Skocz do zawartości

Nie dostanę pozwolenia na budowę, gdyż na działce nie ma kanalizacji. Co można zrobić?


Recommended Posts

jeśli wodociągi nie zapewniają kanalizacji, a starostwo powiatowe żąda warunków technicznych to gmina musi wydać zaświadczenie, w którym informuje, że nie zgadza się na szambo (chociaż nie wiem dlaczego), jednocześnie musi podać również jakie widzi rozwiązanie odprowadzania nieczystości.
w mojej gminie referat techniczny wydaję zaświadczenia, że działkę można podłączyć do sieci lub nie i wtedy zgadza się na szambo
pozdrawiam
Link do komentarza
  • 3 miesiące temu...
  • 2 lata temu...
Mam taki sam problem. Gmina w planie daje możliwość jedynie kanalizacji sanitarnej, żadnego szamba ani oczyszczalni ścieków po prostu jakaś masakra!!!
Gmina chcę żebyśmy brali udział w budowaniu kanalizacji oczywiście mamy uczestniczyć w tym finansowo.
Sami mamy płacić za projekt tej kanalizacji itd. możemy później się starać o dofinansowanie, ale nie wiadomo w jakiej wysokości ono byłoby.Zastanawiam się na następującymi kwestiami co zadaniami własnymi gminy, które wynikają z ustawy jest m.in sprawa wodociągów i zaopatrzenia w wodę, kanalizacji, usuwania i oczyszczania ścieków komunalnych, utrzymaniu czystości i porządku oraz urządzeń sanitarnych, wysypisk i unieszkodliwiania odpadków komunalnych, zaopatrzenia w energię elektryczną i cieplną oraz gaz?
To gmina winna zapewnić możliwość podłączenia się infrastruktury wodociągowej i kanalizacyjnej, jeżeli takiej nie mam to uważam, że powinnam mieć możliwość skorzystania z jakiejś alternatywy np. szamba?
Czy ktoś może z Was orientuje się dobrze w tym temacie i pomoże bardziej wnikliwie spojrzeć na ten temat.
Bardzo będę wdzięczną za informacje i te prywatne na maila i na forum.

Pozdrawiam
Link do komentarza
Z tego co mi wiadomo to gmina łaski nie robi wydając pozwolenie a raczej to chyba powiat decyduje o tym. W miejscowości gdzie mieszka mój brat gmina robiła kanalizację kilku miejscowości (dokładnie wiosek) i za podłączenie każdy musiał zapłacić około 1400 zł kilka tat temu ,ale nie każdy się podłączył i gmina nie zmuszała do tego, natomiast dzisiaj buduje się tam mój znajomy i za podłączenie do kanalizacji gmina zaśpiewała coś około 5000 zł i też nie ma obowiązku się podłączać może wybudować szambo albo oczyszczalnie a chcę jeszcze dodać że miejscowość ta leży w parku krajobrazowym. W moim przypadku mam w projekcie szambo ,ale za rok może dwa ma być robiona kanalizacja, gdy się dowiadywałem w gminie o oczyszczalnie ,nie robili problemu jedynie nie mogę ubiegać się o dofinansowanie z powodu że jest przewidziana w tej miejscowości kanalizacja,natomiast miejscowość oddalona o kilka kilometrów (kilka domów) tam gmina nie przewiduje kanalizacji i mieszkańcy mogą ubiegać się o dofinansowanie. Tak więc to tylko dobra wola urzędników a nie przepisy to regulują,tak mi się wydaje.Mamy w naszym kraju nadgorliwych i przekraczających swoje uprawnienia urzędników bez liku, którzy działają na szkodę nas biednych szarych ludzików icon_sad.gif
Link do komentarza
U nas kanalizacji nie ma, wszyscy robią sobie szambo albo oczyszczalnię przydomową.
Niestety taka gmina, że samemu się to finansuje, ale przynajmniej nie utrudniają.

Skoro gmina, chce wyłudzić od ludzi sfinansowanie kanalizacji, może trzeba się popytać wyżej, czy takie coś jest w porządku.. Na mój gust, jeśli nie oferują jej sami, powinni się zgadzać na szambo albo oczyszczalnię...
Link do komentarza
Cytat

Ja chyba jestem w gorszej sytuacji, bo w planie zagospodarowania nie mam wpisane że mogę mieć szambo jest tylko i wyłącznie pozwolenie na kanalizację sanitarną. A ty jak miałeś w planie?
Gmina chce żebyśmy założyli stowarzyszenie, które ma się zająć budową kanalizacji ....
Jakiś obłęd.


