-
Posty
1 279 -
Dołączył
-
Ostatnio
-
Dni najlepszy
47
Wszystko napisane przez adam_mk
-
Optymista! Adam M.
-
Bardzo nie lubię, jak ktoś namawia mnie do analizowania pijanych snów chorego idioty... Bezcelowe... Bełkot. Rozumiem, ze zainstalowałeś sobie ten cód ómysłu i jesteś zadowolony... To dobrze! Adam M.
-
No, chyba żartujesz.... Ugotuj drania... Jak się robi grzybową - to wiesz? Zdzierasz tynk (i tak jest do du... , znaczy - do niczego). Sprawdzasz gdzie są tam rury i kable (i jakie). Odpalasz palnik do papy, taki propanowy, z butli, na kiju.... Grzejesz ostro tę ścianę i gotujesz grzybka! Potem, jak ostygnie, spryskujesz ścianę takim badziewiem ogrodowym do oprysków (dałem 12zł za to w Castoramie). Do urządzenia wlewasz roztwór siarczanu miedzi (takie śliczne, niebieskie kryształki) lub innego środka przeciwgrzybicznego nabytego w dziale - dom i ogród (i tak be4dzie na bazie siarczanu miedzi!). Potem tynkujesz. Do tynku, jako woda zarobowa, można wlać resztę ze spryskiwacza.... Ale piszesz "jest duża wilgotność w samym pomieszczeniu" No to nie mam dobrych wieści... TAM NIE MA WENTYLACJI!!! Zrób coś, żeby była, bo jak nie - to grzybek i tak wylezie po jakimś czasie... Adam M.
-
Fajny widok! Akurat dla tych, co im wentylacja mechaniczna zbędna, zbyt kosztowna i bez sensu... Adam M.
-
To co proponujesz do wentylacji grawitacyjnej i gdzie? Adam M.
-
"Po to że EU-3 to za mało , a EU-4 jest w sam raz . " Rozumiem. rozmawiamy o wentylacji. Jakie EU powinno być stosowane w wentylacji grawitacyjnej? TEŻ EU4? JAK? Bo na razie jest EU0... No i ... działa! Adam M.
-
EU5 jest lepszy od EU4. EU6 jest lepszy od EU5. EU7 jest lepszy od EU6.... EU6 zatrzyma tyle, co kot napłakał w porównaniu z EU7. A ile zatrzymałby taki EU14? A jak kogoś stać to może EU100? Do tego woda tylko destylowana, czysta do analiz. Albo jeszcze lepiej! SPEKTRALNIE czysta! I trumienka jakaś z ekstra doczyszczonego dębu. Piekła nie ma, bo na taki katar, który Cię zabije kilka latek takiej czystości trzeba sobie utrzymać... Można TYLKO PO CO?!!! Adam M.
-
Nie tak dawno (w okolicy świąt) widziałem oświetlenie uliczne LED. Lampa fajna, ale nie tania. Coś nieco ponad 3500zł. Ale świecić UMIAŁA!!! Moc - 50W, ale kaloryfer na LEDach jak w salonie... Adam M.
-
Noooooo! Jak poczytają..... Adam M.
-
Każdy ma własne kalkulacje i żeby było zabawniej - jedynie słuszne! Pompa ciepła NADAJE się do domów energooszczędnych. Do innych, w pewnych granicach - też. Jest droga na etapie inwestycji. Tyle. Jak ktoś jest "centuś" i przelicza czy "zwróci mu się" każda łyżeczka cukru wsypana do herbaty ignorując komfort czy luksus takiego rozwiązania - to jego sprawa. Jest takie pojęcie jak - amortyzacja. WIEM co to znaczy. PC się zamortyzuje... Adam M.
