Skocz do zawartości

e-papierosy


marlon1

Recommended Posts

Vena .... bardzo Ci gratuluję ..... i trzymam kciuki , żebyście dali radę.... icon_biggrin.gif
ja też paliłam od lat młodych - chyba od 18 roku życia dwie paczki dziennie ... przez kilkanaście lat ...
palenie rzuciłam kilka lat temu ... to już chyba 7 czy nawet 8 icon_rolleyes.gif - razem z mężem rzucaliśmy ... razem zdecydowanie łatwiej icon_biggrin.gif
da się .... zachęcam palaczy ...
zdrowiej, taniej .... same plusy .... icon_smile.gif

edit: nie korzystałam z e-papierosa ... kupiłam sobie zamiennik : PS2 - trzaskałam w gry non stop przez kilka tygodni żeby zająć ręce i myśli icon_lol.gif Edytowano przez daggulka (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Cytat

Vena, gdzie kupowałaś te e-papierosy? przez net czy w jakimś stoisku? też się przymierzam do kupna...

jaki konkretnie model kupiłaś? ja tam preferuję zakupy przez net...


Centrum Handlowe FOCUS PARK
ul. Chrobrego 1
poziom 0, obok schodów ruchomych
http://ecigars.pl/sklepy-stacjonarne-e-papierosy/rybnik/


TESCO
ul. Żorska 2
44-200 RYBNIK
Tel. (32) 7256123
/PASAŻ TESCO/

GODZINY OTWARCIA
PN-SB 9:00-21:00
Nd 10:00-18:00


Na początku proponuję się przejść się do stoiska "stacjonarnego" - zobaczyć naocznie, porozmawiać ze sprzedawcą, na pewno doradzi - możesz także wypróbować na miejscu i wybrać właściwy. W necie możesz kupować po opanowaniu "e-palenia" różne części oraz liquidy.
Pozdrawiam
Mark01
Link do komentarza
  • 3 miesiące temu...
ja słyszałam, że te papierosy rzeczywiście daja rade i można z nimi racjonalnie podejść do tematu rzucenia palenia. Poza tym można palić w domu, bo wcale nie śmierdzi, jest wiele pozytywów tego elektrycznego papierosa, poza tym teraz one bardzo spadły z ceny , widziałam takiego papierosa w cenie 49 zł w sklepie wasserman Edytowano przez Longina (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
  • 1 miesiąc temu...
Witajcie

Przyznam się odrazu bez bicia że wątku nie czytałem.icon_smile.gif
E-papieros daje rade. Palę już 2 lata e-petka i naprawdę działa.Paliłem 16 lat i w ostatnich latach palenia pod dwie paki fajek więc wiem co mówię.
I nigdy przenigdy nie kupujcie e-papieroska z najniższej półki cenowej - to shit i napewno zniechęci nowego użytkownika.
Ja już miałem chyba z 15-20 różnych modeli od różnych producentów.
Zciągałem nawet z USA i UK i najwięcej dla siebie i na handel z Chin.

Liquidy kupne, mieszane, własnej roboty, dodatki zapachowe i smakowe od polskiegio producenta i też zciągane z UK.

