Skocz do zawartości

Na drewnianych elementach konstrukcyjnych, na poddaszu pojawiają się czarne kropki


Recommended Posts

Napisano

Dzień dobry,

posiadam 2-letni dom, z poddaszem nieużytkowym, nieocieplanym. Na drewnianych elementach konstrukcyjnych na poddaszu pojawiają się czarne kropki, które wyglądają jak pleśń/grzyb (zdjęcie1). Jak na razie czarne kropki można zetrzeć ścierką (zdjęcie 2 - przed starciem oraz zdjęcie 3 - po starciu).

Rok temu zgłosiłem to deweloperowi, ale powiedział, że dom schnie i część elementów drewnianych odrobinę zamokła i musi wyschnąć.

Po roku kropek jest coraz więcej. Z deweloperem nie mam kontaktu/lekceważy.

Wydaje mi się, że poddasze jest dobrze wentylowane (jak wieje na zewnątrz to czuć na nim wiatr oraz jest nieocieplone).

Nie wiem w jaki sposób drewno było impregnowane przed budową.

Czy te czarne kropki są powodem do niepokoju? Jeżeli warto z nimi coś zrobić to co najlepiej? Czy można w jakiś sposób zabezpieczyć drewno (w jakiej porze roku)? Czy są firmy zajmujące się takimi sprawami?

Dziękuję za wszystkie porady!

1.jpg

2.jpg

3.jpg

  • Redakcja changed the title to Na drewnianych elementach konstrukcyjnych, na poddaszu pojawiają się czarne kropki
Napisano

Elementy więźby dachowej nie były najwyraźniej impregnowane, albo źle impregnowane :bezradny:

 

Po przebiegu temperatur tego lata i przy - jak twierdzisz - niezłej wentylacji poddasz, drewno powinno już doschnąć i problem powinien zniknąć...

 

Należałoby zaimpregnować preparatem grzybobójczym...

 

Jaką wilgotność teraz na to drewno - mierzyłeś?

 

Napisano

Ewidentnie to zagrzybienie. Jak to poddasze jest wentylowane i jaki ma kształt? Czy są tam jakieś otwory w ścianach szczytowych, w okapie? Jakie jest pokrycie dachu i podkład pod nim? Jaki jest rodzaj stropu poniżej tego poddasza? 

Na razie prawdopodobnie najprościej będzie zastosować natryskowo jakiś wodny preparat przeciwgrzybiczy. Jednak koniecznie trzeba wyjaśnić sprawę wentylacji.

Napisano

"

18 godzin temu, podczytywacz napisał:

Elementy więźby dachowej nie były najwyraźniej impregnowane, albo źle impregnowane :bezradny:

 

Po przebiegu temperatur tego lata i przy - jak twierdzisz - niezłej wentylacji poddasz, drewno powinno już doschnąć i problem powinien zniknąć...

 

Należałoby zaimpregnować preparatem grzybobójczym...

 

Jaką wilgotność teraz na to drewno - mierzyłeś?

 

Podczytywacz - dzięki za błyskawiczną odpowiedź! Wilgotności drewna nie mierzyłem - muszę kupić urządzenie i napiszę co pokazuje. Jakiś konkretny preparat grzybobójczy polecasz?

 

16 godzin temu, Budujemy Dom - porady budowlane i instalacyjne napisał:

Ewidentnie to zagrzybienie. Jak to poddasze jest wentylowane i jaki ma kształt? Czy są tam jakieś otwory w ścianach szczytowych, w okapie? Jakie jest pokrycie dachu i podkład pod nim? Jaki jest rodzaj stropu poniżej tego poddasza? 

Na razie prawdopodobnie najprościej będzie zastosować natryskowo jakiś wodny preparat przeciwgrzybiczy. Jednak koniecznie trzeba wyjaśnić sprawę wentylacji.

Dach 4-spadowy, więc poddasze ma kształt "przysadzistego" ostrosłupa.

Wentylacja na zasadzie szczeliny wentylacyjnej na dole, a na górze specjalne dachówki z kratkami (sorry jeżeli niefachowe terminy stosuję). Dodatkowych otworów wentylacyjnych nie ma, okien dachowych też nie ma.

Dach pokryty dachówką, a pod nią folia/membrana dachowa (znowu mogę nafachowe terminy stosować).

Strop poniżej poddasza z kartongipsu ocieplony celulozą.

Jaki preparat grzybobójczy polecasz? Zrobić to teraz czy na wiosnę?

Czy zastosowanie takich dachówek z kominkami wentylacyjnymi/odpowietrzającymi ma sens celem poprawy wentylacji?