-
Mówisz - masz! Zrobisz jak większość (jakaś ceramika poryzowana lub BK) - będziesz miał jak większość - czyli jak? - ŚREDNIO!!! Zrobisz jak radzi TB (zaizolujesz budę od wnętrza, solidnie, fachowo i ze sporym wysiłkiem) - to zagrzejesz (najlepiej - niecentralnie) to, co potrzebujesz w 3 minuty od -20stC do +23 bez "strat" na transporcie czy magazynowaniu - najlepiej grzałką nurkową do herbaty, powieszoną pod sufitem i wpiętą w ściemniacz. Zrobisz dom masywny (silka choćby, jak kamienia polnego nie masz) i opatulisz go grubo od ZEWNĄTRZ - to raz zagrzany będzie tak samo ciepły i latem i zimą i w południe i o północy - niezależnie od bieżącej sytuacji za oknem. TY wybierasz i Ty płacisz. Także TY tam będziesz mieszkał.... No, to teraz decyduj. Adam M.
-
Toż przecież pyta! Przede wszystkim spokój i rozum! Uruchomić oba. Odebrałaś wyniki z SANEPIDu. Chwała Ci za to! CO odebrałaś? Odebrałaś wyniki badania tego - co dostarczyłaś! A CO DOSTARCZYŁAŚ?!!! Procedura pobierania próbek do badania jest dość jasno opisana i doprecyzowana. Chodzi o to, aby badać taką wodę, jaka tam jest ZAZWYCZAJ. Temat: woda ze studni Płytkiej, kręgowej? (myślę, że nie) Wierconej, z tych głębszych? (raczej tak, jak MNIE się wydaje) Nowej czy "starej"? (mnie się wydaje, że nowej) Studnia (obojętnie - nowa czy stara) była należycie "spompowana"? Bo jak się wierci, zwłaszcza głębiej, to bywa, że używają płuczki. Wtedy w wodzie "na start" może być sporo różności... Zawsze to, co zaczyna płynąć pierwsze, nie jest w pełni miarodajne. Jakieś tam Coli i Enterokoki.... - To studnia tak z 30-35m. Albo dostały się przypadkiem, w trakcie jej urządzania (przebijania warstw płytkich, jak studnia ze 100m) Żelazo na tej głębokości ma prawo być. Mangan też. Są sposoby pozbywania się tego z wody. Ktoś nawet tu gdzieś opisywał, jak sobie to zrobił. Układ zasilania domu w wodę będzie nieco bardziej złożony, ale woda wcale gorsza nie będzie. Nawet - przeciwnie. Spróbuj sama: Weź do słoika (tak 1l, po ogórkach) tak 3/4 wody. Potem solidnie ją "wytrząś" i odstaw w jaki kąt na 1 dzień. Zobaczysz że żelazo w tej wodzie utleni się (w natlenionej - wytrząśniętej) wodzie do wyższego poziomu i z postaci "niewidocznej" wytrąci się kłaczkowaty osad RDZY. (tlenku żelaza Fe2O3). Ta rdza siądzie na dnie słoika. Sama. Na odmanganienie też są sposoby. W efekcie postawisz mały punkt uzdatniania tej wody a do niego (nie do studni) podłączysz hydrofor - i będzie dobrze i "na zawsze". To nie zabija ceną. Zwykła fizyka i trochę chemii podstawowej. To - to jakby było trzeba. Na teraz napisz JAK i KIEDY (po wywierceniu studni) pobrałaś tę wodę do badania. Bo może błąd tkwi akurat tu, a jest dobrze? Adam M.
