Mawig Napisano 6 września 2010 #51 Napisano 6 września 2010 WItam,Co do tej cofki, to bym był ostrożny z ferowaniem wyroków. Chyba, że odkurzamy w idealnie szczelnym domu, bez otwartego okna etc.Co do innych aspektów przez Pana poruszonych. Noszenie odkurzacza na pasku jest dyskusyjne z punktu widzenia wygody, a wciągnięte (teopretycznie) te 200m3 musi być z drugiej strony wyrzucone. Ponadto większość osób używa, bądź używała odkurzacz jeżdżący po ziemi i do tego się odnosiłem.Wąż może być 7m i wtedy jest łatwiejszy do zwijania. Wąż standard bez włącznika jest bez porównania lżejszy od najmniejszego nawet odkurzacza.Różnic pomiędzy 1400W jeżdżącym, a centralnym jest kilka. M.in. wielkość i wydajność turbiny + bez porównania większa powierzchnia filtra powoduje, że realnie odkurzacz ciągnie wydajniej.
KAROI Napisano 12 września 2010 #52 Napisano 12 września 2010 Cytat WItam,Co do tej cofki, to bym był ostrożny z ferowaniem wyroków. Chyba, że odkurzamy w idealnie szczelnym domu, bez otwartego okna etc.Co do innych aspektów przez Pana poruszonych. Noszenie odkurzacza na pasku jest dyskusyjne z punktu widzenia wygody, a wciągnięte (teopretycznie) te 200m3 musi być z drugiej strony wyrzucone. Ponadto większość osób używa, bądź używała odkurzacz jeżdżący po ziemi i do tego się odnosiłem.Wąż może być 7m i wtedy jest łatwiejszy do zwijania. Wąż standard bez włącznika jest bez porównania lżejszy od najmniejszego nawet odkurzacza.Różnic pomiędzy 1400W jeżdżącym, a centralnym jest kilka. M.in. wielkość i wydajność turbiny + bez porównania większa powierzchnia filtra powoduje, że realnie odkurzacz ciągnie wydajniej. Dzięki, że ktoś zaczął cierpliwie tłumaczyć jak to wszystko działa
KAROI Napisano 12 września 2010 #53 Napisano 12 września 2010 (edytowany) Się mi dwa razy nacisnęło Edytowano 12 września 2010 przez KAROI (zobacz historię edycji)
T. Brzęczkowski Napisano 13 września 2010 #54 Napisano 13 września 2010 Cytat WItam,Co do tej cofki, to bym był ostrożny z ferowaniem wyroków. Chyba, że odkurzamy w idealnie szczelnym domu, bez otwartego okna etc.Co do innych aspektów przez Pana poruszonych. Noszenie odkurzacza na pasku jest dyskusyjne z punktu widzenia wygody, a wciągnięte (teopretycznie) te 200m3 musi być z drugiej strony wyrzucone. Ponadto większość osób używa, bądź używała odkurzacz jeżdżący po ziemi i do tego się odnosiłem.Wąż może być 7m i wtedy jest łatwiejszy do zwijania. Wąż standard bez włącznika jest bez porównania lżejszy od najmniejszego nawet odkurzacza.Różnic pomiędzy 1400W jeżdżącym, a centralnym jest kilka. M.in. wielkość i wydajność turbiny + bez porównania większa powierzchnia filtra powoduje, że realnie odkurzacz ciągnie wydajniej. Zjawisko cofki jest tak powszechne przy łączeniu "wyciągów" z wentylacją naturalną, że nie ma sensu pisać o tym jako "zaleta" - można to łatwo sprawdzić!Co do wygody z wężem... montujemy odkurzacza centralne i przyznam, że 7 m z gniazdami na korytarzu, jeszcze nikomu sprawy nie załatwił a też zajmuje sporo miejsca. Różnice... 1400W mocy ssącej przy identycznych rozmiarów rurce, może być "gorsze, lub lepsze???Większa powierzchnia filtra ma wpływ na ssanie? Przecież rurki i ssawki są identyczne, a filtr w CO jest rzadziej czyszczony!!! Zapychanie filtra może ma wpływ na ssanie. Dlaczego nie napisze Pan że długość kanałów i zakręty mają wpływ na ssanie?
coulignon Napisano 14 września 2010 #55 Napisano 14 września 2010 Cytat Co do wygody z wężem... montujemy odkurzacza centralne i przyznam, że 7 m z gniazdami na korytarzu, jeszcze nikomu sprawy nie załatwił a też zajmuje sporo miejsca. Rozumiem że masz odkurzacz centralny, codziennie odkurzasz dywany w swoim mieszkaniu, zamiatasz do szufelki piasek i jesteś cholernie niezadowolony bo jest niewygodnie. Bo wiesz, "montować" to nie to samo co "używać"Ja w każdym razie nie zamienię centralnego na żaden, najbardziej cudowny, (na kółkach, na batarię, przypiety na pasku, noszony na plecach) zwykły "zakurzacz".A wiem bardziej od ciebie bo nie dość że go montowałem to jeszcze go używam.
