bajbaga

tiiiiiiiaaaaaaaaaaaaaa. A słyszał o sprężarce bezolejowej ? A słyszał o sprężarce inwerterowej ? A niby takie nowoczesne macie te PCi. Ps. Opisany wyżej problem dotyczył mocno przewymiarowanych pomp ciepła ON/OFF - zwłaszcza tłokowych . ale mowa o domu nowo budowanym, a nie o nieocieplonej stodole.

Bo mają/oferują przestarzałe PCi i mało kumatych instalatorów.

bo to jest bardzo złe i kosztowne rozwiązanie.

Niestety - prawda i sama prawda.

Na ostatniej fotce - obym się mylił. Przypomina mi to perz.

To jest typowy przykład kombinowania. Stawia się dozwolony budynek np. gospodarczy - bo można było w zgodzie z przepisami (Rozporządzenie § 12.3.4). ) postawić w takiej odległości (tylko) budynek gospodarczy (lub garaż), a po postawieniu liczy się, że zrobi się z niego np. budynek rekreacyjny poprzez zmianę sposobu użytkowania i rozbudowę.

Tyle, że ta PCi to "staroć" (ma około 10 lat) i raczej "osiągami" nie powala. Dlatego o niej nie wspomniałem.

Moim zdaniem - przeszacowany problem. Nawet jak będzie lało z intensywnością kilkunastu mm na m2 przez kilka godzin będzie to około litra. Więcej wody dostanie się z "cembrowiny". Ps. Zawsze można uszczelnić właz, a woda spłynie po "obudowie" na zewnatrz (tam jest zachowany naturalny spad (tak przynajmniej wynika z drugiego zdjęcia), a to co zostanie - słoneczko załatwi na cacy.

Tyle, że tam są tylko dane 4 PCi (jedna 200, dwie 300 i jedna 350) - akurat nie tych o których na tym Forum pisano. Ale mimo to plusuję za pomocną poradę, bo uważny i w miarę kumaty technicznie inwestor, jest w stanie wyłapać to co potrzebuje.

Nie ma takiego zapisu. Nie ja potrzebuję, tylko inwestorzy. Potrzebują pełnej informacji, aby móc porównać inne PCi. Informacji które są określone w PN-EN 14511, np. punkty kontrolne: Dodam tylko, że rzetelni producenci podają również COP dla wielkości (A) skrajnych. Wspomniana pompa ciepła (Vitocal 100-S) ma ujawnione dane tylko dla W35 dla A-7, A2, A7.

Pomysła mam.😎 Na włazie do tej studni aż się prosi aby zainstalować starą abisynkę (najlepiej żeliwną) - jako atrapę. Np. coś takiego: Solidnie przykręcić bo będzie to (ta "abisynka") dźwignią ułatwiającą przesunięcie włazu.

a w którym punkcie przywołanej normy, bo jakoś nie widzę. Ps. Dalej nie wiadomo jaka sprawność ma ta pompa przy - 21 (przyjmując, że przy - 22 pompa nie działa.

Cosik ten filtr szwankuje - mocno szwankuje.

Nie muszą być mleczne.

Raczej twórczy nieład, który jednak ładnie się prezentuje, ale co ważniejsze "zrobiony porządnie" tak jak wymagał Mamert Stankiewicz.😎 Ps. Mnie się taki podoba - przyroda (dzika przyroda) też nie jest uporządkowana.

Ale kasztanicie - pewnie z "przyjaźni" do Baszki 😞

Zakres prac i inne uwarunkowania, powodują, że rzeczone przedsięwzięcie budowlane wymaga pozwolenia na budowę - z pełną paierkologią. (czyli projekt budowlany, wypis z MPZP lub otrzymanie WZiZT, kierownik budowy. Ps. Raczej nie ma żadnych przesłanek do uzyskania zgody ministra na odstępstwa od przepisów.

Tiiiiiiiiiiaaaaaaaaaaaa. Zakres służebności może być różny - zależy to od tego co napisano w umowie, lub wyroku sądu. Służebność może też dotyczyć "inwestowania" na terenie służebności. W praktyce (tej stosowanej a nie "widzimisię") można też ustanowić drogę konieczną z odpowiednim zakresem służebności. Radzę przeczytać umowę - jeśli w niej jest napisane (przykładowo), że służebność dotyczy przejazdu, przechodu i doprowadzenia mediów, to sprawa jest prosta.

Za te buble odpowiada kierownik budowy - on kasę brał za wykonanie zgodne z projektem budowlanym. Kierownik posiada (bo musi) ubezpieczenie OC (zakres odpowiedzialności, 50 tys. euro) Radzę zwrócić się do ubezpieczyciela z roszczeniami. Jeśli ubezpieczyciel nie uzna roszczeń (w całości lub części) zostaje droga sądowa.

Najważniejszy jest inwestor, bo tylko on ma siłę sprawczą - może każdego wypierdzielić z budowy.

Tyczki bambusowe - np. z Castoramy

Tyle, że wobec prawa, pozostali są współwłaścicielami ujęcia. Jeśli sprawa dojdzie do sądu - wygrają w cuglach. Ps. Koszty były podzielone na X odbiorców, a teraz ma być X +1.

Jak nie wiadomo o co chodzi, to wiadomo że chodzi o kasę. Zrzucili się na budowę, to mają prawo decydowania - widać nie pasi im podłączenie na krzywy ryj. W sumie maja rację.

Dodam, że ta (taka) misa: to raczej, zamiast paleniska "stałego".

Ze względów estetycznych - obstawiam, że bliższa (w Twoim) przypadku jest "misa". Z drugiej strony, "natura" bombarduje sprzeciwem. Pragmatycznie - klasycznego kociołka "zakopanego" (przy żwirze i misie) nie zrobisz.