Skocz do zawartości

Więźba dachowa


Recommended Posts

Cytat

Witam.
Stoję przed dylematem jaki materiał wybrać na więźbę dachową - do wyboru mam sosnę, świerk i jodłę - wszystkie w tej samej cenie. Mam zamiar kupić jodłę ale może macie inne zdanie?


Dobry masz zamiar-kupuj jodłę.Trochę się dziwię, że cena taka sama bez względu na materiał. Jodła,świerk a na końcu sosna.
Link do komentarza
Cytat

mark01 a tak bardziej precyzyjnie moge prosić. Również jestem zainteresowana tym tematem.


Jodła - najtwardsze drewno - po wyschnięciu bardzo twarda, nie odkształca się - cenowo jest najdroższe.
Świerk - podobnie jak jodła.
Sosna-najmiększa z materiałów na więźbę dachową. posiada dużo sęków, jast bardzo podatna na "skręcanie", odkształcanie i odgłosy pracującego drewna.
Link do komentarza
Cytat

Jodła - najtwardsze drewno - po wyschnięciu bardzo twarda, nie odkształca się - cenowo jest najdroższe.
Świerk - podobnie jak jodła.
Sosna-najmiększa z materiałów na więźbę dachową. posiada dużo sęków, jast bardzo podatna na "skręcanie", odkształcanie i odgłosy pracującego drewna.


W galerii obejrzałam domek, bardzo ładny icon_biggrin.gif . Dziękuję za podpowiedź z więźbą. Pozdrawiam.
Link do komentarza
  • 2 tygodnie temu...
Cytat

Jodła - najtwardsze drewno - po wyschnięciu bardzo twarda, nie odkształca się - cenowo jest najdroższe.
Świerk - podobnie jak jodła.
Sosna-najmiększa z materiałów na więźbę dachową. posiada dużo sęków, jast bardzo podatna na "skręcanie", odkształcanie i odgłosy pracującego drewna.


Ja jeszcze raz w kwestii tej więźby.
Pytałam swoich budowlańców to polecali sosnę. Ja oczywiście musiałam jeszcze sprawdzić i co się okazuje na stronie Archipelagu również polecają sosnę lub świerk jodłę wręcz odradzają. Więc jak to jest?
Może coś pomyliłeś?
Link do komentarza
Cytat

Ja jeszcze raz w kwestii tej więźby.
Pytałam swoich budowlańców to polecali sosnę. Ja oczywiście musiałam jeszcze sprawdzić i co się okazuje na stronie Archipelagu również polecają sosnę lub świerk jodłę wręcz odradzają. Więc jak to jest?
Może coś pomyliłeś?



A może o sosnę jest łatwiej niż o jodłę?
Link do komentarza
Cytat

Ja jeszcze raz w kwestii tej więźby.
Pytałam swoich budowlańców to polecali sosnę. Ja oczywiście musiałam jeszcze sprawdzić i co się okazuje na stronie Archipelagu również polecają sosnę lub świerk jodłę wręcz odradzają. Więc jak to jest?
Może coś pomyliłeś?


Może dlatego budowlańcy polecają sosnę, bo... po prostu nie chce im się robić. Sosna jest najmiększa i łatwa w obróbce, posiada dużo sęków i jest odkształcalna. Więźbę z jodły trzeba umieć zrobić.A nie wszystkim się chce.A ciekawe jakie mają argumenty przeciwko jodle?
Link do komentarza
Cytat

Może dlatego budowlańcy polecają sosnę, bo... po prostu nie chce im się robić. Sosna jest najmiększa i łatwa w obróbce, posiada dużo sęków i jest odkształcalna. Więźbę z jodły trzeba umieć zrobić.A nie wszystkim się chce.A ciekawe jakie mają argumenty przeciwko jodle?


arch. Gracjan Drifkowski, (2008-02-08 16:13)
Na upartego można, choć sosna jest do tego celu najlepsza. Jodła niestety nie nadaje się za bardzo na więźbę. Ma „średnie” parametry wytrzymałościowe, jest miękkie, łupliwe, ma wiele sęków wypadających z tarcicy, jest skłonne do pękania .
Przytoczyłam tu wypowiedź aechitekta i z tą opinią zgadzają się moi budowlańcy i małżonek.
Link do komentarza
Cytat

arch. Gracjan Drifkowski, (2008-02-08 16:13)
Na upartego można, choć sosna jest do tego celu najlepsza. Jodła niestety nie nadaje się za bardzo na więźbę. Ma „średnie” parametry wytrzymałościowe, jest miękkie, łupliwe, ma wiele sęków wypadających z tarcicy, jest skłonne do pękania .
Przytoczyłam tu wypowiedź aechitekta i z tą opinią zgadzają się moi budowlańcy i małżonek.


