cyma2704
Uczestnik-
Posty
381 -
Dołączył
-
Ostatnio
-
Dni najlepszy
1
Wszystko napisane przez cyma2704
-
Nie mam mineralizatora. Dałam koleżance wodę do kompleksowego zbadania i okazało się, że nie jest całkowicie zdemineralizowana więc użytkuję spokojnie.
-
Według moich wiadomości o miejscu włączenia się w istniejącą infrastrukturę decydują jej zarządzający, czyli lokalne przedsiębiorstwa wodociągów i kanalizacji. Jeśli włączenie nie wymaga rozbudowy to jest to przyłącze i nie wymaga pozwolenia na budowę. Warunki techniczne wydają przedsiębiorstwa wodociągowe.
-
Użytkuję tego typu filtr szesnaście lat. Stoi sobie pod zlewem. Dopiero w czasie wymiany filtrów widzę co piliśmy przed jego zamontowaniem. Ponieważ mieszkam w mieście, w którym wodę czerpie się z rzeki, nie wyobrażam sobie, że mogłabym go nie mieć.
-
Mnie w czasie remontu mieszkania proponowano rozwiązanie, które miało polegać na włożeniu do komina specjalnego rękawa i rozprężenia go ciśnieniem do ścian komina. Nie było to w celach wentylacyjnych, ale do montażu pieca z zamkniętą komorą spalania. Niestety nie poznałam tej technologii, ponieważ wybrałam inne rozwiązanie.
-
Posprzątane jednoroczne, które były już brzydkie, zasadzone tulipany.
-
CYTAT(Marcin123 @ 25.09.2009, 14:46 )Pierwszy raz widzę, aby ktoś zbroił i wylewał beton na suficie poddasza. Czemu tak zrobiłaś?, bo koszty to poszły bo najmniej o 15 tyś w górę. W moim rejonie 30 % domów z poddaszem użytkowym tak się buduje. Swoje uwagi na ten temat zamieściłam w wątku, do którego link poniżej. Pozdrawiam http://forum.budujemydom.pl/index.php?showtopic=3529&hl=
-
Niekoniecznie szczęśliwi, ale w naszej kulturze przyznawanie się do słabości jest źle postrzegane. A może wszyscy pracują na budowach, dopilnowują ekip, biegają po hurtowniach więc nie mają czasu na chandrę.
-
Miałam identyczną sytuację, a grunt na mojej działce był klasy IV B więc zgodnie z przepisami nie wymagał odrolnienia. Nie pamiętam tylko do jakiego areału tak jest. Natomiast jak jest klasy I, II, III, a nie ma planu zagospodarowania przestrzennego to w naszej gminie wójt występuje do starosty o odrolnienie. Najlepiej popytać o wszystko w gminie. Powodzenia.
-
Miło pożartować z własnych przywar i niedoskonałości. Pozwala to żyć w psychicznej równowadze. Budowa domu to też świetny sposób na chudnięcie. Jeżeli popołudniami i w weekendy trochę popracujemy fizycznie i nie mamy w tym czasie czasu się objadać, a wieczorem padamy na twarz, to z parę kilo ubędzie. Proponuję również spojrzeć poważnie na problem otyłości. Każdy kto ma ponad 10 kg nadwagi powinien jako wolontariusz popracować 2 dni w jakimś szpitalu, domu opieki, hospicjum. Zobaczy różnicę w podejściu do nadwagi w czasie zdrowia, młodości, a w czasie choroby i starości lub niepełnosprawności. Mimo wszystko życzę dobrego samopoczucia.
-
Biedna nie jest ale też do krezusów nie należy, średnia gmina koło wojewódzkiego miasta. Jeszcze wiele na temat straży nie wiem, ale już się niektórzy skarżą, że funkcjonariusze chodzą od posesji do posesji i wyszukują łamiących przeróżne przepisy. Niestety nie znam kompetencji i uprawnień strażników ale jak się przeprowadzę będę zmuszona zasięgnąć wiedzy na ten temat.
-
Nauka już dawno dowiodła, że większość mikroorganizmów zdecydowanie woli środowisko wilgotne, gdzie może intensywnie rosnąć. To tylko rozwijająca się świadomość i dociekliwość powoduje, że coraz częściej się o tym mówi. Mój zawód sprawił, że o takich i jeszcze wielu innych zjawiskach wiem dużo. Nie znaczy to jednak, że popadam w paranoję, wręcz przeciwnie żyję normalnie tylko bardziej zwracam uwagę na higienę otoczenia. Tylko osoby z naprawdę niską odpornością muszą się obawiać takich zakażeń.