-
Witaj Zainstalowałeś szambo. Czyli - spier... sprawę! Bo? Bo tylko szambo. A tu trzeba zbudować (przebudować, dostosować) całą instalację kanalizy. Kanalizę się wietrzy i zapowietrza. Od strony wnętrz powinna być zamknięta korkami wodnymi (zawartość syfonów pod umywalką, wanną, w kiblu itd). JEŻELI spuszczenie wody/ścieków powoduje "gulgotanie" i opróżnianie tyk syfonów - to aromaty zaczynają pchać się na salony. Aby tak nie było to stosuje się napowietrzanie/zapowietrzanie pionów. Sprawdź co masz i czego brakuje. Uzupełnij, bo to drobne poprawki - i będzie spokój. Szambo ma być WIETRZONE. Bo? Jak będzie szczelne, to każda porcja wrzucona do niego (generalnie - cieczy, nieściśliwego materiału) spowoduje sprężenie "powietrza" w nim zawartego, które rozpręży się "wstecz" - rurami na salony. A jest bardzo aromatyczne! Zaszczypkę od bielizny na nos - i sprawdzić! Wygląda na to, że okresowo buda stoi w wodzie. Nic dziwnego - że woda włazi do środka. Pytanie - ILE tej wody tam jest i W CZYM stoi ta buda. Może da się to zdrenować.... Można też spróbować zrobić basen z tej piwnicy przez uszczelnienie ścian dla wód napierających. Tyle, że tanio nie będzie... Adam M.
-
Chodzi o solary, jakość, sprawność, przydatność - czy o wysokość dotacji? Adam M.
-
Jak pogodzić ogrzewanie podłogowe z drewnianą podłogą?
adam_mk odpisał jętka w kategorii Wykańczanie
Dyskusje trwają, trwają, trwają... A przecież wujo Google ma tablice i pozwala do nich zerknąć! Ciepło właściwe substancji: Drewno (sosna, świerk) 2390 J/kg x stK Glina palona (cegła) 880-920 Miedź 380 Powietrze 1000 Wodór 14300 CIEPŁO WŁAŚCIWE DREWNA jest to ilość ciepła potrzebna do ogrzewania 1 kg drewna o 1? C. Dla drewna suchego wynosi ono 0.324kcal/kg°C i jest stałe dla wszystkich gatunków drewna. Natomiast ciepło właściwe drewna wilgotnego wyznacza się wzorem Dunlapa: C=0.266+0.00116*t [kcal/kg °C] ,gdzie t jest temperaturą drewna wyrażoną w stopniach Celsjusza. Woda ma 1kcal/kg/?C ciepło właściwe. Im większa wilgotność drewna tym większe ciepło właściwe. PRZEWODNICTWO CIEPLNE DREWNA jest to zdolność drewna do przewodzenia ciepła. Miarą zdolności przewodzenia ciepła przez drewno jest współczynnik przewodności cieplnej, który określa ilość ciepła przepływającego w ciągu 1 h, przez przekrój o powierzchni 1 m2 przy odległości przeciwległych powierzchni ściany wynoszącej 1m, oraz przy różnicy temp. tych powierzchni 1?C. Dla drewna współczynnik przewodnictwa cieplnego znajduje się w przedziale 0,12 ? 0,35. Przewodnictwo cieplne wody (0,5) jest o wiele (ok. 23 razy) większe niż powietrza (0,02). Z tego względu współczynnik przewodnictwa cieplnego drewna zwiększa się ze wzrostem jego wilgotności. ROZSZERZALNOŚĆ CIEPLNA DREWNA określa się za pomocą współczynnika rozszerzalności liniowej lub objętościowej. Współczynnik rozszerzalności jest to zwiększenie długości lub objętości drewna w stosunku do pierwotnych wymiarów przy ogrzaniu go o 1?C.Dla drewna współczynnik ten jest bardzo mały. PĘCZNIENIE jest to zwiększenie wymiarów liniowych i objętości drewna przy sorpcji pary wodnej z atmosfery lub wody z otoczenia i wnikaniu jej w postaci wody związanej w submikroskopowe pory błony komórkowej. Przyczyną pęcznienia jest micelarna budowa wchodzącej w skład drewna celulozy, powinowactwo jakie istnieje między celulozą a wodą oraz zwilżające właściwości wody. Wchłaniana woda wnika między micele stanowiące najdrobniejsze elementy strukturalne celulozy, pokrywa ich powierzchnie otoczką wodną i powoduje ich rozsunięcie, co uzewnętrznia się w postaci