Mam inne zdanie.W/w parametry mają się nijak do więźby, którą posiadam.Właśnie wszystko jest na odwrót.Co do architektów też mam różne zdania i nie bardzo im uffam.Moim wyznacznikiem jest więźba, którą mi zamontowano, podobnie jak mój wykonawca (który już zbudował niemało) mam odmienne zdanie od cytowanego wyżej archotekta.
Link do komentarza
Cytat

Mam inne zdanie.W/w parametry mają się nijak do więźby, którą posiadam.Właśnie wszystko jest na odwrót.Co do architektów też mam różne zdania i nie bardzo im uffam.Moim wyznacznikiem jest więźba, którą mi zamontowano, podobnie jak mój wykonawca (który już zbudował niemało) mam odmienne zdanie od cytowanego wyżej archotekta.


Co do zaufania to mamy chyba odmienne zdania i być może doświadczenia.
Ja również ufam swoim wykonawcom, tym bardziej że mają wieloletnie doświadczenie w budownictwie wielorodzinnym, jednorodzinnym i renowacji zabytkowych obiektów. Praktycy w kraju i za granicą.
Jednak dzięki za wypowiedź. Zawsze dobrze jest wymienić poglady.
Link do komentarza
  • 4 miesiące temu...
Cytat

i dalej nic nie wiadomo z czego zrobić


No cóż. Sam serwis "Budujemy dom" zachwala sosnę i świerk.
Więźba - drewniany szkielet dachu
Może nie tyle ważny jest rodzaj drzewa a jego jakość i ty tkwi problem. Konstrukcja dachu jest na tyle ważnym elementem, że powinien on być prawie idealny (bez pęknięć, sęków, zwichrowań, wysezonowany i odpowiednio zabezpieczone). To są najważniejsze parametry drewna na więźbę.
Ja swój wybór drewna oparłem nie na artykułach a na zdaniu znajomych i mojego wykonawcy dachu, który zna się na tym i takie drewno polecił a nie inne.
Najważniejszą sprawą są więc odpowiednie parametry drewna.
Pozdrawiam
icon_smile.gifmark01 icon_biggrin.gif
Link do komentarza
  • 7 miesiące temu...
ooo, temat akurat dla mnie!
Najkrócej mówiąc - drewno ma być przede wszystkim zaimpregnowane ciśnieniowo i to właściwym środkiem. Wykonanie z selekcjonowanego materiału (producent musi zaświadczyć klasę jakościową), cięcie ostrokrawężne i dobrej jakości (gładkie) - to nie podlega nawet dyskusji. Najlepiej podsuszone i strugane.
Ogólnie mówiąc - najważniejsze jest co z drewnem zrobi tartak i żeby to był profesjonalista. W tej branży zadziwiająco dużo partactwa ię w naszym kraju robi. A czy sosna czy jodła - jak cieśla prawidłowo poskłada będzie okay. Kup sosnę, bo jodły mało w kraju i trzeba chronić drzewostan. Tak jak mówi przedmówca - w projekcie masz klasę C27, C30 lub coś koło tego. Jak się producent tego trzyma - wszystko jest okay.

Proponuję taki poradnik, tam szerzej na ten i inne tematy:
www.wiezby.com.pl

pozdrawiam.
Link do komentarza
  • 1 rok temu...
Cytat

ooo, temat akurat dla mnie!
Najkrócej mówiąc - drewno ma być przede wszystkim zaimpregnowane ciśnieniowo i to właściwym środkiem. Wykonanie z selekcjonowanego materiału (producent musi zaświadczyć klasę jakościową), cięcie ostrokrawężne i dobrej jakości (gładkie) - to nie podlega nawet dyskusji. Najlepiej podsuszone i strugane.




Za dużo czytasz muratora icon_lol.gif

Cytat

A ja bym wybrał świerk. Jest trwalszy i bardziej wytrzymały.




