Skocz do zawartości

adam_mk

Uczestnik
  • Posty

    1 277
  • Dołączył

  • Ostatnio

  • Dni najlepszy

    47

Wszystko napisane przez adam_mk

  1. Wiara... Niewiara.... Jak jest brak dogłębnej wiedzy - to pozostaje... wiara lub lęki! Lęków nie lubimy... jakoś... To miejmy nadzieję - że jakoś to będzie... Co by nie było - wiara i nadzieja - to grunt! Dodać by tu jaki obrzęd, palenie świecy, ofiarę jaką i jest to co już znamy pod różnymi postaciami. Zawsze znajdzie się też jaki mądry cytat na daną okoliczność. Ten problem jest tak stary jak sama ludzkość i jej ignorancja... Adam M.
  2. Bopet Potrafisz w tym , co napisali o DHMO wskazać JEDNO NIEPRAWDZIWE SŁOWO?!!! DLATEGO twierdzę, że dobrze jest czytać teksty ze zrozumieniem! DHMO stosuję od urodzenia a nawet i wcześniej. - I żyję! Adam M. Pompę ciepła oprę na R290... Bardzo lubię popijać DHMO nasycony R744 z kostką lodu...
  3. Spory wydatek na zakup? Ja polezę w światłowody. Mam kilka niedoświetlonych miejsc... Trochę mądrze pogiętej plexy i jest. Do tego - koszt oświetlenia - gratis. Taniej już się chyba nie da. Bardziej eko też... LEDy też będą tu i uwdzie.. Adam M.
  4. Ludzi zostawić! Ludziobpodobną grafikę, faktycznie, można by jakoś "schować". Jestem w permanentnym zachwycie! Klik - i JEST!!! A do tego prawie wszystko, co sensowne, da się zrobić! Chyba się uszczypnę w co... Adam M.
  5. Wszystko to sama prawda! Ale... Poczytajcie sobie o DHMO To dopiero jest horror!!! A przed DHMO nie sposób się schować! Tyle, że czytać trzeba ZE ZROZUMIENIEM TEKSTU. No, to ja tu problemu nie widzę! Adam M.
  6. Google masz? Wpisz "RymSol" To jedna z form korzystania ze Słoneczka. Adam M.
  7. Jak kto ma oczka nie z guzików - to sam może dostrzec, że CAŁA ożywiona Przyroda wokół nas pędzona jest tym samym Słoneczkiem. Miała całe miliony lat na dokonywanie prób i błędów w tym zakresie. A my - ludzie - powinniśmy z pokorą obserwować Matkę Naturę i jej sposoby radzenia sobie z pozyskiwaniem, magazynowaniem, dystrybucją i używaniem energii. Tymczasem tak się dzieje, że na tym polu działamy rabunkowo! Garściami rozrzucamy to, co Ona gromadziła miliony lat! A można przecież inaczej... Tylko trzeba chcieć, mieć dwie prawe ręce i jaki młotek do pomocy... Kilka szarych komórek też się przydaje... Na naszych szerokościach geograficznych Słoneczko na każdy m2 podsyła nam równowartość 1350W w postaci promieniowania. Podział jest taki, że 53% mocy leży w paśmie widzialnym i ponad a 47% w podczerwieni. Za to dla podczerwieni chmurki nie istnieją! Są PRZEŹROCZYSTE!!! Dlatego nawet wtedy jak Słoneczka nie widać - to i tak jest i i tak grzeje! Dobrze wiedzą o tym wszyscy budowniczowie rurociągów wierz i mostów - przyjmując 400W/m2 zysku solarnego i uwzględniają to (boby im się dzieło zawaliło) w swych konstrukcjach. Dylatacje mostów, kompensatory rurociągów itp.. Temat - rzeka! Czy jest więc sens sięgania po to darmowe dobro? OCZYWIŚCIE - TAK! Ale... Dzisiejszym naszym życiem rządzą reklamy i szeroko pojęta komercja. To jest dobre - co da się sprzedać, a najlepsze to jak ze sporym zyskiem! W tym kontekście kolektory słoneczne (maszynki do pobierania tego darmowego dobra) są nieopłacalne, jak kto do nich nie dopłaci ze wspólnej kasy! Ale... Da się wcale nie gorzej samemu... Bez skośnookich dzieciaków pracujących nad tym cudem techniki po 12 godzin za grosze... No, to wtedy sobie w Chinach zdechną z głodu... Może... To przykre, ale ja i tak nie mam tyle, ile za te, średniej jakości cuda, żądają! To sobie robię takie, jakie mi są potrzebne! A Chińczycy? Tyle jest innych rzeczy do "sklonowania", że ten pracowity i zdolny naród sobie poradzi! Dom, do takiego sposobu pozyskiwania energii to trzeba sobie zbudować! Należy zastosować w nim mocno przewymiarowane i bardzo nieoptymalnie ustawione