pęcznienia drewna. Zjawisko pęcznienia jest ograniczone do przedziału higroskopijnego, tj. do przedziału wilgotności od stanu bezwładnego 0% do wilgotności granicznej błon 30%, przy której drewno osiąga maksymalne wymiary. Wilgotność graniczna błon określa maksymalną ilość wody imbibicyjnej, jaką może wchłonąć pęczniejąca substancja drewna. Wilgotność graniczna błon mieści się zależnie od gatunku drewna - w granicach od 22-35% w przypadku drewna naszych gatunków drzew jest ona zbliżona do 30%. Woda wolna, wchłaniana powyżej wilgotności granicznej błon, wnika w mikroskopowe pory drewna (światło komórek) nie powoduje pęcznienia. Wchłanianie pary wodnej (adsorpcja) i związane z tym pęcznienie drewna trwa tak długo, jak długo siła przyciągania cząsteczek pary przez błonę komórkową jest większa od sił kohezji między micelami. Wilgotność graniczna błony jest równoznaczna ze stanem równowagi między siłami wiązania wody a siłami kohezji między micelami. KURCZENIE polega na zmniejszeniu się wymiarów przy wysychaniu drewna (desorpcja) w przedziale higroskopijnym, tzn. od wilgotności granicznej błony do stanu bezwodnego 30 do 0%. W praktyce przyjmuje się , że kurczenie i pęcznienie są to równe co do wielkości zjawiska odwracalne. W związku z tym, kurczenie się i pęcznienie drewna można w dalszym ciągu określać łączną nazwą kurczliwości drewna. W rzeczywistości krzywe pęcznienia i kurczenia nie pokrywają się. Obydwie krzywe zbiegają się w sąsiedztwie punktu odpowiadającego granicznej wilgotności błony, tworząc zamkniętą pętlę histerezy. Przy wilgotności 15% rozbieżność krzywych desorpcji i sorpcji wynosi 2-3% wilgotności drewna. W ślad za zjawiskiem histerezy wilgotności idzie histereza kurczenia się i pęcznienia drewna, przy czym krzywa kurczenia się leży powyżej krzywej pęcznienia. No, to teraz wystarczy tylko trochę pomyśleć - i wszystko jasne! Adam M. -
Laik, samobójca, nawiedzeniec - tak. Ekspert - NIE! Nie wierzę, aby ktoś, kto jest dobry w te klocki i ma doświadczenie doradził w czymś, czego nie widział... Kumaty sprawdził i nie powiedział co dalej? Kierbud tez nic nie gada? Adam M.
-
Tak. W telewizji mi raz pokazywali... Adam M.
-
Czyli tu jesteśmy zgodni! Budując dom trzeba myśleć i liczyć. Nasze decyzje w jednej sprawie rzutują na opłacalność rozwiązań w innej. Adam M.
-
Zaś Was napadło?! ZNOWU wyliczacie sens i "kiedy się zwróci"? Pytanie było - czy zadziała! Odpowiedź : TAK! MOŻE BYĆ TAK, ŻE ZADZIAŁA DOBRZE! Jak ktoś chce mieć, to sobie kupi/postawi/zbuduje i poczuje się lepiej. Nieważne - ZA ILE! Adam M.
-
"zastanawia mnie to czy zda to lepszy egzamin niż solary? " MOŻE, ale nie MUSI. To temat - rzeka... TAKA pompa może poprawnie pracować w warunkach zewnętrznych od około "0"stC w górę. Działa - tak do -5stC. Potem raczej już tylko udaje, że działa. A w drugą stronę? Zwykle jest MOCNO niewykorzystana! Nie radzi sobie, jak ma za dużo ciepła dostępnego. Pracuje z określoną mocą grzewczą, ale tylko z taką z jaką "daje sobie radę" jej sprężarka. Nie jest to wada wielka. Bo? Bo solarek pracuje w dzień, raczej w słoneczny dzień, a taka pompa, latem, całą dobę. MOŻE więc, przy poprawnie dobranym zbiorniku, zapewniać grzanie wystarczającej ilości CWU. Ma zalety. Nie jest przesadnie droga. MOŻE wyglądać jak niewielka lodówka i podobnie głośno działać. (to znaczy - jest raczej cicha) Modeli jest sporo. Trzeba dobrze przemyśleć - który wybrać do konkretnej lokalizacji i warunków. (Ten temat teraz ostro zaczynam drążyć praktycznie. "OPRACOWUJĘ" takie coś o bardzo porządnych parametrach) Adam M.
