Skocz do zawartości

retrofood

Uczestnik
  • Posty

    23 733
  • Dołączył

  • Ostatnio

  • Dni najlepszy

    406

Wszystko napisane przez retrofood

  1. Gdzie tak czytałeś? Spaliny z pieca gazowego, to rozwór kwasu siarkowego i nie tylko.
  2. Ja widzę. Według starej, nieśmiertelnej zasady, jeśli coś jest do wszystkiego, to jest do ... niczego. Jeśli płyta ma spełniać tysiąc funkcji na raz, to jeden błąd spowoduje brak tysiąca funkcji. Trochę dużo.
  3. Zrób chociaż szkic bo nie wiadomo o czym dyskutujemy.
  4. Jeśli masz jakiś zawór w obiegu, to go zamknij. Jesli nie masz, to dodaj na chwilę, kiedy nie ma pompy (w to miejsce). Albo zakorkować obydwa końce rury.
  5. To chyba wypadałoby Ci zamontować ją z powrotem, tak?
  6. A ta pompa zepsuta jest wymontowana? prawdopodobnie w obiegu cyrkulacyjnym tworzy się obieg grawitacyjny i ciepła woda spiernicza do zbiornika, a w rurę napływa zimna. Trzeba zamknąć możliwość obiegu.
  7. To po co wam wodotryski? Żeby się znajomym pochwalić? Można, wiele osób tak robi, mnie jednak już przeszło. Jeśli bedziesz mial wymierną korzyść - kupuj parowy. jeśli nie - szkoda kasy, lepiej wziąć żubrówkę.
  8. To zadaj bardziej szczegołowe pytania.
  9. Przecież Ci napisałem. To wcale nie żart.
  10. Wszystko juz się psuło, dlatego nawaliłaś niczym Cygan do zupy z gwoździa.
  11. Mam nadzieję, że schowasz je głębiej. No i przygotuj gniazdo dla jaskółek, one tak ślicznie upiększają fasadę...
  12. I z tymi poprawkami wypada się zgodzić, tak właśnie trzeba pisać od razu. Ja już kiedyś wspominałem, że ja wiem, że Redaktor wie. Ale Czytelnicy nie wiedzą, a raczej wiedzą bardzo mało, a wtedy to co przeczytają, staje się dla nich wyrocznią. Elektrycy pomiędzy sobą mogą rozmawiać i pisać skrótami, natomiast w tekstach dla Użytkowników nie wolno tak robić.
  13. Odpowiedzialność kierownika kończy się dopiero po rozbiórce domu, więc to czy teraz pracuje czy nie, akuratnie jest bez znaczenia. Ale skoro twierdzisz, że jesteś teraz spadkobiercą i masz problem, to na Twoim miejscu wybrałbym się do PINB i otwarcie porozmawiał z inspektorem. To są też ludzie, bez potrzeby nie kładą kłód pod nogi, a ponieważ to od nich zależy wyprostowanie papierów, to i oni podpowiedzą najlepsze wyjście. Masz usprawiedliwienie, że to wszystko nie jest Twoją winą, wykazujesz dobrą wolę i chęć współpracy, więc i ich reakcja powinna być pozytywna. Wprawdzie powinien to zrobić własnie kierownik, ale skoro nie mozna inaczej, weź to na swoje barki. Tak będzie według mnie najlepiej. Zbierz papiery jakie masz i poproś o podpowiedź co zrobić, żeby całą sprawę zakończyć. I żadnego dopisywania ze wstecznymi datami!!! To mogłoby się niemiło odbić na waszej współpracy. Fałszowanie dokumentów jest karalne. I nic nie mów na początku o jakiejś niezgodności z projektem. Przedstaw dziennik i poproś o radę.
  14. Bzdura za bzdurą. Artykuł szkodliwy i siejący zamęt. Zaglądnij do normy PN-HD 60364-7-701:2010 i nie pisz głupot.
  15. Nieprawda. Od wielu lat używam czystej bez dodatków i wnętrze mam w porządku.
  16. Wymyślił, tylko pomysł odrzucił na drugi dzień (bo wytrzeźwiał).
  17. E tam, fabryki domów już były. Niedrukowanych. I tak, jak kiedyś, trzeba będzie ten "tusz" dowozić do drukarni cysternami niczym kiedyś cement... Wszystko już było!
  18. Pogadaj z kimś, kto wykonuje nagrobki na cmentarzu. Taka platforma to jak podstawa nagrobka, powie Ci wszystko o technologii.
  19. Daga, rok temu były jakieś kłopoty ze śniadaniem. Możesz to uzgodnić z panią Teresą?
  20. Niech to teraz kierownik załatwia! On odpowiadał za zgodność działań z projektem.
×
×
  • Utwórz nowe...