-
Posty
1 279 -
Dołączył
-
Ostatnio
-
Dni najlepszy
47
Wszystko napisane przez adam_mk
-
Inaczej! KIEDYŚ miałaś trzy posiadłości! TERAZ każda posiadłość ma właściciela. Płaci właściciel To podatek LOKALNY. Masz je "przez płot"? Bo jak w kilku gminach, to strach pomyśleć.... Lepiej to już BYŁO! (chyba...) To co? Wchodzisz w ten interes z tworzeniem opozycji? Masz trzy adresy to łatwiej będzie podziemie zorganizować... Represje będą! Białoruś i TAMTE metody to mały piesek - pikuś! Tu przecież chodzi o kasę! Na styropianie jakim se poleżymy.... Może przez jaki płot trzeba będzie skakać! (Pomogę! Obiecuję!) A za jakiś czas - NOBEL. Stołki do podziału.... Flotę już nam szykują po tym, jak stara rozpadła się w chwale pod Smoleńskiem. Autko 2-3 letnie do dyspozycji też niezłe... Adam M.
-
Spokojnie! Wyliczą Ci ile masz zapłacić ze te trzy posiadłości. Jedną zajmą za długi. Wliczą se te 19%. Tę drugą sprzedasz za bezcen, żeby opłacić tę trzecią W TYM ROKU. Trzecią zabiorą Ci za rok za długi.... To przecież prosta matematyka.... Adam M.
-
Niestety, zależy! Zwłaszcza jak masz dwie lewe łapy.... Trochę to jak z drukarką do komputera. Drukarka nowa z tuszem demo - 100zł. Tusz - 300zł. Używa się właściwych dla konkretnego zastosowania. W normalnym domu - EU3. Ogólnie - powszechnie dostępne i nie są wściekle drogie. Adam M.
-
Jakoś się chyba dogadamy.... Koalicjum jakoweś zawiążemy.... Sam pomysł tego podatku jest horrendalny! Mamy CO ROKU płacić kupę kasy za to, że jeszcze coś mamy! VAT to podatek od wartości DODANEJ. Ten mechanizm rozumiem i choć niechętnie - to się z nim zgadzam. Kataster to coroczny, cykliczny podatek od WARTOŚCI. Pobierany tak długo - puki nie zdechniesz lub nie zbiedniejesz! Moim celem jest - bogacić się! Tezauryzować wartości. Lepiej mi się robi jak mam na "czarną godzinę". Liczenie na ZUS, filary itp - to chyba dla jakich naiwnych czy umysłowo sprawnych inaczej... Zwłaszcza po tym, co teraz się o tym temacie (jesieni życia) mówi. Adam M. A tak swoją drogą.... Kombinują z tymi emeryturami jak koń pod górę! A waloryzacji świadczenia emerytalnego obejmującej wzrost obciążenia PODATKOWEGO (podatkiem katastralnym) emeryta, CO SE KIEDYŚ DOM POSTAWIŁ jakoś nie przewidziano... Taki chytry chwyt? Puki facio pracuje - to płaci. Jak pójdzie na emeryturę - to szybko odda to, co ma... W zamian dostanie po 5 złotych z I filara, z II filara, z III filara... I zupkę w ogrzewalni dla bezdomnych... Adam M.
