Skocz do zawartości

Kuchnia z Ikei


Recommended Posts

szczerze? Były tu juz opinie że generalnie wiekszośc mebli z ikei jest bardzo kiepskiej jakości... . Ja bym się napewno nie zdecydowała. Profesjonalny spec od kuchni przy około 6-7 metrach zabudowy zrobi Ci piekna kuchnię za 6-7 tysiecy a taniej tez znajdziesz jak bedziesz szukac:) (oczywiscie takie ceny za kuchnie z mdf). Bedziesz miec na wymiar i dokładnie to co chcesz. Ja mam z ikei mebelki w pokoju dzieci i nie sa najgorsze, ale rewelacja to nie jest.
Link do komentarza
Jeśli chodzi o meble z Ikei to zgodzę się z "kropeczką" jakość taka sobie, a ceny stosunkowo wysokie, ja polecam też meble na wymiar, a do Ikei to jeżdżę owszem ale tylko po dodatki i podglądnięcie niektórych rozwiązań, bo jeśli chodzi o zagospodarowanie szafek i szuflad Ikea jest bezkonkurencyjna oczywiście w tej cenie.
Pozdrawiam.
Link do komentarza
Witam, to mój pierwszy post akurat w temacie kuchni. Mieszkam w Norwegii gdzie zajmuje się montażem tych że właśnie kuchni. Na ich temat moge powiedzieć, że mają faktycznie fajne rozwiązania detali ale sam materiał i cała reszta jest do kitu. Poszczególne elementy produkowane są w rozmaitych krajach najczęściej tam gdzie jest tania siła robocza np. wsch. europa. Wpływa to na jakość tych mebli nie zawsze pozytywnie, gdybym miał wybierać mebli do mojej kuchni to zamówił bym u stolarza na wymiar. Do mojego nowego domu mam zamiar zamówić solidne meble kuchenne z Polski nie chcę tego skandynawskiego kitu.Pozdrawiam.
Link do komentarza
  • 2 miesiące temu...
a ja będę bronić ikei bo meble mają bardzo ładne. co z tego, że zamówimy meble gdzieś indziej skoro za taką cenę będzie to tandeta z wyglądu? nie mogę powiedzieć o ich jakości bo ich nie mam ale ogólnie cały dom mam urządzony w ikei ijak dotąd na nic nie narzekam a wręcz chwalę, bo dom wygląda pięknie i jest praktyczny
Link do komentarza
Cytat

a ja będę bronić ikei bo meble mają bardzo ładne. co z tego, że zamówimy meble gdzieś indziej skoro za taką cenę będzie to tandeta z wyglądu? nie mogę powiedzieć o ich jakości bo ich nie mam ale ogólnie cały dom mam urządzony w ikei ijak dotąd na nic nie narzekam a wręcz chwalę, bo dom wygląda pięknie i jest praktyczny



Witam,

W Ikei cena jest adekwatna do jakości produktów. Ne ma tam niczego co można nazwać bublem, ale też niczego specjalnego nie znalazłem, wszystko zależy od naszych oczekiwań.

pozdrawiam:

Darek
Link do komentarza
mam kuchnie z Ikea od 6 lat - teraz sie przeprowadzalem i musialem tymczasowo zabrac ja ze soba - moja opinia: szafki sa z bardzo dobrej plyty wiorowej, calosc lacznie z szufladami na Blum, fronty bukowe nie sa moze najwyzszej jakosci ale nic sie nie odksztalcilo, zlew z bardzo dobrej grubej blachy - duzo lepsze niz Franke - jak robilem otwor pod baterie (ta za 39zl dziala do dzis bez problmu!) to gosc sie dziwil ze blacha gruba i ze nie widzal takiego pozadnego zlewu dawno - zlew chyba 300zl kosztowal - do tego gwarancja na iles tam lat.
jesli chodzi o meble robione na zamowienie to i tak skrzynie robi stolarz i to na pewno nie zrobi tak jak w fabryce a fronty szafek wszyscy zamawiaja w osobnej fabryce - i najczesciej tak buduja kuchnie zeby zmiescic sie w standardowych wymiarach - a jesli cos nie pasuje wciskaja jakies poleczki albo miejscie na scierki - to tego byle jak oklejaja zelazkiem - - dodam ze od sierpnia Ikea bedzie miala agd z electroluxa i whirpoola oraz blaty ciete na wymiar

