Skocz do zawartości

vega1

Uczestnik
  • Posty

    2 105
  • Dołączył

  • Ostatnio

  • Dni najlepszy

    16

Wszystko napisane przez vega1

  1. ale o ile procentowo. 0,05% ? Czy tak to się przedstawia?
  2. czy różnica między 0,39 a np. 0,44 to jest jakaś namacalna sprawa? Czy jest to ułamek procenta i wszyscy bijemy się o tyle co "nic".
  3. z tego dachu nic nie będzie.
  4. vega1

    Wylewanie fundamentów samemu, czy z gruszki?

    oczywiście że jestem przeciwnikiem wrzucania kamienia w żelbet. Chyba że projekt mi tak będzie kazał, wtedy nawrzucam go ochoczo. A nawet jeśli będzie to w projekcie, to tylko kamień do wielkości 8 cm. Bo do tego rozmiaru jest to dopuszczalne. ad.3 który fundament będzie mocniejszy: żelbet czy beton z kamieniem??
  5. vega1

    Wylewanie fundamentów samemu, czy z gruszki?

    czytaj: masz klopoty z czytaniem. nie robią, tylko robili. Między innymi z braku komponentów do wykonania betonu. słowo się rzekło. Podtrzymuje. nie chodzi o kamień ze zdjęcia. Tylko o to co napisałeś: ta wypowiedź sugeruje, że kamień o wielkości załóżmy 15 cm się nadaje. A jest to błąd. Nadal nie rozumiem tego: rozwiniesz?
  6. vega1

    Wylewanie fundamentów samemu, czy z gruszki?

    kamień o którym mówisz, nie nadaje się do żelbetu. Jest za duży. A tytuł wątku mówi o "wylewaniu" betonu do fundamentu. Pytasz po co żelbet, znaczy się że nie polecasz zbroić fundamentów lanych z betonu? Ale skoro NIC nie wiesz i opierasz się tylko na tym że jakiś Józek tak robi, to o czym mowa.
  7. vega1

    Wylewanie fundamentów samemu, czy z gruszki?

    małymiki ponawiam moje pytanie. Jaki rozmiar, może mieć kamień który zostaje wrzucony w żelbet celem wypełnienia? A po drugie, nie piszcie mi tu o fundamencie murowanym z kamienia. My tu o żelbecie więc to że fundament wymurowany przed wojną z kamienia jest ok, nie znaczy że do żelbetu można wrzucać głazy.
  8. vega1

    Wylewanie fundamentów samemu, czy z gruszki?

    dopytam kolegę: czy wiesz jakiej max wielkości kamień może trafić w żelbet? Jeśli nie, to zapraszam do doczytania i odpowiedzi.
  9. vega1

    Wylewanie fundamentów samemu, czy z gruszki?

    O jaki kamień polny Ci chodzi? Ktoś kto przeczyta Twój post dojdzie do wniosku że może sobie pójść łąkę i nazbierać głazów czy co tam znajdzie i powrzucać sobie w mieszankę. A jak znajdzie kilka głazów to będzie przeszczęśliwy bo zaoszczędzi może kubik betonu. A to co gdzieś rozbijałeś to o niczym nie świadczy. Rozbij sobie dobry żelbet. Zobaczysz czy będzie łatwiej.
  10. vega1

    Wylewanie fundamentów samemu, czy z gruszki?

    a czy my żyjemy w epoce kamienia polnego? Dawniej wrzucano do betonu wszystko. Butelki, kamienie, cegły, głazy. Ale to były inne czasy. Dziś cementu nie brakuje, piasku i kamienia też.
  11. vega1

    Wylewanie fundamentów samemu, czy z gruszki?

    nie ośmieszaj się kolego. Myślałem że żartujesz, ale skoro mówiłeś poważnie to fatalnie dla czytających.
  12. topola jest miękka. Zakupiłem ostatnio 2 kubiki desek z topoli na obicie kleszczy z konstrukcji dachu. Jasny kolor, miękkie drewno. Łatwo się rozłupuje.
  13. Eurofala jest malowana. Nie wiem jaki grad jest potrzeby do rozbicia dachówki. Kurze jajo?
  14. porasta mchem, porasta. A jakie pokrycie dachowe zmienia swój ciężar i nie jest odporne na czynniki atmosferyczne? Weźmy taki grad. Nie zostawi śladu na blasze? Ze wszystkich Twoich argumentów, tylko ten pierwszy ma sens. To nadal jest tyle co nic. to jest jak MATRIX. Wmówiono biednemu narodowi że blacha jest zajebista i tania
  15. i zostaje w ciul odpadów. Ale tu masz rację
  16. rakotwórcza - nie. Jednak Twoje stwierdzenie że "jakoś żyją" idealnie pasuje. Blachodachówka nie jest ani tania, ani cicha, ani nie izoluje przed ciepłem i zimnem a wręcz w lecie doładowuje dom gorącem, bardzo lubi wykraplać parę wodną, nie jest trwalsza od innych materiałów a od niektórych jest dużo mniej żywotna, no i jeszcze jedno: NIE MA ZALET. Teraz Twoja kolei. Podaj zalety blachodachówki.
  17. gont, dachówka itd. No chyba że porównasz do drogiej dachówki. Wszystko można. A blacha to wiesz... ani tania ani dobra. Na stodołe bym nie dał nawet.
  18. vega1

    Wylewanie fundamentów samemu, czy z gruszki?

    nie policzyłeś domieszki (superplastyfikatora).
  19. vega1

    Wylewanie fundamentów samemu, czy z gruszki?

    do takiej ilości betonu to pompa jest gratis. Przynajmniej w większości firm.
  20. vega1

    Wylewanie fundamentów samemu, czy z gruszki?

    dziś konstrukcjom stawiane są wyższe wymagania. Dziś już nie wystarczy że "będzie stał".
  21. vega1

    Wylewanie fundamentów samemu, czy z gruszki?

    umieszać umiesza, ale nie w tej cenie. No i trzeba wiedzieć jak. Do betonów konstrukcyjnych, potrzebne są domieszki zmniejszające ilość wody z mieszance uplastyczniające ją. Bez nich ani rusz. Niniejszym kręcenie betonu w betoniarce na spore elementy żelbetowe to - pomyłka.
×
×
  • Utwórz nowe...