piwosz Napisano 13 czerwca 2008 #1 Napisano 13 czerwca 2008 Mam problem, od miesiąca facet robi mi kominek, nie jest on nawet zdunem, ani jakimś specjalistą, poprostu samoukiem, w każdym razie ładnie nawet robi, tylko się strasznie ociąga, ale kiedy przyszło co do czego facet policzył sobie niebotyczną kwotę, która według mnie jest za duża, bo koleś mówił o dużo mniejszej kwocie. Nie podpisaliśmy żadnej umowy, nie było wyceny, zaufałem mu na słowo, ale on teraz twierdzi że ta suma o której wtedy mówił nie dotyczyła tak dużego kominka, powiedźcie mi czy mogę mu powiedzieć że zapłacę mu sumę którą ja uważam za słuszną (tak jak wcześniej mówił, czyli 5tys. złotych), czy mogę mieć przez to nieprzyjemności?? Dodam tylko, że wszelkie materiały i transport były na mojej głowie. Nienawidzę cwaniactwa, facet wydawał mi się poważną osobą, dlatego nie zrobiliśmy wyceny, nauczka dla mnie na przyszłość, nie ufać nikomu, nie chcę mu odpuścić tego, ale nie wiem czy on mi nie narobi jakiś problemów.Z góry dziękuję za radę.
adamis Napisano 16 czerwca 2008 #2 Napisano 16 czerwca 2008 5tys. za samą robociznę,to i tak sporo.Co to za kominek,że gość uznał,iż należy mu się więcej?
kazyk Napisano 16 czerwca 2008 #3 Napisano 16 czerwca 2008 Cytat 5tys. za samą robociznę,to i tak sporo.Co to za kominek,że gość uznał,iż należy mu się więcej? To 1/8 ceny domu w niektórych rejonach Polski.
partner Napisano 17 czerwca 2008 #4 Napisano 17 czerwca 2008 napisz z czego jest ten kominek - może jakieś marmury lub twardy gres i gość się namęczył. podejrzewam jednak że chce cię naciągnąć. zapłać tyle co się umawialiście - chyba że gość narwany to i szyby może kiedyś powybijać
maja Napisano 1 lipca 2008 #5 Napisano 1 lipca 2008 Cytat Mam problem, od miesiąca facet robi mi kominek, nie jest on nawet zdunem, ani jakimś specjalistą, poprostu samoukiem, w każdym razie ładnie nawet robi, tylko się strasznie ociąga, ale kiedy przyszło co do czego facet policzył sobie niebotyczną kwotę, która według mnie jest za duża, bo koleś mówił o dużo mniejszej kwocie. Nie podpisaliśmy żadnej umowy, nie było wyceny, zaufałem mu na słowo, ale on teraz twierdzi że ta suma o której wtedy mówił nie dotyczyła tak dużego kominka, powiedźcie mi czy mogę mu powiedzieć że zapłacę mu sumę którą ja uważam za słuszną (tak jak wcześniej mówił, czyli 5tys. złotych), czy mogę mieć przez to nieprzyjemności?? Dodam tylko, że wszelkie materiały i transport były na mojej głowie. Nienawidzę cwaniactwa, facet wydawał mi się poważną osobą, dlatego nie zrobiliśmy wyceny, nauczka dla mnie na przyszłość, nie ufać nikomu, nie chcę mu odpuścić tego, ale nie wiem czy on mi nie narobi jakiś problemów.Z góry dziękuję za radę. nie wiem jaki kominek zaprojektowałeś my zapłaciliśmy 3500 materiał był fachowca ma wszelkie uprawnienia.Sam dowoził materiał zobacz nasz kominek i porównaj picasaweb.google.pl/maja.max8 pozdrawiam nie daj się zrobić w trąbę
Nocturn Napisano 2 lipca 2008 #6 Napisano 2 lipca 2008 Cytat nie wiem jaki kominek zaprojektowałeś my zapłaciliśmy 3500 materiał był fachowca ma wszelkie uprawnienia.Sam dowoził materiał zobacz nasz kominek i porównaj picasaweb.google.pl/maja.max8 pozdrawiam nie daj się zrobić w trąbę Początkowo wyglądał niepozornie ale efekt końcowu jest sympatyczny. Może tylko trochę za mały ten komineczek.
leszko Napisano 2 lipca 2008 #7 Napisano 2 lipca 2008 Nie przejmuj sie, czy jest fachowcem (to widać po efektach) - dowiedz sie od znajomych, ile zapłacili za swe kominki i na jakich warunkach - porównaj je ze swym kominkiem (jakość, warunki, wielkość, solidność wykonania) i zapłać tyle, ile uważasz. Możesz dodać jeszcze 10% , jeśli nie jesteś pewny swej wyceny, a zadowolony z efektu. Cóż można więcej. Reszta zależy o twej i tego "kominkarza" jakości samooceny.Podejrzewam, że skończy się to jego przeświadczeniem, że dostał za mało i twoim, że zapłaciłeś za dużo! Czyli niesmakiem.Morał - trzeba sięe z góry umówić na cenę i z warunkami i sankcjami z obu stron. Nawet ustna umowa daje komfort psychiczny lepszy niż brak umowy!
golfikon Napisano 2 lipca 2008 #8 Napisano 2 lipca 2008 Cytat powiedźcie mi czy mogę mu powiedzieć że zapłacę mu sumę którą ja uważam za słuszną (tak jak wcześniej mówił, czyli 5tys. złotych), czy mogę mieć przez to nieprzyjemności?? Wygląda na to że jednak umowa ustna była.
Recommended Posts
Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować
Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz
Utwórz konto
Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!
Zarejestruj nowe kontoZaloguj się
Masz już konto? Zaloguj się.
Zaloguj się