-
Posty
1 612 -
Dołączył
-
Ostatnio
-
Dni najlepszy
5
Wszystko napisane przez HenoK
-
Ma Pan jakieś problemy z procentami ? Znaczy to mniej więcej tyle, że o ile cały budynek ma wskaźnik zużycia energii ok. 64W/K, to same okna mają wskaźnik ok. 16W/K. Zmniejszając ten wskaźnik do np, 8W/K zmniejszę też zapotrzebowanie domu do 56W/K, czyli udział okien w stratach domu spadnie do 14%. Pompa ciepła wraz z cała instalacją ogrzewania podłogowego i podgrzewania ciepłej wody kosztowała mnie ok. 22 tys. zł. Sporą część instalacji robiłem sam.
-
Czy warto budować dom energooszczędny?
HenoK odpisał T. Brzęczkowski w kategorii Dom energooszczędny
Tu także pisze dla producenta styropianu : http://gazetadom.pl/nieruchomosci/1,73497,...azy_lepiej.html Jakoś nie pisze o ociepleniu od wewnątrz jako jedynej metodzie izolacji domów. -
To mamy jakieś sprzeczne informacje na temat Pana Dudy. W tym artykule pisze, że w przypadku ogrzewania gazem optymalna grubością ocieplenia styropianem jest 15cm : http://www.budownictwo.org/index.php?id=ar...amp;id_back=ar1 Artykuł pochodzi z 2008 r.
-
Czy warto budować dom energooszczędny?
HenoK odpisał T. Brzęczkowski w kategorii Dom energooszczędny
Ten tekst jest jakoś okrojony. Tu jest tekst tego samego autora : http://www.budownictwo.org/index.php?id=ar...amp;id_back=ar1 W nim jest taki fragment :KOD Źródło ciepła Cena ciepła [zł/GJ] Optymalna grubość styropianu [cm] NPV [zł] Gaz ziemny 46 15 47 Ciepłownia 50 16 55 Olej opałowy 97 24 138Czyżby Pan Duda sam był szkodnikiem ? Jakoś nie widzę tu grubości izolacji 30cm . -
Nie jestem tego do końca pewien. W chwili obecnej, aby spełnić wymogi "Warunków technicznych jakim powinny odpowiadać budynki" (U<0,3W/(m2*K) w przeważającej ilości przypadków stosuje się izolację termiczną po zewnętrznej stronie ściany zewnętrznej. Takie rozwiązanie ma cały szereg zalet, jednak dla ścian murowanych przez znaczną część sezonu grzewczego punkt rosy występuje w warstwie izolacji. Przy dużym oporze dyfuzyjnym powszechnie stosowanych akrylowych warstw elewacyjnych, wilgoć zgromadzona w warstwie izolacyjnej może mieć problemy z wydostaniem się na zewnątrz. Wilgotna izolacja oznacza mniejszy opór cieplny, co z kolei może prowadzić do kumulacji wilgoci w izolacji w kolejnych sezonach grzewczych. Problem ten może potęgować się w obrębie "mostków cieplnych" - okien, drzwi, styku z fundamentem, itp. Takie dodatkowe uszczelnienie ściany miałoby też pozytywny wpływ na szczelność powietrzną budynku, co również nie jest bez znaczenia dla jego bilansu energetycznego.
-
Czy warto budować dom energooszczędny?
HenoK odpisał T. Brzęczkowski w kategorii Dom energooszczędny
Jest to akurat drogi zabieg, bo powoduje zmniejszenie wykorzystania zysków energetycznych budynku, które w bilansie cieplnym budynku pasywnego są bardzo istotne. Bez tych zysków nie uda się uzyskać zapotrzebowania na energię do ogrzewania poniżej 15kWh/m2 rocznie, jak również rocznego zużycia energii na poziomie 40kWh/m2 rocznie. -
Czy warto budować dom energooszczędny?
