są astronomiczne). Ogrzewanie gazem współczesnego domu 120-150 m2 kosztuje max 2 tyś/rok z ciepła wodą.
  6. Elfir

    Ogrodzenie

    bo potem trzeba zgłoszenia. Użyłam skrótu myślowego - chodziło o "robię po swojemu i nikomu nic do tego". chociaż Starostwo raczej miedzy działkami zabudowy jednorodzinnej odmówi zgody na stawianie wyższego betonowego płotu z powodu tworzenia potencjalnego konfliktu (nadmierne zacienienie)
  7. jak nie oczekujesz jakości, to możesz dac byle jakie, kto ci zabroni?
  8. ja wydałam 4 tyś i po 3 latach łuszczy się farba.
  9. Elfir

    Ogrodzenie

    Chyba, że na odwrót, sąsiad chce postawić równolegle swój płot, a autorowi się to nie podoba? No cóż, na swojej działce może postawić i w dodatku betonowy mur, byle do 2,2 m. Pytanie zadane nieco chaotycznie i niegramatycznie, stąd trudno zrozumieć o co w sumie pyta.
  10. mało skuteczne będzie. Musiałby być mur, wysoki. Rosliny tłumią w niewielkim stopniu.
  11. Elfir

    Ogrodzenie

    Facet ma stawiać równoległy drugi płot? Nie ma obowiązku grodzenia działki płotami. Jedyne czego możesz mu zabronić to mocować siatkę/panele to twojego słupka. Musi obok mieć swój.
  12. Elfir

    Ogrodzenie

    a po co miałby robić?
  13. Elfir

    Ogrodzenie

    do linii granicy tak
  14. W Wrocławiu zawiniła gmina, która przeznaczyła ten teren na budownictwo. A opisywana kobieta próbowała obalić uchwalony MPZP zakazujący budowy na terenie zalewowym (i w sumie obaliła poprzez odstępstwo w ministerstwie)
  15. nie. wręcz przeciwnie, nie powinien naruszać istniejącego układu. 80 lat to dobry wiek rębny
  16. jak się człowiek uprze na budowanie w niebezpiecznym miejscu to pewnie urząd w końcu się podda i stąd ta ekspertyza geologa, jako ostateczny argument, że budowa w tym miejscu to głupi pomysł. Pewna baba wojowała z moim wujem, pracującym w urzędzie gminy, w dziale planowania przestrzennego, bo uparła się stawiać dom na terenie zalewowym Warty. Sprawa doszła do poziomu ministerstwa. Ale jak ją zaleje, pewnie pierwsza poleci z pretensjami do gminy o odszkodowanie.
  17. A stary ten las? Bo może leśnictwo w najbliższych latach planuje wyrąb i za 5 lat będzie słońca aż nadto. A nowy młodnik to tak za 20 lat zacznie sprawiać problemy.
  18. tez wole mieć większy dom niż mniejszy. Oczywiście nie kosztem dorżnięcia się finansowo, więc to jest główny czynnik ograniczający powierzchnię. Ale głupie oszczędzanie na metrażu dla idei i potem zastanawianie się gdzie wieszać pranie, albo bicie się o dostęp do łazienki, bo ze skąpstwa jest jedna? Tego nie rozumiem. Ja bym chętnie miała większy salon i jadalnie na duże spotkania rodzinne, bo umycie podłogi 2 m2 nie trwa dużo krócej niż 4 m2. I większa kuchnię z dużą spiżarnią-zapleczem. I ciut większą sypialnię.
  19. jakby ta działka była realnie podzielona, z wyodrębnionymi księgami wieczystymi, to partner miałby swoją, bez oglądania się na mamy, ciotki i babcie. To, że sobie nieformalnie podzieliliście to nic nie znaczy. Dom należy do właściciela działki. Jak wy sobie pobudujecie, to potem do domu mogą zgłaszać pretensje ciotki i matka. "Budowanie domu na nieruchomości, stanowiącej wyłączną własność jednego z małżonków powoduje, że również ten dom będzie stanowił własność tego małżonka. Właściciel gruntu jest bowiem również właścicielem wybudowanych na nim budynków, zgodnie z rzymską zasadą superficies solo cedit („to co jest na powierzchni przypada gruntowi”). I bez znaczenia dla prawa własności pozostaje to czy dom na działce małżonka został wybudowany wspólnymi siłami obu małżonków i za wspólne środki." https://www.infor.pl/prawo/malzenstwo/majatek/3046971,Malzonkowie-buduja-wspolny-dom-na-dzialce-zony-lub-meza.html A ty w ogóle, po potencjalnym rozpadzie związku możesz zostać z niczym. Najpierw konieczne jest zniesienie współwłasności działki, tak, aby twój partner miał swoją odrębną nieruchomość. Potem ciebie dopisuje notarialnie do działki jako współwłaściciela (po ślubie jest to o wiele tańsze, bo nie płacisz podatku) i dopiero wówczas ładuj w tę budowę jakiekolwiek swoje własne pieniądze. Jak babcia nie kontaktuje, możecie wnieść do Sądu o ubezwłasnowolnienie i poprosić Sad o wydanie decyzji w imieniu babci.
  20. no to juz twoja decyzja, czy chcesz mieć zimą jasno w domu.
  21. wg. orzecznictwa sadów wiata jest obiektem budowlanym.
  22. jak daleko stałby dom od ściany lasu?
  23. wywalić i kupić dobrej jakości sadzonkę moreli w szkółce a nie badziew z marketu
  24. okna to pewnie te 67 tyś. Tam sa dwie suwanki.
×
×
  • Utwórz nowe...