jesli chodzi o moja kuchnie to jak robilem wycene to ta z ikea wyszla chyba 3x taniej niz na zamowienie
teraz tez kupie kuchnie z ikea
Link do komentarza
Byłem w polskiej fabryce "mebli" dla IKEI. Reżim skandynawski, więc raczej pozytywnie. Co do jakości, to jest to marka znana. Jednak sobie nie kupiłbym czegoś takiego. W produkcji: taniość, taniość, taniość, a jakość raczej kiepska. Po obrysie drewno, a w środku powietrze wzmocnione papierem, całość pomalowana. Nie nadaje się to do kuchni i naszych przyzwyczajeń.
Link do komentarza
Choć osobiści jestem zwolenniczką IKEI to również zgodzę się z innymi forumowiczkami, że nie zdecydowałabym się na zakup mebli kuchennych. Moja przyjaciółka kupiłam tam szafę oraz komodę i był wielki problem przy przeprowadzce, bo ciężko było je zdemontować żeby, ich nie uszkodzić. Niestety takie są fakty. Ceny w IKEI są odpowiednie do jakości towaru. IKEA to rewelacyjny pomysł na zakup dodatków, ale jeśli chodzi o coś co ma nam służyć przez kilka dobrych lat, to lepiej zdecydować się na meble robione na zamówienie.
Link do komentarza
  • 1 miesiąc temu...
Ikea to świetne wzornictwo. W firmie pracują prawdziwi fachowcy od dizajnu i marketingu. Katalogi i ekspozycje przykuwają oko, a wiadomo że ludzie kupują oczami. Materiały raczej średnie, dokładność spasowania elementów bardzo bardzo niska. Wszystko zależy od tego ile mamy pieniędzy. Ogólnie kuchnia z IKEA załóżmy 6tys zł mniej więcej ta sama u stolarza kilkaset złotych drożej, ale z montażem PROFESJONALNYM i w ten sposób NIGDY mąż Ci nie zamontuje swoimi amatorskimi zabawkami z Castoramy. Zaletą mebli na zamówienie jest to,że mają oni materiał z którego zrobili Ci meble i jeśli trzeba zaślepić np otwór przy ścianie to go zaślepią, a szafki z ikea możesz tylko postawić jako tako skręcić i zaakceptować niedoróbki. Ktoś napisał, że u stolarza 3 razy drożej. To bzdura po prostu stolarz oferował inny produkt. Kuchnia na targu jeszcze tańsza, ale wiadomo. Pozdrawiam
Link do komentarza
Mity, mity, mity. W obie strony.
Mit 1- spasowanie:
Te kilka różnych mebli z Ikei, jakie zmontowałem u siebie, czy znajomych były spasowane wręcz idealnie. Składanie ich było czystą przyjemnością. Nie mogłem wyjśc z podziwu nad jakością pasowań.
Mit 2- jakośc:
Spotykam często meble z Ikei, kiedy jestem zatrudniany do montażu baterii, zlewozmywaków, lub do poprawiania po fachowcach montujących całośc. Uważam, że to jedne z lepiej wykonanych mebli. Dośc dobre też są zlewozmywaki, syfony i baterie z Ikei. Jedyną, i to poważną, wadą tych mebli (dotyczy stojących szafek kuchennych) jest brak odstępu tylnych ścianek od ściany. Przylegają one do ściany, co stwarza spore problemy z prowadzeniem tamtędy rur do gazu, wody, zmywarki, czy kanalizacji. Nie mogę pojąc polityki producenta w tej kwestii, bo jest to rozwiązanie tyle głupie i bardzo kłopotliwe, co nic nie wnoszące.
Mit 3- miejsce produkcji:
Produkcja w krajach Europy wschodniej ma byc z mety świadectwem złej jakości??? Wolne żarty. Jakośc wcale nie zależy od kraju i narodu, tylko od procedur kontrolnych. Niemcy, Szwedzi i Amerykanie, nie dopilnowani, tak samo chętnie produkują buble, jak Chińczycy. Montowane w Gliwicach Ople mają zdecydowanie mniejszą usterkowośc od tych z Niemiec.
Mit 3- stolarz:
Meble od stolarza nie są żadną gwarancją jakości. Z jakością takiej produkcji bywa baaaardzo różnie.
Mit 4- samodzielny montaż:
Poskładam każde meble samodzielnie często lepiej, niż zrobią to fachowcy od producenta. Proszę nie pomniejszac możliwości zdolnych amatorów. icon_smile.gif To dośc łatwa robota, i jak widzę takich fachmanów przyjeżdżających do takiej robótki z narzędziami przewyższającymi dwukrotnie cenę mebli, to mam nieodparte przekonanie, że mocno przeinwestowali.
Większośc robót przy meblach nie wymaga posiadania zwykłej wiertarki za 1000zł, udarowej za 2500, szlifierki za 500, metra za 80, poziomicy za 200, ukośnicy za 5000, itd. Pomiędzy tandetą z Biedronki,a tymi super markowymi jest masa dobrych i dośc trwałych narzędzi za zdecydowanie mniejsze pieniądze.
Nikt mnie nie przekona, że takie drogie narzędzia są niezbędne, bo sporo się takimi posługuję na co dzień, i są one eksploatowane w o wiele cięższych warunkach, niż drewno, i wytrzymują sporo, choc są o wiele tańsze.
Ktoś powie:
"A co cię obchodzą ich narzędzia? Byle by dobrze zrobili swoją robotę"
Racja, ale ich drogie narzędzia spłaca klient.