Ja miałem szambo,ale gdy dopytywałem się w gminie o dofinansowanie oczyszczalni to powiedzieli że mogę ją zrobić ale dofinansowania nie będzie bo planują w niedalekiej przyszłości zrobić kanalizację.
Co do Twojej gminy to moja rada taka - załóżście stowarzyszenie i wywieście urzędasów na taczkach, bo tylko tak można z dziadostwem i głupotą walczyć.
Link do komentarza
Gość Andrzej W.
USTAWA z dnia 13 września 1996 r. o utrzymaniu czystości i porządku w gminach 1) Rozdział 3 Obowiązki właścicieli nieruchomości Art. 5. 1. Właściciele nieruchomości zapewniają utrzymanie czystości i porządku przez: 1) wyposażenie nieruchomości w urządzenia służące do zbierania odpadów komunalnych oraz utrzymywanie tych urządzeń w odpowiednim stanie sanitarnym, porządkowym i technicznym, 2) przyłączenie nieruchomości do istniejącej sieci kanalizacyjnej lub, w przypadku gdy budowa sieci kanalizacyjnej jest technicznie lub ekonomicznie nieuzasadniona, wyposażenie nieruchomości w zbiornik bezodpływowy nieczystości ciekłych lub w przydomową oczyszczalnię ścieków bytowych, spełniające wymagania określone w przepisach odrębnych; przyłączenie nieruchomości do sieci kanalizacyjnej nie jest obowiązkowe, jeżeli nieruchomość jest wyposażona w przydomową oczyszczalnię ścieków spełniającą wymagania określone w przepisach odrębnych,\\\\\\\"....
Link do komentarza
  • 2 tygodnie temu...
@MagdalenaW: Czytając o bezczelnym podejściu władz w Twojej gminie po raz kolejny utwierdzam się w tym, że dobry urzędnik to martwy urzędnik. Jeżeli w miejscowości nie ma kanalizacji, ani nawet planów budowy kanalizacji to gmina nie ma prawa zabronić Ci budowy oczyszczalni - decyzja odmowna nie ma żadnego uzasadnienia ani nie stoi za nią żaden argument. W takim przypadku się oczywiście odwołaj i próbuj w wyższych instancjach, powinno poskutkować - bo taka sytuacja to skandal. Zdrowy rozsądek i prawo jest po Twojej stronie, a urzędnik który odmawia tu wydania pozwolenia powinien być pociągnięty do odpowiedzialności i surowo ukarany za tego typu działania.
Cieszę się, że sam nie miałem takich problemów podczas budowy oczyszczalni u siebie.
Link do komentarza
Cytat

....... że dobry urzędnik to martwy urzędnik. ....



Nie wiem czy zauważyłeś, ale na TYM forum takie określenia nie przystoją – na innych zresztą też .


Dopisałem:

Jak w powiedzeniu – kowal zawinił, cygana powiesili.

To nie urzędnik tworzy prawo lokalne, a wiec zakazy, nakazy dot. np. sposobu odprowadzania ścieków – tylko radni.
Urzędnikowi płaci się za to, aby dopilnował stosowania tego co uchwalili radni.
Edytowano przez bajbaga (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Mam taka sama sytuacje,u nas juz mamy stowazyszenie na rzecz budowy przepompowni sciekow(problemem bylo zejscie terenu ze scieki mialy pod gorke),gmina problemu sie pozbyla my(57-miu wlascicieli)budujemy przepompownie,a szambo czy oczyszczalnia wykluczona bo gmina(nasze dzialki)polozona na terenie UZDROWISKO...

Ps.moja dzialka oddalona od nitki kanalizacji(tej nie pod gorke) 30 metrow wiec dla chcacego mozna bylo sie podlaczyc ale gmina kategorycznie odmawia(na przepompownie dalem juz ponad 13000zl)...
Link do komentarza
Dobrze macie, że jest Was trochę osób bo ja mam tylko 4 sąsiadów z czego tylko dwóch znam, a do najbliższej kanalizacji z dobre 100 metrów jest.
Nie odpuszczę i będę się starać, żeby uzyskać do czasu wybudowania kanalizacji pozwolenie na jakąś inną alternatywę.
Gdyby było nas więcej (całe jakieś osiedle domków jednorodzinnych) to pewnie człowiek podporządkowałby się do większości podciągnął rękawy i starał się to wykonać i sprostać temu zadaniu. Ale w takim układzie jak jest nas tak mało sam rozumiesz i wiesz ile pieniędzy to kosztuje.
Link do komentarza
  • 2 tygodnie temu...
Cytat

Mam taka sama sytuacje,u nas juz mamy stowazyszenie na rzecz budowy przepompowni sciekow(problemem bylo zejscie terenu ze scieki mialy pod gorke),gmina problemu sie pozbyla my(57-miu wlascicieli)budujemy przepompownie,a szambo czy oczyszczalnia wykluczona bo gmina(nasze dzialki)polozona na terenie UZDROWISKO...

