retrofood

Zniszczyć korzenie na swojej działce, a poza tym poczytaj wątek od początku.

Chyba wszystkie mają. Ale każdy okap można zmontować w wersji obiegu zamkniętego (w kuchni), albo z wywiewem do komina.

To zamontuj okap na obieg zamknięty i nie kombinuj. Przecież jeśli do kanału wentylacyjnego nic nie jest jeszcze podłączone, to możesz spokojnie dać okap. A jeśli masz na nim łazienkę, to grozi ci wrzucanie aromatów kuchennych do łazienki. Ze wszystkimi przyległościami, a więc oparami tłuszczu też.

Co za dom? Ile kondygnacji? Jak wyglądają kanały wentylacyjne? Czy są nawiewniki w oknach?

Przesłać chyba nie, ale zawieźć i porozmawiać to tak. Bo podobnie jest w sytuacjach "przepisania" licznika energii na nowego właściciela. Bez dowodu nabycia nieruchomości nawet rozmawiać nie chcą.

A jak masz wykonane schody w obiektach, nawet o dostępie publicznym? Zwykłe balustrady. Kto chce wyskoczyć, to wyskoczy i tak. Kto się potknie - na pewno przez balustradę nie wypadnie.

Na co mi informatyk, jeśli mogę zatrudnić ucznia podstawówki. Każdemu polecam.

Tak szybko jak materiał z którego są wykonane.

Przecież zasłaniają . Mam sąsiada z tujami, więc znam temat. Na szczęście mój sąsiad co roku ścina wszystko na poziomie wierzchołka płotu, nawet go wpuszczam na swój teren, żeby dokładnie wyrównał to co nie może od siebie dostać. I zostaje jedynie tujowy żywopłot. Ale gdyby tego nie robił, bez wahania opryskałbym mu wszystko, oczywiście ze swojej działki, jego terenu nie naruszając.

E tam. butelka roundupu jest tańsza i skuteczniejsza.

Bo oprócz instrukcji jest jeszcze potrzebna umiejętność czytania.

Ceny są regionalne, a więc różne. A szukać musisz projektanta budowlanego o uprawnieniach w zakresie konstrukcyjnym. Pytaj w biurach projektowych, są też indywidualiści, prowadzący samodzielną działalność.

To gdzie macie ten kiniec?

VENTS GROUP Sp. z o.o.

A co ma do tego pyta?

Spróbuj jej piwo postawić.

Powiedz im, żeby się przerzucili na podłogi. Chciałbym mieć taką, której nie trzeba zamiatać.

Tylko i wyłącznie.

Ale Autorowi tak się może wydawać. Bo niby zmyje, a to i tak zaraz wyłazi. Zastrzegam, że nie jestem tego pewien, ale taka możliwość istnieje.

Swego czasu miałem na wsi zgrzyt z dzwonkiem przy furtce. Bo nie było jak poprowadzić kabla bez demolowania chodnika. A tu się okazało, że za cenę flaszki można kupić bezprzewodowy, działający w zasięgu kilkudziesięciu metrów. Można także dzwonek wyjąć z gniazdka (dowolne gniazdko sieciowe) i no wziąć z sobą na ogród kiedy się wychodzi, bo dom zasłania furtkę. I wtedy dzwonek działa na podwórku. Ot, technika... Trzeba śledzić nowości, jest łatwiej.

Wykonywałem instalację w obiekcie, gdzie wystąpił podobny problem. I obserwowałem zachowanie wykonawcy. Otóż na dno wrzucili gruz betonowy i kamienie, którą to warstwę wyrównano chudziakiem. Na to izolacja, 20 cm styropianu i normalna wylewka, a na nią płytki.

Chyba się nie da zmyć. Jeśli to grunt, to "zaciek" jest wchłonięty głęboko.

Niech to dadzą na piśmie.

Też pomyślałem o gruncie. Bo to tak wygląda jak zacieki nadmiarem brudnego gruntu.

Przecież w artykule napisano. Poza tym wiele zależy od rodzaju otaczającej gleby, głębokości posadowienia, strefy przemarzania, rodzaju fundamentu... Z tymi informacjami które podałeś (żadne), nikt Ci szczegółów nie określi. Bo się nie da.