I dodam jeszcze, że Ikei nie cierpię. I nie chodzi mi tu o towary, tylko o sam sklep.
Jak ma tam iśc, jestem cały nerwowy. Mało co jest w stanie wyprowadzic mnie z równowagi, ale zmuszanie mnie do przejścia całego labiryntu stoisk, żeby w końcu trafic do interesującego mnie działu jest dla mnie poniżającym klienta ograniczeniem wolności osobistej.
Dlatego bywam tam tylko w naprawdę koniecznych sytuacjach. Brrrrrr icon_evil.gif Zdarzyło się to "aż" 5 razy!
Link do komentarza
Nie są spasowane idealnie. Następnym razem zmierz przekątną boku i zobaczysz ten ideał. Tak jak mówiłem o mężach amatorach co zrobią wszystko. Jeśli ktoś zwraca uwagę na detale to nigdy nie będzie zadowolony z takiego montażu. Meble z paczki NIGDY nie dorównają melbą solidnie zrobionym przez osoby z branży. Oczywiście jak się nie ma porównania to są zadowalające. Temat jet prosty-pieniądze.
Link do komentarza
Byłem w kilku fabrykach mebli IKEI w Polsce i muszę powiedzieć, że jakość wykonania jest według mnie jak najbardziej poprawna. Nie można spaprać czegoś na taśmie, jeżeli się włoży w to odrobinę serca. Maszyny są tak ustawione, że nie ma mowy o niedoróbkach. Ale Człowiek może wszystko, nawet zepsuć. Meble muszą być dobrze spasowane, bo produkcja idzie na całą Europę i raczej nie wiadomo, który element gdzie. W żadnej fabryce nie produkuje się konkretnego mebla, tylko jakiś element. Dlatego też nic nie ginie z produkcji, a paczki spotykają się w sklepie i tam dopiero muszą do siebie pasować.
Co do "stolarzy" montujących meble (burzowce) u klienta, to niestety, pożal się Boże. Uważam też, że jest to z reguły nieporozumienie. Po złożeniu JEDNEGO mebla pod nadzorem, spotykamy się z "fahofcem pierwsza klasa", który wszystkie swoje niedoróbki zakleja silikonem
Link do komentarza
Ja nie mam doświadczeń z kuchniami IKEA, miałam tylko meble łazienkowe, wytrzymały tyle ile kosztowały (mało), dalej uważam, że jeśli chodzi o funkcjonalność i wykorzystanie przestrzeni to IKEA nie ma sobie równych, co do montażu to te łazienkowe meble montowałam sama, za pomocą tanich domowych narzędzi i zajęło mi to 30 min, trzy szafki. Łóżko piętrowe też montowałam sama 30 min, te już było droższe i ładnych parę lat stoi i nic z nim się nie dzieje, a nawet po rozdzieleniu zabiorę je do nowego domku. Nie można patrzeć na meble tylko pod kątem ceny, ale trzeba zwrócić uwagę na stosunek jakości do ceny w IKEA jest on zachowany.
Pozdrawiam
Link do komentarza
a ja mam złe doświadczenia- w większości. Mebelki które kupiłam dzieciom niby drewniane- stoliczek i krzesełka- poradzili sobie z nimi w 2-3 lata, wszystkie śrubki obluzowane, koło śrubek takie niefajnie strzępiące się drewno- dzieci mogą wbić sobie drzazgę. Jedynie szafka sosnowa taka na wsuwane pojemniki była lepsza, natomiast pojemniki już wymieniłam wszystkie. Sofa u mojej koleżanki- naprawde kiepska, po paru latach zupełnie wybita, nierówna powierzchnia, materiał obiciowy bardzo wypłowiały i wytarty. Dla mnie to jest bardzo niski standard mebli. Kiedy porównuję wykonanie mojej kuchni drewnianej z meblami ikea naparwde.. nie ma czego porównywac. Ceny chyba też.... Dalej uważam że jest tam sporo ładnych i ciekawych dodatków, ceny są bardzo niskie, natomiast nie ma co liczyć na rewelacje.
Link do komentarza
Cytat

