-
Posty
2 176 -
Dołączył
-
Ostatnio
-
Dni najlepszy
1
Wszystko napisane przez acia
-
Prawo głosu zawsze masz, ale jak żarówki wycofają z produkcji to nie będzie już prawa zakupu
-
I to jest najważniejsze.
-
To jest stół stricte dla nas taki na 2,5 m to już mam i będzie stał w salonie używany tylko wtedy gdy przyjdą goście. A poza tym mam jeszcze jeden schowany w piwnicy duży sosnowy w razie większego najazdu
- 103 odpowiedzi
-
- materiał na blat
- blat kuchenny
- (i %d więcej)
-
Jest jeszcze coś takiego jak bio kominek nie potrzeba do niego komina itp. Wrzucam link na tą stronę Pozdrawiam.
-
Tak gładkie z widocznym usłojeniem, sama jestem ciekawa jak to wyjdzie. W górnych szafkach będzie część z przeszkleniem z mlecznych szybek, zdjęcia oczywiście wrzucę.
-
Tynki w piwnicy już położone, kanalizacja i ogrzewanie do grzejników rozprowadzone. Jak dziś weszłam do domku to myślałam, że się z radości posikam, tyle zdążyli zrobić w ciągu 1,5 tygodnia. 16 przywożą piec i węgiel więc polecimy z wylewkami. Aby do maja. Wrzucam zdjęcie z piwnicy
-
A tak wstępnie wygląda moja kuchnia, oczywiście nie jest to w 100% dokładne odwzorowanie bo mój program ma pewne ograniczenia A tak mniej więcej kącik jadalny przy kuchni (sentencja na ścianie będzie inna) i stół troszkę inny ale szklany, krzeseł niestety takich samych w tym programie nie ma.
- 103 odpowiedzi
-
- materiał na blat
- blat kuchenny
- (i %d więcej)
-
U mnie też zamarzła, bo rura była za słabo ziemią przykryta (jeszcze nie wyrównaliśmy terenu) jakieś 0,5 m , ale jak mróz trochę puści to walniemy 1,2 m ziemi i więcej nie zamarznie Ja też czekam na odwilż i nie mam zamiaru kombinować.
-
Wódka jest paskudna, dlatego trzeba szybko ją wlewać w gardło, żeby za długo na stole nie stała,
-
To chyba kupię 90, ale i tak prostokątną bo narożna tam gdzie chcę wannę wsadzić mi nie wejdzie Chociaż teraz mam 70 i jeszcze z mężusiem się mieścimy
-
ZA FIRMĘ moja droga i znaczek na sprzęcie. Ja też kupuję samsunga i to nie tylko lodówkę, a moja szwagierka też ma sprzęt z samsunga i jest bardzo zadowolona. Natomiast koleżanka kupiła sobie 3 lata temu pralkę boscha (bo była lepsza - czyt, droższa) i już jej się rozpadła dosłownie. Więc nie dajmy się zwariować firma nie zawsze daje gwarancję jakości.
-
A do tego przy dobrej gospodarce leśnej drewno jest dobrem odnawialnym. Ja na podłogi na piętrze kładę panele bo... Nie stać mnie na drewno i już, tak jak nie stać mnie na kuchnię całą w drewnie, ale fronty będę miała drewniane z orzecha. Tak nawiasem mówiąc to kuchnia się już robi . Zresztą podbitkę też robię z PVC chociaż wyszła drożej (w okleinie złoty dąb), ale jest wygodniejsza, a z poziomu ziemi wygląda jak drewno i przez długie lata nie będę musiała jej konserwować.
-
Czapi głowa do góry i byle do przodu, my też mamy kredyt, mąż pracuje sam ja opiekuję się trójką dzieci (nie było innej możliwości), mieszkanie już sprzedaliśmy więc jak nam coś nie wyjdzie to wylądujemy na ulicy (no może nie do końca, raczej na budowie). Też się martwię najbardziej o zdrowie męża (bo z pracą raczej sobie poradzi), ale kredyt mamy ubezpieczony od utraty zdrowia i pracy, a poza tym mamy tyle ubezpieczeń, że jeśli nie daj Panie Boże coś by się stało to z kredytem nie będzie problemu. Staram się nie myśleć o tym co by było gdyby... bo tak naprawdę wychodząc ranem z domu nie mamy pewności czy do niego wrócimy, trzeba po prostu żyć, zrobić wszystko co w naszej mocy żeby zmniejszyć możliwość porażki naszych planów i iść do przodu, a będzie co ma być.