Ps.moja dzialka oddalona od nitki kanalizacji(tej nie pod gorke) 30 metrow wiec dla chcacego mozna bylo sie podlaczyc ale gmina kategorycznie odmawia(na przepompownie dalem juz ponad 13000zl)...




Próbowaliście załatwić sobie inne rozwiązanie?
Jaka była główna decyzja, która spowodowała to, że był Pan zmuszony to zgodzenia się na stowarzyszeni?

Pozdrawiam
Magdalena
Link do komentarza
  • 1 miesiąc temu...
Takie dwie rzeczy mi przyszły na myśl.

Po pierwsze, nic nie stoi na przeszkodzie, żeby wodociągi (czy kto tam jest właścicielem) wydały warunki przyłączenia dla sieci, która jest budowana albo ma być dopiero budowana - pod warunkiem, że wiadomo na pewno, co powstanie. Niestety w tym przypadku dużo zależy od chciejstwa i odwagi urzędników, bo przepisy wprost takiej możliwości nie określają (ani nie zabraniają).

Po drugie, uchwalając plan rada gminy powinna również określić sposób rozbudowy infrastruktury technicznej oraz określić sposoby finansowania tych zadań. Często znajduje się to w załącznikach do planu miejscowego. Może tam będzie jakaś podpowiedź?

Generalnie to straszna kapa, że plan miejscowy zamiast pomagać utrudnia życie.

irek
Link do komentarza
Cytat

Takie dwie rzeczy mi przyszły na myśl.

Po pierwsze, nic nie stoi na przeszkodzie, żeby wodociągi (czy kto tam jest właścicielem) wydały warunki przyłączenia dla sieci, która jest budowana albo ma być dopiero budowana - pod warunkiem, że wiadomo na pewno, co powstanie. Niestety w tym przypadku dużo zależy od chciejstwa i odwagi urzędników, bo przepisy wprost takiej możliwości nie określają (ani nie zabraniają).

Po drugie, uchwalając plan rada gminy powinna również określić sposób rozbudowy infrastruktury technicznej oraz określić sposoby finansowania tych zadań. Często znajduje się to w załącznikach do planu miejscowego. Może tam będzie jakaś podpowiedź?

Generalnie to straszna kapa, że plan miejscowy zamiast pomagać utrudnia życie.

irek



W jakiś planach długodystansowych to jest, ale nie w najbliższej przyszłości. W planowanych inwestycjach gminy na razie tego nie ma, Spółka komunalna także powiedziała że nie ma w ogóle w planach realizacji tam kanalizacji.

Gmina uchwalając plan w punkcie mówiący o sposobie rozbudowy infrastruktury określiła że wodę muszę mieć z wodociągu, a ścieki bytowe mają być odprowadzone do zbiorczej kanalizacji sanitarnej. I na tym koniec.

Zastanawia mnie dlaczego miejscowy plan może być nie zgodny z powszechnie obowiązującymi przepisami?
Dlaczego wybudowanie mojego domu ma być uzależnione od stworzenia im infrastruktury wod.- kan.?

W Rozporządzeniu Ministra Infrastruktury z 12 kwietnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie (Dz.U. 2002 r., Nr 75, poz. 690) w paragrafie 26 jest określone, że:

1. Działka budowlana, przewidziana pod zabudowę budynkami przeznaczonymi na pobyt ludzi, powinna mieć zapewnioną możliwość przyłączenia uzbrojenia działki lub bezpośrednio budynku do sieci wodociągowej, kanalizacyjnej, elektroenergetycznej i ciepłowniczej.

a jeżeli jej nie ma to dalej jest zapis:

3. W razie braku warunków przyłączenia sieci wodociągowej i kanalizacyjnej działka, o której mowa w ust. 1, może być wykorzystana pod zabudowę budynkami przeznaczonymi na pobyt ludzi, pod warunkiem zapewnienia możliwości korzystania z indywidualnego ujęcia wody, a także zastosowania zbiornika bezodpływowego lub przydomowej oczyszczalni ścieków, jeżeli ich ilość nie przekracza 5 m3 na dobę. Jeżeli ilość ścieków jest większa od 5 m3, to ich gromadzenie lub oczyszczanie wymaga pozytywnej opinii właściwego terenowo inspektora ochrony środowiska.


