Skocz do zawartości

Pompa ciepła a certyfikat energetyczny


Jarek02

Recommended Posts

Czy ktoś, kto ma pompę ciepła, ma wystawiony certyfikat - świadectwo energetyczne budynku? O Ile dobrze rozumiem sposób obliczania podanych w nim wartości będzie duża różnica pomiędzy "energią pierwotną" a "energią końcową".
Energię pierwotną oblicza się uwzględniając całkowity "koszt" jej wytworzenia - razem z marną sprawnością naszych elektrowni węglowych i stratami przy przesyle prądu.
"Energia końcowa" tych czynników nie obejmuje, więc liczy się tylko ilość energii zużytej na miejscu przez samą pompę.
Czy dobrze to rozumiem, czy coś pomyliłem?
Link do komentarza
Wg. mnie wszystko O.K. EP to wskaźnik może ważny z "globalnego" punktu widzenia (ocieplenie klimatu itd) ale właścicielowi wiele nie mówi. Jakieś przełożenie na koszty ogrzewania ma już raczej wielkość podawana jako E. końcowa. Dla pompy ważne jest to że ilość zużytej przez nią energii na potrzeby wyliczenia Ep pomnaża się razy 3, bo do domu trafia nam jako prąd tylko niewielka część energii zużytej na jego wytworzenie.
Link do komentarza
Jest to trochę bardziej skomplikowane.
Na ŚE (pierwsza strona) są trzy wskaźniki:
- EK (energia końcowa) dla budynku ocenianego, czyli ilość „normalnej” energii w kWh/m2, czyli obrazowo pisząc ile ten budynek „spala” na potrzeby ogrzania i CWU.
- EP (energia pierwotna) dla budynku ocenianego
- EP dla WT2008 – czyli EP dla tego budynku, ale wybudowanego zgodnie z przepisami czyli Warunkami Technicznymi z Rozporządzenia.

Można porównać tylko współczynniki EP. W zasadzie EP dla budynku ocenianego nie powinien być wyższy od EP dla WT2008.
Jeśli jest wyższy to może to oznaczać, ze albo źle wykonano ŚE, albo budynek postawiono bez przestrzegania obowiązujących przepisów.

Link do komentarza
Cytat

Jest to trochę bardziej skomplikowane.
Na ŚE (pierwsza strona) są trzy wskaźniki:
- EK (energia końcowa) dla budynku ocenianego, czyli ilość „normalnej” energii w kWh/m2, czyli obrazowo pisząc ile ten budynek „spala” na potrzeby ogrzania i CWU.
- EP (energia pierwotna) dla budynku ocenianego
- EP dla WT2008 – czyli EP dla tego budynku, ale wybudowanego zgodnie z przepisami czyli Warunkami Technicznymi z Rozporządzenia.

Można porównać tylko współczynniki EP. W zasadzie EP dla budynku ocenianego nie powinien być wyższy od EP dla WT2008.
Jeśli jest wyższy to może to oznaczać, ze albo źle wykonano ŚE, albo budynek postawiono bez przestrzegania obowiązujących przepisów.



Oczywiście, że jest to bardziej skommplikowane ale problem tkwi gdzie indziej niż piszesz. Rozbieżność pomiędzy EP a EP dla WT2008 może się pojawić dla budynku poprawnie wykonanego. Druga wartość określa parametry referencyjne, niejako typowego budynku. A EP budynku nie musi się z tym zgodzić nawet jeśli wybudowano go zgodnie z przepisowymi wymogami
izolacyjności cieplnej. Projektanta obowiązują przepisy prawa a nie obliczony wskaźnik referencyjny.