-
W przyszłym sezonie już coś konkretniejszego, poza teorią i doświadczeniami, będę mógł powiedzieć. Zabrałem się za problem, bo nareszcie znalazłem trochę czasu i kumatą "trzecią rękę". Pompa ciepła do ogrzewania domu - tak, ale... BARDZO DOBRZE przemyślana i dobrana. Inaczej - to tylko moda, trend i bywa, ze zawód... WSZYSTKO da się spieprzyć! Zauważyłem, że często opisywane są sytuacje, gdzie ktoś chciał PC. Ktoś zaoferował "w dobrej cenie". Uruchomiono, zadziałało, ale... nie ma raju! Działa, ale miało być jakby NIECO lepiej, a jest zupełnie ZNOŚNIE przy wysokich kosztach inwestycyjnych... DLA MNIE pompa ciepła to takie samo źródło strumienia cieplnego na potrzeby domu jak każde inne! Byle tylko było poprawnie dobrane - to zadziała - znaczy, dom ogrzeje. DOPASOWANIE pompy ciepła, jej RODZAJU do konkretnych warunków terenowych decyduje - ZA ILE OGRZEJE. "prace dyplomowe na temat bezsensowności stosowania pomp ciepła i solarów w budownictwie jednorodzinnym. " dadzą się obronić. Teza przeciwna - także! To gdzie jest prawda? Jak się chałupę stawia w bardzo niekorzystnej lokalizacji - to wszystko jest mało sprawne, niedobrane i do udowodnienia jest - że bezsensowne. Adam M.
-
Ocieplenie stropu/sufitu nad piwnicą nie ogrzewaną
adam_mk odpisał treewood w kategorii Stan surowy zamknięty
To nie ma piwnicy tylko przyziemie... Mieszkalne... Wtedy się to wentyluje. Adam M. -
Problem, który poruszyłeś od 2005 roku dyskutowano kilkanaście razy. Czasem całymi miesiącami i w sporym gronie. Także takich fachowców, którym zlecono budowę podobnych systemów. Wiesz co to "woda szara"? Wpisz w google... O niej piszesz. Ja napisałem: "Jak ktoś ma sporo wody szarej, to DA SIĘ z niej zabrać trochę ciepła... Hotel.., knajpa... W domu nie ma tego aż tyle, żeby budować nie tanie instalacje. Tu musi się zgadzać bilans zysków i nakładów." Podobnym problemem jest podkradanie ciepła ze ścieków brudnych i szamba. Z takich procesów, to jedynym sensownym sposobem - jest grzanie domu kompostownikiem. Było dokładnie opisane. Z wyliczeniami. Działa... Adam M.
-
ELKA! CZĘSTO SIĘ MYLĘ?!!! Róbmy tę opozycję! (trzy województwa! - bogactwo!) "ONI" z palcem do ... nie trafiają w tym samym mieście! To MUSI się udać! (jaką chcesz tekę?) Samolociki będą nowe! Dopiero je obstalowują! Autka, trudno, 3 latki, ale wymienimy.... Zniesiemy podatki... Zrobimy de.., de... depopisację? Naród będzie nas wielbił... Autostrad nie wybudujemy, bo i Salomon z pustego... Ale co tam! Obiecywali je wszyscy. MY- NIE BĘDZIEMY! (obiecywać). W tym nasza siła! Adam M.
-
No, i jest PEŁNA NIEJASNOŚĆ! Po co Ci fundamenty w budynku bez piwnicy? Zwłaszcza, jak budujesz w miejscu po starym bajorku.... Ogólnie - zbuduj na płycie... Adam M.