@rybniczak: Czytając Twojego posta dochodzę do wniosku, że faktycznie miałeś nieciekawe przejścia z tą oczyszczalnią. Dla mnie to trochę egzotyka. Ja mam na działce od ok. 10 lat oczyszczalnię HABA dla gruntów gliniastych i jak na razie działa bez zarzutu. Jedyne czynności jakie robię w związku z jej eksploatacją to wywózka osadu ok. 1 raz na półtora roku oraz okresowe sypanie preparatu do muszli klozetowej. Z tego co pamiętam to raz zdarzyła się usterka - pompa nie działała jak należy, ale po telefonie do firmy okazało się, że to wina pływaka w pompie - wystarczyło go odblokować i wszystko wróciło do normy. @agusia_x W mieście gdzie jest już kanalizacja sanitarna są raczej nikłe szanse na to, że urzędasy pozwolą Ci na posiadanie własnej oczyszczalni ścieków. Ja mieszkam na obrzeżach miasta gdzie nie ma kanalizy ani teraz, ani w planach, więc problemu nie miałem. Tak czy inaczej zawsze warto spróbować - w naszych śmiesznych przepisach mało co jest jednoznaczne więc..a nuż się uda Z tego co wiem jeżeli po 30 dniach od złożenia zgłoszenia zamiaru budowy oczyszczalni nie otrzymasz odpowiedzi odmownej to możesz śmiało przystąpić do realizacji pomysłu. A oczyszczalnia dobra rzecz - wygodniejsza i tańsza niż szambo (w dłuższym okresie czasu), ekologiczna no i nowoczesna. Po wtóre - miło jest mieć wodę za darmo, ja po oczyszczeniu używam jej po raz kolejny do nawadniania roślin na ogrodzie.