Skocz do zawartości

Wymiana przewodu zasilające pierkarnika


Tomz

Recommended Posts

Napisano

Drogi jak cholera. 10 PLN to góra, którą dałbym za niego.

Ale pod względem przekroju żył, przewód jest właściwy. Wtyczka też w porządku. Pytanie dodatkowe, ten piekarnik to przenośny czy część jakiegoś stacjonarnego urządzenia?. 

Napisano
Drogi jak cholera. 10 PLN to góra, którą dałbym za niego.
Ale pod względem przekroju żył, przewód jest właściwy. Wtyczka też w porządku. Pytanie dodatkowe, ten piekarnik to przenośny czy część jakiegoś stacjonarnego urządzenia?. 
Za wtyczkę jest 17.99.

Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka

Napisano
17 godzin temu, retrofood napisał:

Drogi jak cholera. 10 PLN to góra, którą dałbym za niego.

Ale pod względem przekroju żył, przewód jest właściwy. Wtyczka też w porządku. Pytanie dodatkowe, ten piekarnik to przenośny czy część jakiegoś stacjonarnego urządzenia?. 

Dzięki za szybką odp. To jest zwykły piekarnik do zabudowy (Whirlpool), więc stacjonarny.

Napisano
2 godziny temu, Tomz napisał:

 To jest zwykły piekarnik do zabudowy (Whirlpool), więc stacjonarny.

 

Pytałem dlatego, ze do przenośnych lepszy jest przewód z oplotem bawełnianym, taki jak przy żelazkach, Ale do stacjonarnego ten może być. 

Napisano

Właściwie to może być jakikolwiek przewód trójżyłowy  o przekroju żył nie mniejszym niż 1,5 mm2 i o wystarczającej długości. W zasadzie to w piekarniku do zabudowy nie musi to być nawet przewód giętki (linka).

Zakładam przy tym, że wtyczka jest potrzebna, bo spora część sprzętów do zabudowy jest przewidziana do podłączenia wprost do zacisków w puszce elektrycznej. Trzeba sprawdzić jak było tutaj. 

Zaś co do ceny to ta tutaj jest dobre dwa razy zawyżona.

Napisano

ja akurat sprzęty AGD miałem już wcześniej kupione, więc wiedziałem że trzeba podłączyć do puszki. Natomiast kilka tygodni temu piekarnik mi padł i ten nowy kupiony już miał gotową wtyczkę, więc musiałem dorobić gniazdko :)

 

Napisano
2 godziny temu, Budujemy Dom - porady budowlane i instalacyjne napisał:

Zaś co do ceny to ta tutaj jest dobre dwa razy zawyżona.

I tak, i nie...

Przecież płacimy nie tylko sumę cen części składowych - a Wy tutaj tak kombinujecie, ale i za ich zakup, ich transport, no i ich montaż (włączenie z kosztami zatrudnienia pracownika)...

Jak potraficie te części zmontować "cusamen do kupy", to kupujecie je (+ koszty dojazdu do sklepu), wyciągacie parę narzędzi (tak, już kiedyś zapłaconych i pewnie zamortyzowanych...), siadacie i docinanie, rozkręcacie co trzeba, skręcacie i... JUŻ GOTOWE :blowup:

 

Ale są przecież "humaniści", są dwuleworęczni, są tacy, którym nie chce bawić się w montażystę... Ci zamawiają, płacą, wzywają elektryka...

Napisano

 

10 minut temu, podczytywacz napisał:

Ale są przecież "humaniści", są dwuleworęczni, są tacy, którym nie chce bawić się w montażystę... Ci zamawiają, płacą, wzywają elektryka...

albo otwieraja wątek na forum - i staja się montazystami, a otem moze i elektrykami, jak zobaczą, ile sie płaci za humanizm, a ile za elektrykę :)

Napisano
18 minut temu, podczytywacz napisał:

I tak, i nie...

Przecież płacimy nie tylko sumę cen części składowych - a Wy tutaj tak kombinujecie, ale i za ich zakup, ich transport, no i ich montaż (włączenie z kosztami zatrudnienia pracownika)... 

 

Tutaj jeszcze oprócz tego wszystkiego są dwumiesięczne wczasy na Ibizie.

Weź pod uwagę, że wszystkie elementy elektryczne są sprzedawane w sklepach po cenach dających producentom marżę 300%. A tutaj, po złożeniu kawałka przewodu i wtyczki nałożono kolejne 300 % marży. Takie są realia.

Pisząc 300% mam na myśli to, ze cena sprzedaży trzykrotnie przebija koszty produkcji.

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...