Skocz do zawartości

acia

Uczestnik
  • Posty

    2 176
  • Dołączył

  • Ostatnio

  • Dni najlepszy

    1

Wszystko napisane przez acia

  1. Ja też mam prowadzone przewody elektryczne w peszelu, a miejscami w rurkach pod wylewką, w większości idą narożnikami, między podłogą, a ścianą
  2. Przepraszam przeoczyłam w wyliczeniach, że liczyłaś od ok 7 lat nie 15. Co do średniej krajowej to prosty przykład z mojej rodziny ( nie mój), facet pracuje w policji 1400 na rękę, kobieta w sklepie 1200 na rękę (panie na kasach dostają ok 700 zł) to razem daje 2600 i z czego mają odłożyć??? Nie zapominajmy, że w naszym kraju nie wszyscy mają wykształcenie wyższe, ba żeby przynajmniej mieli średnie to by było ok. Co do mojego macierzyństwa, za mąż wyszłam w wieku 19 lat i to nie dlatego, że musiałam, ale chciałam i niczego nie żałuję. Policz sobie ile kosztuje mieszkanie nawet bez kredytu - 700 zł ze wszystkimi opłatami rodzina taka jak moja 2+3 ile kosztuje utrzymanie powiedzmy 1085 do tego dochodzi 300 zł przedszkole, jeśli są młodsze dzieci to opiekunka ok 1200zł bo o żłobku (700 zł) można pomarzyć to już jest jakieś 3000zł, a gdzie ubrania, samochód itp. Wiadomo każdy inaczej zarabia i każdy inaczej wydaje, tylko prawda jest taka, że za te 400 000 zł to za 15 lat domu nie zbudujesz choćbyś nie wiem jak się starała, a pieniądze w banku zawsze tracą w porównaniu z tymi, którymi obracasz, dlatego kredyty są takie drogie.
  3. Tyle, że zapomniałaś, że tej średniej krajowej to chyba nawet 50% naszych rodaków nie osiąga, nie wspominając już, że zarobki kobiet z reguły są niższe od zarobków mężczyzn, a procent nie rośnie przez 15 lat od całej zaoszczędzonej sumy tylko od sukcesywnie mniejszej, nie wspomnę już, że przez ten cały czas nie uwzględniłaś mieszkania, na które dużo młodych osób bierze kredyt, remontów, zakupu samochodu, który trzeba spłacać, a wydatki na wczasy, itp. A do tego np szkoła podstawowa, przedszkole, czy gimnazjum wcale nie kosztuje tak mało mimo, że są niby bezpłatne. W moim przypadku, akurat jak będę miała 40 lat to jeden syn już będzie pełnoletni i to od 2 lat. I zapewniam Cię, że Twoje wyliczenia są bardzo optymistyczne bo wiadomo, że im więcej zarabiamy tym więcej wydajemy. Aha i gdzie teraz dostaniesz działkę za 50zł/m2
  4. Ja w umowie mam dokładnie sprecyzowane co się dzieje w przypadku źle wykonanej roboty, robi się na piśmie protokół poprawek przedstawia wykonawcy i on powinien je usunąć ma na to odpowiedni termin też podany w umowie, jeśli nie jest w stanie usunąć usterki sam to musi znaleźć kogoś (jeśli wolimy możemy to zrobić my) kto usunie usterki za niego oczywiście na jego koszt. Jeśli nie chce tego zrobić - sąd. Jeśli chodzi o inwestora to w umowie też musi być zawarty termin zapłaty w przypadku nie wywiązania się z umowy - sąd. Nie ma innej drogi niestety.
  5. Dokładnie. Nie wiem jak można przystępować do jakiejkolwiek inwestycji bez spisania umowy.
  6. Spróbuj czegoś takiego w miejscach najczęściej znaczonych i najmocniej "pachnących" może pomoże http://www.allegro.pl/item894871672_urine_...oczu_kotow.html
  7. A ja wrzucam moim zdaniem bardzo fajną stronkę http://www.wymarzonyogrod.pl/pomysly-na-ogrod,1131.htm
  8. Moja będzie kosztować 13 000, razem z projektem formalnościami montażem i rozruchem. Cena wysoka, ale... nawet przez sekundę nie pomyślałam o szambie bo już za dwa trzy lata zwróci się i to z nawiązką nawet w porównaniu z kanalizacją, a co dopiero z szambem. I naprawdę na tym etapie (wykończeniówka) muszę ciąć koszty żeby nie popłynąć, ale nie chcę ani tańszej ( z rozsączem) oczyszczalni ani szamba.
  9. No właśnie problem z odstraszaczami jest taki, że niestety działają na wszystkie zwierzaki nasze też
  10. Moja też odmarzła i już nie zamarźnie bo tym razem ją dobrze przysypaliśmy i mróz jej nie straszny
  11. Każdy ma prawo do własnego zdania, ja nie miałam na myśli kotów dzikich, tylko te które ludzie trzymają w domach pozwalając im się bezmyślnie rozmnażać lekkomyślnie wypuszczając z domu w okresie rui, a potem hurtowo topią kociaki. Z dwojga złego wolę sterylizację, która jest bardzo korzystna i dla właściciela i dla DOMOWEGO pupila, którego nie chcemy rozmnażać. Nawiasem mówiąc to moja kicia gdyby nie trafiła do mnie już dawno by nie żyła. Jakbyś chciał coś więcej dowiedzieć się na temat tego zabiegu i idących za nim konsekwencji , a nie tylko ślepo powtarzać bajki i mity to tu jest link do strony weterynaryjnej wyjaśniający cały zabieg i jego skutki