Masz rację, a jeszcze lepszy jest modrzeń.
Link do komentarza
  • 1 miesiąc temu...
  • 2 lata temu...
W całym wątku sporo prawdziwych informacji, ale pomieszanych z bzdurkami jak się patrzy.
Dla dyletantów ważny jest nie gatunek drewna, a klasa jaką przewidziano w projekcie - tego się trzymać wystarczy w cywilizowanym kraju... do których w zakresie produkcji drewna budowlanego Polska próbuje dołączyć, a raczej mają załatwić to przepisy o obowiązkowym zatrudnianiu klasyfikatorów w każdym tartaku. Można zrobić więźbę nawet z modrzewia, która będzie nadawała się tylko na ognisko. W wolnym czasie skrobnę więcej, bo temat jak rzeka...
Link do komentarza
  • 3 tygodnie temu...
  • 1 miesiąc temu...
Witam.
A ja mam pytanie o wilgotność drewna na więźbę.
W projekcie mam maksymalnie 20 % - co powoduje, że potencjalni sprzedawcy/dostawcy bastują. Oferują więźbę o wilgotności 30% i twierdzą, że "sama wyschnie na budowie".
Cyt. klasyka - jakoś im nie wierzę i jakoś im nie ufam...
No ale na coś muszę się zdecydować, więc może ktoś znający temat wyrazie swoje stanowisko...
Co do gatunku i klasy - mam w projekcie sosnę C24 - swoją drogą jakoś rtak "słabiutko" chyba...
Pozdrawiam - Stefan
Link do komentarza
Standard w tartakach to drewno przetarte za tydzień, a wycięte w lesie za dwa dni icon_wink.gif
C24 to też ewenement (pomimo nie najwyższej klasy), bo tak naprawdę jeszcze się drewna w naszych tartakach nie klasyfikuje - sprzedaje się to co się wytnie i przetrze. Znajdowałem robaka, zgniliznę, pęknięcia obłupowe itp, itd!
W praktyce kupuje się drewno mokre, dosusza na budowie lub w suszarni (przy okazji sprawdzając i odkładając do dyspozycji tartaku to, co się nie mieści w klasie - tak ok. 20-30%) Tak przygotowane zabezpiecza się przeciw owadom pleśniom i grzybom.
Link do komentarza
Dzięks. Ale co w przypadku, gdy chciałbym zakupić drewno już zaimpregnowane zanurzeniowo? Ponoć to skuteczniejsze, niż impregnacja na placu budowy. I jeszcze chyba impregnat p-ogniowy.
To C24 wynika mi z projektu. Rozumiem, że to wykonawca dachu musi na oko ocenić, czy się drewno nadaje? Niektóre tartaki deklarują z kolei C30, milcząc natomiast o wilgotności.
Nic już nie wiem.
Oczywiście sa oferty typu "exclusive" - z impregnacją próżniową czy ciśnieniową, ale tak co najmnej 100% droższe. Ta impregnacja nie sprawdza się ponoć przy mokrym drewnie, więc zakładam, że byłoby przesuszone. Ale tylko zakładam. Papier przyjmie wszystko.
Pozdro - S.
Link do komentarza
Cytat

Dzięks. Ale co w przypadku, gdy chciałbym zakupić drewno już zaimpregnowane zanurzeniowo? Ponoć to skuteczniejsze, niż impregnacja na placu budowy. I jeszcze chyba impregnat p-ogniowy.




Zaimpregnowane ciśnieniowo - owszem. Ale zanurzeniowo...
Jak sam zrobisz, to przynajmniej wiesz co robiłeś. zbijesz koryto z czterech desek, wyłozysz folią, kupisz impregnat i bedziesz miał lepiej niż w tartaku.
Link do komentarza
Cytat

Zaimpregnowane ciśnieniowo - owszem. Ale zanurzeniowo...
Jak sam zrobisz, to przynajmniej wiesz co robiłeś. zbijesz koryto z czterech desek, wyłozysz folią, kupisz impregnat i bedziesz miał lepiej niż w tartaku.



jakie koryto, jaka folia, po co....
Kopresor miałem i szczotę.
I końcówke do ropowania.
I tak
Raz pistoletem do ropowania power max - i poprawka szczotką.
I za tydzień reapley.
Kompresor z końcówką - sru.
I szczotka poprawione sru.
I nie będzie chyba więcej potrzeby poprawiać - bo na razie od lat niczego złego na więźbie nie zauważyłem.

Link do komentarza
Cytat

Zaimpregnowane ciśnieniowo - owszem. Ale zanurzeniowo...
Jak sam zrobisz, to przynajmniej wiesz co robiłeś. zbijesz koryto z czterech desek, wyłozysz folią, kupisz impregnat i bedziesz miał lepiej niż w tartaku.



