Skocz do zawartości

bobiczek

Uczestnik
  • Posty

    9 902
  • Dołączył

  • Ostatnio

  • Dni najlepszy

    142

Wszystko napisane przez bobiczek

  1. i tyle podoba mi się w tej formie
  2. Ty Barbossa mnie znasz - z reala - i dlatego nie dowalę Ci. Zmień kierunek myślenia Specustawa - to takie prawo polskie - jak zawsze. Tyle że wiesz - jak to w Polsce. Wykorzystywane od razu nie w materii dla której je powołano. Tylko tak jak to w Polsce. Wygodnie, niesprawiedliwie
  3. Moja sprawdzona. Wymurowana. Drzwi kupione. Wielka, wygodna, wykafelkowana Bez progu, schylisz się po mydło........... Kombinuj nie pożałujesz -
  4. nadzieja - matką głupich - zapominasz Ja robię wszytko co możliwe - ale nadzieję pozostawiam jako macochę
  5. a Ty dalej swoje pierdoły - powielane przez kogoś i coś. Obudzić kogoś mam i mu wyłuszczyć jak w I KLASIE? Tak? Co Nie zrozumiałe czytanie po polsku jet ? Ech, ech, ech - poumierali już dawno Wokulskie i inne.........normalne jak my
  6. nie galopuj ZUS nie płacę - toś w/g tego Państwa - złodziej Pracujesz ponad dobę - potencjalna(y) pobieracz (niesłusznie) świadczeń rentowych Kaprysy masz? Udowodnij że Cię stać (przed ORGANAMI) Nie ma tak dobrze. Się staraj - pokaż i udowadniaj że wielbłądem nie jesteś
  7. Co znaczy - "chcę" B co. Jak nie pójdziesz - wmówione masz przez media żeś "nie patriota" ? Tak? A Ty czujesz swojego albo swoje? Czy tak wiesz - na starej zasadzie - "głosuję na mniejsze zło" Bo mnie od lat wielu zaczyna wku.....ć - głosowanie - "na mniejsze zło"
  8. PeZet! Lepiej albo gorzej sformułowane wierszyki nie są wykładnią. Prawda jest taka - że elektorat jest potrzebny. Jak wieprze w rzeźni. Potraktujmy się w końcu uczciwie - wieprze jesteśmy - potrzebne gospodarzowi dla swoich upatrzonych dawno celów - których nie znamy Ale gospodarz zawsze ma w tle rzeź i ubój. Bezwzględnie - konieczny - bo to farma w końcu jest - nie? dO ZARZĄDZANIA. Temu dam zryć, tego na ubój normalnie, a tego na ubój z konieczności - w chlewie funkcjonuje codziennie. I nic więcej w tym kraju i od jego WŁAŚCICIELI nie oczekuj. Tylko albo i tylko tyle.........i już Do roboty rano - i postaraj się, a nuże. VAT, dochodowy, ZUS, akcyzy, czynsze, media, działaj Staraj się - ojczyzna w potrzebie jest -