Napisano
9 godzin temu, Grzegorz q napisał:

Dzień dobry,

posiadam 2-letni dom, z poddaszem nieużytkowym, nieocieplanym. Na drewnianych elementach konstrukcyjnych na poddaszu pojawiają się czarne kropki, które wyglądają jak pleśń/grzyb

1.jpg

 

 

Po takim czasie to tylko wina wentylacji albo jest znikoma, albo wentyluje tylko „po nogach”, a uwięziona para wodna nie wydostaje się w odpowiedniej proporcji z tej czapy dachu. 

Napisano
Dnia 14.11.2024 o 22:10, animus napisał:

Po takim czasie to tylko wina wentylacji albo jest znikoma, albo wentyluje tylko „po nogach”, a uwięziona para wodna nie wydostaje się w odpowiedniej proporcji z tej czapy dachu. 

Animus - dzięki za odpowiedź. Jak to najlepiej naprawić? Dla mnie najłatwiejszym rozwiązaniem jest zamontowanie takich dachówek z kominkami odpowietrzającymi, ale nie znam się na budowaniu domów, więc pytanie czy takie rozwiązanie w ogóle ma sens. Co myślisz?

Napisano
4 godziny temu, Grzegorz q napisał:

Dla mnie najłatwiejszym rozwiązaniem jest zamontowanie takich dachówek z kominkami 

Dachówki dachówkom nierówne. Jak  masz tego typu dachówki na dachu 

 

i-braas-dachowka-wentylacyjna-grecka-cel

to one wentylują tylko przestrzeń pod dachówkami.

 

Potrzeba więcej danych, o budowie dachu i zdjęcia od zewnątrz i od wewnątrz.

Napisano

Dachówki czy kominki w górnej części dachu muszą odprowadzać (usuwać) powietrze pobierane z przestrzeni poniżej deskowania na strychu. Co do preparatów grzybobójczych nie chcę tu polecać konkretnych marek. Generalnie, najłatwiej będzie nanieść natryskowo któryś z preparatów wodnych. 

Co do stropu to rozumiem, że jest on wykończony płytami gipsowo-kartonowymi od strony pomieszczenia na dole. Ale jaka jest konstrukcja samego stropu? Czy jest on drewniany? Jeżeli drewniany, to czy pokryto go deskami, płytami drewnopochodnymi, czy są tylko płyty g-k? Czy pod płytami g-k ułożono folię paroizolacyjną? 

Bo może być jeszcze tak, że na poddasze przenika para wodna z pomieszczeń położonych poniżej. 

Napisano
Dnia 16.11.2024 o 09:14, Grzegorz q napisał:

  ale nie znam się na budowaniu domów, więc pytanie czy takie rozwiązanie w ogóle ma sens. Co myślisz?

 

Żadna tajemna wiedza nie jest tu potrzebna. Zwyczajnie należy rozszczelnić poddasze. Jak to zrobisz - kwestia obojętna, abyś tylko wody pod dach nie sprowadził. Nawet dwie dziury - jedna z północy, druga z południa - będą skuteczne. Takie chociażby o powierzchni 100 cm2.

Natomiast impregnacja to rzecz drugorzędna, oczywiście jest wskazana, ale do wiosny może poczekać. 

Napisano (edytowany)
8 godzin temu, Budujemy Dom - porady budowlane i instalacyjne napisał:

Dachówki czy kominki w górnej części dachu muszą odprowadzać (usuwać) powietrze pobierane z przestrzeni poniżej deskowania na strychu. Co do preparatów grzybobójczych nie chcę tu polecać konkretnych marek. Generalnie, najłatwiej będzie nanieść natryskowo któryś z preparatów wodnych. 

Co do stropu to rozumiem, że jest on wykończony płytami gipsowo-kartonowymi od strony pomieszczenia na dole. Ale jaka jest konstrukcja samego stropu? Czy jest on drewniany? Jeżeli drewniany, to czy pokryto go deskami, płytami drewnopochodnymi, czy są tylko płyty g-k? Czy pod płytami g-k ułożono folię paroizolacyjną? 

Bo może być jeszcze tak, że na poddasze przenika para wodna z pomieszczeń położonych poniżej. 

Dzięki jeszcze raz za odpowiedź! Konstrukcja wygląda tak, że od strony pomieszczenia na dole są zielone płyty g-k na konstrukcji podwieszonej do belek. Na tym leży folia paroizolacyjna, 50cm celulozy i fragment poddasza (ok 20%) jest wyłożony płytami OSB, żeby dało się bezpiecznie przemieszczać. Zamieściłem zdjęcia z etapów budowy dla wizualizacji.

4.jpg

5.jpg

Dnia 16.11.2024 o 14:23, animus napisał:

Dachówki dachówkom nierówne. Jak  masz tego typu dachówki na dachu 

 

i-braas-dachowka-wentylacyjna-grecka-cel

to one wentylują tylko przestrzeń pod dachówkami.