-
U nas na południu zdecydowanie taniej. Ławy 50x30cm, ściany fundamentowe monolityczne 25x 130 cm (szalunki wykonawcy)- 50mb - 4000zł Ściany parteru i strop monolityczny + schody + komin systemowy do stropu - 6800zł. Dalszych cen nie podaję ponieważ buduję z poddaszem użytkowym i drugim stropem monolitycznym to zupełnie inny zakres robót.
-
Wypalanie traw to moim zdaniem barbarzyństwo i lenistwo. Nie chce się uprzątnąć swoich włości to najprościej wypalić. Co do segregacji śmieci, to na moim osiedlu segregujemy je od 12 lat. Ponieważ nie ma tu blokowisk, a sąsiedzi się znają to w zasadzie przebiega to bezproblemowo. Jednak ostatnio doszły do nas informacje, że brak odbiorców segregowanych odpadów więc wywozi się je na wysypisko. Służby miejskie zaprzeczają, ale niepokój pozostaje. Elektrośmieci są zbierane co 2-3 miesiące do podstawianych kontenerów lub o określonej godzinie podjeżdża samochód i pracownicy odbierają zużyty sprzęt. Natomiast w gminie, w której buduję dom ogłasza się w którym dniu jakie odpady będą zbierane. Mieszkańcy wystawiają na drogę, a służby gminny to zbierają. Jednak mentalność trudno zmienić, ponieważ wielu się nie chce spakować w worek, lepiej wyrzucić na nieużytek, do rowu albo trzymać na własnym podwórku. Przechodząc koło takich posesji zastanawiam się, czy to niechlujstwo, czy myślenie "przyda się jeszcze".
-
Właśnie, że są. Buduję dom w gminie wiejskiej w której jest straż gminna i nawet jeździ oznakowanym samochodem. Nie ma się więc z czego cieszyć, bo do wielu też te "innowacje" dotrą.
-
Czy krasnale w ogródku to obciach?
cyma2704 odpisał Jan_13 w kategorii Kącik wypoczynkowy, mała architektura
Mnie też śmieszą. Szczególnie jak ktoś mi pokazuje swój ogród i z przejęciem i dumą,opowiada o jego tworzeniu, zakupach i dalekosiężnych planach. Jakoś nie mam wtedy serca nie zachwycać się dokonaniami i chwalę pomysły mojego rozmówcy. -
Wiśnie, maliny, śliwki i papryka już stoją przerobione w piwnicy. Właśnie nastawiłam do gotowania buraki czerwone na sałatki. Przyjemnie w zimowe popołudnie przynieść słoik czegoś dobrego i przygotować szybko smaczne jedzenie. Nie mam własnego ogródka, przerabiam to co dostanę od innych lub kupuję u znajomych na bazarze. Zdarzało mi się robić strajki i nie robiłam przetworów, ale jak musiałam całą zimę jeść przemysłowe produkty, to szybko się leczyłam z buntu. Jeśli owoce to sam cukier, a jarzynki to sól i ocet. Nie wspomnę o złej atmosferze w domu. Robienie przetworów to sposób życia.
-
Zgadzam się. Właśnie takiego miałam. Jeżeli była taka potrzeba to dzwoniłam i nieraz był dwa razy dziennie na budowie. Poza tym bez jego zgody fachowcy nie mogli rozpoczynać kolejnych prac. Ponieważ dużo rzeczy robiliśmy sami, też go prosiliśmy o radę i akceptację. Nie miał ze mną lekko. Był to człowiek polecony.
-
W moim ZE aby nie płacić za prąd budowlany konieczne jest właśnie wykonanie gniazdka zwykłego i na siłę z bezpiecznikami. Wystarczy, że są wybudowane fundamenty.
-
Ktoś czyli kto? Jak matka ojciec, syn, córka, babcia, dziadek to grupa 0, czyli darowizna bez podatku. Dla własnego dobra radzę zacząć od geodety, który wyznaczy granice darowanej ziemi i załatwi w gminie formalności. Potem z tymi dokumentami do notariusza i dokonać aktu darowizny. Notariusz załatwia sprawy US i KW. Jeżeli nie ma planu zagospodarowania przestrzennego to zawsze można przed formalnościami wystąpić do gminy o WZ. Nie trzeba być właścicielem działki. Otrzymasz wtedy informację, czy można na tej ziemi budować. Powodzenia
-
W moim ZE są gotowe druki, a wypełnia się w obecności pracownika 1 minutę. Trzeba tylko znać zapotrzebowanie domu na energię.
-
Według mnie to spiskowa teoria dziejów. Nie zmienia to jednak faktu, że nie szczepię siebie i swojej rodziny przeciw grypie i dalej się tego będę trzymać. Prawdopodobieństwo trafienia na wirusa, który jest w szczepionce, a miałby wywołać grypę w danym sezonie jest pewnie takie jak w totolotka.
-
Z albumu Dom i ogród
-
-