Skocz do zawartości

daggulka

Uczestnik
  • Posty

    22 072
  • Dołączył

  • Dni najlepszy

    166

Wszystko napisane przez daggulka

  1. Hahahaha .... widzę, że moje rady poskutkowały Się cieszę
  2. Wiedziałam . Własnie przed chwilą zebrało mi się również z kierunku Wysp Brytyjskich . Tak , właśnie . Z lubieniem siebie zawsze miałam problem. Ale generalnie trochę bardziej siebie lubię w wadze 60 kilo , niż wyższej . Lżej się czuję, nie wylewa mi się opona ze spodni, cycki są do ogarnięcia a niekażdy żyje własnym życiem szczególnie przy bieganiu . Taaaa .... faceci widzą wszystko inaczej .... No nie da się ukryć , nigdy nie miałam takiej figurki i mieć na pewno nie będę. Oooooo , i tutaj trzęsę doopą jak cholera. Moja mamunia swojej słusznej wagi jest niestety dośc że tak to ujmę "dużej". Tatuniek też , babcie w większości również. Nie chcę tak. Hahahahaaa Tak, nad akceptacją siebie musze popracować . Ale nie poradzę, że mi źle w tej wadze. Źle się czuję, nienajlepiej wyglądam z tą facjatą niczym księżyc w pełni. Chcę swoje 60 na blacie z powrotem . Tak, to ważne. Gratuluję, Stachu . Wracając do tematu ogarnianai cielska - póki co - nie podżeram , zjadłam jak człowiek obiad . Wątróbka kurza gotowana. Nie jestem głodna. Jestem zdeterminowana . Musi się udać. Byle do 60 na blacie.
  3. Ech .... tak jak ja teraz ... Przyznam się , bo co mam ukrywać - ważę 67 kilo natenczas onegdaj ... niestety Od lutego po rzuceniu palenie mam 7 kilo więcej na sobie Nie ma co się użalać, tylko doopa w troki i do roboty. Na śniadanie twaróg chudy z pieprzem , odrobinką soli. Kupiłam sobie suplement diety "Linea" ... może ograniczy mi apetyt na słodycze, ma w składzie chrom.
  4. byłeś ostatnio na dukanie .... przerwałeś dietę?
  5. Tak... serki wiejskie light, serki homogenizowane light, twaróg chudy, wątróbka, kopyta kuraka, wędlina kurczak pieczony. Nie poddam się dopóki waga nie pokaże 60 kilo. Koniec dobrego.
  6. Będą pyszczyć. Będą zaraz drzeć japy .... na bank będą drzeć. Trudno. Niech drą. Obejrzałam ostatnie fotki z moim udziałem , stanęłam też na wadze .... już najwyższy czas coś zrobić. Kupiłam składniki do dukana .... choćbym miała rzygać serkiem wiejskim - wytrwam. Przywlekłam stepper z sypialni, godzina dziennie wieczorem. Zero słodkości dukanowskich przez pierwszy tydzień. Wkurzyłam się - na siebie. Udało mi sie rzucić palenie , więc i potrafię ogarnąć swoją wagę. Howkh.
  7. W takim razie tak jak inni polują na stronkę - ja będę unikać jak ognia
  8. Foty świetne, Piotr .... te z gaciami wymiotły
  9. Super, super , super .... świetne są , jak zwykle zresztą . Czekamy an jeszcze skoro mówisz , że bedzie ciąg dalszy
  10. Ja bym się bała raczej na Twoim miejscu .... Bara chyba chciała Cię zjeść
  11. Też coś mam , niestety zdjęcia tylko z piątku - skleroza nie pozwoliła mi wyjąć aparatu z torebki w sobotę Powitania To się jakoś nazywało ... jakaś ścieżka .... nie pamiętam Co tam Panowie? I co tam Panie ? A nieeeee, nic .... Nic sie nie dziejeeeeee, siedziiiimyyyyy seeeee .... Niektórzy pozdrawiają Inni rozmawiają Jeszcze inni zdziwieni słuchają.... I oglądają Śpiewają i buziaczki posyłają ???!!! Pląsają Innymi rzucają Obracają W sobotę odpoczywają Transparenty wieszają ... I wracają .... P.S. Widok jak w "Wojnie Światów" - zdeczka przerażające Jeszcze raz dziękuję bardzo wszystkim za wspaniałe towarzystwo .
  12. Jesteś monotematyczny Ogórki mu obiecałam z chili domowej roboty, zatargałam prawie 400 kilosów i ... zapomniałam dać , skleroza
  13. Super . P.S. Zapomniałeś czegoś zabrać ode mnie .
  14. No, Kochani .... dotarłam Bardzo, bardzo dziękuję Redakcji Szanownej za wspaniały zlot - super atmosfera , extra konkursy i atrakcje wszelakie ... w ogóle wszystko, wszystko RE-WE-LA !!! Pani Osińskiej szacun ogromny za to, że pomimo poważnych kłopotów zdrowotnych podołała i dała radę , jak zwykle zresztą No i oczywiście Forumowiczom , Współpracownikom Redakcji i wszystkim Gościom - bardzo dziękuję za wspaniałą zabawę, poświęcony na rozmowy czas, pozytywną energię ... musi wystarczyć do kolejnego zlotu Bardzo wielkie dzięki . P.S. Dzięki za dotychczasowe foty (super są ) i czekam na kolejne , się działo
  15. Rewela, Misiek .... super
  16. Kpij, kpij Ty myślisz, że kobiecie to tak prosto spakować ciepłe i letnie do jednej kabinówki
  17. ja też zabieram się zaraz za pakowanie, dopiero teraz , i nadal nie wiem co mam spakować za oknem chmury, zimno .... aż trudno uwierzyć, że mają byc upały jutro i pojutrze
  18. Nie miałabym sumienia zutylizować . Komara tak , osę ok, muchę - w sumie może. Ale nie lisa. Ani fretki. Ani innego futrzaka. Ja bym zaszczepiła i poczekała , aż małe dorosną i rodzina się wyniesie. Ależ bym fot natłukła .... to takie Animal Planet na własnym podwórku, lepsze niż tv
  19. No, kochani ..... jutro o tej porze pewnie będę biegała .... po mieszkaniu krzycząc : "jeeeezzzzuuuuu .... nie mam się w co ubrać !!!!" już pojutrze się spotykamy
  20. Dziś demotywująco: z cyklu "mądrości życiowo-odchudzeniowo-trudnościowe" Takie lustro chcem : I z cyklu : inne ..... w kierunku sportu, na przykład biegania I o marzeniach
×
×
  • Utwórz nowe...