Do tego sam wskaźnik EP za wiele nam nie powie. EP bardzo zależy przecież od tego co jest źródłem energii. Trzeba uwzględnić wskaźniki nakładu, czyli wskaźniki, przez które mnoży się zużywaną ilość energii, w zależności od sposobu jej pozyskania.
Dla gazu ziemnego to bodaj 1,1
dla energi elektrycznej 3
dla biomasy 0,2
W efekcie fatalnny pod względem strat ciepła budynek opalany drewnem będzie miał niską wartość EP a ogrzewany prądem wysoką nawet przy małym zużyciu.
Link do komentarza
Cytat

W tym ŚE nie ma już budynku referencyjnego. Jest to ten sam budynek co oceniany, tyle, że ma podstawione parametry wymagane, a nie rzeczywiste.
Pojęcie i sposób liczenia budynku opisywany przez Ciebie dotyczył starego projektu rozporządzenia.


Napisałem o parametrach referencyjnych a nie o budynku referencyjnym icon_smile.gif Chodzi mi o to, że w obliczeniach stosuje się parametry typowe (np. warunki klimatyczne, warunki wynikające ze sposobu użytkowania) a przepisy zobowiązują projektanta tylko do stosowania się do określonych w przepisach wymogów izolacyjności cieplnej budynku, np. przegród (ściany, dach, stropy, podłoga). Przepisy nie zobowiązują go zaś do trzymania się wartości określonej jako EP wg. obowiązujących w danym roku sporządzenia świadectwa warunków technicznych (tutaj WT 2008).

Mi chodzi jednak cały czas o ważniejszą kwestię. Metodologia sporządzania świadectwa wcale nie jest prosta - szczególnie jeśli budynek wyposażono w instalacje do chłodzenia, a równocześnie praktyczna użyteczność uzyskanych wskaźników znikoma. Na trzeciej stronie świadectwa napisano zresztą, że na podstawie obliczonego zapotrzebowania na energię nie można wnioskować o rzeczywistym zużyciu energii.

Do tego wartości EP i EK mogą być bardzo różne i wysokie lub bardzo niskie EP to potencjalnie konsekwencja zastosowanego sposobu ogrzewania a nie strat ciepła budynku. Dlatego EP prędzej wprowadzi przeciętnego człowieka w błąd niż mu pomoże.
Link do komentarza
Czy ktoś zwrócił uwagę, że współczynnik nakładu do obliczenia EP przyjęto dla prądu 3, dla biomasy 0,2 a dla kolektorów słonecznych termicznych 0, dla ogniw słonecznych 0,7. Zastanawiam się dlaczego w takim razie nie uwzględnia się energochłonności procesu produkcji kolektorów, gdy dla biomasy pewnie policzono nakłady energii pewnie na zbiór, transport i pewnie porąbanie drewna?
Link do komentarza
  • 6 miesiące temu...
Nie bardzo rozumiem czemu na certyfikacie energetycznym najbardziej wyroznionym wskaznikiem jest wlasnie EP?
Przeciez dla przecietnego nabywcy ta wartosc nie ma zadnego znaczenia. Myslalem, ze zamyslem ustawodawcy jest ulatwienie porownania kosztow eksploatacji kupowanego domu (tak jak ma to miejsce w przypadku np. sprzetu AGD)...
Okazuje sie, ze taka pompa ciepla, choc niby jest rozwiazaniem ekologicznym, to wcale nie obniza wartosci EP. Za to stary i dymiacy piec - jak najbardziej.

Tak z ciekawosci, jakie macie wartosci EP i EK na certyfikacie przy zastosowaniu pompy ciepla?
U mnie EP = 70,2 kWh/m2/rok, EK = 21,2 kWh/m2/rok.
Dom 100 m2 w konstrukcji szkieletowej. Mieszkancy: 2 osoby.

Link do komentarza
Cytat

Nie bardzo rozumiem czemu na certyfikacie energetycznym najbardziej wyroznionym wskaznikiem jest wlasnie EP?
Przeciez dla przecietnego nabywcy ta wartosc nie ma zadnego znaczenia. Myslalem, ze zamyslem ustawodawcy jest ulatwienie porownania kosztow eksploatacji kupowanego domu (tak jak ma to miejsce w przypadku np. sprzetu AGD)...
Okazuje sie, ze taka pompa ciepla, choc niby jest rozwiazaniem ekologicznym, to wcale nie obniza wartosci EP. Za to stary i dymiacy piec - jak najbardziej.

