Ilość potrzebnej energii grzewczej nie zależy w zasadzie od sposobu ogrzewania prądem (zakładając jednakowy komfort cieplny na całej powierzchni), koszty więc będą podobne jak np. z użyciem konwekcyjnych grzejników elektrycznych.
Kupić można, ale żeby coś pobudować trzeba sprawdzić ustalenia MPZP dla tego obszaru , a w razie jego braku wystąpić do gminy o wydanie warunków zabudowy i zagospodarowania terenu.
W tym przypadku MPZP dopuszcza zabudowę zagreodową więc trzeba być rolnikiem prowadzącym gospodaretwo w tej gminie
Pompa typu powietrze/woda w niskich temp. zewnęrznych może nie zpewniać pożądanego komfortu cieplnego i przy takich instalacjach zawsze konieczne będzie zapewnienie ogrzewania wspomagajacego (elektryczne, kominek, kocioł) zwłaszsza, że część c.o. ma grzejniki.
Prawidłowy układ, to położenie memmbrany na wełnie, pustka wentylacyjna, deskowanie, papa i pokrycie dachowe.
Wtej sytuacji należy utworzyć pustkę nad wełną układając drugą membranę od środka i zapewniając wentylację przestrzeni między deskami, a dodatkową membraną.
Efekt zaciągania powoduje brak zamknięcia wodnego w syfonie spowodowane np. wyciąganiem wody przez źle wykonaną kanalizację. Piony kanalizacyjne są wentylowane i przy braku nawiewu przez okna powietrze zasysane jest m. in. z kanalizacji.
Co do zasady - izolację p. wilgociową układa się na betonowym pokładzie z wywinięciem na ściany, następnie rozprowadza instalacje w kanałach utworzonych w ociepleniu podłogi , przykrywa folią, jastrych i posadzka. W tym przypadku potencjalnie wilgoć może wnikać w ściany - nie da się zachować ciągłości izolacji na połączeniu podłoga-ściana, a przykrycie folią niewiele pomoże.
Bilasować trzeba wytworzoną energię,a nie moce.Teoretycznie z 10 kW z PV rocznie do dyspozycju jest ok. 8000 kWh "darmowej" energii rocznie , ale ile potrzeba na ten dom to nie wiadomo biorąc pod uwagę co i cwu.
Niezgodny z MPZP może być najwyżej projekt a nie sama dscyzja, choć z opisu nie wiadomo o co w tym przypadku chodzi. Odwolania od decyzji Starostwa kieruje się do wojewody - w decyzji jest uzasadsnienie i informacja o środkach odwoławczych.
Prawdopodobnie w złym kierunku zmontowano rurę kominową. Skropliny przeciekają przez krawędź połaczenia, a powinny sciekać do zbieracza w kotle i do kanalizacji.
Problem prawdopodobnie spowodowany jest tłumieniem przepływu przez podgrzewacz (zatkanie filtru, układu automatyki) i o tego trzeba zacząć. Sprawdzić też dopływ na zasilaniu z.w. do niego. Dodatkowo problem może też intesyfikować zbyt niskie ciśnienie zasilania w instalacji wodociągowej.
Warunki zabudowy wydane są prawdopodobnie dla zabudowy siedliskowej i tylko rolnik może tam cokolwiek postawić. Na budowę obiektów niezwiązanych bezpośrednio z działalnością rolniczą trzeba odrolnić grunty - przy tej klasie ziemi mało prawdopodobne (potencjalnie możliwa tzw. agroturystyka po uzyskaniu nowych WZiZT).
System ochrony p. porazeniowej przez tzw zerowanie był powszwechnie stosowany do lat 90 - tych. Skuteczność srednia wymaga zachowania ciągłości przewodu neutralnego (nie wolno instalować na nim bezpieczników) . System legalny choć wymaga przeróbki w razie zastosowania wyłączników różnicowo-prądowych.
Taniej z pewnością nie będzie (dużo wyższa cena gazu) , ale instatacyjne straty ciepła będa takie same jak przy opalaniu węglem na co wpływa przebieg i ocieplenie rur.
Przenikanie wilgoci odbywa się nie w pionie a w poziomie = za ściaą wewnętrzną jest prawdopodobnie wilgotny grunt. W tej sytuacji jedyna możliwość to izolacja cełej powierzchni ścian do poziomu "O" z uzyciem zapraw wodoszczlnych przystosowanyuch do zatrzymania tzw. naporu negatywnego i utworzenie bariery przwciwilgociowej ponad poziomem gruntu (np. metodą iniekcji)
Samo odrolnienie nie decyduje o możliwości budowy, jest tylko jednym z warunków uzyskania WZiZT dla planowwanego obiektu i po spełnieniu innych warunków. Opłaty wnoszone są po zmianie sposobu uzytkowania gruntów rolnych - w praktyce po uzyskaniu pozwolenia na budowę/zgłoszeniu , ale w tak odległym czasie przepisy mogą się zmienić.
Wygląda na to, że już ktoś to próbował naprawić (widać siatę). Jesli to blok z wielkiej płyty to prawdopodobnie z czasem reszta tynku również odpadnie. Radykalna naprawa wymaga usunięcia całego tynku, uszorstknienie podłoża (np. płytkie nacięcia szlifierką), nałożenie podkładu z z zaprawy sczepnej, tynk cienkowarstwowy i ewentualnie gładź.