Link do komentarza
Ps. http://www.orzeczenia-nsa.pl/wyrok/ii-osk-..._i,1820dc6.html
Z tego roku, co prawda w trochę innej sytuacji, ale meritum sprawy jest dokładnie takie sam, tym bardziej, że tam wchodzi w grę Natura 2000.
Ważne dla tej sprawy jest: Naczelny Sąd Administracyjny zważył, co następuje:
Cytat

C. Nie można zgodzić się ze skarżącą Radą w zakresie, w jakim zwalcza ustalenie Sądu I.instancji, iż zakwestionowane rozwiązania planu naruszają konstytucyjną zasadę praworządności i proporcjonalności w ograniczaniu praw jednostki. Sąd skonfrontował zakaz zastosowania bezodpływowych zbiorników z:
- art. 3 ust. 1 dyrektywy Rady Wspólnot Europejskich z dnia 21 maja 1991r., dotyczącej oczyszczania ścieków komunalnych (Dz.U.UE.L. z 1991 r. Nr 135, poz. 40 ze zm.): "W przypadku odprowadzania ścieków komunalnych do wód, do których odprowadzane są ścieki, które na mocy art. 5 uznane zostały za "obszary wrażliwe", Państwa Członkowskie zapewniają, aby systemy zbierania zostały uruchomione, najpóźniej do dnia 31 grudnia 1998 r., dla aglomeracji o RLM większej niż 10.000. W przypadku gdy ustanowienie systemu zbierania nie jest uzasadnione, jako że nie przyniosłoby korzyści dla środowiska lub powodowałoby nadmierne koszty, należy zastosować pojedyncze systemy lub inne właściwe systemy zapewniające ten sam poziom ochrony środowiska".
- art. 7 i Konstytucji RP: "Organy władzy publicznej działają na podstawie i w granicach prawa."
- art. 87 ust. 2 Konstytucji RP: "Źródłami powszechnie obowiązującego prawa Rzeczypospolitej Polskiej są na obszarze działania organów, które je ustanowiły, akty prawa miejscowego."
- art. 5 ust. 1 pkt 2 ustawy z dnia 13 września 1996r. o utrzymaniu czystości i porządku w gminach (j.t. Dz.U. z 2005r., nr 236, poz. 2008 ze zm.): "Właściciele nieruchomości zapewniają utrzymanie czystości i porządku przez przyłączenie nieruchomości do istniejącej sieci kanalizacyjnej lub, w przypadku gdy budowa sieci kanalizacyjnej jest technicznie lub ekonomicznie nieuzasadniona, wyposażenie nieruchomości w zbiornik bezodpływowy nieczystości ciekłych lub w przydomową oczyszczalnię ścieków bytowych, spełniające wymagania określone w przepisach odrębnych; przyłączenie nieruchomości do sieci kanalizacyjnej nie jest obowiązkowe, jeżeli nieruchomość jest wyposażona w przydomową oczyszczalnię ścieków spełniającą wymagania określone w przepisach odrębnych;
- §26 ust. 3 rozporządzenia Ministra Infrastruktury z dnia 12 kwietnia 2002r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie (Dz.U. nr 75, poz. 690 ze zm.): W razie braku warunków przyłączenia sieci wodociągowej i kanalizacyjnej działka, o której mowa w ust. 1, może być wykorzystana pod zabudowę budynkami przeznaczonymi na pobyt ludzi, pod warunkiem zapewnienia możliwości korzystania z indywidualnego ujęcia wody, a także zastosowania zbiornika bezodpływowego lub przydomowej oczyszczalni ścieków, jeżeli ich ilość nie przekracza 5 m3 na dobę. Jeżeli ilość ścieków jest większa od 5 m3, to ich gromadzenie lub oczyszczanie wymaga pozytywnej opinii właściwego terenowo inspektora ochrony środowiska."
…. Wbrew twierdzeniu skargi kasacyjnej ani władztwo planistyczne gminy, ani niesporna konieczność ochrony zasobów wody pitnej nie uzasadnia sama przez się wprowadzania całkowitego zakazu wyposażania terenów przeznaczonych w planie na rozwój budownictwa mieszkaniowego w elementarne wyposażenie, a w szczególności - szczelne, bezodpływowe zbiorniki.


