Barbossa

to dodatkowo może czerwoną lampkę sobie zawieszę

jeżeli w ciągu 12 mscy nie ma możliwości uchwalenia planu, nie mogą wstrzymać wydania WZ o ile dobrze pamiętam (teraz skrócili nawet do 9?) poszukaj ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym przepisy coś w oklicach 60-90 paragrafu może i ja poszukam....

patrząc na sięw lustrze stwierdziłem, że bez spodni to nie halo, ale aby być wysoko punktowany to w zamian proponuję, że strzelę sobie tatuaż na całym czole o treści "TAXI", powinno być cool, he?

oni mogą równie dobrze wogóle nie przyjść i im to nie przeszkadza, Ty masz mieć inwentaryzację geodezyjną powykonawczą jeżeli geodeta skłamie i wpisze odległość wymaganą przepisami, a nie faktyczną, to oni raczej nie będą mierzyć ale sąsiad to zmierzy, prędzej czy później...

a czemu leży?

pod warunkiem, że go dostaniesz, a to nie zawsze jest możliwe a wydaje mi się, że oszczędzanie trzeba zacząć od projektu, bo potem to już tylko marnie procenty wchodzą w rachubę

coś robi, ale dowodów na to nie ma, ŻĄDNYCH.... nie rozumiem, to prawda i wcale z tego powdu nie cierpię i widzisz, odpowiedzią na zadane pytanie będzie głupawy post tb tego nikt nie sprostuje, bo taka osoba jak Ty ciągle beczy o nie zaśmiecaniu wątka skoro nie potrafisz ocenić merytoryczności to pzowól, że zrobi to ktoś, kto może to zrobić, bo coś wie a idea forum to dyskusja, skoro ktoś wrzuca tę swoją, niezmienną i nieśmiertelną mantrę, niekoniecznie na temat, to co się dziwić, że i odpowiedzi takie same

czego się dowiedzieć? po raz n-ty? i nie bardzo wiem, czemu miałby służyć taki wątek? możesz rozwinąć swoją myśl? no i co co byś chciała innego poczytać? a pan tb wyzywa ludzi w sposób niewybredny, kwestionuje ich kompetencje, swoimi się nie chwaląc ciekawe czy jest uprawniony do dokonywania samodzielnych ocen w budownictwie? bo te łysenkowate teorie, są trochę takie z , hmm no właśnie z czego? pozycja, że można radzić i nie ponosić z tego powodu konsekwencji jest bardzo wygodna, można głosić większe lub mniejsze bzdury, namawiać do popełnienia błędu lub wyboru opcji niekoniecznie korzystniejszej zamiast skupić się na tym, co zapewne wie i umie, choć dowodów na to nie ma, ładuje się wszędzie z tymi swoimi pierdołami, być może zadając (konkretne) pytania (tak on sam twierdzi) ale zupełnie nie znając odpowiedzi na takowe przez 21 lat

generalnie nic dodać nic ująć ot taka sobie prawda i tyle warto tym siękierować przy wyborze choć to tylko ramki całości

nie wiem o co kaman ale zawsze w takich tekstach podoba mi się że "może", ale czy "ma"?

Ty już więcej nie pij, jak widać nie każdemu to służy albo się doucz o prawdziwej ekologii, nie tej z reklam

a produkcja, działanie i utylizacja tych Twoich ekologicznych rozwiązań to jak wpływa na zmniejszenie emisji zanieczyszczeń? ale wtedy dop.. Tobie podatek, akcyzę i co tam jeszcze wymyślą + narzucą właściwe technologie, bhp i sanepid....

cóż, w niektórych rejonach świata kasztanienie wspiera ekologiczne budowanie, nie zaprzeczysz

decyzja lokalizacyjna jest automatycznie decyzją wywłaszczającą a raczej rozpoczynającą procedurę, włącznie z podziałem nieruchomości i wydzieleniem właściwych, pod budowę, działek

to gnaj po nich i niech Ci powiedzą, jakiej składni użyć, aby zestawić sensowne pytanie ewentualnie, jak już pójdziesz do gimnazjum to Cię tego nauczą ( i hope) to w końcu, w jakiś sposób to zrobiłeś, chwała Ci za to, rodzice pewnie dumni są a jeżeli kupa trawożerców nie jest ekologiczna, to nie mam pojęcia o co Ci tak naprawdę chodzi toć pewnie połowa wioch w Afryce z tego stoi a Indie? można wspomnieć o śniegu (vide igloo), ewentualnie polne kamienie, glina (strawbale) i inne ekologiczne pierdoły jeżeli tylko słyszałeś, a nie możesz znaleźć to coś nie halo

aaaaa tu już raczej mowa o bobkach ale jak bobki przerobić na materiał budowlany? może potraktować je jako granulat? ale jaką to ma lambdę, czy wymaga paroizolacji? to wymaga żmudnych badań, których może się podjąć jedynie prof. Głowa Konia

w specustawie decyzja lokalizacyjna załatwia temat

nie no jak już o plackach mowa to chyba krowie jak najbardziej bo te placki można zbierać na łąkach, gdzie krówki się pasą tam 100% ekologii ale czy to się u nas sprawdzi

i jak Ci te zbieranie idzie?

tak ja dodatkowo spodni nie założę

zawsze jest, kwestia, czy treść ulegnie zmianie

i ma być śnieg, dużo śniegu ale ma być ciepło, żebym kurtki nie musiał zakładać i w kapciach w saniach mógł siedzieć

a ja chcę w kółko kulig a sanie mają ciągnąć gołe baby i w ośrodku obok ma być Jaro Kaczyński a wódę ma polewać Rydzyk o!

ale jest tam taki mebel jak fotel Torino i to jest chyba to prawie to...

dzięki ale chyba nie mają takich obić, a cena podobna ale ze strony podanego przez Ciebie linku: masa - ja tego na II piętro nie wtacham