Skocz do zawartości

kosmiczne schody


Recommended Posts

Napisano
Cytat

Fajne, ale znowu brak poręczy, a ona się jednak przydaje.


Fakt! Przydałaby się jakaś... Może w formie pionowych prętów ze stali nierdzewnej (od góry do stopni)?
  • 1 miesiąc temu...
  • 4 tygodnie temu...
Napisano (edytowany)

Nie wiem czy już było ale te schody mnie powalają. To chyba jakaś praca dyplomowa architekta icon_smile.gif Biodra i kostki można sobie skręcić wchodząc.
Brak obrazka
zresztą te też są fajne
ideas_sexyph_005p.jpg
Kajka jeszcze coś a propos Twoich czerwonych.
cstairs9.jpg

Edytowano przez Rafałł (zobacz historię edycji)
  • 1 rok temu...
  • 2 tygodnie temu...
Napisano
Cytat

Zawsze się zastanawiałem przy okazji zdjęć takich schodów - czy to ma wyglądać, czy służyć??


W tym przypadku to jedno i drugie jest słabe . Bo wygląd jest zdecydowanie zły , a taka konstrukcja jest mało stabilna .
  • 2 tygodnie temu...
Napisano
Cytat

[attachment=11804:303_2.jpg]Mnie się podobają schody Tango




Jasne ...do góry jeszcze , ale w dół icon_rolleyes.gif ...robisz krok , potrójnego tulupa i ... jesteś na dole
Napisano
Dlaczego od razu tak pesymistycznie...wystarczy uważać i nie szaleć na schodach - czego osobiście nie robię, bo zawsze gdzieś się śpieszę, więc sądzę, iż z 99% zamieszczonych tu schodów bym "schodził" twarzą w dół. W ogóle schody bez poręczy to nie schody icon_smile.gif.
  • 1 rok temu...
Napisano (edytowany)
ulalla cudoo! Widzę tu dużo miłośników wiszących schodów, takich wystających ze ściany i przyznam, że mnie też takie skusiły. Projekt był niestety bez barierki, co mimo wszystko przyprawiało mnie samą o dreszcze, nie wspomnę już o dzieciach. No barierka po prostu MUSIAŁA być. Postawiliśmy na balustrady ze stali nierdzewnej, mniej więcej takie jak na zdjęciu poniżej.

Mąż był w stanie zamontować je samodzielnie, znalazł sklep na Konwaliowej w Warszawie, gdzie kupił wszystko i doradzili mu co i jak zrobić. Z tego co wiem mają też sklep internetowy, elementydobalustrad pl czy com, jakoś tak. To naprawdę na proste, niedrogie i nowoczesne rozwiązanie. I na pewno duuużo bezpieczniejsze niż brak barierki… ;) Edytowano przez ewin (zobacz historię edycji)
Napisano
Cytat

dorzucam fote bo sie nie wgralo



oczyma wyobraźni widzę, jak z nich lecę na łeb na szyję - jeszcze z moim lękiem wysokości - miałabym problem z takich korzystać w domu ....

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Tak też myślałem, znam zasady stosowane przez LP. Ale wynika z tego, że dom podzielono wcześniej (nieważne z czyjej inicjatywy i jak) i obydwoje nabywców otrzymało te swoje części już po podzieleniu. I pewnie musieli podpisać zgodę że biorą to co jest i tak jak jest. Czyli Lasy nie będą widziały powodu żeby wracać do tematu. Pozbyły się nieruchomości i mają sprawę z głowy. 
    • Przy rurach łączonych na połączenia kielichowe trzeba je ciąć z drugiej strony, tak aby kielich pozostał. Ewentualnie w razie konieczności można zastosować mufę - nakładaną złączkę o średnicy takiej jak kielich.  
    • Lokal nabyty ze zniżką pracowniczą (jest też zapis odnośnie bonifikaty w księdze wieczystej). Ojciec nabył nieruchomość chyba za 10% wartości, a sąsiadka z racji małego stażu pracy za 50%. Sprawa ma tez inny wymiar o którym nie chciałabym pisać na forum. W każdym razie ojciec po wielu latach zamieszkiwania tam został "okrojony" i sprzedano mu klitkę, a sąsiadce młodej dziewczynie "z plecami" większą część domu. Podział jest 43% ojca do 57% sąsiadki.  
    • Pytasz czy jest możliwy. Wg mnie tylko jeśłi jest porozumienie stron, znaczy obydwu właścicieli. Inaczej nie.    Ale jest pytanie inne. Kto zgodził się na taki podział jaki jest obecnie i dlaczego? Czy Twój ojciec (i druga strona też) bral udział w dzieleniu czy też nabył swoją częsć już po podziale? Czy towarzyszyły temu jakieś ulgi finansowe? czy byly uzależnione od zgody na taki podział? Nic nie wiemy o tamtej sprawie, a ona jest kluczowa. Jeśli nie ma w niej okoliczności które pozwalają na jej wzruszenie, a następnie unieważnienie przeprowadzonego wtedy podziału (to by była i tak dłuuuga droga), to obecnie bez porozumienia z drugą stroną nie ma na to szans.
    • W prysznicu nie unikniesz silikonowania. To musi być szczelne   Planuję czarny marmur lub czarny kamień, więc silikon też będzie czarny. Silikonowe spoiny będą natomiast bardzo wąskie, prawie niewidoczne na materiale. Powinno wyglądać i zachowywać się ok   Miałam okazję na żywo pomacać i obejrzeć oba materiały, ponieważ robiłam wywiad z szefem firmy, która otworzyła się w mojej mieścince kilka miesięcy temu. Mają oba materiały na stanie.  Na dzień dzisiejszy bardziej przychylam się do płyty węglowej w prysznicu, bo z fornirem jest jednak więcej roboty, jak to z kamieniem - trzeba cyklicznie impregnować. Ponadto obawiam się, że na chropowatej nierównej powierzchni forniru będą osadzać się pozostałości detergentów i trudniej będzie utrzymać ścianę w dobrym stanie wizualnym. Płyta węglowa ma gładkie wykończenie i nie ma takiego ryzyka.  Różnica polega też na tym, że fornir jest cieńszy (około 2 mm), a płyta węglowa ma 5 mm grubości. Fornir z kolei łatwiej przyciąć, niż płytę węglową. Oba materiały mają zalety i wady   Ogólnie oba materiały są dobrym pomysłem na remont bez kucia kafelek. Można wykończyć tym całą łazienkę w kilka dni       Tu masz link do tego artykułu, który pisałam o płytach węglowych.  https://budujemydom.pl/wykanczanie/sciany-wewnetrzne/a/115798-plyty-weglowe-na-sciane-bez-skuwania-starych-plytek O fornirze tylko rozmawiałam i sobie go obejrzałam. Nie pisałam o nim artykułu   Zrobiłam też kilka fot, są umieszczone w treści artykułu. 
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...