-
Posty
1 279 -
Dołączył
-
Ostatnio
-
Dni najlepszy
47
Wszystko napisane przez adam_mk
-
Akurat w szalce Petriego do hodowli kultur "in vitris" najłatwiej to sprawdzić. Tam powierzchnia kontaktu jest kolosalnie rozwinięta. A zjawisko oddziaływania jest właśnie na powierzchni styku... (w żadnej rurze nie do zrobienia!) Adam M.
-
Zabiegany byłem. Nie robiłem... Adam M.
-
Wyjaśnię wołami, o co chodzi z tą kurą i srebrem! Jak chłop był chory - to należało go odżywić i dodatkowo podać lek. Kury znoszą jajka a jajka się sprzedaje.... Zdrowo myślący a ubogi włościanin NIGDY by nie zrobił sobie rosołu, aby pojeść. Prędzej ugotowałby jaką lebiodę. POTRZEBA więc było odrobinę magii i czarów, żeby lek zadziałał obficie podparty rosołem! TYLKO TAK dało się mu przetłumaczyć, że należy. JEST POWSZECHNIE ZNANE zjawisko polegające na tym, że koloidy miedziowców (metali szlachetnych) mają własności bakteriobójcze i bakteriostatyczne! NIKT SIĘ Z TYM NIE KŁÓCI!!! A koloidy innych METALI? Też! Ale... Są nietrwałe. "Żyją" od sekund do minut. (bo są reaktywne, nieszlachetne, a w takim rozdrobnieniu - wściekle reaktywne). Nie jest powszechnie znane, ale PRAWDZIWE, że wszelkie koloidy metali mają tę właściwość! NIE JEST PRAWDĄ, że rura pokryta koloidem metalu szlachetnego ma własności bakteriobójcze!!!!!!!!!!!!! Ten element dorabiają sobie sami ci wszyscy, co się nabiją na tę reklamę! Koloidy są bakteriobójcze > rura pokryta jest koloidem > kupmy te BAKTERIOBÓJCZE RURY! Jeżeli rozważamy mikroby tak małe i lekkie, że unoszą się w strudze powietrza - to nie mają szans wejść w kontakt z koloidem pokrywającym taka rurę w ilości istotnej. Ta rura błyskawicznie się zakurzy, pokryje warstwą izolującą koloid, o grubości setki razy większej jak drobiny srebra. Ale - ten chwyt DZIAŁA! Dobrze robi na wyobraźnię tym, co nie poświęcą problemowi chwili namysłu. Myślenie nie boli! Jak kto nie pomyśli - to boli kieszeń! Adam M.
-
"..Tak gwoli wyjaśnienia. Już w okolicach średniowiecza wrzucano srebrne monety do studni, żeby "woda była dobra". Nasi sąsiedzi zza wschodniej granicy (ale ci z okolic Syberii) mieszali herbatę srebrna lub przynajmniej posrebrzana łyżeczką. tradycja? Pewnie tak, ale przy okazji mogli wytłuc większość mikrobów obecnych w wodzie. " Przeczytałem.... Siedzę, myślę i - nie wiem jaką myśl chciałeś tu przekazać... Czarną kurę (złapaną w piątkowe południe) o północy, z łbem zwróconym na południe - poderżnąć srebrnym nożem... Potem w garnku godzinę gotować z przyprawami.... Podać choremu - to ozdrowieje! Wiem! Każdy chory jak poje to zdrowieje... Adam M.
-
"... warstwą antybakteryjną, zapobiegającą powstawaniu zapachów i pleśni." Kiedy raz w końcu przestaniecie opowiadać bzdury?! Myśleć! To nie boli!!! 21 wiek a ludzie plotą jakby do szkół nie chadzali.... (to nie atak na CIEBIE tylko na te głupoty powtarzane w kółko!) Adam M.
-
Zaokrąglaj dane... Szybciej pójdzie. Adam M.
-
Zdrowe podejście! Adam M.
-
Gówno z tego wynika... Zero sensownych danych poza fotkami... Wiesz, ze grzałka zanurzona w cieczy oddaje dokładnie 100% energii elektrycznej w postaci ciepła? Tu bredzą o "nawet 99%" To ja wolę zwykłą grzałkę, bo jest "lepsza" Chcesz grzać prądem? MASZ DO TEGO ZBUDOWANY DOM?! Bo jak nie - to wtopa może być spora... Adam M.