-
Ocieplenie stropu/sufitu nad piwnicą nie ogrzewaną
adam_mk odpisał treewood w kategorii Stan surowy zamknięty
W piwnicy się już dziś raczej nie mieszka. Tam nie generuje się wilgoci. DLATEGO spokojnie można dawać termoizolację NA ten strop i nie ocieplać go od spodu. Zrobić tak "jak robią wszyscy" bo tym razem to poprawna metoda. Adam M. -
Szara woda i sposoby jej PONOWNEGO wykorzystania... Było... Są nawet całe kompletne instalacje (nie są tanie) służące do tego celu... W gównie bym nie grzebał. Żeby się gówna pozbyć trzeba sobie zbudować odpowiedni system. Szambo, kanalizę czy cuś. Zbudowana poprawnie - działa. Zaburzona - już nie. KAŻDE zabranie ciepła z gówna zabija pomysł pracy bakterii sypanych do szamba.. I - zostajemy w cieple z gówniatym problemem. Trofizacja (rozdrobnienie, rozmycie i sprawienie, ze może się od nas oddalić rurą) tego gówna tez potrzebuje tej odrobiny ciepła... Aromatyczny i dobrze znany problem! Laik, nie fachowiec, nic dobrego tu nie zrobi! DLATEGO raczej sugeruję: ręce precz od gówna! Są inne sposoby spędzania wolnego czasu... Jak ktoś ma sporo wody szarej, to DA SIĘ z niej zabrać trochę ciepła... Hotel.., knajpa... W domu nie ma tego aż tyle, żeby budować nie tanie instalacje. Tu musi się zgadzać bilans zysków i nakładów. Chyba, że ktoś bardzo chce... Adam M.
-
"Dla mnie - chałupa jest dziurawa... Co?" JEŻELI na strychu nie ma kaloryfera (bo po co?). Jeżeli strop POD strychem jest mocno termoizolowany. TO CO OGRZEWA TEN STRYCH? (powinno być tam tak jak ponad dachem!) Chałupa pewnie jest kryta watą... Dziurawa... Adam M.
-
"Cyrkulacja to nie jest wentylacja. " "Myślę, że chodziło o cyrkulację w przestrzeni dom - otoczenie Czyli de facto wentylację...." NIE!!! Zaburzona została cyrkulacja powietrza wewnątrz pomieszczeń. Przestało omywać ściany za meblami. Przestało transportować ciepło DO powierzchni ścian - to się wychłodziły, przekroczyły punkt rosy i zaczął się problem... Adam M.
-
Zdarzało się i mnie dłubać w takich klockach. Widziałeś kominek sterowany z laptopa/palmtopa/tel komórkowego? (Znajomek z pod Krakowa ma...) Wpisuje temperaturę w salonie, decyduje czym ma być zrobiona (system grzewczy czy kominek) i ENTER Panel dotykowy, osobna aplikacja kontrolna - full informacji wraz z przeliczeniem mocy/pracy/zużycia/uzysku... Wykresy słupkowe/kołowe itd - na życzenie. Podgląd bazy wyników z ostatnich 2 sezonów w dowolnej postaci... Oczywiście - pełna synoptyka aktualizowana "live" wszystkich pomieszczeń z parametrami (temperatura, wilgotność, oświetlenie, wentylacja itd..) Tylko... PO CO? Kumpel tym handluje, to ma demo... Rozumiem. Ale mnie to na razie potrzebne jak psu piąta noga, chociaż i mam z czego i umiem to postawić. Ja się uparłem na komplet od solarów przez kogenerator i pompy ciepła (kilka) do fotowoltaiki. Też będę musiał to jakoś kontrolować a wygodnie z jednego miejsca. Nie wiem czy zbuduję do tego cały system komputrowy nadzoru i wizualizacji... Chyba nie... Adam M.
-
To co? Sugerujesz, żeby jednak tę partię zakładać? Adam M.