  9. Zacznę wątek - który być może dzisiaj macie odległy ale lotem błyskawicy potrafi stać się Waszym udziałem w ciągu jednego dnia. Tak jak u mnie. W skrócie. Nabyłem (czyli kupiłem działkę za pieniadze wlasne) Jak Wy. Nie istniał plan zagospodarowania przestrzennego. W moim pozwoleniu na budowę - nie mam wpisu który maja inni - o planowanym przebiegu autostrady A1 W 2002 sesja Rady Miasta zmieniająca lokalizację. Skarga do NSA - na tę właśnie decyzję Rady Miasta - rozpatrzona wyrokiem sądu jako podjeta - niezgodnie z prawem. Nie ma z tego powodu sankcji ani zmian. 2005 - zmiana decyzji lokalizacyjnej przez wojewodę. Skarga do ministra. Minister ją neguje i uznaje decyzję wojewody za słuszną. Skarga do WSA na tę decyzję. Sąd Administracyjny uznaje za uzasanioną i uchyla decyzję ministra. Ktoś - jakoś - udowadnia że sąd nie zakazał budowy - tylko cos tam, ble, bełkot prawny. Decyzja ministra cofnięta - ale nie wojewody, tak wymyślili i już + Euro 2012 + budujemy Skarżymy II instancję, nadrzędną, okazuje się słuszna, ale ktoś uznał że ta I instancja (czyli podwładny) decyzja nie uchylona - działamy. Skarga do GINB-u Że nieprawnie. GINB-ud oddala skargę i pozbawia bycia stroną w sporze. (w praktyce zamyka ryja) Kolejna skarga na tę decyzję. WSA w Warszawie uznaje że mamy rację. Ze GINB-ud nie miał takiego prawa. Że grzybnia i roztocza. I meritum teraz 1 rozprawa w NSA - wyrok na korzyść - bez efektu. 2 rozprawy w WSA w Warszawie - wyrok na korzyść - bez efektu. 3 rozprawa w WSA w Warszawie - cieszę się jak kiedyś - ale za chwilę okaże się jak zawsze żę nie ma z czego Proszę o podstawy do optymizmu i wiary w tzw "Państwo Prawa" Bo ja już wiem - a Wy (oby nie)możecie spróbować kiedyś udowadniać swoje słuszne i konstytucyjne prawo które brzmi - cytuję - „Wywłaszczenie jest dopuszczalne jedynie wówczas, gdy jest dokonywane na cele publiczne i za słusznym odszkodowaniem” W skrócie piszę o batalii 8-letniej Zmieniło się w tym czasie 3 wojewodów, 3 ministrów, 2 prezydentów w mieście (wszyscy z premedytacją z małej litery) Było 50 dziennikarzy, 30 artykułów w gazetach lokalnych i regionalnych, 2 nagrania radiowe i 3 telewizyjne ogólnopolskie, interpelacje poselskie 3. Konkluzja Nie ma państwa. Nie ma prawa. Nie ma sprawiedliwości dla maluczkich Zejdźcie na ziemię , zostańcie twardzielami w realu + jak ja
  10. bobiczek