Ogólnie to zaraziłem się taka mania, że co nowy e-petek wchodził to zaraz kupowałem. Teraz trzymam się jednego modelu na wytrzymałych bateriach i big ustniku:)) Edytowano przez Przemo1977 (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
  • 2 tygodnie temu...
No w sumie prawda. Ale e-papieros jest dla tych osób co niewyobrażają sobie dnia czy nawet godziny bez fajki:) a e-papieros jest wtedy miłym zaskoczeniem że z dnia na dzień śmierdzieli nie trzeba już palićicon_smile.gif Oczywiscie sprawa jest jak ze wszystkim indywidualna i jak ktos chce na początek zastąpić śmierdziele na e-papierosa to polecam:) A najlepiej to wogóle rzucićicon_smile.gif Ja lubię palic i nie zamierzam rzucić, zresztą już kilka razy rzucałem i najdłużej rok bez fajki ale teraz popalem sobie e-petka i nie zamierzam tego zmieniać. Schodzę tylko z ilościa nikotyny w liquidzie stosowanym do e-papierosa.
Link do komentarza
  • 2 tygodnie temu...
  • 1 miesiąc temu...
Ciągnęłam e-papierosa ok. miesiąca po rzuceniu fajek (a kurzyłam do 30 fajek dziennie). Musiałam nauczyc się nim zaciągac, bo w żaden sposób nie przypominał zwyklego papierosa. Mój wsys zaczął nawet konkurowac z odkurzaczem: mogłam bez użycia prądu wsysnąc wszelakie na podlodze farfocle, a w rozpędzie, to nawet u sąsiada tys. Kardridże, olejki, filtry zakupione w sklepie wędkarskim icon_smile.gif, ładowarki i baterie, jednym słowem całopak, bez którego nie mogłam się obejśc. Do czasu, aż pewna osoba wsadziła mi w łapę książkę A. Carra. To było olśnienie. Od 2 lat nie palę. Czuję się tak, jakbym nie paliła w ogóle. Nigdy. Teraz tylko palę sobie..., ale głupa. Czasem;)
Link do komentarza
  • 11 miesiące temu...
Ojej, ale kotleta odkopuje. ale jakoś nie mogę się powstrzymać. Szczerze to też nie czytałem tematu, przyznaję bez bicia. ;) Ale w kwestii e-fajek ciągle przypomina mi się plotka o tym, jakoby te produkowane w Chinach zawierały wkłady, które mają w sobie taką samą substancję, jak płyny do chłodnic. Cóż, palenie zabija, niezależnie jakich fajek. ;)
Link do komentarza
  • 1 miesiąc temu...
"Kwestia e-papierosów jest bardzo problematyczna. Wciąż nie wiadomo, czy pomagają one uzależnionym od nikotyny zwalczać nałóg, czy też są doskonałym sposobem na uniknięcie zakazów palenia w miejscach publicznych. Istnieją także spostrzeżenia, że tego typu produkty są wytrychem służącym do pozyskania nowych użytkowników, którzy z czasem mogą stać się uzależnieni od nikotyny. Kwestia ta będzie jeszcze omawiana. Palacze, także ci z naszego kraju, nie mają co liczyć na pozytywne wieści. Koniec wolnej amerykanki. E-papieros będzie tylko dla wybranych i to na receptę. "

całość tutaj
http://finanse.wp.pl/kat,104124,title,Pala...,wiadomosc.html
Link do komentarza
Cytat

"Kwestia e-papierosów jest bardzo problematyczna. Wciąż nie wiadomo, czy pomagają one uzależnionym od nikotyny zwalczać nałóg, czy też są doskonałym sposobem na uniknięcie zakazów palenia w miejscach publicznych. Istnieją także spostrzeżenia, że tego typu produkty są wytrychem służącym do pozyskania nowych użytkowników, którzy z czasem mogą stać się uzależnieni od nikotyny. Kwestia ta będzie jeszcze omawiana. Palacze, także ci z naszego kraju, nie mają co liczyć na pozytywne wieści. Koniec wolnej amerykanki. E-papieros będzie tylko dla wybranych i to na receptę. "

całość tutaj
http://finanse.wp.pl/kat,104124,title,Pala...,wiadomosc.html


Ble, ble, ble - wystarczy wirtualnie pójść choćby tu

Poza tym to widzę, że ministerstwu finansów chyba zaczyna się grunt palić pod nogami.... Ludziki coraz częściej i chętniej chwytają za efajki bo nie chcą zrzucać się na te zaplanowane 18miliardów złotych - tak, tak tyle zaplanowano zedrzeć z palaczy w tym roku i stąd cena fajek jest aż tak wysoka. A jeśli ktoś napisze, że to wymóg unii to niech zagłębi temat. Podpowiem unia owszem dała prikaz ale powolny i do bodaj 2018 roku a my już wyrabiamy 97 albo 98% normy - a zarabiamy dalej jak Rumuni. Edytowano przez Qubacen (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Cytat

Poza tym to widzę, że ministerstwu finansów chyba zaczyna się grunt palić pod nogami.... Ludziki coraz częściej i chętniej chwytają za efajki bo nie chcą zrzucać się na te zaplanowane 18miliardów złotych - tak, tak tyle zaplanowano zedrzeć z palaczy w tym roku i stąd cena fajek jest aż tak wysoka.



przeliczyli się icon_biggrin.gif

http://finanse.wp.pl/kat,104124,title,Rzad...,wiadomosc.html
Link do komentarza
  • 1 rok temu...
hej, walcze z nałogiem.
nie palę już klasycznych papierosów 4 tygodznie. mam e papierosa. zaczynałem z taką samą ilością nikotyny jak w papierosach które paliłem. teraz już dawka jest 2 razy mniejsza. celuje by za miesiąć przejść na "zerówki" czyli płyny bez nikotyny i zimą już całkiem odstawić e-papierosa i go wyrzucić wraz z moim nałogiem.


pomaga, bo już po tygodniu przestał mnie ciągnąć zapach prawidzwych papierosów. dziś ten zapach bardzo mnie drażni. Nie wychodzę w pracy zapalić, dodam, że w pracy nie można używać też elektroniczych papierosów.

jestem pełen nadziei, że mi się uda. Podstawowym błędem moim zdaniem jest to, że palacze przerzucając się na e-papieros ćmochają go non stop. bez przerwy go mają na szyi na smyczce. to pogłębia odruch i utrzymuje stały poziom nikotyny w organizmie. Do tego eksperytmentują ze smakami. A to truskawka, a to wanilia, teraz wiśnia z miętą. Nie wierze, że e-papierosy nie są szkodliwe, bo w sumie nie wiadomo co się wdycha. Ale na pewno są mniej toksyczne niż to co jest zawarte w klasycznych papierosach.