Nie są spasowane idealnie. Następnym razem zmierz przekątną boku i zobaczysz ten ideał. Tak jak mówiłem o mężach amatorach co zrobią wszystko. Jeśli ktoś zwraca uwagę na detale to nigdy nie będzie zadowolony z takiego montażu. Meble z paczki NIGDY nie dorównają melbą solidnie zrobionym przez osoby z branży. Oczywiście jak się nie ma porównania to są zadowalające. Temat jet prosty-pieniądze.


Ale mnie nie interesuje nawet kilkumilimetrowa różnica w przekatnej, skoro całośc pięknie i równiutko wygląda. icon_smile.gif Zwracam uwagę na detale, ale tylko tam, gdzie to ma naprawdę znaczenie.
Bywam dośc często przy montażu naprawdę drogich mebli, lub też montuję na nich armaturę i nie zawsze cena przekłada się na jakośc.
Tzn. materiał jest oczywiście lepszy, ale z montażem to już różnie bywa.
Link do komentarza
Do Ikei mam stosunek "letni" mają sporo fajnych mebli, ale nie dobrze też żeby było tak, że każdy Kowalski ma taką samą kuchnię w domu icon_smile.gif Np: Kuchnia w czerni w Ikei raczej dostępna nie będzie, i to chyba właśnie dobrze - dla różnorodności, i dla producentów innych niż ikeiowi icon_smile.gif Byłem przy tym jak mojej Mamie montowali meble jednej z największych polskich firm meblarskich i robił to chłopak może 22 letni, który np. "zapomniał" przykręcić kilku śrubek. Jak już chcemy mieć luksusowe meble to trzeba je sobie prywatnie zamawiać, u zaufanego stolarza, który nam je następnie dobrze zmontuje. A znaleźć takiego nie jest jakoś bardzo prosto, więc Ikea na prawdę nie jest najgorszym rozwiązaniem. Moim zdaniem
Link do komentarza
  • 1 miesiąc temu...
Nie mam nic przeciwko IKEI jako takiej ale na pewno nie kupowałabym tam-mebli, pościeli, różnego rodzaju dodatków gdybym urządzała mieszkanie. Popularność tego sklepu spowodowała ,że zaczęła się szerzyć "masówka" icon_smile.gif To znaczy mieszkania wyglądają tak samo, bo są urządzone w tym samym stylu. Nie twierdzę, ze to źle tylko mało oryginalne. Mój dom musi być miejscem, w którym czuje sie dobrze i w jakimś sensie cos mówi o moich gustach( że są a nie powielam inne). Podoba mi się oferta różnorodna .
Link do komentarza
Ja mam w kuchnię z Ikei już od 8 lat na jednej ścianie i od 5 lat po drugiej i jestem bardzo zadowolona. Fronty mam drewniane i mimo codziennego gotowania chlapanie i mycia nie widać na nich zużycia. Nie wypaczyły się ani lakier z nich nie schodzi nawet tam gdzie się chlapie przy zlewie. Składanie ich było bardzo proste - sami je składaliśmy. I podoba mi się w Ikei to że jakbym uszkodziła sobie jakiś front to idę i dokupuje nowy. Jak kupowałam tą kuchnię nie miałam pieniędzy na obie strony kuchni i po 3 latach dokupowałam na drugą ścianę co jest bardzo uspokajające że po tylu latach można sobie dokompletować. Tu są 2 zdjęcia mojej kuchni i jedno skopiowane ze strony Ikei.

