Skocz do zawartości

Jaka wilgotność powietrza w domu


Recommended Posts

Napisano
Witam
Koncze juz domek i lada dzień sie wprowadzamy.
Mam takie pytanko:
Jaka jest komfortowa wilgotność powietrza w domu??
Otóż na budowie jeżeli to można nazywać jkeszcze budową mam wilgotność powietrza 25-35%
A w domu którym teraz mieszkam jest 70-85%
Na budowie mam Rekuperator może on ma coś wspólnego z taka małą wilgotnością
Za wszystkie odpowiedzi bardzo dziękuję.
Pozdrawiam
Napisano
Cytat

Witam
Koncze juz domek i lada dzień sie wprowadzamy.
Mam takie pytanko:
Jaka jest komfortowa wilgotność powietrza w domu??
Otóż na budowie jeżeli to można nazywać jkeszcze budową mam wilgotność powietrza 25-35%
A w domu którym teraz mieszkam jest 70-85%
Na budowie mam Rekuperator może on ma coś wspólnego z taka małą wilgotnością
Za wszystkie odpowiedzi bardzo dziękuję.
Pozdrawiam



Przy temperaturze wynoszącej od 19-22°C optymalna wilgotność powietrza powinna wynosić około 40-60%.
  • 2 lata temu...
Napisano
Witam jest to zapewne spowodowane tym ze rekuperator podgrzewajac powietrze powoduje jego osuszanie, dlatego za rekuperatorem moze pan np zamontowac powietrzny filtr wodny ktory bedzie wylapywal najdrobniejsze zanieczyszczenia, polecam takze w takim filtrze zamontowac jonizatory powietrza dzieki czemu powietrze bedzie rzeskie, czyste i przyjemne czyli ogolnie cala centrale nazwijmy to uzdatniania powietrza.
Napisano
Zgadzam się, do rekuperatora warto zamontowac także filtr wodny. Natomiast co do % wilgotności powietrza,to zależy jaka temperatura panuje w domu. Przy 22 stopniach powinna ona wynosić jakieś 60%.
Napisano
Optymalna wilgotność dla organizmu i otoczenia zmienia sie wraz z porą roku /sezonem grzewczym/. Dlatego np. w zimie powinna być nieco powyżej 60% jeśli nie trzeba nawilżać. W lecie z kolei nie więcej niż 55-60% - jeśli więcej stosujemy pochłaniacze wilgoci.

Napisano
Tak czytam, czytam i się zastanawiam ……… icon_eek.gif

Przeca to nie rekuperacja „osusza” powietrze w pomieszczeniach, tylko powietrze wentylacyjne – bez względu na sposób i rodzaj wentylacji !!!!!!!
Napisano
Dopóki się nie wprowadzisz, nic nie rób z wilgotnością. Obecnie w nowym domu nikt nie mieszka i nie produkuje pary wodnej (oddychanie, gotowanie, pranie etc). Nadto mroźne powietrze wytrąca wilgoć. Dopiero jak zamieszkasz i stwierdzisz, że jest za sucho (wilgotno) zacznij myśleć o nawilżaniu (osuszaniu).
Nadto pamiętaj, że jeśli niedawno tynkowałeś, malowałeś - to w budynku jest tzw wilgoć technologiczna, która może zaburzać pomiary. Tak, czy owak proponuję zaczekać jeszcze z decyzjami o nawilżaniu.

Teraz zauważyłem, że to bardzo stare zapytanie. Ciekawe jak dziś wygląda sprawa wilgotności w tym domu?
Napisano (edytowany)
Cytat

Optymalna wilgotność dla organizmu i otoczenia zmienia sie wraz z porą roku /sezonem grzewczym/. Dlatego np. w zimie powinna być nieco powyżej 60% jeśli nie trzeba nawilżać. W lecie z kolei nie więcej niż 55-60% - jeśli więcej stosujemy pochłaniacze wilgoci.


Witam,

to jest prawda, warunki wilgotności w mieszkaniu czy domu to 55-60% temperatura 20-23 stopnie, idealne warunki dla organizmu , jak też dla wszystkiego co z drewna w domu, czy materiałów drewnopochodnych takich jak płyta mdf czy wiórowa. W tych warunkach z naszą podłogą, schodami, czy w szczególności drzwiami nic się nie stanie.

Pozdrawiam Edytowano przez Robert_Antczak (zobacz historię edycji)
  • 7 miesiące temu...
Napisano (edytowany)
Cytat

Witam,

to jest prawda, warunki wilgotności w mieszkaniu czy domu to 55-60% temperatura 20-23 stopnie, idealne warunki dla organizmu , jak też dla wszystkiego co z drewna w domu, czy materiałów drewnopochodnych takich jak płyta mdf czy wiórowa. W tych warunkach z naszą podłogą, schodami, czy w szczególności drzwiami nic się nie stanie.