HenoK odpisał T. Brzęczkowski w kategorii Dom energooszczędny
Nie demonizowałbym wpływu U okien na pasywność domu. Wiadomo, że przy ścianie domu pasywnego (U=0,1W/(m2*K), każde okno będzie "dziurą" w osłonie termicznej domu. Jednak każde okno daje także spore zyski słoneczne w sezonie grzewczym. Umiejętne wykorzystanie tych zysków (odpowiednie rozmieszczenie okien w stosunku do stron świata i odpowiednia akumulacyjność domu daje lepsze efekty niż bardzo małe U okien). Prawidłowy montaż okien (w warstwie ocieplenia) + węgarki osłaniające część ramy. powodują, że okien nie musimy się bać. -
Czy warto budować dom energooszczędny?
HenoK odpisał T. Brzęczkowski w kategorii Dom energooszczędny
Nie wiem, czy zauważyłeś, że TB oferuje nie dom "prawie" pasywny, tylko dom znacznie lepszy niż pasywny. W domu pasywnym na ilość energii na ogrzewanie nie powinna przekroczyć 15kWh/m2 rocznie, zaś całkowite zużycie energii powinno mieścić się w 120kWh/m2 rocznie. TB pisze, że w jego domach zużycie energii "na wszystko" nie przekracza 40kWh/m2 rocznie. Policzyłem, że teoretycznie jest to możliwe, chociaż wymaga całego szeregu zabiegów, które do tanich należeć nie będą. -
Jak rozumiem, ten komentarz dotyczy m.in. mojej osoby. Jest mi przykro, że stawiasz znak równości pomiędzy wypowiedziami bajbaga i moimi, a wypowiedziami, którymi zasypuje to forum i inne fora budowlane T.Brzeczkowski. Nie wiem, czy zauważyłaś, że TB swoje wypowiedzi wtrąca bardzo często zupełnie bez powiązania z tematem wątku. Przedstawia je tonem eksperta, do którego mu bardzo daleko. Krytykuje autorytety uczelni technicznych, chociaż żadnej z nich nie ukończył. Czy uważasz, że tego typu wypowiedzi powinny pozostać bez żadnego komentarza ? Na takim podejściu właśnie TB bazuje.
-
Tak do końca nie wiem, co to jest wg Pan "Standard BBR 2006". Domyślam się, że chodzi Panu o wytyczne szwedzkie dla domów ogrzewanych energią elektryczną, wg których izolacyjność ścian wynosi max. 0,1W/(m2*K), zaś stropu, czy dachu 0,08W/(m2*K). Aby taką wartość osiągnąć musiałbym dać w moim domu dodatkowo dać ok. 100m3 materiału izolacyjnego o lambda 0,04W/(mK). Wartość tego materiału to ok. 10tys. zł. Tylko w takiej sytuacji musiałbym się też zastanowić nad lepszymi oknami i drzwiami (uciekałoby przez nie ok. 25% ciepła).
-
Nie ma tu żadnej sprzeczności. OZC pozwala na wyznaczenie minimalnej mocy grzewczej, przy której uzyskamy w pomieszczeniach zadane temperatury, przy określonych temperaturach zewnętrznych. Zazwyczaj są to temperatury wynikające z danej strefy klimatycznej. Pozwala także na określenie na ile konieczne jest zwiększenie tej mocy w przypadku grzania z okresowym obniżeniu temperatury. OZC pozwala też na obliczenie sezonowego zużycia energii przez budynek. Natomiast jeżeli ktoś chce zastosować grzejniki o większej mocy i w sposób bardziej dynamiczny regulować temperaturę w pomieszczeniach, to nikt mu tego nie zabrania. Musi tylko zapewnić sobie odpowiednią moc źródła ciepła (np. przydział mocy przyłączeniowej) lub też przy niedostatecznej mocy źródła ciepła zgromadzić jego zapas (akumulator energii). Jeżeli jeszcze potrafi wykazać, że będzie to rozwiązanie ekonomiczne, to dlaczego nie. W pewnych sytuacjach oszczędności z tego tytułu mogą być kolosalne. Przykładem jest domek letniskowy, okazjonalnie wykorzystywany w zimie : Jeżeli mielibyśmy dom o takiej samej izolacji termicznej ścian ale z izolacja po stronie zewnętrznej, to jego zagrzanie trwałoby bardzo długo. W skrajnych przypadkach, mogłoby być tak, że weekendu by nie starczyło, żeby doprowadzić w nim temperaturę do właściwego poziomu. Przy wykorzystywaniu tego domu w weekend, aby mieć w nim komfortowe warunku musielibyśmy zacząć go grzać 1-2 dni wcześniej. Oczywiście po weekendzie taki dom długo jeszcze "trzymałby" ciepło, tylko ono nam nie byłoby potrzebne. Natomiast dynamiczne ogrzewanie nie jest tylko domeną "niecentralnych" systemów grzewczych. Równie dobrze można je zrealizować w układzie z centralnym ogrzewaniem. Podstawą takiego sposobu grzania są grzejniki o małej pojemności cieplnej, ale o znacznie większej, niż wynikałoby to z OZC mocy grzewczej.