panele. Dziwne? Nie! Najbardziej to ja potrzebuję tego ciepełka, tej energii, wtedy, gdy słoneczko ledwo wygląda ponad horyzontem. A to oznacza, że WTEDY optymalnie jest mieć je płasko i PIONOWO - na ścianie. Ścianie skierowanej na południe - południowy zachód. Dopiero w takim układzie w miesiącach zimnych (u nas) promienie padają na ten panel prawie pionowo (do ziemi pod bardzo małym kątem). Latem, gdy energii cieplnej aż tyle nie potrzeba - to są jej spore nadmiary! PO CO ma mi się kolektor gotować na dachu? Nie jest lepiej, jak będzie "NIEOPTYMALNIE" ustawiony i nie pobierze LATEM tyle, ile by umiał? Tyle, że wtedy trzeba taki kawałek południowej ściany na kolektor znaleźć, aby w ogóle miało to sens. Realnie do ziemi dociera około 1000W/m2. W dzień słoneczny! Jak uda się przygotować jakieś 30m2 ściany to mamy grzałkę około 30kW. Z taką mocą dostępną przez, często, blisko dziesięć godzin już można coś zrobić! To dziennie 300kWh gratisowej energii! Jak dom jest smętnie zbudowany, pełny niedoróbek - to potrzebuje około 100kWh/dobę. Wychodzi na to - że jakby dało się tak "przesunąć" te godziny, kiedy energii jest nadmiar na takie - kiedy jest potrzebna - to byłby luksus, satysfakcja i niskie rachunki. TEN proceder to akumulacja. Akumulatory ciepła są, istnieją i mają się dobrze! TO SIĘ ROBI!!! (jak wie się jak) I - znowu - gdzieś musi być miejsce na taki akumulator... Czyli - nie każdy dom się do tego nadaje. Najlepiej taki - gdzie taki "cud" zaprojektowano i dom się do "tego" urodził! WTEDY bardzo warto stosować kolektory słoneczne! A że tanio i dobrze nie ma - to trzeba je "tymi ręcami" powołać do życie i pracy na naszą korzyść. (Mam 180m2 ściany przeznaczone pod kolektor. Głownie - powietrzny. Mam problem 180kW dostarczonej mocy!.) Adam M.
  8. Pozyskiwanie energii ze słoneczka sens ma. Ale... Jak się ma gdzie ją przechować do czasu, gdy będzie potrzebna. Sam panel, płaski, rurowy czy inny - nic nie daje a kosztuje sporo. Do tego... Jakoś nikt ani tu, ani w innych miejscach, nie rusza problemu kolektorów powietrznych. Czemu? Bo na nich się nie zarabia? No - to kolektory są od zarabiania na nich, a nie do tego, żeby było lepiej czy taniej! Jak ktoś wie o co chodzi i jest przygotowany "pod kolektor" to sobie go sam założy - wtedy jest i sens i ekonomia. Adam M.
  9. Nieporozumienia i małe rozpowszechnienie takich systemów biorą się chyba z tego, ze system "inteligentnego" domu trzeba uszyć "na miarę". Za każdym razem inny, nawet z takich samych klocków. Poza tym... To system dla ludzi kumatych. Słabo kumaci nie dadzą jasnych wytycznych co do tego - co im jest potrzebne. MOŻNA godzinami opowiadać bajki - jakie to fajne, ile oszczędności przyniesie itp. Ale... Przyniesie - jak będzie używane! Często też zupełnie niepotrzebnie stosuje się bardzo zaawansowane technicznie regulatory do zadań prostych, wcale nie potrzebujących takiej regulacji. Czemu? - BO SĄ!!! Przykład? Wentylacja. Można zastosować do regulacji wentylacji sterownik mikroprocesorowy z ciągłym i wielopunktowym śledzeniem wilgotności wnętrz. Można pomiary robić i 100 razy na sekundę, regulując prędkość wentylatorów natychmiast w odpowiedzi na każde wahnięcie wyniku pomiaru. Tylko po co? Wilgotność średnia domu to stan, który zmienia się bardzo wolno i ustala w ciągu dni a nie milisekund! A często wystarczy dobre trafienie pioruna w drzewo w okolicy i cały system idzie do piachu! Uważam, że każdemu według potrzeb - to w tym wypadku dobre podejście. Dla wielu, pilot do bramy to aż "za dość". I żeby nie było, że bredzę... Jestem fizykiem, elektronikiem, automatykiem... Stawiam takie i podobne systemy od lat. Czasem nawet, na żądanie klienta, je demontuję! Adam M.