-
Podatek zapłaci WŁAŚCICIEL! Będzie fajnie!!! Czartoryski czy Potocki w siódmej wodzie po kisielu już nie odbierze nam skarbów narodowych w postaci pałaców rodowych - bo jak nawet tak - to najwyżej do kolejnego roku podatkowego... Kombinator i spekulant, ten wrzód społeczny, co się nachapał mieszkań i domów pod wynajem - padnie lub je odda! Zwykły Kowalski, co pracuje - dobierze se drugi i trzeci etat, a jak pójdzie na emeryturę - to i tak Ojczyzna dostanie jego dom...( Jak nie wcześniej!) Dzisiejsi emeryci polecą do slumsów w pierwszej kolejności! Popatrzymy sobie na dolę rodziców/dziadków, co oddawali krew i życie za Niepodległą... (zgrzytając zębami w niemocy finansowej) Za tę podatkową kaskę trzeba będzie uruchamiać całe osiedla Państwowych Domów Opieki dla bezdomnych i bezrobotnych z pokręconą psychiką (tacy będą wszyscy prędzej czy później). Na całe szczęście Państwo będzie miało GDZIE to zorganizować! (nie trzeba będzie budować, coś się zaadaptuje!) Według uznania wszechwładnych urzędników - każdemu zostanie przydzielone według jego potrzeb!!! Od każdego będzie się wymagać - według jego możliwości (kataster je określi!). Tyle, że ja to już gdzieś chyba słyszałem.... PEŁNA KOMUNA NASTANIE!!! Towarzysz Stalin byłby z nas dumny! Ziszczą się wiec ideały Marksizmu-Leninizmu! SAME!!! KURWA!!! TO JUŻ BYŁO!!! TERAZ ZA ZROBIENIE W TYM ZMIAN MEDALE I STOŁKI SE DAJĄ!!! Czekać na Wernyhorę? Wołać - Hej kto Polak - na bagnety! ? Spierdalać gdzie oczy poniosą? GDZIE? Adam M.
-
"Winnego" nie będzie łatwo znaleźć ! Parkiet... Drewno... Szpary... Był "robiony" i jak rozumiem - zrobiony dobrze. A teraz nie jest dobrze... Mogło być tak, że zmieniły się warunki, w których ten parkiet "leży". Konkretnie - wilgotność. Drewno bardzo ostro reaguje zmianą gabarytów na zmianę wilgotności. DLATEGO tak istotna jest poprawna wentylacja wnętrz! Tu się "rozeschło" co sugerowałoby przewentylowanie. Wentylację niepotrzebnie ponadnormatywną. CO pokazuje hygrometr? Adam M. Wpatrzyłem się w tę fotkę... Po odblasku widać, że dechę "złudkowało". A pewnie była szlifowana "na prosto". Zeschła się, to ją wygięło i wylazły szpary, bo się skurczyła. Ten, co ją szpachlował MA CZY NIE jakiś wpływ na wilgotność tych wnętrz? A.M.
-
W kilku wątkach... Nie tylko tutaj. Adam M.
-
Zrób to, co wszyscy tu doradzają : włącz myślenie. Rozum nosisz ze sobą WSZĘDZIE. Wyzbądź się postawy roszczeniowej. NIKT tego nie lubi. Nie masz podstaw do żądania : RECEPTĘ! BIEGIEM!!! Z GWARANCJĄ, bo ja na pierdoły czasu nie mam!!! Nasz język pozwala na takie formułowanie myśli, aby były jednoznacznie i spójnie artykułowane. W każdej dziedzinie. Wchodzisz na poletko budowlańców. Masz jakieś własne powody. Rozumiem. Zrozum i Ty - że radzić można tylko MĄDREMU księciu... (A to oznacza pewien wkład pracy własnej, no, przynajmniej tyle...) "Przy tego rodzaju g...nych radach to i cysterna oleju nie wystarczy aby to poskładać w "kupę" "więc może w końcu byś mnie oświecił panie Mądraliński" "lub zmień forum na takie gdzie ktoś dzieli się wiedzą a nie tylko udaje Ważniaka" A zrozumiesz słowa, którymi będę opisywał zjawiska i mechanizmy poruszanego problemu? Bo jak nie zadasz SOBIE odrobiny trudu, to będziesz jak na Tureckim Kazaniu... Wtedy wszyscy są Tobie - wróg! Świnie paskudne! Wiedzą, a nie powiedzą! (nawet jak nic innego nie robią - tylko tłumaczą) Chętnie dzielę się wiedzą. Jak mogę, to pomagam rozwiązywać różne problemy. Jak czegoś nie wiem - staram się zrozumieć CO mi tłumaczą. ZANIM ZAPYTAM - SZUKAM SAM ODPOWIEDZI I DRĄŻĘ PROBLEM. Wtedy gadam właściwym językiem o właściwych sprawach. Pozdrawiam VeryImportantPerson42 i dziękuję za życzenia! Adam M.