-
Pozory... W miedzi robota to sama przyjemność. No, trochę wprawy trzeba by nabrać.... Jest jednak przy tym kilka haczyków, które warto znać. Choćby staranne gratowanie miejsc cięcia. Adam M.
-
Spróbuję, ale wiem, że zachwytu nie wzbudzę... Tu koniecznie trzeba by ... POMYŚLEĆ! Budujesz dom z odpadów i z pominięciem wszelkich zasad? Ten większy piecyk może być za mały... Budujesz dom zgodnie z normami? Taki DOBRY? Starannie budujesz? Oba są za duże, te piecyki... Z tym, że nie koniecznie... POMYŚL I POLICZ! Dom traci ciepło przez swą "skórę". Policz powierzchnię ścian zewnętrznych. Dodaj powierzchnię podłóg i sufitów. Masz wymiar tej "skóry". NIE WOLNO teraz budować domów gorszych jak 0,3W x stK / m2. Takie zasady i przepisy. Dla -20 na dworze i +20 we środku różnica to 40stC (=stK). Oblicz: powierzchnia x 0,3 x 40. Wynik to zapotrzebowanie mocy grzewczej. Powinno wyjść od 4500 do 6500 watów. To w kW 4.5 lub 6.5. TAKI piec potrzebny DO OGRZEWANIA!!!! A CWU? Tu właśnie leży ten pies pochowany! Jak bardzo rozpasane szaleństwa wanienne uprawiacie? Grzanie przepływowe wymusza moc piecyka około 20kW (dwa krany w tym samym czasie pobierają CWU). Teraz zobacz sobie MOC KOMINKA i zobacz POWIERZCHNIĘ SALONU. Tę moc chcesz skierować na tę powierzchnię! (Zwykle około 14kW na jakie 20m2) Jak tak zrobisz to w kominku zapalisz jeden jedyny raz i nigdy więcej! Wyskoczysz z majtek pomimo otwartych okien! To ile tysięcy chcesz wyrzucić na ten kominek? (fototapeta z kominkiem jest tańsza) Są sposoby, żeby to jakoś pogodzić. Bufor ciepła, podłogowe w całym domu, grzanie CWU przepływowo w buforze... Wtedy może być kominek z płaszczem, jak lubisz kotłownię w salonie, grzały na nocną taryfę, piec gazowy, mały, prosty, tani i bez bajerów, pogodówek i wodotrysków... Albo piec "śmieciuch" na wszystko w jakiej kotłowni. To spory problem. Zgaszenie go metodą - to ja proszę ten piec co wszystko robi sam - oznacza sporą kasę na start i sporą potem... Adam M.
-
Fajny gadget... Zrobiłbyś to "tymi ręcami" to by Ci i lepiej wyszło i taniej... Zabawka pewnie cenę ma.... Policz ile kosztuje ściana. Adam M.
-
R3G 220 AD 11-02 od Papsta mi się dobrze sprawdza... Ale... Jak nie wiesz co budujesz - to po co budujesz? Poczytałbyś od początku o wentylacji... Łatwo tu coś spiepszyć, jak się nie rozumie zależności... Adam M.
-
Ino, że jakby wszyscy mieli tak jak Ty lub podobnie to źle by nie było! Adam M.
-
A umiesz zrobić to inaczej? Tu siła woli nie wystarczy... Adam M.
-
Jak już się taką pompę ma, to rozumiem, że robi się jakieś kroki, aby się w mrozy nie nudziła... GWC wodny to nic innego jak dolne źródło pompy ciepła. Trzeba by go przewymiarować odpowiednio... Czyli zrobić to zgodnie ze sztuka (i w obiegowym koszcie, niestety). Wtedy ziemia odda ciepełko do glikolu. Glikol do powietrza. Powietrze do czynnika chłodniczego, czynnik chłodniczy znów do powietrza.... A za napęd tego dość długiego procesu trzeba zapłacić.... Jak się policzy sprawności i dynamikę tych przemian to się okaże, że nie w każdym miejscu chce to działać sprawnie... Można... Wszystko można... Ile z tego będzie? Adam M.