DSC01446.jpg

DSC01446.jpg

DSC01446.jpg

Link do komentarza
Cytat

Ja mam w kuchnię z Ikei już od 8 lat na jednej ścianie i od 5 lat po drugiej i jestem bardzo zadowolona. Fronty mam drewniane i mimo codziennego gotowania chlapanie i mycia nie widać na nich zużycia. Nie wypaczyły się ani lakier z nich nie schodzi nawet tam gdzie się chlapie przy zlewie. Składanie ich było bardzo proste - sami je składaliśmy. I podoba mi się w Ikei to że jakbym uszkodziła sobie jakiś front to idę i dokupuje nowy. Jak kupowałam tą kuchnię nie miałam pieniędzy na obie strony kuchni i po 3 latach dokupowałam na drugą ścianę co jest bardzo uspokajające że po tylu latach można sobie dokompletować. Tu są 2 zdjęcia mojej kuchni i jedno skopiowane ze strony Ikei.


Nie ma to jak opinia osoby, która praktycznie coś sprawdziła.
Link do komentarza
  • 1 miesiąc temu...
Cóż za burzliwa dyskusja! Osobiście nie mam doświadczenia z meblami kuchennymi z Ikei, ale że sama jestem na etapie poszukiwań, to wypytuję znajomych. Koleżanka ma od roku i jest zadowolona, a na pierwszy rzut oka wyglądają całkiem solidnie, chociaż może to nie mój styl. A co do mebli na zamówienie, jak już ktoś wyżej napisał, nie jest to gwarancją jakości. Moja mama ma i są fatalne, przynajmniej w takich szczegółach wykonania. Listwy odłażą, reling odpadł, szafka z suszarką do naczyń musi być uchylona, bo inaczej śmierdzi i kilka innych podobnych "drobiazgów". A jeżeli jeszcze chodzi o Ikeę, to faktycznie warto tam pojechać po inspiracje i "gadżety", bo mają dużo ciekawych rozwiązań i niekoniecznie za kosmiczne pieniądze.
Link do komentarza
bo meble trzeba zamawiac u osoby sprawdzonej. U kogoś u kogo zamawiał już ktoś znajomy i może potwierdzić solidność. Ja mogę wam polecić firmę która robiła mi kuchnię, garderobę, przedpokój i zabudowę (robią dla klientów z całej Polski, szczególnie południowej) i jak na taką firmę- znaną, z duzym doświadczeniem- nie mają porażających cen. Poza tym właściciel jest wyjątkowo sympatyczny, to jeden z moich zdecydowanie ulubionych wykonawców, i terminowy jak nikt z ,moich speców- wszystko zrobione PRZED umówionym terminem- a to nie tak znów czesta zaleta:) Polecam!
Stolpol- http://www.stolpol.com.pl/index.html
A co do dodatków z ikei- sa ładne i wiele rzeczy jest bardzo trwałych i praktycznych, między innymi drobiazgi kuchenne. Ja tam kupiłam sporo różnych takich:)
Link do komentarza
Z Ikeą chyba trochę jest tak, że trzeba włożyć jeszcze odrobinę swojej fantazji. Kuchnia to duże wyzwanie ale zdaje się, że tam też projektują te kuchnie razem z klientem, więc pewnie można coś fajnego sklecić.
Ja mam w domu dwie szafy z Ikei. Jedną od lat - bardzo ją lubię, a drugą gdzieś od 2 lat - też się sprawdza. Ale to były rzeczy z tych raczej droższych. Jeśli chodzi o te tańsze to chyba różnie bywa.
Ale moim zdaniem propozycje kuchenne wyglądają raczej dobrze.
Link do komentarza
Mam drewniane meble IKEA od 3,5 roku. Zadnych problemów ... o był jeden. po 2 latach jedna szuflada zaczęła zawadzać o drugą. Telefon do IKEA. Za 2 dni przyjechał gościu. Pokazał jak się "podnosi" szufladę. Grzecznie podziękował i pojechał. Żadnych kosztów.
Polecam.
Link do komentarza
  • 1 miesiąc temu...
  • 3 tygodnie temu...
Cytat

