ło jeżu - mam to całe przeczytać? wiesz, ja wychodzę z założenia (albo chciałbym wychodzić), że im prościej tym lepiej, jakbym chciał się upierd..ć to wziąłbym łopatę i porył na ranczu, albo obejrzał Faraona (motyw jak gościu kopał łyżką kanał) zupełnie nie rozumiem, po co ludzie lubią sobie komplikować życie, a raczej jego fragment związany z budową, może dlatego, że to takie cudne, takie niepowtarzalne, dające pole do popisu i chwalenia się innym, co to się nie zrobiło (tu: w posadzce) moim zdaniem b.dobrze, że robisz to styro, szybko i łatwo, bez zbędnego pie... się, jeżeli oczywiście ma być to "klasyczna" posadzka a te pół centa wyrównywania to sobie odpuść, nie warte zachodu en mi zjadło