retrofood

Nazywanie tej resztki salonem to chyba dowcip, ale zostawię te sprawy skupiając się na części technicznej. 1. Tak. Najwyżej można rozważyć filarek w środku długości. 2. Jak wyżej. 3. Zalecam opcję czwartą, czyli profile i płyty gipso kartonowe. 4. Filarek pośrodku sciany do sufitu będzie wystarczającym usztywnieniem.

To za dużo szczęścia.

Kiedy to było i jaki poziom wody jest obecnie?

Z zawartością prochów babci.

A jaka różnica? To łuk bedzie trzymał kamienie a nie styropian, nawet z siatką i klejem. Dlatego to zbędne koszty. A tak właściwie to ten styropian bym wyrzucił.

Daj mu taką zabawkę, na pewno polubi.

Jak to nie używany? Nie zaglądałeś pod stodołę mojego sąsiada...

Spokojnie, takie myślenie zmienia się wraz z wiekiem. Ty jesteś jeszcze na etapie wstępnym, ale i Ciebie to czeka. PS. Z wiekiem I nie jest to jeszcze wieko od trumny.

O kuchni się nie mówi w takiej sytuacji, o kuchni się wie. W sypialni po to żeby były, bo jak zechcesz przestawić łoże, to będzie jak znalazł, a w salonie mają być wszędzie, bo bywają również ozdobą ściany.

Bo ludzie u których jest normalna instalacja elektryczna nie wiedzą co to przedłużacze.

Nie na wysokości sprężarki lecz obok lub poniżej, aby stercząca wtyczka nie blokowała przysuwania lodówki w kierunku ściany. Ogólna zasada jest taka, ze gniazdka montujemy tam gdzie nam jest najwygodniej i nikomu nic do tego.

Musimy uzgodnić który to pierwszy, który ostatni.

A czemu akuratnie olejowany?

Musi być jezioro? A jak tylko rzeka?

No i się mylisz.

Wszystkie te "powinny" i "powinien" bierz zawsze z dużą ostrożnością, bo mój pierwszy układany kabel przykrywało się (oznaczało) cegłami a nie folią i było to zupełnie zgodnie z przepisami. Ówczesnymi przepisami.

No... piękne!

No, drukował, ale mało kto umiał czytać. To my se tylko opowiadali o dinozaurach co mieszkały za trzecią górką... No właśnie, kiedyś dzieci to się rodziły takie malutkie, a teraz to od razu chodzą. Synowa mi ostatnio pokazywała. Dopiero co urodziła, w sierpniu, a mały już gania wokół łóżeczka...

Jasne, że ma. Czasy się zmieniły, za mojego dzieciństwa nikt tego nie zauważał, teraz to przestępstwo.

Siądź se okrakiem. Ja na razie zapisałem się na kardiologię.

Oni sobie poradzą, gorzej będzie z Tobą... To już jesień... To trza by zacżąć od http://greenvelo.pl/

Jak mogłem to nie byłaś zainteresowana...

Znaczy który ma mieć tę chęć?

niekoniecznie

wyturlałaś się spod?