animus

Dokładnie tak jak mówisz ,każdy jest odpowiedzialny za swój licznik poczytaj umowę .

A rodzaj zastosowanej tu dachówki nie ma znaczenia ?

Pilnujcie swoich liczników energii elektrycznej. !!!!!!!!!! Z reguły były to cztery osoby. Przyjeżdżali pod pretekstem odczytu licznika, kombinerkami naciskali plombę legalizacyjną. Później przyjeżdżali na kontrolę specjalną do tej samej osoby i stwierdzali, że jest naruszona plomba. Mowa była krótka ? albo się dogadujemy, albo ruszamy z całą procedurą ? mówi były monter, świadek całego procederu. Klient to potencjalny złodziej

Chciałem powiedzieć że już wzeszła (PURCHAWICA OLBRZYMIA) mi na skalniaku . Dam zdjęcie. I nie miałem czasu zrobić zdjęcie a ona uschła bo dzieciaki za mocno ją dotykały a w zasadzie to były dwie jedna była już spora wielkości dużego kartofla .

Z tego co ja tu widzę to sprawdź czy aby pani "konstruktor" nie jest blondynką. Lub od razu zmień konstruktora.

Wrzuć parę zdjęć jak zrobisz na gotowo .

Nie wiem

Jak nałożysz listwę styropianową na kleju montażowym ,albo silikonie to nic nie będzie się działo .

Na takie naprężenia klej nie pomoże zwłaszcza ze kleisz tylko powierzchownie to słońce ogrzewa twoją ścianę budynku i dach ,każdy z tych elementów rozszerza się inaczej i dlatego te rysy się odnawiają . Przypatrz się na zdjęcie drugie ,zbuduj dookoła ścian taką skrzynkę z płyty gips/karton wewnątrz umieść światła kolorowy/led rogi obłóż stiukiem i pewne że nie będziesz już tego oglądał .

Tak to standard wytrzyma .

Na wiatr chyba nie ale zdarzają się silne wichury ,ciekawe czym są przybite te twoje deseczki najlepiej przybijać je na gwoździe skrętne te wszystkie deseczki ,które wystają poza obrys budynku .

Znów to zrobiłem byłem na grzybach i będzie tego około 50 kg podgrzybków i czarnych łebków w tym 12 prawdziwków . Dopisuję tu bo dzisiaj znów to zrobiłem byłem na grzybach i będzie tego około 35 kg

Nie wahaj się kup jeszcze sobie na zapas Jeszcze zamontuj w pokoju i w kuchni . A co sprzedaż ci spadła ? że dwa posty napisałeś,nie lubię reklamiarstwa

Nie jestem zwolennikiem pokryć z blachy .

Konsultować najpierw każdą zleconą pracę na tym forum potem pilnować wykonawcy w trakcie realizacji .

Można na 2 sposoby : 1.Ocieplenie od zewnątrz wieńca ściany . 2.Tapeta na ścianie maskuje pęknięcia 3.A najlepiej zamaskuje to sztukateria gipsowa lub styropianowa będzie pasować do stiuku.

Więc można to uszczelnić .

1.Niestety nie . 2.Jak byś podnosił łaty i nie nacinał membrany zastosował taśmę dwustronnie klejącą to te 100 % było by realne .A praktycznie to ujmując mogą powstawać zawilgocenia przy łączeniach krokwi z łatą wszystko też zależy od staranności wykonania .Dla dachu ,który nie posiada zupełnie folii wstępnego krycia to i tak b.dobre rozwiązanie.

Można na wiele sposobów kilka z nich : 1.Ocieplenie od zewnątrz wieńca stropodachu. 2.Tapeta na suficie maskuje pęknięcia 3.Sufit podwieszany. 4. Drewniane bejcowane belki na suficie w miejscu pęknięć . 5.Sufit napinany.

Nie wgłębiałem się ale nabazgrali coś takiego . To na co należy zwrócić szczególną uwagę to zachowanie po obu stronach montowanej izolacji Isobooster przynajmniej 20 mm szczeliny powietrznej. Zapewnia to prawidłowe odbicie promieniowania cieplnego i w razie potrzeby umożliwi odprowadzenie wilgoci.

A co jest niejasne dla Ciebie ?

Ćma leci do światła . Konserwator zabytków zgodzi się na wszystko co nie ingeruje w elewację budynku.

Same okna są drogie więc ludzie nie chcą kupować tego dodatkowo , może jeszcze nie montowałeś tego . Kołnierz paroprzepuszczalny XDP służy jako wiatroizolacja części okna wystającego powyżej np.deskowania czy membrany a to jest już docieplenie ,w zestawie jest też specjalna wełna do obłożenia okna . Kołnierz mocuje się do ramy okna więc już obróbka nie dotyka bezpośrednio do niej ,można też łatwo rozwarstwić tą wełnę i cienkie paski włożyć pomiędzy kołnierz a ramę . Mam zamontowane w każdym oknie ,najważniejsze żeby zrobić to poprawnie wtedy daje efekty .

Z tych argumentów co podałeś to żaden jedynie zwiększona ognioochronność może przemawiać za takim rozwiązaniem . W czasach PRL-u to było powszechne rozwiązanie teraz projektanci już odchodzą od takich stropów w budynkach jednorodzinnych .

Tubylcy hodują je w ogródku jak kapustę Ja też zasiałem ją i oczekuję zbioru