-
W nawiązaniu do licznych wypowiedzi T.Brzeczkowskiego na temat dyfuzji pary wodnej przez ściany izolowane o zewnątrz mam pytanie, czy zna ktoś technologię inną niż folia paroizolacyjna osłonięta płytą gipsowo-kartonową, która powodowałaby dodatkowe zabezpieczenie ściany zewnętrznej przed dyfuzją pary wodnej do strony wewnętrznej ? Chodzi o możliwość położenia na tak zabezpieczonej ścianie tynku cementowo-wapiennego lub gipsowego? Może jakaś "folia w płynie" ?
-
Ytong to cała gama różnych materiałów. Ich izolacyjnosc także jest bardzo zróżnicowana. Za pomocą tych materiałów mozna stworzyć nawet ścianę o U=0,1W/(m2*K), czyli odpowiednią dla domów pasywnych, jednak nie jest to rozwiązanie tanie, ani optymalne (grubość ściany 60cm). Podobnie jest z marka Porotherm. Pisanie więc, że Ytong i Porotherm nadają się tylko na ściany nośne jest nieporozumieniem. Materiały te mogą służyć zarówno do budowy ścian jednowarstwowych jak i wielowarstwowych. Ściany wielowarstwowe mogą być izolowane od wewnątrz, od zewnatrz, jak też w środku (ściany trójwarstwowe). Oczywiście w zależności od konstrukcji ściany trzeba sprawdzić (obliczyć) warunki cieplno wilgotnościowe i w zależności od potrzeby dobrać odpowiedni rodzaj i grubość izolacji termicznej oraz dodatkowych warstw : paroizolacji i warstw wykończeniowych wewnętrznych i zewnętrznych.
-
Dziękuję, za szybką reakcję Redakcji .
-
Moc grzejnika z jego pojemnoscią cieplną (wielkością zładu) ma niewiele wspólnego. Jednak grzejnik o małej pojemności cieplnej będzie się szybciej nagrzewał i szybciej stygnął, czyli mozna precyzyjnie regulować ilość dostarczanego ciepła. W domach, w których mamy możliwość okresowego obniżania temperatury bardziej sensowne jest zastosowanie grzejników o małej pojemności cieplnej. Konieczne jest jednak dostosowane do takich grzejników źródło ciepła.
-
Czy warto budować dom energooszczędny?
HenoK odpisał T. Brzęczkowski w kategorii Dom energooszczędny
Dziękuję Redakcji za wydzielenie tego wątku . Oczywiście zachowanie zasad pasywności w małym domu jest dużo trudniejsze, tym niemniej jak pokazałem to obliczeniami realne. Nadal uważam, że do domu pasywnego, albo nawet znacznie lepszego niż pasywny można dojść wieloma różnymi drogami. -
W innym wątku policzyłem, że obniżenie zużycia energii w domu do poziomu 40kWh/m2 rocznie w małym domu (liczyłem 108m2 powierzchni ogrzewanej) może być bardzo trudne, chociaż jest możliwe (konieczne jest okresowe obniżanie temperatury, wykorzystanie zysków słonecznych i bytowych, wentylacja z odzyskiem ciepła, minimalne zużycie ciepłej wody możliewe dzięki bateriom sterowanym elektronicznie). Zastosowanie tych wszystkich elementów powoduje, że możemy cieszyć się rocznym zużyciem energii rzędu 4320kWh, co daje roczny koszt ogrzewania i przygotowania ciepłej wody 1944zł, czyli średnio miesięcznie 192 zł (1,77 zł/m2). Jednocześnie odpada nam konieczność serwisowania kotła, czyszczenia przewodów spalinowych. Teoretycznie taki dom nie powinien być dużo droższy od domu tradycyjnego. Oszczędności, które uzyskamy poprzez rezygnację z kominów, kotłowni, przyłącza gazowego, wkładamy w lepszą izolację, lepsze okna, wentylację z odzyskiem ciepła, elektryczny system grzewczy. W praktyce może okazać się, że droższe będą : projekt (indywidualny), robocizna (wymaga większej precyzji i brak jest firm wyspecjalizowanych w takim budownictwie).
