Dyskusja na forum: Działki budowlane mogą stać się bezużyteczne. Wielu Polaków straci oszczędności życia!

[Pomocnik]

We wszystkich gminach w Polsce powinny właśnie trwać prace nad planami ogólnymi. To nowe narzędzie planistyczne, które zastąpi studia uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego. Plany ogólne mają m.in. zapobiegać nadmiernemu rozlewaniu się zabudowy - budowaniu domów i osiedli w szczerym polu. Cel jest słuszny, ale w praktyce może się okazać, że w wielu wypadkach plany obiorą ludziom możliwość budowania się na działkach, otoczonych domami i kupionych za duże pieniądze.

Pełna treść artykułu pod adresem:
https://budujemydom.pl/budowlane-abc/dzialka/a/114640-dzialki-budowlane-moga-stac-sie-bezuzyteczne-wielu-polakow-straci-oszczednosci-zycia

[Zdaniem Czytelnika]

Komentarz dodany przez Ale jak to:
Brakuje specjalistów, no niezupełnie. Jestem po planowaniu przestrzenym. Nie pracowałem przy opracowywaniu Studiów i MPZP, bo pracy nie było, bądź było za mało miejsc dla wszystkich. Bo przecież trzeba oszczędzać na niepotrzebnej biurokracji, a jak potrzeba takie osoby jak ja to nagle się wszyscy budzą z ręką w nocniku, bo nie ma specjalistów, nie mam doświadczenia, nie ma za dużo takich przedsiębiorstw. A nie założę przedsiębiorstwa dotyczącego planowania przestrzennego bo nie pracowałem przy takich dokumentach. Ale to pal licho, żeby taka firma mogła spełnić warunek formalny zamówienia bądź zapytania ofertowego to oprócz doświadczenia wymagany jest warunek prowadzenia takiej firmy i opracowania x stisownych dokumentów. Mam swoje przemyślenia na ten temat, domyślam się w jaki sposób można dostać się na rynek planowania przestrzennego, są 3 drogi. Jedną drogę mogę zdradzić, te same nazwiska pewnych osób.

[Zdaniem Czytelnika]

Komentarz dodany przez Adam:
Tak się zastanawiam, czy ten pseudo polski rząd ma na celu dobro obywateli, czy też chce z polski zrobić skansen z dzikami aby niemieccy obywatele mogli rozerwać się na weekend? Pozamykano szkoły podstawowe, zlikwidowano kopalnie, zniszczono przemysł. Było głośno o tym aby zachęcić Polaków z zagranicy do powrotu. Szczerze, przy takim sposobie rządzenia, to chyba jaja!

[retrofood]

  Dnia 22.03.2025 o 13:07, Zdaniem Czytelnika napisał:

Komentarz dodany przez Adam:
  Pozamykano szkoły podstawowe,  

Rozwiń  

 

Rząd ani podstawówek nie otwiera, ani nie zamyka, ruski trollu. Bo to nie jego rola. A Ty jak dziecisków nie narobiłeś to nie smędź i nie kwękaj, tylko hajda! Granica na Białoruś jeszcze otwarta, możesz tam jechać i zażywać tamtych rozkoszy, jak ci tutaj coś nie pasuje. 

[aru]

  Dnia 22.03.2025 o 13:07, Zdaniem Czytelnika napisał:

Komentarz dodany przez Adam:
Tak się zastanawiam, czy ten pseudo polski rząd ma na celu dobro obywateli, czy też chce z polski zrobić skansen z dzikami aby niemieccy obywatele mogli rozerwać się na weekend? Pozamykano szkoły podstawowe, zlikwidowano kopalnie, zniszczono przemysł. Było głośno o tym aby zachęcić Polaków z zagranicy do powrotu. Szczerze, przy takim sposobie rządzenia, to chyba jaja!

