Bo oznacza jedynie zalanie taśmy bezbarwnym silikonem i to wszystko. Nie ma ani słowa o "wodoodpornym" sposobie podłączenia do zasilania, nie ma słowa o trwałości tej "wodoodporności", nie będzie też słowa o tym, że montowanie takiej taśmy pomiędzy płytkami ceramicznymi zdecydowanie utrudni odprowadzanie ciepła, co raczej skróci niż wydłuży ich trwałość.
Takie bajery można robić z wykorzystaniem elementów drogich, ale wysokiej jakości, od renomowanych producentów, a nie wykorzystując najtańszą chińszczyznę z allegro. Dlatego obawiam się, że listwa nie będzie miała okazji do mocnego zarysowania, mimo intensywnego użytkowania łazienki. Nie zdąży...