Pozdrawiam


Sytuacja z rekuperatorem wygląda miej więcej tak: w zimie powietrze na zewnątrz jest zimne a co za ty idzie jest w stanie przetransportować znacznie mniej pary wodnej niż gdyby było rozgrzane ( patrz fizyka gazów ). Rekuperator zasysa zimne powietrze o małej wilgotności do domu, po przejściu przez wymiennik krzyżowy czy przeciwprądowy lub jeszcze innego typu, rozgrzewa się, ale nie uzyskuje dodatkowej wilgoci bo niby skąd miało by ją wziąć. Natomiast powietrze zużyte o wyższej temperaturze i dużej wilgotności spowodowanej czynnikiem ludzkim w momencie przejścia przez schłodzony wymiennik wykrapla rosę która spływa do zbiorniczka i w takim stanie wyrzucane jest na zewnątrz, nie mając żadnego wpływu na powietrze wewnątrz budynku. icon_cool.gif Rozwiązanie to nawilżacz zamontowany na rekuperatorze i uruchamiany zimą, kiedy jest naprawdę potrzebny. Edytowano przez Tomasz eF (zobacz historię edycji)
Napisano
ja mam teraz w domu 40-45% wilgotnosći z WM i Reku
jak dla mnie ok
  • 2 miesiące temu...
Napisano
Wilgotnośc w pomieszczeniu zależy od indywidualnych potrzeb, wg pewnej mądrej pani doktor to ok. 60 procent, natomiast jeśli ktoś zwłaszcza zimą skarży się na suchość w nosie, kaszel lub ma inną chorobę której nie służy suche powietrze to wtedy powinna być większa.
Napisano
teraz wilgotność trochę spadła - średnio jest 35-40% - ale to tez zależy od miejsca. Jak miałem higrometr na stole w salonie, to pokazywał 20%, przestawiłem go trochę i już pokazuje 35% - te najwygodniejsze miesce w salonie chyba mało reprezentatywne było...icon_biggrin.gif
  • 2 lata temu...
  • 3 tygodnie temu...

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Mam nadzieję, że te papiery wypełniają ludzie, którzy mają pojęcie o tym. I mam nadzieję, że te papiery są mniej skomplikowane niż te z Czystego Powietrza. Bo tu są po prostu takie kruczki, że zwykły Kowalski nie ma szans na poprawne wypełnienie. To nawet nie są kruczki, bo to po prostu na chłopski rozum jest nie do zrozumienia. Po prostu trzeba w tym siedzieć, jak moja koleżanka w gminie i trzeba mieć jeszcze chęci, żeby iść na skróty i wiedzieć co przejdzie a co nie. Poza tym wydaje mi się że jak to jest wysyłane przez Urzęd Gminy, to oni chyba inaczej do tego podchodzą niż do wniosku od Kowalskiego. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • Właśnie nie. To jest zwyczajny zestaw dokumentów technicznych, które wystawiają głównie wykonawca i operator energetyczny, A tam są ludzie, którzy takich papierów tworzą dziesiątki, więc dla nich to nic skomplikowanego. Tu są papiery jednorodne, więc nie ma wielkiego pola manewru.
    • Jak te wnioski są tak zawiłe i skomplikowane jak w Czystym Powietrzu, to obstawiam, że jak ludzie sami piszą, to większa połowa może być na wstępie cofana. Ja bym już nie miał z czego osiwieć, ale nie ma bola samemu bez pomocy urzędnika np z gminy wypełnić dobrze ten wniosek. Zwrot za pianę PUR już sobie odpuściliśmy, bo za 4tys zwrotu stwierdziliśmy że szkoda się babrać. A jeszcze niestety byłem ograniczony czasowo, bo mieliśmy to bardzo rozciągnięte w czasie, bo najpierw okna i drzwi, w międzyczasie pokrycie dachu, elewacja i dopiero piana. Za 24tys, które odzyskaliśmy w zasadzie w ostatniej chwili, bo za 2 tygodnie już środki się skończyły, to naprawdę zakrawa na skórkę za wyprawę. Bo nerwów i straconego czasu nas to bardzo sporo kosztowało. A kuriozum było to, że musiałem zamontować na szybko grzejniki na nieocieplonym poddaszu, bo wstrzymaliby całą wypłatę tylko za dwa okna na poddaszu. A to, że nieocieplone to już ich nie interesowało, grzejniki mają być. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • Przecież błędnych wniosków nie przyjmują. Poza tym nigdzie nie ma informacji ile wniosków zaakceptowano w ciągu 2024 roku, ani ile rozpatruje się miesięcznie w roku bieżącym. To jest chore. Składa się ludziom obietnice na podstawie których ci ludzie podejmują decyzje o dużym wpływie ekonomicznym na sytuację rodzinną, a potem państwo wypina się zadem na tych ludzi. A spróbuj człowieku jeden dzień spóźnić się z opłaceniem paru złotych należności... Mnie skarbówka ścigała za 20 groszy (tak, tak, 0,20 PLN, kiedyś nie było zaokrąglania w podatkach) niedopłaty w PIT ileś tam. Dwie dniówki tłumaczeń mnie to kosztowało, a ile pracownicy skarbówki stracili czasu, tego nie wiem. Sto razy taniej by było jakby któryś wyjął 20 groszy z kieszeni i dopłacił za mnie. Ale nie, musiała być pokazówka.   PS. Te dwadzieścia groszy to już była suma ogólna z karnymi odsetkami, nie pamiętam ile wynosiła należność pierwotna. Do dzisiaj mam uczulenie na pracowników skarbówki.
    • Witam. Jak najlepiej zrealizować dgp na piętrze , bo nie zostało to przewidziane. foto parter - widać gdzie kominek będzie. foto pietro - zaznaczone niebieską linią gdzie jest pietro niżej kominek. Jak najlepiej zrealizować na piętrze dgp - jaki pomysł ?
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...