 

Potrzeba więcej danych, o budowie dachu i zdjęcia od zewnątrz i od wewnątrz.

myślałem bardziej o takim kominku odpowietrzającym/wentylacyjnym z kanałem na poddasze...

6.webp

7 godzin temu, retrofood napisał:

 

Żadna tajemna wiedza nie jest tu potrzebna. Zwyczajnie należy rozszczelnić poddasze. Jak to zrobisz - kwestia obojętna, abyś tylko wody pod dach nie sprowadził. Nawet dwie dziury - jedna z północy, druga z południa - będą skuteczne. Takie chociażby o powierzchni 100 cm2.

Natomiast impregnacja to rzecz drugorzędna, oczywiście jest wskazana, ale do wiosny może poczekać. 

wiedza może nie jest tajemna, ale dla mnie to jest pierwszy dom i wszystkiego trzeba się nauczyć, dlatego komentarze takie jak Twój są dla mnie bardzo cenne!

Edytowano przez Grzegorz q (zobacz historię edycji)
Napisano (edytowany)
4 godziny temu, Grzegorz q napisał:

myślałem bardziej o takim kominku odpowietrzającym/wentylacyjnym z kanałem na poddasze...

6.webp

A ja pytałem o to

Dnia 14.11.2024 o 17:23, Grzegorz q napisał:

a na górze specjalne dachówki z kratkami (sorry jeżeli niefachowe terminy stosuję).

 

4 godziny temu, Grzegorz q napisał:

Konstrukcja wygląda tak, 

4.jpg

Trzeba otworzyć kalenicę od krokwi narożnych w ciągłości z obu stron. 

To błąd wykonawcy.

 

Edytowano przez animus (zobacz historię edycji)
Napisano

Proszę wskazać, gdzie jest nawiew powietrza na tym stryszku, dobrze, że jest tylko membrana, która usuwa część wilgoci, ale widocznie to za mało dla tej przestrzeni. 

Napisano
Trzeba otworzyć kalenicę od krokwi narożnych w ciągłości z obu stron. 
To błąd wykonawcy.
 
Przecież to podstawa i słyszę coraz więcej historii, że kalenica jest cała zaklejona. Mało, nie wiem też po co ocieplać pod samą kalenicę? U sąsiada tak wentylatory takie dupne przy samym szczycie słyszę że chodzą non stop. Nie wiem czy ludzie już całkiem ześwirowali na punkcie izolacji, że nie zdają sobie sprawy, że po to się zostawia tą przestrzeń między stropem a kalenicą, żeby to wszytko miało gdzie odparować?

Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka


Napisano
13 godzin temu, vlad1431 napisał:

Przecież to podstawa i słyszę coraz więcej historii, że kalenica jest cała zaklejona. Mało, nie wiem też po co ocieplać pod samą kalenicę? U sąsiada tak wentylatory takie dupne przy samym szczycie słyszę że chodzą non stop. Nie wiem czy ludzie już całkiem ześwirowali na punkcie izolacji, że nie zdają sobie sprawy, że po to się zostawia tą przestrzeń między stropem a kalenicą, żeby to wszytko miało gdzie odparować?

To z ciemnoty, niedokształcenia.:bezradny:

Napisano

Standardowe i sprawdzone rozwiązanie to wlot powietrza w strefie okapu o jego wylot w kalenicy. Żeby tak było trzeba pozostawić otwory/szczeliny w podbitce w okapie oraz pod kalenicą. Dlatego w kalenicy pozostawia się szczelinę w deskowaniu. To najpewniejsze rozwiązanie, bo wtedy mamy wymianę powietrza w całej przestrzeni pod dachem. Dachówki wentylacyjne są mniej skuteczne, bo przepływ powietrza przez nie jest niewielki. No i żeby rzeczywiście coś dawały wlot powietrza do nich musi być z przestrzeni poddasza, a nie tylko pomiędzy pokryciem dachu i podkładem.