Rozwiń  

Adamie! obudź się, PiS już nie rządzi

[Zdaniem Czytelnika]

Komentarz dodany przez tin97:
Zeby działka byla budowlana musi byc w MPZP jako budowlana, a MPZP nie ulegnie zmianie w zwiazku ze zmianami gdyz Plan Ogolny dotyczyc bedzie terenu niepokrytego mpzp. Jesli teren jest niepokryty mpzp nie moze byc to zatem dzialka budowlana, moze miec warunki zabudowy ale to wciaz grunt rolny ktory nie jest budowlanym. Powrot do podstawowki zamiast pisac artykuly.

[retrofood]

  Dnia 22.03.2025 o 19:39, Zdaniem Czytelnika napisał:

Komentarz dodany przez tin97:
  Zeby działka byla budowlana musi byc w MPZP jako budowlana,  

Rozwiń  

 

To skąd są działki budowlane tam, gdzie nie ma MPZP? I nie jest to żaden grunt rolny. Na przykład działka w środku wsi.

[Zdaniem Czytelnika]

Komentarz dodany przez tin97:
Chyba byłeś współautorem tego artykułu skoro nie umiesz czytać ze zrozumieniem tekstu pisanego. Mowa o MPZP a dokładnie o obszarach gdzie plan obowiązuje więc nie rób z siebie ....

[retrofood]

  Dnia 23.03.2025 o 08:23, Zdaniem Czytelnika napisał:

  Mowa o MPZP a dokładnie o obszarach gdzie plan obowiązuje

Rozwiń  

 

  Dnia 22.03.2025 o 19:39, Zdaniem Czytelnika napisał:

  dotyczyc bedzie terenu niepokrytego mpzp.  

Rozwiń  

 

Kto tu jest .... ?

[Zdaniem Czytelnika]

Komentarz dodany przez tin97:
Podstawowej wiedzy nie masz, jeżeli dla obszaru X jest wydany MPZP to działka która nie jest ujęta w planie jako budowlana i leży w obszarze X jako budowlaną nie będzie dopóki nie zmienią MPZP. Przy braku MPZP dla danego obszaru wydawane są WZiZT indywidualnie dla każdej działki.

[Zdaniem Czytelnika]

Komentarz dodany przez zibi457:
I tak sobie deweloperzy skupią za bezcen działki. Miasto za kilka lat stwierdzi że zmieni plan ogólny (oczywiście na swój koszt, bo biednych deweloperów nie można takim kosztem obarczać) i cyk. To jest rozbój w biały dzień!

[retrofood]

  Dnia 25.03.2025 o 17:02, Zdaniem Czytelnika napisał:

Komentarz dodany przez zibi457:
I tak sobie deweloperzy skupią za bezcen działki. Miasto za kilka lat stwierdzi że zmieni plan ogólny (oczywiście na swój koszt, bo biednych deweloperów nie można takim kosztem obarczać) i cyk. To jest rozbój w biały dzień!

Rozwiń  

 

Startuj w wyborach i zablokuj to, ja cię poprę!

[Zdaniem Czytelnika]

Komentarz dodany przez Podpis:
Dalsze ograniczanie prawa dysponowania własnością. Ale opasłe dziki dalej będą mogły mieć zamki w programach natura 2000 lub wielkie posiadłości na odludziu. Trzeba zrobić bunt, Polak we własnym kraju pariasem i na smyczy zdrajców Polski

[retrofood]

  Dnia 30.03.2025 o 09:50, Zdaniem Czytelnika napisał:

Komentarz dodany przez Podpis:
Dalsze ograniczanie prawa dysponowania własnością. Ale opasłe dziki dalej będą mogły mieć zamki w programach natura 2000 lub wielkie posiadłości na odludziu. Trzeba zrobić bunt, Polak we własnym kraju pariasem i na smyczy zdrajców Polski

Rozwiń  

 

A chłop to nawet pola nie może sprzedać komu chce, bo mu zabierają.

[vlad1431]

  Dnia 30.03.2025 o 09:54, retrofood napisał:

 
A chłop to nawet pola nie może sprzedać komu chce, bo mu zabierają.

