bazuje na swojej wiedzy praktycznej a nie na teoretycznych artykułach. Nie robię co prawda "w drewnie" a w innej dziedzinie budowlanej. To aż dziwne, że na tylu budowach których byłem, tyle konstrukcji drewnianych co widziałem, i nigdy nie trafiłem na takie zjawisko o jakim piszesz. Skoro to takie powszechne, to albo ja mam pecha, albo Ty robisz z takiego drewna, które Ci powszechnie pleśnienie, sinieje i kto wie co jeszcze się mu dzieje.