Link do komentarza
Nie jeden z moich kolegów i koleżanek przerzucił się na te "cyfrowe" papierosy po czym po kilku max miesiącach wrócili do analogów icon_biggrin.gif
Prawda jest taka, że jak nie się silnej woli to żadne gó..... co reklamują nie pomoże w zerwaniu z nałogiem.
Link do komentarza
  • 7 miesiące temu...
  • 10 miesiące temu...
Też paliłem kilka lat i próbowałem przerzucać się na e-papierosy. Jest to ciekawy zamiennik, ale nie macie wrażenia, że jednak to trochę zgubne? Co prawda jest tam w teorii o wiele mniej szkodliwych substancji i się tak nie śmierdzi to fakt, ale przynajmniej ja się łapałem na tym, że o wiele częściej zaciagałem się takim e-papierosem, niż normalnym papierosem. Tak to się zapali raz na dwie godziny, a przy e-papierosie jest on jednak cały czas pod ręką i mam wrażenie, że potem się tego nie kontroluje i de facto pali się jeszcze więcej :P
Link do komentarza
  • 1 miesiąc temu...
Ja nie palę i nie zamierzam palić. E-papierosy z założenia miały pomagać w rzuceniu palenia, ale jak jest każdy widzi, stały się po prostu zamiennikiem dla tradycyjnych fajek. Przy rzucaniu palnie to trzeba chcieć, bo inaczej nic nie pomoże. Moja ciotka rzuciła palenie w przeciągu kilku dni. Wkurzyła się ostro, że wydaje tyle pieniędzy na papierosy, a nic z tego nie ma, tylko żółte firanki, smród w mieszkaniu i pusty portfel. Palenie rzuciła właściwie z dnia na dzień. Początkowo paliła paczkę dziennie, potem zmniejszyła to do połowy, a ostatecznie całkiem nie paliła. Przez pierwsze kilka miesięcy wypalała chyba tylko parę papierosów (czyli jakiś jeden papieros na tydzień), a potem już w ogóle. Nawet ją nie ciągnęło.
Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Ta sprawa nie jest tak do końca ściśle określona w przepisach. Trzeba też uwzględnić pewną praktykę, która się wytworzyła.   Przede wszystkim zawsze wymagane jest sporządzenie opinii geotechnicznej. Mamy na to konkretny przepis, który zawiera Rozporządzenie Ministra Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej z dnia 25 kwietnia 2012 r. w sprawie ustalania geotechnicznych warunków posadawiania obiektów budowlanych (Dz.U. 2012 poz. 463)   § 7. 1. W przypadku obiektów budowlanych wszystkich kategorii geotechnicznych opracowuje się opinię geotechniczną   W przypadku domów jednorodzinnych najczęściej sporządza ją projektant budynku lub projektant dokonujący adaptacji projektu gotowego. Z zastrzeżeniem, że najczęściej stosuje się tu coś co można nazwać najniższym poziomem wymagań. Wynika to ze specyfiki domów jednorodzinnych, czyli zwykle obiektów zaliczanych do tzw. pierwszej kategorii geotechnicznej. Mówiąc w ogromnym skrócie, są one niewielkie i o prostej konstrukcji, posadowione na gruntach nośnych, jednorodnych i przy poziomie wód gruntowych poniżej poziomu posadowienia (proste warunki gruntowe). Teraz pojawia się pytanie na jakiej podstawie w takich sytuacji projektant ma określić kategorię geotechniczną konkretnego obiektu (domu)? W cytowanym powyżej rozporządzeniu zakres wymaganej dokumentacji różnicuje się przede wszystkim ze względu na kategorię obiektu budowlanego. Zgodnie z zasadą, że im trudniejsze warunki gruntowe i/lub bardziej skomplikowany obiekt, tym i wymagany zakres dokumentacji jest większy. Znajdziemy tam ogólny zapis:   § 4. 4 Kategorię geotechniczną całego obiektu budowlanego lub jego poszczególnych części określa projektant obiektu budowlanego na podstawie badań geotechnicznych gruntu, których zakres uzgadnia z wykonawcą specjalistycznych robót geotechnicznych.   Swoiste doprecyzowanie stanowi tu kolejny przepis:   § 6. 