vega1

oto kolejny przykład absurdu w naszym chorym kraju. Zetknąłem się ostatnimi dniami z firmą: http://www.workwonders.pl/aktualnosci2.html W tym kraju nie rejestruje się pracowników legalnie bo są a duże koszty. Firmy uciekają w szarą strefę i jakoś sie wszystko kręci. Teraz pojawia się na rynku wyżej wspomniana firma, i zajmuje się pośrednictwem pracy. I tak pracownik typu pomocnik dostaje od tej firmy 8-9zł za godzinę pracy. Ale firma pośrednicząca za jego pracę pobiera o 4-5zł więcej. Pracownik "wykwalifikowany" otrzymuje załóżmy 14zł za godzinę pracy, ale pośrednik za jego pracę pobiera o około 5 zł więcej. Firma ta (pośrednik) zatrudnia ludzi na umowę zlecenie. Firma wynajmująca nie płaci ZUS itd bo nie musi. Woli zapłacić pośrednikowi 4-5zł więcej, niż dać pracownikowi umowę o pracę i opłacać mu składki. Teoretycznie wszyscy są zadowoleni. Pośrednik trzepie kabonę, firma wynajmująca (w tym wypadku był to PRKiL) ma spokój. Tylko szary pracownik znowu czuje się jakby mu ktoś od tyłu... Gdzie sens a gdzie logika? Pośrednicy znajdujący prace za granicą rozumiem. Ale żeby już nawet w tak biednym kraju, było miejsce na pośrednika pracy który z tak niskich pensji dostaje jeszcze lwią część Twojej wypłaty??

nie pytaj mnie, pytaj rzodkiewkę... naczy pęczek nawet.

chlew. Jakoś to słowo w sumie mnie nie dziwi z Twoich ust. Ty już wiesz że robiłem chlew, jakoś szybko ferujesz wyroki. Szkoda że sam nie stosujesz tej zasady do swojej jakże skromnej i pozytywnej postaci - choćby na tym forum.

to że moderator może wszystko, nie znaczy że może go ponosić. Akceptacja regulaminu to jedno, a oczekiwania pewnego poziomu forum to drugie. Idę tam po pomoc, zadaje konkretne pytanie. Inni tracą czas by na nie odpowiedzieć, niestety wszystko jest na marne, bo nagle jest moderacja a z wątku nie zostaje nic. Oczywiście wątek zamknięty, a ja się hoooja dowiedziałem. Dobrzy ludzie na maila mi wysłali później podpowiedź jak i co zrobić. No ale najważniejsze że moderator ma do tego prawo. Bo przecież zaakceptowałeś regulamin.

trzym się...

główny płaczek forum się odezwał... [....] nie zabieraj głosu. przypominam Ci że już raz się odgrażałeś...

na jakichkolwiek zasadach tam jest, to jakąś pracę tam wykonuje. Będziemy się czepiać słówek?

po co link. Napisałem co myślę o pracy retro i tyle.

po znajomości nie musi otwierać, bo po zamknięciu tematu, dostałem na maila kilka podpowiedzi jak rozwiązać ten problem. Tylko forum chyba nie ma służyć pisaniu sobie na pv. Chyba że chcesz tam stworzyć nową jakość.

może nie tym tonem, ale z bólem przyznaję rację. Kilkanaście dni temu założyłem tam temat z pytaniem o pomoc. Niestety temat nie został rozwiązany, ale Ty go zamknąłeś dając kiepski komentarz. Ja to widzę tak, że przez takich jak Ty, forum mocno traci. Patrząc na to jak się dobrze bawisz, zamykając tematy i czytając oraz wklejając tutaj odpowiedzi sfrustrowanych ludzi, stwierdzam że nie nadajesz się na moderatora kompletnie. No i nie dziwie się że wzbudzasz w ludziach najgorsze emocje. Wszak o to Ci chodzi...

trzeba mniej spamować

i dlaczego to niby stwarza problemy?

o czym Ty piszesz. Nikt nie montuje takich zbiorników do odżelaziaczy z inżektorem. I A i te bez membran, są wszędzie do kupienia.

ale to właśnie zazwyczaj tak działa ze zbiornikiem hydroforowym.

a dlaczego urządzenia z inżektorem się nie sprawdzają w odżelazianiu wody? Pierwsze słyszę...

i do mnie dotarło. Dziękuję za przesyłkę!!!!

to nie jest akurat dobro widoczne, więc raczej nie szedł bym tą drogą.

ja również w łazience sobie nie wyobrażam

w ogóle mnie to nie dziwi że platforma Cie zatruwa

co Ty, butapren to przeżytek. Teraz są nowe, bardziej agresywne. Można po nich zwiedzić cały układ słoneczny.

jak wiało to się suszyło. A teraz się zakisi ale wcześniej czy później się wysuszy. O ile tynk i farba pozwolą na to. A co do zatrucia to rozumiem, sam czasem lubię wąchnąć kleju.

dlaczego ludzie sobie tak komplikują proste rzeczy?

nie, ostatnio jest straszna moda na XPS. Albo wzrasta świadomość, albo zamożność narodu

ja bym się też upierał. Dałbym EPS i tyle. XPS jest zbyt drogi, aby go pchać gdzie popadnie...

pianka absorbuje wodę z powietrza, tylko gdy wiążę zaraz po aplikacji bo to dla niej katalizator. Ale po 10 minutach to już jest nieaktualne, a później pogarsza tylko sytuację. Ale masz tam doradców kolego. A co Ci te dziury szkodziły?