  10. Syncia mam... No więcej mam, ale ten to tylko gada co to on nie zrobi i czego potrzebuje... Ale nic nie robi... I siedzi w domu... Nieudany jakiś! Dobrze, że mam jeszcze jednego. Curcię też mam. Ale to raczej ona jest motorem i napędem wielu moich poczynań. Jej się chce! Adam M.
  11. Lepszy tańszy, jak koszt dowozu porównywalny. Z obu da się prosty dom postawić. Oba dopuszczone. Żaden z nich nie decyduje o jakości domu... Adam M.
  12. Te czasze, piloty i rurki to nie innowacje tylko normalność. Jest innowacją stosowanie bufora do gorących , stałopalnych kotłów, żeby z niego podłogowe pędzić. Płyta g-k to nieporozumienie. Domy powstają dziwne... Domy sprawiają dziwne problemy... Domy powstają w dziwnych miejscach... Fakt. Też jakaś innowacja. Adam M.
  13. Witam Poczytałem. Siedzę i myślę... Same mądre słowa... Same prawdy oczywiste... Temat zadany - czy stosować innowacje. Tyle, że mądre innowacje to chyba tylko stosowanie wielokrotnie sprawdzonych mechanizmów przy zastosowaniu współczesnych materiałów. TO SĄ INNOWACJE! KTO dziś buduje z cegły pełnej? Bo? Cena zabija... A dobre było... Trzeba by więc było tak jak z cegły , ale bez cegły... Innowacja... O kolektorach... Nie opłaca się... Komu? W jakich warunkach? A jak się je samemu za grosze robi - to też? acia sobie nie wyobraża... acia wie i już! To pochwalam. Tylko czy acia naprawdę wie - co wie? Bredzi na tematy niepoznane (wentylacja) i opowiada bajki (o piecach stałopalnych, przyjaznych, bezobsługowych, sterowanych pogodowo...). axtim szuka niekurzących grzejników... pyta " z czego zrobione nie kurzą?" A grzejniki kurzą, nawet jak zrobione są z tytanu i złocone! Kurzą - bo taka jest fizyka tego procesu! Realnie - niewielu z budujących naprawdę dobrze zna się na tym, czego się podejmuje! Mniemanologia stosowana się szerzy! A innowacje? To - jak zrobić dobrze dom z tego co jest dostępne! Bo dobrych materiałów już nie ma! Albo - bo się na nich zarobić nie da. Albo - bo ich stosowanie jest zbyt pracochłonne. Albo - bo zapomnieliśmy w pogoni za zyskiem "jak się to robi" Pozdrawiam Adam M. Miało być o innowacjach... Perlitowe stropy (renowacja starych), perlitowe tynki na ścianach zewnętrznych, kogeneracja, własna woda, prąd. Solary do ogrzewania domu (2 piętra, parter, piwnica i strych). Może fotowoltaika? Tylko skąd brać używki? Dużo drewna, wentylacja mechaniczna i ogrzewanie podłogowe grzane słoneczkiem tak długo, jak długo się da... Bufor ze 6 ton, akumulator ciepła woskowy... Adam M.
  14. Witam Nie ogrzewać! Kupić puchową kołdrę i czekać na zbudowanie tego nowego domu obok! ZDECYDOWAĆ co ma być a co nie! Ma być tanio i dobrze i niskonakładowo w budowie. Potem to, co postawiono się wyrzuci, bo pchać stare do nowego domu?... Dlatego - zadecydować i podać założenia realne do spełnienia. Tak jak jest jakoś tam jest. Wytrzymać te 2 sezony grzewcze. Adam M.
  15. Huta Będzin chyba padała, bo już nie ma sklepu fabrycznego... Solar czas składać. Dość się nastał w kącie i w kawałkach. Potrzeba ze 4 metry takiej co grubszej miedzi a tu zonk! Sklepu niet! Znajdę gdzieś. Powodzenia w pracach kominkowych! Adam M.
  16. Wiosna. Łapy nie grabieją to będzie łatwiej! Nad czym teraz pracujesz? Adam M.
  17. A ja dziś wywaliłem dziurę w ścianie piwnicy! Dokopałem się do komina. Jak czas pozwoli, to niedługo będę tam pchał w niego 18mb rury... wydechowej! Widziałem w sobotę mój system grzewczo zasilający... Podstawa się spawa. Chyba czas zrobić miejsce na ten 6 tonowy buforek. Kogeneracja - to jest to! Adam M. Brakło mi do zaznaczenia - inne. Ja - kogenerator + solary. Tyle, że ja nigdy normalny chyba nie byłem...
  18. Witam Na mocno nieprecyzyjne pytanie bardzo ogólne odpowiedzi... Warunki na betonowego solara tam są? Sprawność bardzo wysoka. Skuteczność w połączeniu z panelowym czy "próżniakiem" też. DA się ten 1000l solarkiem grzać, ale muszą być do tego warunki! Adam M.
×
×
  • Utwórz nowe...