A czy ktoś się orientuje ile kosztuje w Ikei średnio 1m.b. kuchni z frontami z drewnanp. bukowego??Na stronie Ikei jest dość zamieszane z tymi cenami.



Najlepiej to sprawdzić ściągając na komputer plannera kuchni. Trwa to naprawdę chwilę. Później podajesz wymiary, wybierasz szafki, i na koncu jest kalkulator i już wszystko wiesz:) Miłej zabawy życzęicon_smile.gif
Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Zaproponowano mi wyrównywanie chudziaka za pomocą styrobetonu, potem na to styropian 10 cm, ogrzewanie podłogowe i ok 7 cm jastrychu cementowego. Dowiedziałem się, że styrobeton będzie robiony z odpadów, za pomocą mielenia. Zapaliła mi się lampka ostrzegawcza. Czy słusznie?   Może lepiej warto się trochę pomęczyć i spróbować samemu robić styrobeton, zamawiając gotowy granulat? Czy wg Was warto? Pytam, bo prędzej czy później nadejdzie moment złożenia dokumentów w celu uzyskania pozwolenia na użytkowanie, a potem (a może wcześniej?) trzeba będzie zrobić audyt energetyczny. Pewnie będę musiał przedstawiać dokumenty potwierdzające zastosowane materiały izolacyjne i ich właściwości, bo raczej nikt mi nie wystawi papieru na zaufanie. Co w przypadku, jeśli materiał będę wykonywał sam? Mam złożyć oświadczenie, że materiał ma takie czy inne współczynniki? A może nie warto iść w styrobeton, tylko pomęczyć się równając posadzkę samym styropianem albo po prostu położyć ogrzewanie podłogowe na niewypoziomowany styropian i dopiero potem wyrównać jastrychem już pod płytki? Co radzicie?
    • Z tego co pamiętam to mi na 70m2 poszło chyba 5 wiader. Możesz zawsze dodać ciut wody aby się lepiej nakładało.   Dobra folia pcv 1mm to koszt ok 20zl/m2.
    • Dzięki za podpowiedź. Z tego co widzę - trzeba się nastawić, że jedno wiadro starczy na 10 m2. Czyli na parter trochę by tego poszło, a i roboty więcej niż przy rozkładaniu folii. Sam nie wiem...   Kiedyś używałem czegoś podobnego - hydroizolacji Ceresitu, na podłogę łazienki. Fakt, że po wyschnięciu była z tego naprawdę mocna warstwa - coś w rodzaju gumy. No ale malowanie 2x trochę czasu wtedy pochłonęło...
    • Cześć. Ja zastosowałem to co w linku https://allegro.pl/oferta/emulbit-hydroblock-w-10kg-izolacja-przeciwwilgociowa-przeciwwodna-15103807563 Można to stosować jako izolacja pod posadzkowa. Najpierw rozmieszałem trochę z wodą, zrobiłem taki a'la grunt. Później pomalowałem całą posadzkę dwa razy plus cały pierwszy pustak na ścianach. Przy malowaniu wydziela się zapach ale nie żaden drażniący. Po dwóch dniach zapach znika. Zależało mi na taki rozwiązaniu jak Tobie.
    • O takie wykonawcze szczegóły musisz osobiście wywołać największego praktyka, czyli animusa...  
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...