Link do komentarza
  • 2 tygodnie temu...
Mam takie pytanie do forumowiczów

Z jakiej ustawy wynika termin jaki obliguje Gminę do wydania odpowiedzi na pismo złożone do nich?

Czy może z Was zna również czy są jakieś ustawowe terminy na odpowiadanie na pisma złożone do firmy.
Złożyłam pismo do Spółki komunalnej i już od ponad miesiąca nie otrzymuje odpowiedzi - chciałabym ich zaatakować.
Link do komentarza
Zaraz będę patrzeć.

Przeczytałam sobie ten art. 35 i mam kolejne pytania.

tam w par. 3 jest :
[i]§ 3. Załatwienie sprawy wymagającej postępowania wyjaśniającego powinno nastąpić nie później niż w ciągu miesiąca, a sprawy szczególnie skomplikowanej – nie później niż w ciągu dwóch miesięcy od dnia wszczęcia postępowania, zaś w postępowaniu odwoławczym – w ciągu miesiąca od dnia otrzymania odwołania.[/i]

co mam rozumieć przez sprawy szczególnie skomplikowane?
czy ważniejsza jest data pisma czy pieczątka poczty na kopercie kiedy wysyłali?

Dziękuję za pomoc i wskazanie przepisu.
Link do komentarza
1. Wydanie WZ jest sprawą szczególnie skomplikowaną.
2. Termin liczy się od wpływu „sprawy” do urzędu.
3. Jeśli to firma, a nie organ administracji publicznej, to moim zdaniem, nie mają tu „obowiązku” zastosowania przepisów KPA.
4. Jednak „dobre” zwyczaje, oraz często zapisy w statucie, nakazują (firmie) odpowiedź w terminie 30 dniowym.
5. Skargę na brak „reakcji” ze strony spółki komunalnej (nawet po braku odpowiedzi np. po 14 dniach), należy skierować do wójta (burmistrza), bo to on sprawuje (ustawowy) nadzór nad spółką komunalną – w takim przypadku, postępowanie urzędu musi być zgodne z Art.35 KPA.
Link do komentarza
Cytat

1. Wydanie WZ jest sprawą szczególnie skomplikowaną.
2. Termin liczy się od wpływu „sprawy” do urzędu.
3. Jeśli to firma, a nie organ administracji publicznej, to moim zdaniem, nie mają tu „obowiązku” zastosowania przepisów KPA.
4. Jednak „dobre” zwyczaje, oraz często zapisy w statucie, nakazują (firmie) odpowiedź w terminie 30 dniowym.
5. Skargę na brak „reakcji” ze strony spółki komunalnej (nawet po braku odpowiedzi np. po 14 dniach), należy skierować do wójta (burmistrza), bo to on sprawuje (ustawowy) nadzór nad spółką komunalną – w takim przypadku, postępowanie urzędu musi być zgodne z Art.35 KPA.




Dzięki za wskazówki icon_biggrin.gif
Link do komentarza
  • 4 tygodnie temu...
Cytat

a czemu nie mogą?



Bo na cudzym podwórku nie mają prawa. Widzę to na wsi, gdzie biegnie droga powiatowa. Burmistrz nawet chciał sfinansować chodnik, ale Reg. Izba Obrach. zakwestionowała wydatek, a Wojewoda uchylił uchwałę Rady Gminy jako sprzeczną z prawem.
Bo Burmistrz nie ma prawa dofinansowywać obowiązków Starosty.

Cytat

tu chyba Stasiu chodzi o budowę kanalizy jako sieci, nie przyłącza, bo Oburzona pewnie i łaskawie sią na to zgodziła,gdyby było to tylko przyłącze



Jasne, że tak. Ja o przyłączu napomknąłem troche dodatkowo, bo dla wielu osób rura jest rura i nie widzą różnicy. Edytowano przez retrofood (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Cytat

Przyłącze jest Twoją własnością, a nie gminy. Gmina nie może w nim partycypować nawet na 1 zł.


