Trzylwy
-
Posty
1 806 -
Dołączył
-
Ostatnio
-
Dni najlepszy
2
Wszystko napisane przez Trzylwy
-
Ja to nie, ale za Prezesa ręczyć nie mogę.
-
A właśnie .. bym zapomniał ... pieniądze weź. Dużo. I się nic bobiczka nie słuchaj. Ja se tam cykam coś czasem, ale Ty masz szansę narobić dużo ładniejszych zdjęć, co będzie na nich widać MNIE!
-
Aparat weź fotograficzny. Niby zazwyczaj kilka ich tam jest, ale ... deklarujesz w profilu swym miłość do fotografii .. to może wreszcie ktoś ładnych zdjęć narobi ....
-
Zimowe spotkanie ..... dyskusje ....
Trzylwy odpisał daggulka w kategorii Zimowy Zlot Forumowiczów 2012
Przeciem podpisał ..."Miosiem" ... nie? -
Zimowe spotkanie ..... dyskusje ....
Trzylwy odpisał daggulka w kategorii Zimowy Zlot Forumowiczów 2012
Miosiem -
Noo ... nie palę. "Wpiecu" się nie liczy ... bo tam się pali samo ...
-
Za tydzień biorę piątek wolny ...
-
A ja .. to siedzę w robocie i to "za tydzień" to jakieś takie ... nierealne jeszcze ....
-
-
Czekaj ... Ci za tydzień uchylę .. troszku .... obaczym jak się będziesz cieszyć komfortem ....
-
Zimowe spotkanie ..... dyskusje ....
Trzylwy odpisał daggulka w kategorii Zimowy Zlot Forumowiczów 2012
JA wiem, że Prezes dal, ale od dawna miałem przygotowane .. i bajkę lubię ... i teges .... -
Zimowe spotkanie ..... dyskusje ....
Trzylwy odpisał daggulka w kategorii Zimowy Zlot Forumowiczów 2012
Pytanie brzmi .. po kiego Ci te deski? -
Łeeeee .. bez klimatyzajciiiiiii. Łeeeeee
-
Coś z nadzieniem nie tego .. albo za mało nawtykane, albo w trakcie pieczenia się upłynniło i wyszedło .....
-
-
Co chcesz (?) .. tać windykacja .... BO CIURLAĆ BY SIĘ TYLKO CHCIELI!
-
Nadszyszkownik Cicho nie żyje. Zadławili go PoloCoctowcy.
-
A co to my tak licho z wpłatami jesteśmy?
-
Kulturalne bakterie ...
-
Przekazałem ... i się obiecała starać. A gdzie tam .. elutek oczy nam mydli, a przecie sama wątek reanimowała. I dobrze zrobiła ...
-
Wybaczam.
-
Chłopaki .. tak nieśmiało chciałem .. trzynasta a trzecia ... to nie całkiem to samo. I tak sobie myślę .. . no walnęli się chłopaki o godzinę ...: ... nad ranem ...
-
Z tamtych czasów, to ja niewiele pamiętam. Aaalllleee jest szansa na powtórkę.
-
Wszystko się zgadza, wszyściutko, ale .. kociołka szkoda, bo się nigdy nie jadało, a kalesoni ... nooo ... u mnie też szrańczaki nie jedli ....
-
No i się nie udało. Trzylwowa zachorzał potężnie na krtań i figa z kociołka. Trza było sprawę poprzekładać.