acia

Mnie znowu ominęło niestety

A dwa psy, dwa koty i szczura, tudzież zwierzęta dochodzące można wliczyć......

Powierzchni tzw ogrzewanej w domu mam ok 250 m bo przedpokoje też są ogrzewane i klatka schodowa i przedsionek, a do pow użytkowej się nie liczą, w garażu jest największy grzejnik ustawiony na 2 (a straty są tam duże jak zauważono wcześniej więc większe zapotrzebowanie) tak jak w pokojach na górze, piwnica jest w podłogówce - nie mam sterowników pokojowych więc temp. wszędzie taka sama. Dodam że, nie jesteśmy ciepłolubni więc parter to 23, sypialnie ok 19 - 20. U mnie najwięcej zżera prąd bo mam naprawdę dużo urządzeń elektrycznych.

A to zupełnie jak u mnie........................................tak przynajmniej tłumaczy się młodzież.

Akumulacja Ci nie potrzebna.

Niestety Edzio od nas odszedł ze szczurków został tylko Ferdzio, musimy mu teraz poświęcać duuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuużo czasu, ale warto szczury to fantastyczne zwierzęta. Pod bar przypałętał się jeszcze piękny kocur, nazwałam go Maciek niestety nie chce być do domu zabrany. Ale dokarmiam go sumiennie, a on w zamian myszy łapie ochoczo

To ja powiem tak: NIE MA SPOSOBU NA ZŁODZIEJA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! A dziś temp -5 a ja po zasłonięciu zew. rolet mogłam spokojnie umyć 13 okien w domu.

Tylko dekoria.

Dobra dołączę się: prąd; 650 zł za dwa miesiące gaz: 0 - nie posiadam woda: 120 zł - kwartał śmieci: 35 zł miesiąc (segregowane i nie segregowane 5 osób) podatek od nieruchomości 400 zł na rok wywóz osadu ponadmiarowego z oczyszczalni biologicznej 35 zł na rok ekogroszek: 2250 na rok drewno do kominka 350 zł za rok razem 7715 zł za rok co daje: ok 643 zł na miesiąc dom 120 m 2 pow użytkowej grubo powyżej 300 m całkowitej, garaż ogrzewany pełne podpiwniczenie + 2 pomieszczenia w piwnicy ogrzewane Do tego dochodzi rata kredytu, ale kto jakiegoś nie ma. Powiem tak nie ważne ile by trzeba było zapłacić i tak warto Ps Moje dzieci i nie tylko zapominają o świetle dom często przypomina choinkę np całą noc świeci się światło pod wiatą, najstarszy do 3 nad ranem coś tam robi itp itd... dodam, że na rok 2009 za mieszkanie ciut pow. 60 m płaciłam 750 zł miesięcznie mieszkanie własnościowe.

Ja mam zwykły kominek, bez płaszcza, wkładów akumulacyjnych itp. Używam go okazjonalnie i w okresach kiedy w domu jest zbyt chłodno, a na dworze na tyle ciepło, że "solary" dogrzewają mi wodę i odpalanie pieca jest jeszcze bez sensu. Po rozpaleniu w ciągu dnia ok godz 21 przytłumiamy go i przez całą noc nie dokładamy do niego, rano ok. godz 7-8 czasem nawet 10 jest w nim jeszcze żar i w domu przyjemnie ciepło. Mam go 5 lat i jeszcze nigdy pomieszczenie się nie przegrzało, ale to może dlatego, że mam cały parter otwarty i ciepło spokojnie unosi się do góry na piętro. Pewnej zimy gdy przy piecu od CO i CWU walną mi programator grzaliśmy przez okres ok tygodnia (święta, nowy rok) tylko kominkiem i oprócz niedogodności z ciągłym rąbaniem drewna i noszeniem go do salonu było ok. To tak na marginesie

Polna 44

Ja z M bym też się pisała, ale muszę sie jeszcze doporozumieć

Kropeczka jest lekarzem, a oni tak już mają.

A ja poza Korą, Mambą, Mruchą, (Kropką niestety już po drugiej stronie), Łatką (Klemensem też niestety od nas odszedł) mam dwa szczurki Ferdzia i Edzia są przecudne

Jestem zła,smutna i załamana, że nie mogliśmy z Wami być.

JAK JA WAM ZAZDROSZCZĘ !!!!!! Boże czemu mnie z Wami nie ma???????????????????????????????????????????????

Jezu jak ja Wam zazdroszczę Kurcze tak bym chciała być z Wami

Pewnie, że prawko mam, ale nie chcę być wredną suką, bo to mi nie leży, ale niestety mam wybór orać innymi, lub sobą. jak na razie orzę sobą. W końcu pewnie mnie złamią

Uwielbiam Cię Rysiu wiesz?!

Muszę bo ode mnie wymagają, a nie mogę sobie pozwolić na utratę pracy. To się mobbing nazywa, ale nie mogę nic zrobić, żeby to przerwać.

Kurcze to pogoda się zmieniła? Nie zauważyłam, jak wielu innych rzeczy, czekam, że jak się obudzę pewnego pięknego dnia to okaże się, że mnie już nie ma w tej rzeczywistości. Ostatnio gdyby doba miała 72 godziny to i tak ze wszystkim bym nie zdążyła. zaniedbałam dom, rodzinę, nie wiem czy dam radę chodzić dalej na studia. Nie mam totalnie siły na nic, a ciągle muszę więcej, lepiej, szybciej........ Chcę do Mamy, ale ona jest od 20 lat 2 m pod ziemią, a ja nadal do Niej chcę......

Daga niestety okazało się, że musimy zrezygnować. Wszystko się poknociło. Ech szkoda gadać. Może Kulka nam wypali. Wypijcie za mocne nerwy dla mnie bo będą mi potrzebne.

Daga mnie i M zapisz od soboty dopiero, bo mam pierwszy zjazd akurat 4 i 5, zerwę się z ostatnich zajęć, ale na początku muszę być.bo mam ćwiczenia z projektowania i laborkę z AutoCAD'a. W ogóle w tym sem przedmioty masakra.

Moje ulubione z tym zielonym. Też bym chciała.

Moje gratulacje.