Ciekawe z kim tym razem zostaliśmy zdradzeni.

Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka

[retrofood]

  Dnia 30.03.2025 o 20:20, vlad1431 napisał:

Ciekawe z kim tym razem zostaliśmy zdradzeni. 

Rozwiń  

 

No właśnie. W 2016 roku. Ciekawe...

Agencja państwowa może zawsze zabrać każdej osobie prywatnej, jeśli tak se uzna, nawet po kilku latach od transakcji. No chyba, ze ziemię kupił Kościół, to wtedy nie wolno.

[vlad1431]

  Dnia 30.03.2025 o 20:32, retrofood napisał:

 
No właśnie. W 2016 roku. Ciekawe...
Agencja państwowa może zawsze zabrać każdej osobie prywatnej, jeśli tak se uzna, nawet po kilku latach od transakcji. No chyba, ze ziemię kupił Kościół, to wtedy nie wolno.

Ale słyszałeś o takim przypadku? I czym to było uzasadnione?

Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka

[retrofood]

  Dnia 30.03.2025 o 20:47, vlad1431 napisał:

Ale słyszałeś o takim przypadku? I czym to było uzasadnione?  

Rozwiń  

 

Uzasadnia się interesem państwa. Tyle. Taką ustawę (z dnia 14 kwietnia 2016 r.) uchwalono, Duda ją natychmiast podpisał i finito. Agencja Nieruchomości Rolnych Skarbu Państwa (później KOWR) dostała prawo decydowania i nikomu nie musi się tłumaczyć jakie przesłanki nia kierują. Mogłeś kupić 30 arów, a każdy wyższy areał mogą ci zablokować. Ty możesz mieć kupca za 100 tysięcy, ale ich cena jest 10 tysięcy i oni mają pierwszeństwo, jeśli chcą.

[vlad1431]

  Dnia 30.03.2025 o 21:43, retrofood napisał:

 
Uzasadnia się interesem państwa. Tyle. Taką ustawę (z dnia 14 kwietnia 2016 r.) uchwalono, Duda ją natychmiast podpisał i finito. Agencja Nieruchomości Rolnych Skarbu Państwa (później KOWR) dostała prawo decydowania i nikomu nie musi się tłumaczyć jakie przesłanki nia kierują. Mogłeś kupić 30 arów, a każdy wyższy areał mogą ci zablokować. Ty możesz mieć kupca za 100 tysięcy, ale ich cena jest 10 tysięcy i oni mają pierwszeństwo, jeśli chcą.

Teraz ciekawe, czy obecna władza też takie ustawy przepycha? Bo to o czym jest na początku to było też parę lat temu i jakoś czytałem, że można to było jakoś odwołać. Ale ja akurat jestem za tym, żeby infrastruktury nie rozsiewać gdzie się da, bo na upartego na bagnie też chałupę można postawić, czy na środku jeziora.

Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka

[Swierol]

  Dnia 30.03.2025 o 09:54, retrofood napisał:

 

A chłop to nawet pola nie może sprzedać komu chce, bo mu zabierają.

Rozwiń  

a znasz jakiś konkretny i potwierdzony przypadek, że mu zabrali lub komuś innemu?

 

[retrofood]

  Dnia 31.03.2025 o 06:07, Swierol napisał:

a znasz jakiś konkretny i potwierdzony przypadek, że mu zabrali lub komuś innemu?

Rozwiń  

 

wystarczy sprawdzić jak wtedy spadły ceny w obrocie ziemią.

[bobiczek]

  Dnia 30.03.2025 o 20:20, vlad1431 napisał:

Ciekawe z kim tym razem zostaliśmy zdradzeni.

Rozwiń  

 

  Dnia 30.03.2025 o 20:32, retrofood napisał:

No właśnie. W 2016 roku. Ciekawe...

Rozwiń  

 

Jak zawsze starasz się wprowadzić wygodną dla Ciebie narrację.
 