-
Bardzo śmieszne! Buda z blachy falistej grzana kozą o wymiarach 10cm x 10cm x 30cm.... I mamy w to uwierzyć? Wydaje mi się, że nie wiesz nawet czego nie wiesz o tym lokalu/domu.... Patrzeć, czytać (może być to forum lub podobne) i myśleć. Jak nie masz pewności co do jakiejś sprawy - pytać. Stare domy były naprawdę dobrze budowane. SUCHY mur to zupełnie poprawna termoizolacja. Fakt! Na dzisiejsze normy - trochę mało termoizolowane. Da się to najczęściej poprawić. Dom po remoncie... JAKIM? Wiedzieli co robią czy dali tylko gładź i farbę? Opisujesz stan co najmniej - niepokojący. Nie powinno w takim tempie się wychładzać. Coś tam jest "nie tak". Trzeba by to znaleźć. Adam M.
-
Poczytaj o hypokaustum. Zbuduj pędzone tą kozą, to będzie prościej jak przerabianie jej na piec kaflowy... Adam M.
-
strop betonowy na poddaszu użytkowym zamiast lekkiego z k-g
adam_mk odpisał DOP1 w kategorii Technologie budowy
""Poruszany jest problem "trumny" - dla mnie rozwiązania solidniejszego i szczelnego." A może to powrót do jaskiń, poddasze to sypialnie,przebywanie pod takim stropem wymaga ciągłej dobrej wentylacji .Określenie tego stropu "trumną" jest adekwatne do sytuacji ." Obejrzyjmy sobie uważnie TĘ myśl... Kształt można nadać budowli byle jakim materiałem. Od śniegu przez drewno, cegłę, kamień, beton do dykty i karton-gipsu! Sugestia, że pod stropem SZCZELNYM jest absolutny MUS posiadania wentylacji to wskazanie na fakt (który podnoszę stale jako wadę), że w domku karton-gipsowym wiucha każdą szczelinką i wentylacja "robi się sama". Przeciwieństwem stropu solidnego, konkretnego (concret=beton) to strop wiotki, iluzoryczny, ulotny (czy karton-gipsowy). Jest, ale jakoby go WCALE nie było! Wskazujesz, że ten fakt potwierdzają warunki pod nim panujące! Dom - a warunki jak na łące! Poprawnie odczytuję Twoje uwagi? "A zastosujesz płytę g/k?" Tak. Będzie kilka kanałów instalacyjnych, do których raz na wiele lat może będzie trzeba zajrzeć... Zastanawiam się też nad tynkowaniem sufitów zamiennie z przykręceniem do wypełnionych betonem lekkim stropów płytą k-g. Te stropy będą szczelne. "A bedziesz stosował perlit?" Tak. Właśnie w tych stropach. Perlit można kupić na Allegro i w wielu miejscach w sieci. Cieszyn (Perlit-Polska), Zębiec (ten od pieców), ktoś w Bełchatowie... Takie ilości najłatwiej uzgodnić telefonicznie i przy jakiejś okazji zabrać tego jednego czy dwa big-bagi. Bywa w workach 125 litrów. Adam M. -
Jesteś pewien tego, co piszesz? Studnie są DWIE!!! Budowanie studni kosztuje... Dobrze zrobiona studnia wody daje tyle ile trzeba. Studnia w dobrym miejscu poprawnie zbudowana daje wodę taką, jak potrzeba. A tu są dwie...... CZEMU? Studnia płytka, kręgowa, to wody bardzo płytkie. Tam jest (bywa) cała biologia i chemia z pól. Ale, żelaza i manganu tam nie będzie. Raczej nie będzie. Może być tak, że i wody czasem ... nie będzie! - Idealne miejsce zrzutu deszczówki z dachu lub/i obiegu z PC typu "dwie studnie" Studnia głęboka to wody odpowiednio starsze. Zero biologii! Bywają za to minerały w nadmiarze. Żelazo i mangan. Zasilanie w wodę MOŻNA zautomatyzować. Buduje się wtedy (no, tak naprawdę to kupuje, przywozi , stawia i podłącza) hydrofor. Wielkość i rodzaj hydrofora dobiera się do potrzeb domu i rodzaju studni. Hydrofor powinien mieć zbiornik ODPOWIEDNIEJ pojemności - TAKI, żeby poprawnie pracował. W zależności od rodzaju hydrofora - od 5 litrów do 2000 litrów. Dla domu kompakt z zintegrowanym zbiornikiem może wystarczyć, wtedy 5 litrów lub nieco więcej..... Trzeba tam wsadzić jaką pompę, ostro te studnie "spompować" (po kolei) i pobrać próbki wody. Dać je do zbadania do SANEPIDu (tam badają), zapłacić te 2-3 setki i ZDOBYĆ WIEDZĘ O TYM CO SIĘ MA. Adam M.