Tak z ciekawosci, jakie macie wartosci EP i EK na certyfikacie przy zastosowaniu pompy ciepla?
U mnie EP = 70,2 kWh/m2/rok, EK = 21,2 kWh/m2/rok.
Dom 100 m2 w konstrukcji szkieletowej. Mieszkancy: 2 osoby.


Świadectwo energetyczne nie służy do oceny kosztów eksploatacji domu, ale do określenia zużycia energii nieodnawialnej. Jeśli cała energia potrzebna do ogrzewania, wentylacji i przygotowania c.w.u. pochodziłaby z np. solarów to wskaźnik EP byłby równy zero. Natomiast informacje o ilości potrzebnego ciepła (niezależnie od źródła pochodzenia) można znaleźć na drugiej stronie świadectwa w rubryce "roczne jednostkowe zapotrzebowanie na energię użytkową".
Link do komentarza
Cytat

Mam pytanie do Redakcji...
Jak traktować instalację cwu elektryczną bez solra, która fizycznie (licznikowo ) zużywa mniej prądu niż na tyle samo osób z solarem? Dlaczego ustawodawca z założenie nie uwzglednia energooszczędnych technologii??? Bo certyfikaty za tę pierwszą strasznie karzą!



Zapotrzebowanie na energię cieplną dla c.w.u. jest zależne jedynie od ilości pobieranej wody oraz przyrostu jej temperatury, natomiast ilość energii pierwotnej potrzebnej do wytworzenia tego ciepła zależy od rodzaju źródła energii, sprawności urządzeń grzewczych, strat przesyłowych, postojowych itd. W świadectwie energetycznym określane jest (m.in.) zapotrzebowanie na energię pierwotną EP pochodzącą z nieodnawialnych źródeł. Współczynnik nakładu nieodnawialnej energii pierwotnej na wytworzenie i dostarczenie nośnika energii do budynku dla prądu elektrycznego wynosi 3 natomiast dla instalacji solarne 0. Jeśli udowodni Pan że 3 jest mniejsze od 0 to z pewnością należeć się będzie nagroda Nobla. Dla wyjaśnienia - do pozyskania 1 kWh energii elektrycznej w gniazdku odbiorcy trzeba zużyć średnio 3 kWh energii pochodzącej z węgla, gazu, ropy naftowej, reakcji termojądrowej.

Link do komentarza
Cytat

Zapotrzebowanie na energię cieplną dla c.w.u. jest zależne jedynie od ilości pobieranej wody oraz przyrostu jej temperatury, natomiast ilość energii pierwotnej potrzebnej do wytworzenia tego ciepła zależy od rodzaju źródła energii, sprawności urządzeń grzewczych, strat przesyłowych, postojowych itd. W świadectwie energetycznym określane jest (m.in.) zapotrzebowanie na energię pierwotną EP pochodzącą z nieodnawialnych źródeł. Współczynnik nakładu nieodnawialnej energii pierwotnej na wytworzenie i dostarczenie nośnika energii do budynku dla prądu elektrycznego wynosi 3 natomiast dla instalacji solarne 0. Jeśli udowodni Pan że 3 jest mniejsze od 0 to z pewnością należeć się będzie nagroda Nobla. Dla wyjaśnienia - do pozyskania 1 kWh energii elektrycznej w gniazdku odbiorcy trzeba zużyć średnio 3 kWh energii pochodzącej z węgla, gazu, ropy naftowej, reakcji termojądrowej.



Chyba nie do końca tak jest szanowna redakcjo. Istnieje en. użytkowa, końcowa, pomocnicza i pierwotna.
Jeśli chodzi o prąd elektryczny to wpółczynnik nakładu może byc różny w zależności od sposobu jego wytwarzania i nie jest to równoznaczne iż wsaznik EP uzyskany kolektor słoneczny bedzie mniejszy od EP pozyskanego z gniazdka, gdyż kolektor słoneczny potrzebuje dodatkowej energii el. do napeu pompy obiegowej i nagrzewa nam np. zasobnik z wodą. Jeśli do tego samego celu użyjemy np. pompy ciepła zasilanej bateriami słonecznymi to EP bedzie =0. Czyli 3<0 icon_smile.gif
Link do komentarza
Cytat