Ustawa, która reguluje kwestie związane z wydawaniem decyzji o warunkach zabudowy w Polsce, to Ustawa z 27 marca 2003 r. o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym, która była kilkakrotnie nowelizowana.

Niektóre z najważniejszych nowelizacji, które miały istotny wpływ na procedurę wydawania decyzji o warunkach zabudowy oraz na ogólne zasady planowania przestrzennego w Polsce to:
1. Nowelizacja z 2008 roku (Ustawa z dnia 29 sierpnia 2008 r.)

2. Nowelizacja z 2015 roku (Ustawa z dnia 9 września 2015 r.)

3. Nowelizacja z 2016 roku (Ustawa z dnia 16 grudnia 2016 r.)

4. Nowelizacja z 2020 roku (Ustawa z dnia 27 sierpnia 2020 r.)

5. Nowelizacja z 2021 roku (Ustawa z dnia 29 lipca 2021 r.)

 

Jak widzisz, kilka ich jednak było i to w różnych okresach czasowych. 

[retrofood]

  Dnia 31.03.2025 o 09:18, bobiczek napisał:

Jak widzisz, kilka ich jednak było i to w różnych okresach czasowych. 

Rozwiń  

 

Czy ja na pewno o tym wspomniałem?

[Swierol]

  Dnia 31.03.2025 o 08:18, retrofood napisał:

 

wystarczy sprawdzić jak wtedy spadły ceny w obrocie ziemią.

Rozwiń  

Ale ja zapytałem o co innego. O konkretny przypadek, kiedy, jak go nazwałeś "chłopu", zabrali ziemię.

 

[retrofood]

  Dnia 31.03.2025 o 12:00, Swierol napisał:

Ale ja zapytałem o co innego. O konkretny przypadek, kiedy, jak go nazwałeś "chłopu", zabrali ziemię.

 

Rozwiń  

 

Nie jestem śledczym, mnie wystarcza, że uchwalone naprędce prawo stworzyło taką możliwość, Natomiast prawo Murphy'ego jest jasne pod tym względem. Jeśli coś ciulowe jest możliwe, to stanie się na pewno i to w najbardziej nieodpowiednim momencie. Howgh! Setki rozdrobnionych działek leżą w okolicy, nikt sprzedawać się nie kwapi, bo ustawa obniżyła ceny tak, że ludzie za bezdurno oddawać ziemi nie chcą. Chociaż leży ugorem i byliby chętni na jej nabycie.

[Swierol]

  Dnia 31.03.2025 o 12:36, retrofood napisał:

 

Nie jestem śledczym, mnie wystarcza, że uchwalone naprędce prawo stworzyło taką możliwość, Natomiast prawo Murphy'ego jest jasne pod tym względem. Jeśli coś ciulowe jest możliwe, to stanie się na pewno i to w najbardziej nieodpowiednim momencie. Howgh! Setki rozdrobnionych działek leżą w okolicy, nikt sprzedawać się nie kwapi, bo ustawa obniżyła ceny tak, że ludzie za bezdurno oddawać ziemi nie chcą. Chociaż leży ugorem i byliby chętni na jej nabycie.

Rozwiń  

U mnie w okolicy też jest od groma takich działek, a nie sprzedają się z powodu niskiej ceny, tylko z powodu swojej małej powierzchni. Żaden rolnik nie będzie jeździł nawet 1km tylko po to żeby zebrać trawę z 3a, nie mówiąc już o sianiu czegokolwiek. Najczęściej są to działki właśnie dość drogie jak za ugór (20-30tys/30a) a z kolei nie nadające się pod zabudowę. Te, które nadawały się do czegokolwiek już się sprzedały. 

Jest gość, który chce sprzedać niecały ha za 5 tys na terenie zalewowym i zastanawiam się. Może sobie kupie:P

Edytowano 31 marca przez Swierol (zobacz historię edycji)

[retrofood]

  Dnia 31.03.2025 o 18:17, Swierol napisał:

U mnie w okolicy też jest od groma takich działek, a nie sprzedają się z powodu niskiej ceny, tylko z powodu swojej małej powierzchni.  