  12. Stosowałam go w domu jak Mrucha była mała, żeby trzymała się z dala od kwiatków i dopóki nie nauczyła się drapać drapaka na meblach i działało. Nie pamiętam firmy bo to 5 lat temu było, a opakowania już nie mam, musiałabyś zapytać w sklepie zoologicznym. Są jeszcze odstraszacze akustyczne niesłyszalne dla ludzi, ale dość drogie, ale patrząc na to, że kupujesz raz instalujesz i zapominasz to chyba warto. zobacz tu odstraszacze akustyczne Bo niestety wszystkie odstraszacze chemiczne po deszczu trzeba rozpylać ponownie i po pewnym czasie nawet bez deszczu przestają działać.
  13. Mi chodziło o własne koty nie cudze, każdy ponosi odpowiedzialność za swoje zwierzaki. Spróbuj repelentów - odstraszaczy to może będą Twoje podwórko omijać z daleka. Np "A - psik"
  14. Niehumanitarne to jest topienie małych kotków!!!
  15. Ja mam firmę z polecenia, tak samo stolarzy ( jeden robi drzwi i schody, drugi meble) i nigdy bym nie wzięła nie poleconej firmy.
  16. STERYLIZACJA !!! Tylko i wyłącznie, kot wysterylizowany (bez względu na płeć) nie znaczy terenu więc niczym zapachu nie trzeba neutralizować, a wychodzi to na zdrowie kotom i ogranicza ilość bezdomnych zwierząt.
  17. No fakt do pracy blisko starczy na balkon i już pod latarnią
  18. Ciekawe czy byś też tak spokojnie podeszła widząc dziecko, które ma w ręku gwoździa i zbliża się do gniazdka, dodam że to nie było moje dziecko i nie mój gwóźdź, ale właśnie po takim widoku rodzajowym, gdy matka dosłownie 5cm od gniazdka dorwała dziecko (nie muszę mówić co by się mogło stać gdyby go nie złapała) przeszłam dom na czworakach, wszystko zależy od dzieci, ale zdrowo pojęta troska zawsze jest wskazana, oczywiście bez przesady. I nie wolno nam patrzeć to nas nie dotyczy nasze dzieci są inne bo starczy naprawdę nie wiele, a może być to już naszym problemem. Klockiem dziecko nie zrobi sobie takiej krzywdy jak nożem, lekarstwem czy domestosem. A dzieci mają różne pomysły wiadomo, że musi nabijać sobie guzy, zdzierać kolana, ale niekoniecznie być rażone prądem, spadać ze schodów, czy nabijać się na noże. Pozdrawiam
  19. A ja już kupiłam prostokątną z koła 170/ 75 - 7 lat gwarancji, a dotego kształtem koresponduje z umywalkami
  20. No niestety decydując się na kredyt musimy się z tym liczyć, ja osobiście myślę, że zaciąganie kredytu hipotecznego na budowę domu ma większy sens niż konsumpcyjnego na zakup auta, ale to chyba temat na inny wątek. Dlatego ja nie bawię się w PC i droższe technologie bo wiem, że mnie na to nie stać. Gdybym miała możliwość to też wolałabym nie brać kredytu, ale no właśnie nie zawsze mamy co chcemy
  21. Właśnie fajnie jak można budować bez kredytu, tylko nie zawsze się da, my wzięliśmy kredyt stosunkowo nie duży bo 200 000, spłatę mamy na 30 lat z tym, że jest to plan minimum, bo mamy zamiar spłacić ten kredyt dużo wcześniej, już na samym początku nadpłacimy 50 000, a potem sukcesywnie będziemy nadpłacać jak nam wpadnie trochę grosza i spłacimy szybciej i spokojniej niż niektórzy się budują, a potem nie mogą na swój dom patrzeć bo budowali go 10 lat i mają już dość. Ja mam przykład w rodzinie jak takie budowanie bez kredytu przy niewysokich zarobkach wygląda młodzi dostali działkę za darmo, na fundamenty i stan zero zarobili za granicą, zaczęli budowę 6 lat temu, w zeszłym roku gdy my zaczynaliśmy mieli już dach, elektrykę, okna i tynki i co? My już kończymy, a oni pobawią się ze dwa lata jak dobrze pójdzie, nie wspomnę już o tym, że ich rodzice są wykończeni mieszkać razem tyle czasu z dziećmi, wnukami i ciągle dokładając. Budować bez kredytu może ktoś kto ma wystarczająco dużo na to pieniędzy, lub ktoś komu się nie spieszy, bo za 10 lat to ja już tak bardzo domu nie będę potrzebowała jak teraz. A co do raty kredytu to w moim przypadku jest ona nie wiele wyższa od opłat, które teraz ponoszę za życie w mieście. Myślę, że każdy powinien sam przekalkulować co jest dla niego lepsze ja bez kredytu bym się nie wybudowała, jak ktoś umie to brawo. Pozdrawiam
  22. acia

    Szynszyle

    Króliki i świnki morskie też żyją dość długo 9 - 13 lat, to dłużej niż niektóre rasy psów.
  23. Dla mnie jest tu za zimno... Ale jak komuś to odpowiada to czemu nie.
  24. U mnie lekarstwa zawsze stoją wysoko bez względu na wiek dzieci, a domestosy itp są dobrze schowane bo i tak tylko ja tego używam
×
×
  • Utwórz nowe...