daggulka

sam kocioł jak kocioł .... strzelać z tego nikt nie będzie .... u mnie problem był innej natury - wyregulowanie i wypracowanie ustawień tego kotła trwało tak długo, bo cała instalacja mi wariowała , a nie wiedziałam co było powodem .... wodór w instalacji ...

nie , skąd ... tylko troskliwy z natury ....

ja w imieniu sąsiadki Gawla to napisałam .... bo sama miałam i dłonie dogrzane , i potańczyłam .... wsjo jak należy ...

FAKORA też daje 10 lat gwarancji na korpus , też produkują żeliwne kotły....

wynika z tego, ze nasze chopaki forumowe zdeczka niedomyślne ... sie baba sama nie upomni, to nici

oczywiście , że Barbossa .... był bezkonkurencyjny ...

tiiiiaaaaa ..... zapewne ....

też dozowałam .... z tego dozowania i powstrzymywania makijaż mi spłynął w dziesiątej minucie wykładu

widzę , że nowe emotki "pod siebie" Redakcja dawała a co do foty - super, że jest .... czekamy na kolejne ...

to niedobrze ... to się musi znaleźć ... jeśli nie to pozostanie mi do celów zlotowych zakupić

Pan Marek Żelkowski , Piczman i Trzylwy robią najlepsze foty ... zawsze na ich foty pozlotowe czekam z utęsknieniem . Więc ..... czekam ..... ale weźcie pod uwagę, że cierpliwość mą cnotą nie jest ...

to wykorzystaj ten brak chęci i foty wklej ... no nie poprosił, nie poprosił ... cóż za pech ... tylko nie wiem dla kogo większy ...

też ją głaskałam .... mam nadzieję, że nie zadzwoni ...

bo ja rzadko coś gubię....

taaa ... pamiętam , pamiętam .... żakiecik ....

już pytałam Pani Tereski - nigdzie się Jej nie obiły o oczy ... ale może po naszym wyjeździe gdzieś znalazła.... więc - będę dźwięczna bardzo ... trza było od razu powiedzieć, że zgrzytnąłeś....

o , tak przy okazji .... jakby ktoś przez przypadek zgrzytnął z wyposażeniem takie płyty (czteropak ) to zaznaczam, iż moje są , a Trzylwy będzie niepocieszony jak się nie znajdą... niestety nie pamiętam, gdzie rzuciłam - wiec mogły leżeć wszędzie ...

dziękuję bardzo przyłączam się oczywiście ..... i grzech o cieście nie wspomnieć .... pycha było....

obiecane foty .... miłego oglądactwa życzę.... http://imageshack.us/g/803/70577565.jpg/

Po długiej i męczącej wskutek trwających intensywnych prac przebudowy dróg podróży nareszcie zasiedliśmy w piątkowe popołudnie wieczorkiem nastąpiło uroczyste przekazanie gaci aci nowej właścicielce - Moose w sobotni poranek trwały intensywne grupowe prace nad pamiątką dla Redakcji a potem ...... już oficjalnie - atrakcje ... przyjazd gości i obiad , a następnie rewelacyjny wykład Pana Profesora ... który jednym słowem : wymiótł... gorące debaty .... kolejne atrakcja : do wycia - czyli karaoke .... i oczywiście atrakcja wieczoru, czyli .... BALON i ja mam tam wejść ? no dobra ... niech już będzie .... jak wszyscy to wszyscy .... Redakcja też.... ale nie skaczemy , nie skaczemy ..... w locie .... i po kolei .... niczym owieczki .... ależ te ludziki malutkie ... były też atrakcje ruchome .... czyli trampolina .... i kontynuacja nazajutrz .... a potem już tylko ...... powrót ..... i smutek, że już "po" DO ZOBACZENIA ..... NASTĘPNYM RAZEM ....

Zachęcam do udostępnienia fot ze zlotu .... Tradycyjnie zaraz zrobię krótki amatorski fotoreportaż ... jutro udostępnię resztę fotek ...

oooo , i czas mieli ..... tak przed zlotem? dziękuję....

Za zorganizowanie z "wielką pompą" wspaniałego zlotu , za wykład z poczuciem humoru i ogromem polotu , za pyyyyyycha jedzonko i napitku od groma , za udostępnienie możliwości użycia balona za integrację bez barier i super towarzystwo za fajnych gadżetów i atrakcji mnóstwo bardzo gorąco REDAKCJI dziękuję i o kolejny zlot już teraz apeluję. A przyjaciołom i tym stażem "starym" i nowym znajomym dziękuję za miłe spędzenie czasu w gronie wyborowym . Łezkę przyszło otrzeć, że już "po wszystkiemu" i czekać na kolejne ..... byle ku nowemu .....

sweter ciepły spakowałam .... nie będzie tak źle ....