Rozwiń  

 

To po co w ustawie ograniczono areał do 30 arów? I bębniono, ze to przeciwko zagranicznym spekulantom. Śmiech na sali. Rozumiałbym, gdyby granicą było 100 ha, no, niech będzie 50 ha. Miałem kupca na łąkę 0,55 ha w kwadracie. Dobra łąka, ale po ustawie zaoferował mi za nią 5 tys zł. Śmiech na sali.

Ceny dyktują więksi gracze. I dlatego ceny tych małych działek też spadły. I to bardzo.

[Swierol]

  Dnia 31.03.2025 o 18:44, retrofood napisał:

 

To po co w ustawie ograniczono areał do 30 arów? I bębniono, ze to przeciwko zagranicznym spekulantom. Śmiech na sali. Rozumiałbym, gdyby granicą było 100 ha, no, niech będzie 50 ha. Miałem kupca na łąkę 0,55 ha w kwadracie. Dobra łąka, ale po ustawie zaoferował mi za nią 5 tys zł. Śmiech na sali.

Ceny dyktują więksi gracze. I dlatego ceny tych małych działek też spadły. I to bardzo.

Rozwiń  

Więc jak miałeś kupca to dlaczego nie sprzedałeś? Chciwość?

Z tego co się orientuje teraz jest chyba do 1ha. A poza tym tym, nie chodziło o spekulacje tylko o wykup Polskiej ziemi przez zagranicznych inwestorów na tzw słupa. 

Śmiem twierdzić, ze gdyby nie ta ustawa bylibyśmy drugą ukrainą pod tym względem.

[retrofood]

  Dnia 31.03.2025 o 19:02, Swierol napisał:

  nie chodziło o spekulacje tylko o wykup Polskiej ziemi przez zagranicznych inwestorów na tzw słupa. 

Śmiem twierdzić, ze gdyby nie ta ustawa bylibyśmy drugą ukrainą pod tym względem.

Rozwiń  

 

I zagraniczni inwestorzy wykupywali by działki 30-arowe. Już widzę jak biegną. 

 

  Dnia 31.03.2025 o 19:02, Swierol napisał:

Z tego co się orientuje teraz jest chyba do 1ha.  

Rozwiń  

 

Jak mleko wykipi to już go nie pozbierasz. 10 lat minęło.  

[aaaa]

  Dnia 31.03.2025 o 18:17, Swierol napisał:

U mnie w okolicy też jest od groma takich działek, a nie sprzedają się z powodu niskiej ceny, tylko z powodu swojej małej powierzchni. Żaden rolnik nie będzie jeździł nawet 1km tylko po to żeby zebrać trawę z 3a, nie mówiąc już o sianiu czegokolwiek. Najczęściej są to działki właśnie dość drogie jak za ugór (20-30tys/30a) a z kolei nie nadające się pod zabudowę. Te, które nadawały się do czegokolwiek już się sprzedały. 

Jest gość, który chce sprzedać niecały ha za 5 tys na terenie zalewowym i zastanawiam się. Może sobie kupie:P

Rozwiń  

W bliskiej okolicy znam inne przypadki - wszędzie jest MPZP (od lat '90),  było swego czasu sporo takich rolnych działek które były mało uprawiane (wokół zabudowa), rolnicy latami - mimo składanych wniosków o zmiany w MPZP nic nie wskórali. Znam przypadek, że 20 latach poddali się i sprzedali działkę/działki rolne. I nagle jak za dotknięciem czarodziejskiej różdzki MPZP został zmieniony i to nie tylko na budownictwo jednorodzinne ale wielorodzinne. Od jakiegoś czasu wszystko zabudowane przez deweloperów, gdzieniegdzie, jeszcze budowa trwa...i dotyczyło to także tzw. użytku ekologicznego

 

Edytowano 1 kwietnia przez aaaa (zobacz historię edycji)