acia

Rynny już są i nic się nie uszkodziło (te dachówki łatwo się odsuwa przed docelowym umocowaniem), komina nie zdążyli wykończyć przed mrozami i śniegiem, a nie chcieli klinkieru kleić przy mrozie - 10. Jeszcze będą ciągnąć zwód po dachu i nie chcą włazić ciągle na dach więc resztę zrobią jednym sumptem, jak skończą to wkleję zdjęcie. Uprzedzając pytanie rynny nie były dociągnięte do ziemi bo jeszcze teren nie nadsypany.

A co Wy na fototapetę w łazience? Mi się podoba

To może z drobno pokrojoną szyneczką+ szczypiorek+ troszkę jogurtu naturalnego. Składniki wymieszać z żółtkiem, doprawić do smaku, nadziać jajeczka i polać sosem zrobionym z jogurtu i majonezu z odrobiną czosnku lub soli czosnkowej. Na wierzch posypać mieloną słodką papryką dla kontrastu kolorystycznego. Można też szynkę zastąpić żółtym tartym serem.

Moja sunia (niestety już jej nie ma ), uwielbiała ogórki surowe, dostawała karmę gotową, a oprócz tego zamiennie jakieś resztki mięsa po przygotowywaniu obiadu, rybę (uwielbiała), kocią karmę (wolała od psiej), jogurt mogła po prostu wlewać w siebie litrami tak jak kwaśną śmietanę.

Ja tam wolę kota z psem na dokładkę

A jacy zadowoleni z siebie . To głupota do potęgi n-tej, wiele rzeczy widziałam, ale to... I teraz przekonajmy dzieci żeby nie wchodziły na słupy wysokiego napięcia, nie suszyły włosów w wannie, jak przykład idzie z góry. Swoją drogą ciekawe ile wcześniej wypili bo na trzeźwo chyba takie pomysły do głowy nie przychodzą?! Mam nadzieję.

Dla wszystkich, którzy chcą założyć trawnik http://www.leroymerlin.pl/porady/zakladani...aign=ogrod-2010

Dla mnie to akurat nie problem, tylko fizjologia na naturę nie ma rady

Ja kupuję mleko kondensowane słodzone i gotuję w garnku prawie całkowicie przykryte(puszkę) ok 2 godzin, potem zostawiam na noc do ostygnięcia w zamkniętej puszce i ranem masa jest gotowa.

Ja robię białą kiełbasę, wędzoną - pieczoną w brytfance w piekarniku, lubię też gotowane jajka nadziane różnymi farszami i usmażone w panierce. A moi chłopcy to zamęczają mnie rok w rok o mazurek kajmakowy i rok w rok musi być, razem z sernikiem, aha jeszcze robię paschę, a tak to standard pełno jajek, żurek - na własnym zakwasie, pieczona szynka, lub coś z drobiu, wędliny itp.

Fajne te bambusy

Wiem, wanna pewnie też nie mało, więc nawet tego typu łazienki nie biorę pod uwagę, będę miała zwyczajną , nudną i zachowawczą.

Mi zawsze podobały się wolno stojące wanny, ale ja muszę mieć niestety zabudowaną Jak wam się podoba coś takiego? Bo mi bardzo tylko baterię dała bym z drugiej strony, ale wtedy pewnie przeszkadzałaby w otwrciu okien.

Te oświetlenie to pewnie LED - ówki więc przypuszczam, że nie zbankrutują.

W maju też, wszystko zależy od tego kiedy przypada ruja u kotki, u mnie na osiedlu to raz nawet lutowały

Dziś go dostałam, złożyłam, użyłam i: Nie przypuszczałam, że mam tak brudne podłogi choć myję codziennie; w kuchni mam bardzo upierdliwe do mycia kafle widać na nich wszystko, po użyciu mopa nie zauważyłam żadnych smug; podłoga zostaje lekko wilgotna, ciepła i naprawdę czysta; umyłam nim panele mimo obaw, zobaczymy za parę dni czy nic się z nimi nie będzie działo; jutro wypróbuje na dywanie niestety zanim go włączyłam troszkę się namęczyłam, ale jak już zrozumiałam o co chodzi to poszedł jak burza; trzeba zrobić zapas ściereczek (ja już zrobiłam) ja na nieduże mieszkanie zużyłam (potem wyprałam) dwie; Przed myciem podłogi trzeba odkurzyć, ale ja i tak to zawsze robiłam więc no problem za 100 zł naprawdę się opłacał i jak na razie jestem zadowolona Ps dla tych co myślą, że coś posprząta za nich samo - takich urządzeń nie ma

Lampy fajne, ale ceny KOSZMARNE

Do wody, żeby na okres letni wygaszać piec.

Dowiedz się o dotacje z gminy, moja dotuje do 70 % wartości instalacji, ale nie więcej niż 9 000. Dlatego ja będę zakładać, ale dopiero po przeprowadzce bo warunkiem jest meldunek i dom oddany do użytkowania.

Dla mnie Święta to nie okazja do sprzątania, ale do przebywania z bliskimi, a okna myję wtedy gdy tego potrzebują, a że mieszkam na śląsku to dość często gdy pogoda na to pozwala to raz w miesiącu , a zimą wtedy gdy nie ma mrozu.