Słuszna i pomocna uwaga. Tylko nie wiem, co na to wykonawca, bo sam ani nie dam rady, ani nie bardzo będę miał jak i kiedy. Ale może da się przekonać. Zapewne na impregnacie będą wskazówki jak rozcieńczać i kiedy wymieniać na nowy. Natomiast co do wilgotności drzewa to juz nie wiem. Dzięki i pozdro. S.
Link do komentarza
Cytat

Słuszna i pomocna uwaga. Tylko nie wiem, co na to wykonawca, bo sam ani nie dam rady, ani nie bardzo będę miał jak i kiedy. Ale może da się przekonać. Zapewne na impregnacie będą wskazówki jak rozcieńczać i kiedy wymieniać na nowy. Natomiast co do wilgotności drzewa to juz nie wiem. Dzięki i pozdro. S.


O ochronie i impregnacji drewna dużo jest napisane w ostatnim numerze BD ,jest tabela w z nazwą impregnatu ,stosowaniem itp oraz podana cena. Lepiej abyś poczytał o impregnatach zanim kupisz ,bo wtedy będziesz wiedział co kupujesz a nie kupisz a potem się okaże ,że to zakup nieudany.
Link do komentarza
Cytat

Jodła - najtwardsze drewno - po wyschnięciu bardzo twarda, nie odkształca się - cenowo jest najdroższe.
Świerk - podobnie jak jodła.
Sosna-najmiększa z materiałów na więźbę dachową. posiada dużo sęków, jast bardzo podatna na "skręcanie", odkształcanie i odgłosy pracującego drewna.



Świerk ma najmniejszą twardość. Jodła ma najmniejszą wytrzymałość .Sosna jest najlepszym materiałem z tych trzech gatunków ale musi rosnąć w środku lasu ,wtedy ma drobne sęki.Ze względu na ilość żywicy sosna jest najlepsza na murłaty najdłużej przetrwa.

Edytowano przez animus (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Cytat

stosuję na co dzień impregnat który nie jest wrażliwy na opady atmosferyczne.



zawsze myślałem że najważniejsza jest w impregnacie - sól tam zawarta
A to o niewrażliwości na opady atmosferyczne - dotyczy momentu kiedy więźba już stoi na dachu - przed pokryciem?
Bo w innym przypadku to bez sensu by było
Prawda?
Dobrze odczytałem?
Link do komentarza
Cytat

No weź... Sosna z pobocza drogi w ogóle nie jest drewnem budowlanym, tylko opałowym!
Chociaż prezentuje się znacznie ładniej gdy rośnie..


A ja coś pisałem o poboczu ? czy o gęstym lesie ,a z poboczy to stolarnie też przerabiają wycinają sęki i na mikrowczepy kleją pod okleinę.

Cytat

zawsze myślałem że najważniejsza jest w impregnacie - sól tam zawarta
A to o niewrażliwości na opady atmosferyczne - dotyczy momentu kiedy więźba już stoi na dachu - przed pokryciem?
Bo w innym przypadku to bez sensu by było
Prawda?
Dobrze odczytałem?

Impregnacja jest na kilka lat.A jak złapie kilka opadów atmosferycznych nie zadaszona to po impregnacji solnej.
Link do komentarza
Cytat

Świerk ma najmniejszą twardość. Jodła ma najmniejszą wytrzymałość .Sosna jest najlepszym materiałem z tych trzech gatunków ale musi rosnąć w środku lasu ,wtedy ma drobne sęki.Ze względu na ilość żywicy sosna jest najlepsza na murłaty najdłużej przetrwa.


Jak napisałem tu w jednym temacie kiedyś,że znajomemu odradziłem świerka na więźbę i powiedziałem ,że sosna jest lepsza to labas wyzwał mnie od głupków i mała wojna się rozpętała icon_biggrin.gif
Link do komentarza
Cytat

zawsze myślałem że najważniejsza jest w impregnacie - sól tam zawarta
A to o niewrażliwości na opady atmosferyczne - dotyczy momentu kiedy więźba już stoi na dachu - przed pokryciem?
Bo w innym przypadku to bez sensu by było
Prawda?
Dobrze odczytałem?


W impregnacie najważniejszy jest składnik aktywnie działający na owady, pleśnie i grzyby. Dawniej tym składnikiem były toksyczne sole różnych minerałów, dziś trendy mówią, że trucizny mają być śladowe ilości, ale skuteczność podobna, więc wymyśla się różnego rodzaju trucizny, które działają skutecznie na patogeny drewna już w minimalnych ilościach.