Konfi Napisano 21 września 2010 #56 Napisano 21 września 2010 Cytat A wiem bardziej od ciebie bo nie dość że go montowałem to jeszcze go używam. Mocny argument! Trudny do zbicia
coulignon Napisano 21 września 2010 #57 Napisano 21 września 2010 Cytat Mocny argument! Trudny do zbicia Starałem sie "być bardziej" niż TB. Ale to trudne jest.
KAROI Napisano 5 października 2010 #58 Napisano 5 października 2010 Cytat Starałem sie "być bardziej" niż TB. Ale to trudne jest. Ale dobrze, że ktoś taki jak TB jest! Ferment jest zdrowy i pomaga szukać dobrych rozwiązań
coulignon Napisano 16 października 2010 #59 Napisano 16 października 2010 taka mała ciekawostka: odpaliłem na poł minuty szufelkę i przez zamkniete drzwiczki kominka zaczęło wyciagać dym. Kominek był w trakcie rozpalania się a szufelka jest tuz przy kominku - pewnie dlatego. No i domek w miarę szczelny. Wot technika jak mawiają Rosjanie.
T. Brzęczkowski Napisano 16 października 2010 #60 Napisano 16 października 2010 Cytat taka mała ciekawostka: odpaliłem na poł minuty szufelkę i przez zamkniete drzwiczki kominka zaczęło wyciagać dym. Kominek był w trakcie rozpalania się a szufelka jest tuz przy kominku - pewnie dlatego. No i domek w miarę szczelny. Wot technika jak mawiają Rosjanie. Należy ustawić nadciśnienie na centrali wentylacyjnej .
autorushd Napisano 16 października 2010 #61 Napisano 16 października 2010 Cytat Ale dobrze, że ktoś taki jak TB jest! Ferment jest zdrowy i pomaga szukać dobrych rozwiązań Zgadzam się z kolegą. Jak się drąży to się można do drążyć do czegoś ciekawego
Franek_Janek Napisano 24 października 2010 #62 Napisano 24 października 2010 Cytat Zgadzam się z kolegą. Jak się drąży to się można do drążyć do czegoś ciekawego Popieram! Nie ma głupich pytań... itd.
PeZet Napisano 26 października 2010 #63 Napisano 26 października 2010 Jeśli ten wątek ma do czegokolwiek być przydatny, to gorąco proszę udzielającyh się w nim przedstawicieli OC, by przestali bić marketingową pianę i coś konkretnego zaczęli pisać. Wizyta serwisanta, konieczność zrobienia projektu, cyklon i kurz wyrzucany poza dom. Przecież to wszystko wiemy z reklam i artykułów!Myślę, że wady odkurzacza stacjonarnego są takie same jak przenośnego. Teoretycznie, hipotetycznie, jeśli zwykły odkurzacz będzie stał w kotłowni i podłączymy go do ułożonych rur odkurzacza centralnego, to różnicy nie ma. Cena jest zasadniczo inna.Kłopot stanowi zatkana rura albo awaria jednostki. Moim zdaniem warto rozważyć przede wszystkim, czy dla kogoś komfort wynikający z nie-ciągania za sobą odkurzacza wart jest ceny OC.Argument o konieczności wzywania instalatora, żeby przepchał zatkaną rurę, zniechęca mnie do OC.Myśl o wizytach autoryzowanych serwisantów budzi we mnie skrajnie chore emocje.I raczej dopatruję się tu dodatkowych ukrytych kosztów. A sądzę, że przetkanie takiej zatkanej rury nie wymaga stosowania technologii kosmicznych... Pewnie jakaś sprężyna do tego służy! Czy ktoś napisze, JAK samodzielnie przepchać taką rurę? Ewentualnie JAK robi to zaproszony serwisant? Jakimi narzędziami? Co sprawdza? Jak się za to zabiera?Z pewnością część z nas skorzysta z takich porad, a części z nas nie będzie się chciało samodzielnie z tym babrać.A wszyscy będą zadowoleni, bo... będą wiedzieć.Serrrrrdecznie pozdrawiam.