Zapotrzebowanie na energię cieplną dla c.w.u. jest zależne jedynie od ilości pobieranej wody oraz przyrostu jej temperatury, natomiast ilość energii pierwotnej potrzebnej do wytworzenia tego ciepła zależy od rodzaju źródła energii, sprawności urządzeń grzewczych, strat przesyłowych, postojowych itd. W świadectwie energetycznym określane jest (m.in.) zapotrzebowanie na energię pierwotną EP pochodzącą z nieodnawialnych źródeł. Współczynnik nakładu nieodnawialnej energii pierwotnej na wytworzenie i dostarczenie nośnika energii do budynku dla prądu elektrycznego wynosi 3 natomiast dla instalacji solarne 0. Jeśli udowodni Pan że 3 jest mniejsze od 0 to z pewnością należeć się będzie nagroda Nobla. Dla wyjaśnienia - do pozyskania 1 kWh energii elektrycznej w gniazdku odbiorcy trzeba zużyć średnio 3 kWh energii pochodzącej z węgla, gazu, ropy naftowej, reakcji termojądrowej.


Oj nie przesadzajmy z Noblem bo to proste w udowodnieniu.
Mamy instalację solarną np. Solar pack z dogrzewaniem gdy mało słońca

używamy wody w miarę oszczędnie (przejdę na kWh by nie gmatwać) 1000kWh/osobę x 3 osoby 3000 kWh + straty zasobnika i cyrkulacja (rurki i pompa) 1500kWh = 4500 kWh
Niech słońce załatwi sprawę (optymistycznie) w 2/3 roku. To układ zużyje 1500 kWh energii

Teraz układ niecentralny zakończony bateriami oszczędzającymi wodę, Zużycie wody spada 4x ( choć w praktyce bywa więcej) . Straty wynoszą 400kWh . Daje nam to 3 x 250 = 750 + 400 = 1150 kWh

Układ bez solara zużył w skali roku o 1/4; mniej energii i 4 x mniej wody.
Oczywiście im bardziej oszczędzamy wodę (będzie droższa ) tym gorzej wypada solar.

Ustawodawca zupełnie nie wziął pod uwagę, że będzie budownictwo energooszczędne. A tam nie ma miejsca na centralne...
Link do komentarza
Cytat

Dla wyjaśnienia - do pozyskania 1 kWh energii elektrycznej w gniazdku odbiorcy trzeba zużyć średnio 3 kWh energii pochodzącej z węgla, gazu, ropy naftowej, reakcji termojądrowej.

Może jestem nie doinformowany, ale może Redakcja podałaby jakieś przykłady produkcji energii elektrycznej z wykorzystaniem reakcji termojadrowych.
Link do komentarza
Cytat

Jeśli do tego samego celu użyjemy np. pompy ciepła zasilanej bateriami słonecznymi to EP bedzie =0. Czyli 3<0 :icon_smile:

Baterie słoneczne, czyli ogniwa fotowoltaniczne mają wskaźnik nakładu w=0,7, więc przy COP pompy ciepła 3,0 otrzymamy EP=0,7/3,0*EK = 0,23 EK.
No chyba, że masz na myśli absorbcyjna pompę ciepła w której źródłem ciepła są termiczne kolektory słoneczne :icon_biggrin: .

Link do komentarza
Cytat

Ustawodawca zupełnie nie wziął pod uwagę, że będzie budownictwo energooszczędne. A tam nie ma miejsca na centralne...