    Piwnica - za, czy przeciw?

    tylko uda się w miejscu gdzie nie ma wody gruntowej - i po zimie ta woda nie podnosi się
  11. Nie wierzę politykom nie | Nie wierzę politykom To oni oni wytyczyli granice To oni zbudowali mur To oni podzielili nas To oni patrzą na nas z góry To oni mają swoje sprawy O których my nic nie wiemy To oni wywołują wojny Na których to my giniemy Nie wierzę politykom... Ha ha ha Ciągle jeszcze mamy parę metrów do dna Ha ha ha Ciągle spadamy to jeszcze nie jest to We własnym domy trudno być prorokiem Ale mówię to co wiedzę ze swych okien I nie chcę was straszyć zobaczycie sami Że najciekawsze dopiero przed nami Nie wierzę politykom... Tak śpiewał Tilt daaaaaaaaaaaawno temu. Zdradźcie. Zmieniło sie coś może?
  12. Ja tam wyrobiłem sobie zdanie od lat jedno. Przejścia mam, doświadczenia....... "Nie wierzę politykom" A polecam linka - niektórym dla przypomnienia a niektórym dla utrwalenia - a niektórym o poznania jak było..... I piosenka - śpiewana przez Tilt - wciąż świeża jak bułki w piekarni o 6.00 rano - http://www.youtube.com/watch?v=UGYwD-MKCag
  13. Przeczytałem do końca. Jak mnie post wzruszył - pozwoliłem sobie od razu na comenta. Jestem na koncu - a i tak nie wiem za bardzo o co coman. Piszemy, jesteśmy, wchodzimy, klikamy........ Ja zaglądam na te które mnie interesują, czasami na te które intrygują. Wszyscy jesteśmy "bracią forumową" powinniśmy szanować siebie i swoje zdanie oraz swoje opinie - no bo po to tu zaglądamy chyba. Tarcia i odmienności zdarzają się i chyba być powinny i istnieć jak partyjna opozycja. Ale nie wolno atakować się tak imiennie, prywatnie i dokuczliwie. Więcej luzu, swobody i szacunku proponuję wszystkim. No i jak zawsze pozdrawiam WSZYSTKICH forumowiczów.
  14. a tu to kochana poczułem się lekko urażony. Bo akurat nieźle dyskutowaliśmy wspólnie o roślinach i ogrodach, nie przypominam sobie sporu personalnie z nikim na forum. Tak że Stokrotka.35 - wiesz, pohamuj, pohamuj.........
  15. również podzielam ze zroumieniem i podpisuję się - zabrzmiało jak moje......
  16. Ty to potrafisz dać czadu! I za o Cie lubię. I za "kasztanienie" i za resztę prawdziwą. Barbossa! Dobrze prawisz - (jak dla mnie) - PS: to nie jest moja rodzina ani mój szef, ani kierowca autobusu który zatrzyma się tylko dla mnie - spóźnionego - na przystanku. Słowo honoru
  17. nie za bardzo zrozumiałem z pierwszego postu tematu ale musiałem zareagować na "afrykanerów" Barbossa! W imię Ojca i Syna! Afrykaner to nie ten o którym piszesz - Na 100% NIE WALI OD NIEGO Z "MURZYŃSKIEJ CHATY" Toć on przeważnie Holender, czasami Polak - ale nie "murzyńska chata" please -: PS: bo Cię zlinczują, wierz mi........ apartheid ich dotyczy d lat kilku. Dlatego wciąż dziwię się że zdecydowano zrobić imprezę światową w piłce właśnie tam gdzie afrykanerzy odczuwają boleśnie d lat kilku apartheid - za cichym przyzwoleniem władz -
  18. ja tam zauważam - i to z troską autentyczną - że mało kto kogo zaczyna darzyć sympatią na co dzień, błe -
  19. Zdjęcia zatopionego samochodu są zrobione w Rosji. Ja wkleję moje prywatne miesiąc temu robione -"Poprawa Gospodarki Wodno-Ściekowej - Bytom" Zanim nastapiła "Poprawa" to nie znaliśmy i nie wiedzieliśmy..... -: Prawie to samo - a wiele bliżej -
  20. Mam prośbę. Wklejajcie swoje w gródku i piszcie o zagrożeniach. Będzie bardziej tak wiecie - przyswajalnie. Bo ja też wkleiłbym wisterię piękną - ale cudzą, ze zdjęć. Moja kurcze z nasion - wszystkie wykiełkowały, porozdawałem pochopnie a zimą szlag ja trafił. Dlatego spróbujcie pokazać co sie Wam udało i co warto próbować.
  21. Dzięki za impulsy wydane na mnie. I dzięki za deklaracje. Wszystkich pozdrawiam, kończę dniówkę, i oby się udało wspólnego oscypka z żurawiną połknąć jutro.
  22. Juz straciłem godzinę i gówno wiem. Jak z centralnego do tego Ruśca sie dostać. Piszcie. Gaweł, pisz
  23. Bo ja zaczynam żebry - Jutro o 5.00 jadę do Warszawy i zaraz mam znowu nasze, i potem 26.06 znowu jestem w Wawie. Mnie Stolyca dupą wyjdzie w tym miesiącu
  24. A Ty R-32 jedziesz samochodem?
  25. Moje ulubione z grilla to są makrele. Kupuje się świeże, faszeruje marchewką, warzywkami różnymi przyprawami wkłada do specjalnej siatki - spina i na grilla. Makrela jest tłusta, dużo z niej wycieka tłuszczyku, nie jest sucha jak łosoś albo pstrąg, no pycha po prostu. Ale konkretnie to żony spytać muszę bo ja to degustator bardziej jestem - wiem tylko że jest pycha
×
×
  • Utwórz nowe...