-
A moje dzieci, też mają tej zimy dość pewnie dlatego, że w tym roku ferie wypadają u nas na końcu, zacznie się odwilż i ciapa, a w najbardziej śnieżne dni musieli zasuwać do szkoły.
-
Ja mam troje dzieci, kota i cztery diffenbachie i jak na razie jest wszystko ok. dzieciom wpoiłam, że tych kwiatów się nie rusza (o dziwo zastosowały się), a kot jakoś od początku mija je szerokim kołem.
-
Ja myślałam o narożnej wannie, ale ostatecznie stanęło na tym, że będzie prostokątna, taka przynajmniej 70/ 170.
-
Poddasze ma już sufity w domku pociągnięta jest już wentylacja, a w piwnicy (ogrzewanej) kończą tynki. Podbitka jest już ułożona na połowie okapu dachu i czekamy na przyjemniejszą aurę to ruszymy z wylewkami to jakoś to pójdzie. Płytki juz czekają u kolegi. Maj coraz bliżej... Sufity na poddaszu, na przedpokoju
-
Moje drzwi też są (właściwie to rąbią się) klejone warstwowo, tylko niestety wyszły troszkę drożej, ale to dlatego, że mają troszkę nie standardowe wymiary, a model też mamy na styl porty z prostokątnymi mlecznymi szybkami.
-
A Ty widzisz w tym jakiś problem? Mój najstarszy gdy tylko skończył trzy miesiące przestał budzić się w nocy i spał sam w pokoju. Co nie zmienia faktu, że ja wpadałam na inspekcję w nocy ze trzy razy . Najmłodsza ma trzy lata i od pół roku też śpi sama w pokoju. Tylko średni miał pecha i musi dzielić pokój z bratem, na razie.
-
W kominku palić PVC raczej nie będziesz, a co niektórzy i na tym polu oszczędzają paląc w kominku brykietem drzewnym.
-
Szkoda, że nie mam zdjęcia okien drewnianych, które miały 7 lat (wymieniliśmy je 8 lat temu, po pierwszej zimie za pożyczone pieniądze) - szpary w nich były takie, że gdy nie wpychałam między nie pieluch tetrowych (uszczelki nie wystarczały) to w domu normalnie prószyło śniegiem, o lodzie na szybie nie wspomnę. Wszystko zależy na jakie okna się trafi. Ja mam w kuchni i w pokoju obok okna PVC białe i nie zmieniły koloru nawet ciut (mam porównanie bo sąsiadka wymieniała swoje w tym no już w zeszłym roku), okucia też sprawują się wspaniale, w dużym pokoju mam okna PVC 12 letnie, właściwie w tym roku będą miały 13 lat (wymieniał je poprzedni właściciel) i z nimi też wszystko jest ok, ale mam w jednym pokoju okna 6 letnie PVC no i tu już z okuciami jest problem, a może z montażem nie wiem bo okna po prostu się zacinają i z pozycji uchylnej ciężko je zamknąć. Problem pojawił się już w pierwszym roku użytkowania, ale serwis przyjechał wymienił jakąś pierdołkę i było dobrze do zeszłego roku. A okna były kupowane w tej samej firmie, ale w odstępie dwóch lat. Dołączam zdjęcia tych 13 letnich okien dodam, że były robione dzisiaj przy temp zew - 140 C i nie były myte od listopada, a na śląsku naprawdę szybko się brudzą. Więc na prawdę wszystko zależy jak się trafi.
-
Ja mam ten tani projekt indywidualny i miałam spotkania z projektantem ( nie jedno), pokazywał mi wizualizacje, kombinowaliśmy z lukarnami, facjatkami, balkonami (z których w końcu zrezygnowałam), robił nawet odwierty na działce, aby sprawdzić rodzaj gruntu, a poza tym sprawdzał kierunki i ukształtowanie terenu.
-
Problem z mokrymi ławkami ?
acia odpisał absconditus w kategorii Kącik wypoczynkowy, mała architektura
Co w naszym kraju nie byłoby niemożliwe wręcz na pewno do tygodnia wszystkie korbki by zakorbili -
To nie wina PVC tylko kiepskiego wykonania - materiał w tym przypadku nie ma znaczenia.