Witam! Jestem nowym forumowiczem i mam pytanie do kogoś bardziej doświadczonego ode mnie Otóż, posiadam piecyk kozę z blachy stalowej. Posiada ona 11 cegieł szamotowych. Ogrzewam nią pokój 12m2. Problem jest taki, że ciepło szybko uciekam, bo kiedy w nocy gaśnie w piecyku to temperatura spada na dół, w ciągu kilku godzin do ok 13 - 14 stopni. Jak skończy się palić to koza szybko stygnie. Pytanie jest takie, czy uważacie, że do takie blaszanej kozy można by dokleić kafle, żeby ciepło dłużej się trzymało? Może ma ktoś propozycje do tego, będę bardzo wdzięczny za odpowiedzi. Pozdrawiam!