-
strop betonowy na poddaszu użytkowym zamiast lekkiego z k-g
adam_mk odpisał DOP1 w kategorii Technologie budowy
"Czy izolacja cieplna którą stosujesz jest szczelnie zamknięta ? " Izolacja, jaką ja zastosuję jest w pełni szczelna. Zapytano tu o technologię robienia stropu piętra (karton-gipsy), która mi się bardzo nie podoba, bo jej zalety i wady znam. Odpowiedziałem. Poruszany jest problem "trumny" - dla mnie rozwiązania solidniejszego i szczelnego. Ale.... Ja remontuję 107 letnią budę i tam mam stropy drewniane. Tam trzeba innego podejścia. Tam izolacja będzie szczelna powietrznie. Adam M. -
strop betonowy na poddaszu użytkowym zamiast lekkiego z k-g
adam_mk odpisał DOP1 w kategorii Technologie budowy
Zakładam, że PODSTAWOWA znajomość logiki nie jest Ci obca to pytam: CZY : Punkt rosy to MIEJSCE, w którym, gdyby ZNALAZŁA się woda w postaci pary TO skraplałaby się? Tak? To już wiemy CZYM jest punkt rosy w danym miejscu - WARUNKAMI W KTÓRYCH.... A jak tam wody w żadnej postaci nie ma? - To się NIE SKROPLI!!! Choćby nawet i potrafiła... Adam M. -
"Mam dwie studnie na posesji " Masz JEDNO szczęście na posesji! Studnia czerpna (ta małej średnicy) i zrzutowa (płytka z kręgów). Masz to, za co ludziska krocie płacą! Zbadaj czy sprawne do.... (żelazo, głównie). Teraz tylko to pudełko (PC) w cenie pieca CO i ciepełko jest.... Domek se jakoś sklecisz... (Szczęściarz, cholera jasna... ) Adam M.
-
Więcej "Toma i Jerry'ego " w TV !!! To wzorce idealne - jak trzasnąć kotem o sprzęt! Zauważyliście, że w "starym Disneyu" NIGDY nie było nic takiego, co mogłoby być bodaj odrobinę naganne? (ja się na takim wychowałem) A są jeszcze kreskówki porno.... Też zabawne... STRACH SIĘ BAĆ!!! Adam M. Wielkie mecyje.... Są odpowiednie softy.... Przepuścić tego Youtuba przez nie i wyjdzie kolejny odcinek "toma i..." Tego mysza kopiuj-wklej, uchachanego, gdzieś w kąt kadru... I - nie ma problemu! Pooglądajcie sobie dzieciaczki bajeczkę... nie przeszkadzajcie rodzicom! A.M.
-
Powołałbym NAPRAWDĘ "Partię Przeciwników Podatku Katastralnego i Innych" Po objęciu rządów trzeba by Korwina Mikke gdzieś w mądrym miejscu posadzić i czasem podpytać. Pomysły ma raczej logicznie spójne. Bardziej dupy nie dam jak Ci, co teraz kręcą te lody... Adam M.