2. Dla obiektów budowlanych pierwszej kategorii geotechnicznej zakres badań geotechnicznych może być ograniczony do wierceń i sondowań oraz określenia rodzaju gruntu na podstawie analizy makroskopowej. Wartości parametrów geotechnicznych można określać przy wykorzystaniu lokalnych zależności korelacyjnych.   Najwyraźniej jednak powyższy zapis należy traktować jako zalecenie, nie zaś „sztywny” wymóg. Tym bardziej, że w przypadku obiektów zaliczanych do pierwszej kategorii geotechnicznej nie ma wymogu przedstawienia dokumentacji z przedstawionych badań. Wróćmy tu do § 7. 1., który należałoby interpretować wraz z kolejnymi punktami:   § 7. 1. W przypadku obiektów budowlanych wszystkich kategorii geotechnicznych opracowuje się opinię geotechniczną. 2. W przypadku obiektów budowlanych drugiej i trzeciej kategorii geotechnicznej opracowuje się dodatkowo dokumentację badań podłoża gruntowego i projekt geotechniczny. 3. W przypadku obiektów budowlanych trzeciej kategorii geotechnicznej oraz w złożonych warunkach gruntowych drugiej kategorii wykonuje się dodatkowo dokumentację geologiczno-inżynierską, zgodnie z  przepisami ustawy z  dnia 9 czerwca 2011 r. – Prawo geologiczne i górnicze (Dz. U. Nr 163, poz. 981).   W związku z tym wytworzyła się praktyka, w której projektant zawsze sporządza opinie geotechniczna, lecz w przypadku pierwszej kategorii geotechnicznej nikt nie wymaga od niego przedstawienia w tej opinii dokładnych danych na temat gruntu. Danych wziętych chociażby z opisu i interpretacji odwiertów. Projektant przecież i tak bierze za to wszystko odpowiedzialność, a ostatecznie kieruje się swoją wiedzą i doświadczeniem. To całkiem rozsądne, bo w praktyce w takich prostych przypadkach rozbudowane badania nie są do niczego potrzebne. Trzeba zachować umiar, rozsądek i pewną proporcję nakładów i korzyści. Ponadto projektant jest często w stanie sporo wywnioskować już po takich robotach jak zrobienie wykopów pod szambo, przyłącze wodociągowe czy wiercenie studni.  
    • Dlatego sugeruję najpierw użycie farby separacyjnej.
    • Witam,  z początkiem października złożyłem wniosek o wydanie warunków zabudowy na dom jednorodzinny z garażem w bryle budynku. Dostałem informację z gminy, że decyzja zostanie wydana do 31.03.2025 (ze względu na dużą ilość wniosków spowodowanych zbliżającymi się zmianami). Zastanawiam się teraz jakie mam opcje aby w przyszłości móc postawić jednak też garaż wolnostojący/ budynek gospodarczy. Wolałbym poczekać teraz na tą decyzję która ma zostać wydana do końca marca. Czy później mogę zmienić warunki zabudowy, tak aby postawić garaż wolnostojący? jeżeli tak to za pomocą jakiego wniosku? i czy jeżeli zmiana warunków zabudowy nastąpi po 1 stycznia 2026 to czy warunki z automatu będą miały tylko 5 lat ważności? i jeszcze pytanie ile trwa sama zmiana warunków zabudowy (w internecie jest napisane miesiąc, ale aktualnie na warunki zabudowy w mojej gminy trzeba czekać 5 miesięcy, a teoretycznie mają na to 3 miesiące). Z góry dziękuję za informację :) 
    • Budowa, która powinna zakończyć się co najmniej 3 miesiące temu wciąż nie została skończona. Szef firmy budowlanej ciągle powtarza "nie nasza wina, skaczemy z budowy na budowę, są opóźnienia".   Jesteśmy w trakcie robót dachowych, które przez firmę budowlaną stale są przekładane. Do stanu surowego zamkniętego brakuje nam tylko/aż dachu. Ostatnio zaczął padać śnieg, a nocami słupki rtęci wskazują ujemną temperaturę. Czy może mieć to jakiś zły wpływ na więźbę dachową?
    • Komentarz dodany przez PornKup: Jestem przerażony. Oszuści podkładają papiery pod oczyszczalnie które nie istnieją i z problemem zostaje użytkownik który jest bogu ducha winny. nie dajcie się ludzie nabrać - trzeba żądać papierów i dopiero podejmować decyzje zakupu. modernizacja szamb to tylko wymiana na prawdziwe urzadzenie
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...