Tylko,że ja płacę za przyłącze a gmina po odbiorze bierze to na swoje barki tzn zakład szambonurków staje się jego właścicielem. Co do rurociągu czy sieci kanalizacyjnej to to już tylko gmina wydaje swoje "pieniążki",ale znam przypadki i to autentyczne z dnia wczorajszego gdzie urzędnicy gminni zwołali wiejskie zebranie aby powiadomić mieszkańców że będzie robiona kanaliza i każdy mieszkaniec musi dołożyć 7 tys na tą kanalizę wraz z przyłączem po czym 3 tys gmina zwróci po zakończeniu inwestycji a dla porównania w tej samej gminie w miejscowości 8 km oddalonej trzy-cztery lata temu mieszkańcy płacili 1300 zł za przyłącze i nie muszę chyba pisać dalej co się działo na tym zebraniu :ranting: :krzeslo: :ranting: Padła propozycja założenia komitetu anty kanalizacyjnego icon_biggrin.gif Oj działo się!
Link do komentarza
Cytat

Bo na cudzym podwórku nie mają prawa. Widzę to na wsi, gdzie biegnie droga powiatowa. Burmistrz nawet chciał sfinansować chodnik, ale Reg. Izba Obrach. zakwestionowała wydatek, a Wojewoda uchylił uchwałę Rady Gminy jako sprzeczną z prawem.
Bo Burmistrz nie ma prawa dofinansowywać obowiązków Starosty.

.............


mi chodziło o pytanie Pani Oburzonej

o te tutaj, w drugim zdaniu
Cytat

Do mnie i tak nadal nie przemawia dlaczego to ja mam robić.
Przecież to jest zadanie własne gminy, nie mogą uzależniać mojego wybudowania od stworzenia im kanalizacji.


Link do komentarza
Cytat

Bo na cudzym podwórku nie mają prawa. Widzę to na wsi, gdzie biegnie droga powiatowa. Burmistrz nawet chciał sfinansować chodnik, ale Reg. Izba Obrach. zakwestionowała wydatek, a Wojewoda uchylił uchwałę Rady Gminy jako sprzeczną z prawem.
Bo Burmistrz nie ma prawa dofinansowywać obowiązków Starosty.


W mojej rodzinnej miejscowości jak budowali całą sieć kanalizy to chodzili po mieszkańcach i zbierali pozwolenie na działanie na gruncie prywatnym,podobnie było z telefonami najpierw uzyskali zgodę od mieszkańców potem kładli kabel a za to każdy dom miał skrzynkę przyłączeniową na ścianie zew domu za free.Tak więc widać,że co kraj to obyczaj,jedne gminy pomagają swoim mieszkańcom a inne robią tak jak na papierze i nic więcej.
Link do komentarza
Cytat

W mojej rodzinnej miejscowości jak budowali całą sieć kanalizy to chodzili po mieszkańcach i zbierali pozwolenie na działanie na gruncie prywatnym,podobnie było z telefonami najpierw uzyskali zgodę od mieszkańców potem kładli kabel a za to każdy dom miał skrzynkę przyłączeniową na ścianie zew domu za free.Tak więc widać,że co kraj to obyczaj,jedne gminy pomagają swoim mieszkańcom a inne robią tak jak na papierze i nic więcej.



Jasne, że tak. Żył był Burmistrz, który też zapowiadał, że trza bedzie słono zapłacić za kanalizę. I my zbierali. Ale zmarło mu się i burmistrzem został kto inny (mój kumpel). I nic my nie zapłacili (inni też nie) a kanaliza juz rok działa.
Tylko imprezkę my se z zoną zrobili, za tę kasę co została.
Taka mała różnica.
Link do komentarza
Jak gmina ma kasę to robi za darmo – w ramach „zadań własnych”.
Jak gmina nie ma kasy, to te swoje zadania przesuwa (legalnie) w bliżej nieokreśloną przyszłość.
Jak gmina ma tylko część kasy, to kombinuje.

Faktem jest to, że gmina nie ma prawa „żądać” wpłaty, ale prawdą jest też to , że może mieć budowę kanalizacji w planie (jak będzie kasa, to wybuduje).
Czyli brutalnie mówiąc, jak gmina nie ma kasy, to albo płać, albo nie buduj (bądź buduj z szambem)

Ps. Przytoczony artykuł dowodzi jedynie, że tamta gmina zabrała się do sprawy od d… strony.
Legalne jest założenie „społecznego komitetu budowy kanalizacji” i dopłata gminy do przedsięwzięcia.



Ps 2. Dlaczego nie chcesz podać tego linku do planu?
Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...