Co do opadów i odporności: skąd w pięćdziesięcioletniej więźbie grzyb? Ano z opadów (bo grzybki bez wilgoci nie lubią się rozmnażać), a rzeczone opady przedostają się przez naruszone zębem czasu pokrycie, nieszczelności folii itp.
Najważniejsze jednak jest to, że więźba po wykonaniu bywa stoi nie nakryta kilka tygodni/miesięcy, a nawet jak jest zabezpieczona przed opadami, to podczas realizacji pokrycia też może zostać spłukana. Wtedy masz truciznę nie w więźbie, ale wokół domu w glebie.
Link do komentarza
Cytat

Jak napisałem tu w jednym temacie kiedyś,że znajomemu odradziłem świerka na więźbę i powiedziałem ,że sosna jest lepsza to labas wyzwał mnie od głupków i mała wojna się rozpętała


I co mam Ci powiedzieć świerk się łatwiej obrabia mniej się kręci ,gdybym był cieślą i robił więźby na pytanie co wybrać też bym tak powiedział.Ostatecznie świerk na krokwie a murłaty i płatwie z sosny.łatwiej wymienić kilka krokwi niż jedną murłatę. Edytowano przez animus (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Cytat

I co mam Ci powiedzieć świerk się łatwiej obrabia mniej się kręci ,gdybym był cieślą i robił więźby na pytanie co wybrać też bym tak powiedział.Ostatecznie świerk na krokwie a murłaty i płatwie z sosny.łatwiej wymienić kilka krokwi niż jedną murłatę.


Wiesz ,gdyby cenowo świerk był o wiele tańszy to rozumiem ale jak u mnie różnicy praktycznie nie ma ,więc jak brać to już brać sosnę icon_biggrin.gif
Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Nie widać żeby siadał. Przynajmniej patrzę po chudziaku że jest na tym samym poziomie
    • Duży błąd. Moja zona przez lata prowadziła tematy remontów w spółdzielni i mówi, że w takiej sytuacji winniście wszyscy iść na zebranie najpierw osiedlowe, a później Walne i wyrzucić zarząd na zbity pysk. U nas w mieście miałbyś o zrobione za darmo.   Przede wszystkim balkon najczęściej traktowany jest jako element elewacji, a więc część wspólna, dlatego niezależnie od własności mieszkania, zarządza nim ten, kto zajmuje się elementami wspólnymi. A to o czym Ty piszesz, to są bardzo rzadkie przypadki i raczej nie w spółdzielniach a w wyjątkowych wspólnotach. Dlatego pytałem o zarządzającego budynkiem. W spółdzielni to niemożliwe.
    • Przyjrzyj się jak mają zrobione to zabezpieczenie, porozmawiaj z właścicielami balkonu...   Rozmawiaj w spółdzielni... może planują jakieś remonty i może to uwzględnią w swoich planach...   Balkon - o ile nie jest to inaczej w akcie notarialnym sformułowane - jest własnością spółdzielni i ona powinna wadę usunąć...   Nie bardzo wiem dlaczego nie ma na tych balkonach okapników blaszanych zamontowanych pod wylewką na balkonie... A na Twoim balkonie, za balustradą widać obróbkę blaszaną?   Wszystkie  balkony, które remontowałem u nas, mają obróbkę blaszaną i co najwyżej była potrzeba wymiany blachy, co wiązało się z ingerencją w płytę balkonową, dodatkowym doszczelnianiem, nową - albo fragmentem nowej wylewki i ponownym układaniem płytek na podłodze balkonu... Tym powinna zająć się firma, zatrudniona przez spółdzielnię, albo inny wykonawca, który wystawi fakturę, a spółdzielnia rozliczy tę fakturę... W moim przypadku spółdzielnia miała jakieś ryczałty, zwracane mieszkańcom...   O ile Spółdzielnia nie będzie chciała z jakichś tam powodów zadziałać, i jak będziesz już tam na własną rękę coś kombinował - po zakomunikowaniu tego zarządcy budynku - możesz zamontować (lub to zlecić) kapinos - pas blachy wzdłuż krawędzi "sufitu" balkonu, wystający na zewnątrz balkonu, z małym spadkiem i doszczelniony od zewnątrz silikonem dekarskim...  Do tego potrzebna będzie dość długa drabina, z której dostaniesz się na wysokość balkonu na drugim piętrze... albo zwyżka - tak byłoby najbezpieczniej...  
    • Spółdzielnia mieszkaniowa, podejrzewam że będą mieli gdzieś, u mnie w bloku większość balkonów tak wygląda że są łuszczenia na sufitach , to samo na osiedlu, raczej mieszkańcy sami ogarniają we własnym zakresie 
    • A więc najlepiej byłoby leczyć przyczynę, a nie objawy. Tak jak wspomniałem w poście #2. Trzeba uniemożliwić napływ wody na powierzchnię sufitu balkonowego. Kto administruje budynkiem?   Być może jest to temat do rozwiązania przez Administratora.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...