-
Taki cud nazywa się DIALER TELEFONICZNY. Jest tego cała kupa modeli. Na miedziane druty i na GSM. To klocek programowany. SAM wybierasz co ma robić i gdzie dzwonić, kiedy.... Reklamy oglądacie czasem? Za darmo nie ma niczego.... Bezpieczeństwo kosztuje. ZAWSZE!!! Adam M.
-
Ten rok jest popieprzony dla budowlańców. Wszystko idzie nie tak... Chyba w zimowe wieczory dopiero coś napiszę... Na razie albo czekam albo się spieszę z robotą... Adam M.
-
Jak to SKĄD?!!! WSZYSCY patrioci, Polacy, katolicy i "dobrzy ludzie" to wiedzą!!! (wczoraj se obejrzałem i jeszcze mam mdłości) To AKSJOMAT!!! (twierdzenie tak oczywiste - ze nie wymagające dowodu - dla tych co nie wiedzą) Adam M.
-
Widzisz.... Tylko problem olbrzymi jest w tym, że dobrze zrobione GWC ma opory przepływu równe ZERO!!! No i teraz kłopot! - poradzi sobie czy nie? Adam M.
-
Jak opalasz olejem czy grzejesz prądem - to bezwzględnie TAK! Jak masz własny tartak i grzejesz odpadem - to po co chałupę ocieplać? Wtedy NIE (bo szkoda kasy i wysiłku) Wszystko zależy od kosztu NOŚNIKA energii Tobie potrzebnej. Mały czy duży - jak szczelny, to mu wentylacja BARDZO potrzebna. Wtedy mechaniczna - najprzyjaźniejsza. Przecież chodzi o komfort bytowania... Zadowolisz się chlewikiem? Tani, środków czystości nie trzeba dużo..., no, przewiewny zwykle - wiec wentylacja O.K. Zimny... Ale ogrzewanie to koszt, czyli - wydatek.... Jak lubisz komfort to mały czy duży - buduj wygodny! Adam M. (W 107 letniej budzie wstawię komplet!. "Tymi ręcami" wstawię)
-
Relacji ciąg dalszy tyle, ze... to już historia! Było kolejno tak: Z pomiarami trzeba zaczekać na upał lub... mrozy! To co za oknem to katastrofa jakaś... Adam M.
-
Jak pogodzić ogrzewanie podłogowe z drewnianą podłogą?
adam_mk odpisał jętka w kategorii Wykańczanie
Jarosław56 A Ty , oczywiście, sprzedajesz te egzotyczne? A możesz nam tu opisać proces podgrzewania drewna do 28stC? Co się z nim wtedy dzieje? Zauważ, że Ty masz zwykle 36,6stC (i oby Ci to tak zostało!). Jak się na takim parkiecie położysz - to MUSI się rozlecieć termicznie - z tego co opisujesz! Drewno paskudnie się zachowuje, jak mu się wilgotność otoczenia zmienia. Przy sprawnej wentylacji jest stała.... Adam M. -
Obejrzałem. Nie wpadłem w zachwyt.... Robiony ma tę zaletę - że na pewno pasuje gdzie należy (wyprowadzenia i ich rozmieszczenie) i na pewno ma w środku to, co potrzeba. Więc - zadziała optymalnie! Adam M.
-
A jak masz opomiarowany ten akumulator? Jak tylko na wylocie - to wydaje mi się, że za szybko poddałeś sprawę... Da się tę ciecz puścić przez niego w przeciwnym kierunku i zmierzyć temperaturę TAKIEGO wylotu? Ciepło przecież znikać nie może.... Coś się z nim dzieje... Gdzieś się odkłada.... Może masz zadziwiająco duży (pojemny) ten akumulator? Woda naprawdę sporo "umie" schować. Adam M.
-
A co ma być? Używasz GWC to pompka idzie. Nie używasz - to stoi. Ten system jest bardzo wydajny, jak poprawnie zrobiony. Bardzo sztywno "ustawi" powietrze na tych 7-10stC. Adam M.