Skocz do zawartości

daggulka

Uczestnik
  • Posty

    21 710
  • Dołączył

  • Dni najlepszy

    144

Wszystko napisane przez daggulka

  1. ciężko będzie .... zapomniałeś dodać: w którym osób którym się udało można na palcach jednej ręki zliczyć ... obstawiam raczej , że nie bardzo .....
  2. obstawiam jak Etka .... nie jest to prosta stodółka - domek dość spory , plus dodatkowo nie bajecznie prosty dach ...
  3. ja swojego nie znalazłam .... znaczy że albo się schował, albo dopiszą markerem ... o wyrzuceniu nie ma mowy - nie drzwiami to oknem wlezę...
  4. tiiiia ... jeśli już to nie "akurat" - tylko "jak zwykle" - słodycze to moje przekleństwo ... i chipsy solone , ale jeno z biedronki - dlatego ostatnio biedronke omijam szerokim łukiem ... a jesli trza mi wpaść po napoje i mleko , to jak przeciąg miedzy regałami coby mnie sie żółte paczki w oczy nie rzuciły ... też mam niekiedy ochotę wielką na pieczywo .... wtedy sobie piekę szybka bułkę z mikrovelli ( z otrąb , serka homo i jajka)- 5 minut i mam po problemie , zapycha na ament dzięki za dobre słowo dobra kobito ... zawsze jest to jakiś wyznacznik .... dla mnie waga , ale tez po ciuchach widzę - musiałam zaś kupić jeansy , bo wsje co miałam to mi z zadka lecą...
  5. a ja się doczekać nie mogę ..... będzie super .... bobiczek - o gitarę się nie martw .... na pewno chopaki zabiorą.... ja też w sumie mam , jeno struny żyłki ... i kurcze nie wiem czy wlyzie z bagażem .... ale jakby nikt nie brał , to mogę się postarać i zabrać .... W każdym razie - ponawiam - uprasza się o zabranie płyt grających (mogą być mp3) do słuchania i podrygiwania
  6. wiem, że trzeba myśleć pozytywnie , ale jak sobie pomyslę, ze za tydzień o tej porze to już "po" będzie , to mi siakoś ... smutno .... z drugiej strony , jak pomyślę że pojutrze o tej porze już będę prawie wyjeżdżać , to mi wesoło .... no i weź tu człeku dojdź do ładu z taką huśtawką....
  7. alem se dała czadu po pracy .... w pracy standardowo jeno serek wiejski light i dwie kawy , ale po pracy w kolejności: dwa jajka (bo akurat zostały od wczoraj ugotowane) , jeden placuszek serowy dukana , trzy michałki białe , lód rożek orzechowy , oraz miseczka truskawek ze słodzikiem, jogurtem i śmietaną 12% (pół na pół) ... jestem napchana , idę spać , na wagę jutro nie staję....
  8. a ja nie oglądam .... nie mogę więcej wziąć do siebie .... mam dwa psy , w tym jeden z ADHD i chorego kotka który zaraża FeLV - nie można ryzykować kolejnego kota w domu żeby nie skazywać kolejnego zwierzątka na cierpienie ... ale gdybym mogła , to Willas ma na noc ...
  9. nie no .... chopaki .... to "publiczność" była , jeno skąd ja ją wezmę w aucie 2 na 2 metry wnętrza ?
  10. nie powiedziałeś , że mam brać narzędzia do bezwzględnego egzekwowania składek .... dobra , to jutro sobie to druknę w takim razie.... i przekażę Xavierowi
  11. równie dobrze możesz do mnie po chińsku ..... znaczy z Xavieerem o tym gadaj .... bardzo wielka mi szkoda ... no ale cóż - dobra i sobota - lepsza niż nic ... czasu jak marasu , damy radę pogadać....
  12. my też ... to już niedługo .... powiedziałabym , że niebawem .... nawet poniekąd tuż tuż .... prawie natychmiast .... dobra, dobra ... wiem, że jeszcze do piątku 3 dni ... ale już się cieszę tak bardzo, ze dla mnie to już prawie natychmiast Tinuś..... no nie masz innego wyjścia niż spakować się w piątek ... no nie ma innej opcji , sam powiedziałeś:
  13. poszukałam w necie - opinie są pozytywne ... skoro nie ma różnicy - to po co przepłacać .... zaoszczędzoną kasę i tak będzie na co wydać...
  14. bardziej mi chodziło o to, że jako specjalistka coś doradzi tudzież wskaże właściwe ...
  15. pampersy ? smoczek? więcej nie trza .... no chyba jeszcze łóżeczko ze szczebelkami coby się nie sturlać
×
×
  • Utwórz nowe...