Jeśli ma się działający sprzęt (i sprawdzony) i chce się go wymienić tylko dlatego, że nowy ma na przykład funkcję "eko" to już byłoby troszkę dziwne... tzn dla mnie dziwne. Poza tym tutaj zauważyłeś słuszną rzecz - nowe mają dużo programów których i tak się pewnie nie używa. ta oszczędność, ekologia i inne to są nakręcane marketingowo i to widać, bo dlaczego tak nagle wszyscy się na to "rzucili"?