Mam pokój szumnie zwany salonem urządzony samymi używanymi starociami z Holandii, kto był u mnie to wie jak to wygląda... Nie widzę w tym nic złego. Dobrze się w takim otoczeniu czuję a i meble mimo, iż nie były kupowane w komplecie tylko każdy oddzielnie całkiem fajnie się ze sobą komponują.