-
Może poleci, a może nie... Barbossa daje przepis, a ja go rozwinę... Masz przypadek chałupy, gdzie wentylacja grawitacyjna została POPSUTA (te linki). Naprawia się wiertarką. SKUTECZNIE! Zróbcie nawiewniki w oknach. Dużo takich małych, coby nie pizgało wściekle dokuczliwie. Pizgać będzie, bo MUSI, ale może pizgać zimnem mało, za to w wielu miejscach. Wyjmijcie to gniazdo kawki, co JEST w kanale wentylacyjnym!!! (wentylacja kompletnie nie działa) (Wyrwać kratkę, wsadzić w kanał (jak wejdzie! ) łapę z lusterkiem i ZOBACZYĆ to... gniazdo od dołu - lub, jak jest dobrze, niebo.... ). Potem te meble od ścian, a jak są do samej podłogi - to dodatkowo na jakie klocki (nogi mają mieć, coby i pod nimi był ruch powietrza). Potem ta cała reszta... I - uszy do góry! Kumaty, co załapał, o co idzie, to poradzi se w 2 dni a potem tylko poczekać! Szczęśliwego Nowego Roku! Adam M. O tynkowaniu i cieple.... Ciepło tracimy PRZEZ powierzchnię! Najmniejszą powierzchnię przy zadanej objętości ma kula! Potem - sześcian (dom-kostka) Potem - cała reszta świata.... Dom murowany i nietynkowany (ze zniszczonym tynkiem) ma powierzchnię bardzo ROZWINIĘTĄ! Bywa, że ściana 10 x 3 ma nie 30m2 tylko 60m2 !!!! Otynkowanie NA GŁADKO sprowadza ten parametr do najmniejszego możliwego = 30m2 = wzrost termoizolacyjności = zmniejszenie kosztu grzania. (w tym przykładzie). To zrobiono - i DOBRZE. Szkoda, że nie dodano ocieplenia... Byłoby LEPIEJ. Adam M.
-
Nie mam dobrych wieści! Zabijacie tę budę, i to wcale nie powoli! KOMPLETNIE nie rozumiecie co tam się dzieje! Wyjście jest tylko jedno: ZROZUMIEĆ i poprawnie zareagować. Otworzyć i zostawić uchylone, rozszczelnione okno NA STAŁE!!! "Zaznaczam,że wietrzmy w pokoju kiedy tylko można." ILUZJA!!! Nic nie wietrzycie! A dlaczego akurat tak - to masz tutaj: https://forum.budujemydom.pl/Obrzed-gromnic...any-t11417.html https://forum.budujemydom.pl/o-wentylacji-c...-co-t14084.html "Maleństwo musiało mieć przecież ciepło, więc " Ciepło właściwe powietrza SUCHEGO = 1,006 kJ/kg x stK Ciepło właściwe wody = 4,150 kJ/kg x stK Ciepło parowania wody = 2427 kJ/kg Kup hygrometr i powieś na ścianie JESZCZE DZIŚ (w markecie za jakie 30zł). Spójrz na dom jak na gąbkę PEŁNĄ wody, którą trzeba osuszyć = ODPAROWAĆ. DLATEGO trzymaj te okna uchylone! Sprowadź wilgotność względną do około 50% i zapomnij o problemie. Zanim zapomnisz, po sprowadzeniu sytuacji do stanu poprawnego - przeleć ściany jakim domestosem czy pufasem (łebka do dziadków na ten czas!). Nie popełniaj tego samego błędu w przyszłości! Pamiętaj, że człowiek to chodzący generator wilgoci. Sytuacja jest do opanowania i to nawet szybko, ale MUSISZ wiedzieć co się dzieje. Efekt będzie widoczny za jakie 4-5 dni (bo to procesy wolnozmienne). Adam M.