Napisano
4 godziny temu, Budujemy Dom - porady budowlane i instalacyjne napisał:

Standardowe i sprawdzone rozwiązanie to wlot powietrza w strefie okapu o jego wylot w kalenicy. Żeby tak było trzeba pozostawić otwory/szczeliny w podbitce w okapie oraz pod kalenicą. Dlatego w kalenicy pozostawia się szczelinę w deskowaniu. To najpewniejsze rozwiązanie, bo wtedy mamy wymianę powietrza w całej przestrzeni pod dachem. Dachówki wentylacyjne są mniej skuteczne, bo przepływ powietrza przez nie jest niewielki. No i żeby rzeczywiście coś dawały wlot powietrza do nich musi być z przestrzeni poddasza, a nie tylko pomiędzy pokryciem dachu i podkładem.

dzięki, zaczynam rozumieć jak to powinno funkcjonować i na co zwrócić uwagę u siebie

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Oto instrukcja krok po kroku, jak skutecznie odszarzyć i odnowić taras drewniany za pomocą Osmo -Gel 6609:     Krok 1: Przygotowanie tarasu Usuń meble ogrodowe i inne przedmioty z tarasu. Zamiataj taras, aby usunąć luźny brud, liście i inne zanieczyszczenia. Dokładnie zwilż powierzchnię wodą – to pomoże żelowi równomiernie wniknąć w drewno. Zabezpiecz metalowe elementy i rośliny – przykryj je np. folią, aby uniknąć uszkodzeń przez preparat. Krok 2: Aplikacja Osmo żel do odszarzania ;6609 Dokładnie wymieszaj preparat przed użyciem. Nałóż żel obficie pędzlem lub szczotką wzdłuż słojów drewna. Żel ma konsystencję zapobiegającą ściekaniu, więc nadaje się również na powierzchnie pionowe. Pozostaw żel na około 20 minut, nie dopuszczając do jego wyschnięcia. W razie potrzeby możesz lekko zwilżyć powierzchnię wodą w trakcie działania. Krok 3: Czyszczenie powierzchni Po upływie 20 minut, wyszoruj powierzchnię szczotką tarasową (np. Osmo szczotka do tarasów) zgodnie z kierunkiem słojów drewna. Dokładnie spłucz wodą, najlepiej z użyciem węża ogrodowego lub myjki niskociśnieniowej. Pozostaw drewno do całkowitego wyschnięcia – minimum 24–48 godzin. Krok 4: Ochrona drewna po odszarzeniu Po wyschnięciu drewna, zabezpiecz taras odpowiednim olejem do drewna Osmo, np.: Osmo Tarasowy Olej Ochronny (dla naturalnego wyglądu) Osmo Olej do tarasów z pigmentem (jeśli chcesz odświeżyć kolor) Aplikuj olej cienką warstwą pędzlem lub aplikatorem do oleju, zgodnie z instrukcją producenta. Wskazówki dodatkowe: Pracuj w pochmurny, ale suchy dzień – nie stosuj środka w pełnym słońcu ani przed deszczem. Nie rozcieńczaj żelu – produkt jest gotowy do użycia. Wydajność: ok. 10 m² z 1 litra przy jednej aplikacji (w zależności od stopnia poszarzenia). Chcesz, żebym przygotował z tego wersję do druku lub do umieszczenia na stronie/sklepie?
    • Ostatnio wchodzę na poddaszę pod wieczór, a nagle się zachmurzyło, drzwi na przestrzał otwarte. Ubieram podkoszulek i nie wiem o co chodzi, bo podkoszulek mokry. Patrzę na higrometr, a tu 89%. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • Dobrze, ze się w końcu dowiedziałeś. Przecież mrówki mają "mszycowe" farmy (albo fermy) i nie dadzą ich tknąć, bo mają darmową spadź, żarelko do oporu. Ja od dawna kleję lepem pnie wszystkich drzew i co się tylko da. To taka taśma, dwustronnie klejona. Jedna strona klei do drzewa (korę pnia trzeba w tym miejscu delikatnie zrównać, żeby szparami nie przechodziły pod spodem) i dookoła pociągnąć pasek, taki na 5 centymetrów. A wtedy warstwy wierzchniej żadna mrówka nie przejdzie. I po zawodach. Na rok jest spokój.     Nie skłaniaj się. Mnie schły gałązki wiśnio-czereśni. Wyszukałem gdzieś, ze to szkodnik, którego larwy żyją pod warstwą kory i stamtąd szkodzą. I ze walka z nimi jest bardzo trudna. Wiec drzewka poszły pod siekierę i mam spokój. U Ciebie też może być coś, co mieszka w ukryciu.  
    • Są układy do sterowania żyrandolem na dwóch przewodach + PE oddzielny (nawet w sklepie AVT są), więc nie ma problemu. 
    • Zrobiłem dziś doświadczenie ekologiczne. Zabrałem z Katalpy dwie żywotne larwy biedronki i przeniosłem na słoneczniki zaatakowane mszycami. W momencie zaczęły mszyce pożerać. Dwie minuty. Mrówki które o mszyce dbają, w momencie je zaatakowały. Tak agresywnie, że larwy biedronki okaleczone odpadły z rośliny jedna po drugiej. Wniosek? Tępić mrówki! Tępić! Nie ma z nich w ogrodzie pożytku.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...