Odpowiedzialność kierownika kończy się dopiero po rozbiórce domu, więc to czy teraz pracuje czy nie, akuratnie jest bez znaczenia. Ale skoro twierdzisz, że jesteś teraz spadkobiercą i masz problem, to na Twoim miejscu wybrałbym się do PINB i otwarcie porozmawiał z inspektorem. To są też ludzie, bez potrzeby nie kładą kłód pod nogi, a ponieważ to od nich zależy wyprostowanie papierów, to i oni podpowiedzą najlepsze wyjście. Masz usprawiedliwienie, że to wszystko nie jest Twoją winą, wykazujesz dobrą wolę i chęć współpracy, więc i ich reakcja powinna być pozytywna. Wprawdzie powinien to zrobić własnie kierownik, ale skoro nie mozna inaczej, weź to na swoje barki. Tak będzie według mnie najlepiej. Zbierz papiery jakie masz i poproś o podpowiedź co zrobić, żeby całą sprawę zakończyć. I żadnego dopisywania ze wstecznymi datami!!! To mogłoby się niemiło odbić na waszej współpracy. Fałszowanie dokumentów jest karalne. I nic nie mów na początku o jakiejś niezgodności z projektem. Przedstaw dziennik i poproś o radę.