KAROI Napisano 21 listopada 2010 #64 Napisano 21 listopada 2010 Cytat Jeśli ten wątek ma do czegokolwiek być przydatny, to gorąco proszę udzielającyh się w nim przedstawicieli OC, by przestali bić marketingową pianę i coś konkretnego zaczęli pisać. Wizyta serwisanta, konieczność zrobienia projektu, cyklon i kurz wyrzucany poza dom. Przecież to wszystko wiemy z reklam i artykułów!Myślę, że wady odkurzacza stacjonarnego są takie same jak przenośnego. Teoretycznie, hipotetycznie, jeśli zwykły odkurzacz będzie stał w kotłowni i podłączymy go do ułożonych rur odkurzacza centralnego, to różnicy nie ma. Cena jest zasadniczo inna.Kłopot stanowi zatkana rura albo awaria jednostki. Moim zdaniem warto rozważyć przede wszystkim, czy dla kogoś komfort wynikający z nie-ciągania za sobą odkurzacza wart jest ceny OC.Argument o konieczności wzywania instalatora, żeby przepchał zatkaną rurę, zniechęca mnie do OC.Myśl o wizytach autoryzowanych serwisantów budzi we mnie skrajnie chore emocje.I raczej dopatruję się tu dodatkowych ukrytych kosztów. A sądzę, że przetkanie takiej zatkanej rury nie wymaga stosowania technologii kosmicznych... Pewnie jakaś sprężyna do tego służy! Czy ktoś napisze, JAK samodzielnie przepchać taką rurę? Ewentualnie JAK robi to zaproszony serwisant? Jakimi narzędziami? Co sprawdza? Jak się za to zabiera?Z pewnością część z nas skorzysta z takich porad, a części z nas nie będzie się chciało samodzielnie z tym babrać.A wszyscy będą zadowoleni, bo... będą wiedzieć.Serrrrrdecznie pozdrawiam. I teraz poproszę (-imy) o odpowiedzi firmowców
Jan_13 Napisano 5 grudnia 2010 #66 Napisano 5 grudnia 2010 Cytat Podciągam. To ja również! Może ktoś się wreszcie pofatyguje
mirrzo Napisano 5 grudnia 2010 #67 Napisano 5 grudnia 2010 Cytat Czy ktoś napisze, JAK samodzielnie przepchać taką rurę? Ewentualnie JAK robi to zaproszony serwisant? Jakimi narzędziami? Co sprawdza? Jak się za to zabiera? W pierwszym rzędzie należy dokładnie zrobić instalację - od pierwszego do ostatniego elementu. To podstawa NIE ZAPYCHANIA się rury. Jeżeli już wystąpi taka konieczność, to oczywiście czasem wystarczy sprężyna. Czasem też należy nieco przebudować. Miałem tak niedawno. Cała instalacja była OK, poza jednym trójnikiem, który zamontowany był "pod włos"
Centralne odkurzanie Napisano 4 marca 2011 #68 Napisano 4 marca 2011 No dobra postaram się nie bić piany marketingowej.1. Ile razy zapchał wam się wąż ssący w "tradycyjnym odkurzaczu" Odp. Niektórym nigdy, innym często. W takim razie proszę innych o bardziej przemyślane stosowanie odkurzacza.2. Najczęściej zapycha się właśnie wąż ssący lub ssawka.Odp. Dlatego że:a) są początku "łańcucha pokarmowego"b) Ssawka ma średnicę ok 35mm3. Jakie przedmioty najczęściej tworzą zator w systemie.Odp. a) Długieb) zbyt dużec) kleistePrzed przedmiotami grup a i b system jest zabezpieczony właśnie dzięki ssawce o średnicy 35mm, podczas gdy średnica instalacji to 50mm, oraz specjalnej kolejności montażu kolanek. Polega to na tym że pierwszym kolankiem (tuż za gniazdkiem) jest kolanko podejściowe którego wewnętrzny promień jest równy grubości ścianki czyli ok. 2mm, zewnętrzny średnicy rury czyli 50mm. Pozostałe kolanka mają promień wewnętrzny równy ok. 50 mm, zewnętrzny ok 100mm. Oczywiste jest więc że przedmiot któremu uda się "przejść" przez ssawkę i pierwsze kolanko przejdzie bez oporów przez całą instalację. Oczywiście pod warunkiem że nikt wam w instalacji nie założył kolanka podejściowe (bo mu tak było wygodnie) oraz trójnika w druga stronę tak jak to opisał Mirrzo.
MTC Napisano 12 stycznia 2018 #69 Napisano 12 stycznia 2018 Wracając do eksploatacji. Po za oczywistą wymianą filtrów i ewentualnych worków, warto wspomnieć o o starzejących się z biegiem czasu uszczelkach w gniazdach, generujących coraz większą nieszczelność. To o czym warto pamiętać, to że większość problemów wyłapała by, robiona regularnie próba podciśnienia, np. co 3 lata.
ManiaM Napisano 24 kwietnia 2018 #70 Napisano 24 kwietnia 2018 Mój maż bardzo chce centralny odkurzacz, ale mi się wydaje, że ta rura wyjdzie "kilometrowa" do ciągania po dużym domu, albo gniazdo na gnieździe, w sumie nie wiem jak to wszystko w praktyce wygląda, ale jakoś nie przekonuje mnie to rozwiązanie, chyba szybciej bym zaufała porządnemu, nie wielkiemu odkurzaczowi do ładowania.
Recommended Posts
Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować
Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz
Utwórz konto
Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!
Zarejestruj nowe kontoZaloguj się
Masz już konto? Zaloguj się.
Zaloguj się