Oczywiście, że wziął to pod uwagę. Jeżeli z rozwiazań projektowych i danych zastosowanych urządzeń wynika, że ilość ciepłej wody zostanie ograniczona do 15litrów na osobę wody o temperaturze 45 st. C, podgrzewanej w małych termach, co więcej właściciel budynku ten fakt potwierdza, to nic nie stoi na przeszkodzie, aby to uwzględnić na świadectwie charakterystyki energetycznej, oczywiście odpowiednio opisując cała sytuację. Oczywiście stosując współczynnik nakładu w w zależności od źródła energii (dla energii elektrycznej pochodzącej z sieci ogólnodostępnej w=3,0).
Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • To moja instalacja wydaje mi się ze to typ zamknięty choć kompletnie na tym się nie znam. Kocioł na węgiel znika chcę przejść na zasilenie lpg z Gaspolu i pytam o kotły bo dostałem 2 opcje -kocioł gazowy firmy Termet: Gold Plus II 20 + Termet SG Plus 120 + regulator Termet ST-292 v3 + czujnik temp. zewn -VIESSMANN Vitodens 100-W B1HF + 100 litrów zasobnik na ciepłą wodę oczywiście mogę wybrać co innego stąd mój post by poznać opinie większej ilości osób. zasobnik wody ACV SMART 210 litrów wymiennik stal nierdzewna to moj pomysł wydaje mi się ze jest całkiem oki ale co do kotłów to brak pomysłu.  
    • A jaka ta "podłoga' jest teraz? Z czego zrobiona?
    • Jak nie planujesz izolacji od ziemi, czyli jak masz ściany piwnicy nieocieplone, to w miarę wyrównywnujesz powierzchnię, kładziesz folie budowlaną, wywijasz ją na wysokość docelowej wylewki, kładziesz rurki takie najlepiej pół cala dzieląc całą powierzchnię np na 3 części lub na 4. Pozimujujesz je za pomocą kupek z betonu. Po zastygnięciu wylewasz beton B20 lub B25, rozprowadzasz łatą i gotowe. Pracę możesz podzielić na te części, które są odgrodzone rurkami, będzie Ci łatwiej zaciągać. Potem w zależności od temperatury i wilgotności, a to trzeba organoleptycznie ocenić, zacierasz pacą sttropianową. Przy niskiej wilgotność w granicach 40-50% można to już zacierać po 4-5 godzinach, przy wyższej odpowiednio dłużej, czyli po 6-7 godzinach. Kałdziesz najlepiej płytę styropianową tak, żeby można było na niej stanąć i dostać się do całej powierzchni. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • Po rozejrzeniu sie w temacie, bylo oczywiste, ze tylko frezowy .     Ulatwianie sobie pracy jest bardzo bliskie memu sercu. Nie lubie sie przemeczac . Oczywiscie, nie potrzebuje RR w postaci Makity z filmiku, znalazlam cos takiego: marka Tokachi ale to tylko tak z japonska wyglada.         @animus   Dzieki za troske o moje bezpieczenstwo w czasie pracy z rozdrabniaczem . Jesli chodzi o pilarke, to chyba to nie bedzie akumulatorowa. Zreszta, w tej chwili pilniejszym zakupem jest rozdrabniarka, bo zapasy drewna do kozy powinny wystarczyc do lata.    
    • Oczywiście wiem, że "wylewka zrób to sam" to temat wałkowany 100 razy, a tutoriali jest dwa razy tyle, natomiast moje pytanie jest nieco inne. Chciałbym wyrównać sobie podłogę w piwnicy własnymi siłami. zależy mi na tym aby materiał, którego użyję, był możliwie idiotoodporny. Nie wiem czy zwykły cement taki jest, czy też 21 wiek uraczył nas czymś jeszcze łatwiejszym w użyciu. Nie zależy mi szczególnie na tym aby podłoga nie miała pęknięć (tych estetycznych) ani żeby był to idealny poziom. Ważniejsze jest żeby było równe aniżeli idealnie poziome.    Dobrym przykładem jak ja widzę te różnice jest moje pytanie jakiś czas temu a propos tego jak poradzić sobie z montażem haka w suficie, który był z pełnej cegły, która lubiła się kruszyć. Można było albo - wkładać drewniane listewki rozporowe, papier toaletowy, ślinę i zaklęcia jak to robili nasi dziadowie przez stulecia i być oldskulowym lub - wlać kotwę chemiczną i powiesić na tym słonia   pomyślałem, że może z wylewką cementową vs (tu wstaw coś innego) jest podobnie
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...