-
Teoretycznie taką wiedzę powinien mieć każdy "certyfikator energtyczny" - osoba wykonujaca świadectwa charakterystyki energetycznej budynku. W praktyce może być z tym różnie.
-
Nawet te kilka % przenikającego przez ścianę wilgotnego powietrza może, przy nieprawidłowym układzie warstw przegrody budowlanej doprowadzić do jej zawilgocenia. Co więcej to zawilgocenie może się kumulować w kolejnych sezonach grzewczych. Tak więc ściany w większości przypadków nie zastąpią wentylacji (istnieją technologie, w których ściany pełnią też rolę wentylacji np. tzw. dom naturalny - http://www.naturalnydom.com/ ), ale muszą być zabezpieczone przed wilgocią.
-
Czy warto budować dom energooszczędny?
HenoK odpisał T. Brzęczkowski w kategorii Dom energooszczędny
Panie Tomaszu. Jeżeli chce Pan policzyć ile kosztuje podgrzanie łazienki przy jednorazowym jej użyciu, to ma Pan pełna rację. Tylko jeżeli bilansujemy zuzycie energii w skali całego roku to nie ma to większego znaczenia - większa ilość ciepła zużyta do ogrzania łazienki będzie grzała pozostałe pomieszczenia. Przy sporej wymianie powietrza w pierwszej kolejności ciepło to odzyska rekuperator. W moim liczeniu są oczywiście spore uproszczenia. Np. podwyższonej temperatury w łazienkach w ogóle nie zakładałem. Aby to zrobić trzeba by rozpatrywać już konkretny projekt. Moc strat przez przegrody (W/K) wykorzystuję, żeby policzyć straty ciepła budynku. Jeżeli energia dostarczona do budynku będzie mniejsza od strat przez przegrody i na wentylację to temperatura w pomieszczeniach będzie spadała. Moc grzejników 100W/m2 powoduje tylko to, że może Pan szybko podwyższyć temperaturę w pomieszczeniach. Obniżenie temperatury nie jest już zależne od mocy grzejnika. Zależy od akumulacyjności pomieszczenia i jego straty energii. Oczywiście idealne dla takiego sterowania jest pomieszczenie o minimalnej bezwładności cieplnej. Tylko wtedy musi się Pan pożegnać ze znaczną częścią zysków bytowych i słonecznych (uwzględniałem je w bilansie). Nie są to małe ilości. Okno o powierzchni 2m2 i U=1,0W/m2K przy temperaturze zewnętrznej -20st. C daje 80W strat ciepła. To samo okno potrafi "wpuścić" do domu ponad 1000W ciepła. Straty budynku rzędu 64W/K odpowiadają mocy grzewczej 2,56kW (przy temperaturze zewnętrznej -20 st. C). W tym domu zakładałem 7m2 okien od południa. Zysk z tych okien znaczne przewyższa straty całego budynku (3,5-4kW) przy najnizszych temperaturach. Jeżeli do tego dodamy zyski bytowe, to wyraźnie widać, że będą momenty, gdzie budynek nie jest w stanie tych zysków wykorzystać (pomimo wyłączenia ogrzewania). Oznacza to, że te 15kWh/m2 rocznie na ogrzewanie już nie wystarczy. Łatwo założyć, że budynek nie będzie zużywał więcej jak 15kWh/m2 rocznie na ogrzewanie. Zrealizować to już dużo trudniej. -
Czy warto budować dom energooszczędny?
HenoK odpisał T. Brzęczkowski w kategorii Dom energooszczędny
Grubość ściany jest istotna, bo od niej zależy ilość światła wpadającego przez okna. Oczywiście można zapewnić tą sama ilość światła stosując większe okna, ale to oznacza większe straty energii (okna mają od 5-10 razy większe straty niż ściana. Można oczywiście uzyskać stosunkowo cienką ścianę o takiej izolacyjności stosując lepsze materiały izolacyjne czy konstrukcyjne. Dlatego ważny jest drugi aspekt - cena ściany. Wilgoć w tym wszystkim jest najmniejszym problemem do pokonania. -
Czy warto budować dom energooszczędny?
HenoK odpisał T. Brzęczkowski w kategorii Dom energooszczędny
Nie wiem, czy Pan zauważył, ale w mojej propozycji dom nadal zużywa nie więcej jak 40kWh/m2 rocznie energii elektrycznej (takie było założenie). W czym więc Pan widzi problem ? Niech Pan zauważy, że licząc w bilansie ciepła obniżenie temperatury w ciągu dnia będzie Pan miał wyższe koszty wtedy, gdy Pan w ciągu dnia będzie w domu (np. będąc na emeryturze). -
Czy warto budować dom energooszczędny?
HenoK odpisał T. Brzęczkowski w kategorii Dom energooszczędny
Nie wiem czy Pan potrafi czytać ze zrozumieniem - policzyłem obniżenie temperatury w ciągi dnia i w nocy Straty w rurkach i w zasobniku umieszczone w osłonie termicznej budynku to zyski cieplne budynku. W sezonie grzewczym można je spokojnie pominąć. Poza sezonem grzewczym straty zasobnika oczywiście będą, ale nie przekroczą one 1kWh dziennie (spadek temperatury w zasobniku o ok. 3K). Straty na przewodach to sprawa odpowiedniej ich izolacji i lokalizacji zasobnika względem punktów odbiorczych. Baterie bezprzewodowe miałyby sens, gdyby bardzo zależało nam na oszczędności wody (np. w przypadku własnego szamba). Nic nie pisałem o sposobie wykonania wentylacji. Jedyne założenie to 80% odzysku ciepła. Przewody wentylacyjne oczywiście zaizolowane i prowadzone po wewnętrznej stronie osłony termicznej budynku. Przewody do wyrzutni i czerpni krótkie, dobrze zaizolowane. Rozważam dwie opcje : - jedna ze stałą temperaturą w pomieszczeniach, - druga z możliwością sterowania temperaturą. W drugim wypadku konieczny byłby akumulator ciepła. Z wykorzystaniem akumulatora ciepła bez problemu można osiągnąć moc grzania rzędu 100W/m2 przy zachowaniu niewielkiej mocy pompy ciepła. Maleje jednak COP pompy ciepła i zyski uzyskane poprzez obniżenie temperatury w pomieszczeniach mogą być mniejsze niż przy utrzymaniu stałej temperatury. Z pewnością można jednak regulować wydajność wentylacji. Ciekawą opcją jest też dostarczanie ciepło poprzez ogrzewanie podłogowe dla utrzymania temperatury "dyżurnej" np. 18 st. C, oraz dodatkowe grzejniki o dynamicznym działaniu podłączone do akumulatora ciepła. -
Czy warto budować dom energooszczędny?
HenoK odpisał T. Brzęczkowski w kategorii Dom energooszczędny
Pan takie ściany proponuje. Poproszę o konkretną konstrukcje ściany zewnętrznej, która osiągnie U=0,1W/(m2*K), spełni wymogi wytrzymałości (odporność na wiatr, przenoszenie ciężaru od stropu i od dachu), odporności na warunki atmosferyczne. Jaka będzie grubość takiej ściany i jaka będzie jej cena. -
Temat jest prosty, ale ... na podstawie takiego opisu nie podjąłbym się udzielenia odpowiedzi. Grubość ścianki to za mało, żeby określić czy jest to bezpieczna konstrukcja. Kurzawka, to bardzo zdradliwy grunt. Jeżeli ma to być trwała budowla, może wymagać solidnego fundamentu. Czy autor tego postu jeszcze zagląda na to Forum ?