Skocz do zawartości

Jakie dokumenty potrzebne przed wyburzeniem


Recommended Posts

Jako właściciel mieszkania w kamienicy będącej wspólnotą zamierzam wyburzyć (zlikwidować) piec kaflowy znajdujący się w pokoju - tzw kopciucha. Czy przed wyburzeniem muszę mieć pozwolenie na rozbiórkę, zgłoszenie robót, uchwałę wspólnoty lub inne dokumenty? Materiały z rozbiórki (cegły i kafle) zamierzam wykorzystać gospodarczo na własnej działce ogrodowej. 

Link do komentarza

lubisz pod górkę :bezradny:

a co by było jakbyś wszem i wobec mówił, że chcesz "przenieść piec kaflowy  z mieszkania na działkę"?

brzmi to równie "groźnie" co wyburzenie?:scratching:

 

niemniej nic nie musisz, nie ingerujesz w konstrukcję budynku, więc to, co robisz w lokalu to tylko Twoja sprawa

Link do komentarza
1 godzinę temu, dap0 napisał:

  Czy przed wyburzeniem muszę mieć pozwolenie na rozbiórkę, zgłoszenie robót, uchwałę wspólnoty lub inne dokumenty? 

 

Chyba, że to zabytek. Jeśli nie, to nie potrzebujesz. 

1 minutę temu, aru napisał:

przewód kominowy należy tylko do niego, ma "komfort" decyzji, czyż nie?:scratching:

 

A dziurę trzeba zatkać.

Link do komentarza
3 godziny temu, aru napisał:

lubisz pod górkę :bezradny:

a co by było jakbyś wszem i wobec mówił, że chcesz "przenieść piec kaflowy  z mieszkania na działkę"?

brzmi to równie "groźnie" co wyburzenie?:scratching:

 

niemniej nic nie musisz, nie ingerujesz w konstrukcję budynku, więc to, co robisz w lokalu to tylko Twoja sprawa

Likwidując piec kaflowy właśnie ingeruje w obciążenie stałe stropu (strop zostanie odciążony). Waga pieca to ok. 600 kg. Przepisy w tym zakresie są niejednoznaczne, bo pozwolenie, ani zgłoszenie nie będzie potrzebne przy rozbiórce obiektów i urządzeń budowlanych, na których budowę nie jest wymagane pozwolenie na budowę. Ale w odwrotnym przypadku, gdyby nie było pieca w pokoju a chciałbym postawić piec ważący 600 kg, to potrzebny byłby projekt budowlany i pozwolenie. Czyli reasumując tam gdzie jest wymagane pozwolenie (zgodnie z prawem) tam jest wymagane pozwolenie na rozbiórkę. 

 

Link do komentarza
3 godziny temu, bajbaga napisał:

Dla bezpieczeństwa, sugeruję opinię kominiarską.

  A jak będzie ogrzewany pokój po demolce kaflaka ?

Kominiarz w każdym roku kalendarzowym przeprowadza kontrolę przewodów wentylacyjnych (prędkość przepływu powietrza wlotowego do kratki wywiewnej) oraz sprawdza czym jest ogrzewane mieszkanie i woda użytkowa, zatem odnotuje w swoim systemie wszelkie zmiany. Nie trzeba starać się o opinię kominiarską. Ponieważ przepisy, uchwała radnych zabrania używania kopciucha kaflaka, pokój będzie ogrzewany panelami na promieniowanie podczerwone. 

Link do komentarza
3 godziny temu, aru napisał:

a niby po co? a jak podłączy kozę? piec olejowy, piec gazowy, wsadzi grzejniki elektryczne to będzie większe "zło" niż było dotychczas?

przewód kominowy należy tylko do niego, ma "komfort" decyzji, czyż nie?:scratching:

Przewód kominowy tzw. przewód dymny jest w ścianie zatem należy do wspólnoty, powstały otwór po rurze dymnej trzeba będzie zamurować. I tutaj mam dylemat zamurowywanie w ścianie należącej do wspólnoty mieszkaniowej, czy trzeba będzie mieć uchwałę na zamurowanie? 

Link do komentarza

Ja co prawda robię wszytko bez zezwolenia, ale na swoim. A tu też byłbym ostrożny. Tak z ciekawości, bo ja bym takiego ogrzewania na czerwone nigdy nie zamontował, bo wiele negatywnych opinii słyszałem, między innymi taką, że ciepłe jest tylko to co mogą te promienie ogrzać, a powietrze wewnątrz ogrzewa się od wyposażenia mieszkania i spotkałem się z opinią, że pod kołdrą jest zimniej niż nad kołdrą, dopóki się samemu pod nią nie nagrzeje.

Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka

Link do komentarza
14 minut temu, vlad1431 napisał:

Ja co prawda robię wszytko bez zezwolenia, ale na swoim. A tu też byłbym ostrożny. Tak z ciekawości, bo ja bym takiego ogrzewania na czerwone nigdy nie zamontował, bo wiele negatywnych opinii słyszałem, między innymi taką, że ciepłe jest tylko to co mogą te promienie ogrzać, a powietrze wewnątrz ogrzewa się od wyposażenia mieszkania i spotkałem się z opinią, że pod kołdrą jest zimniej niż nad kołdrą, dopóki się samemu pod nią nie nagrzeje.

Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
 

Ja mam przygotowane prześcieradło elektryczne i koc elektryczny. Pół godziny przed spaniem włączę na pełną moc i pod kołdrą będzie ciepło. 

Link do komentarza
9 minut temu, vlad1431 napisał:

Albo żona niech wcześniej nagrzewa.emoji16.png

Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
 

Ja nie mam własnej żony ale mam kilka opcji do wyboru, albo cudza żona, albo kochanka, albo koc lub prześcieradło elektryczne. 

Link do komentarza
28 minut temu, vlad1431 napisał:

Nie,  

To nie  słuchaj głupot.

 

12 godzin temu, vlad1431 napisał:

 między innymi taką, że ciepłe jest tylko to co mogą te promienie ogrzać, a powietrze wewnątrz ogrzewa się od wyposażenia mieszkania 

 

Rzeczywiście tak jest. Identycznie działają promienie słoneczne. Powietrze jest dla nich przezroczyste, a ogrzewa się od ziemi i drobin kurzu w nim zawartych.  Podobnie działa promieniowanie z ogniska. 

 

12 godzin temu, vlad1431 napisał:

  i spotkałem się z opinią, że pod kołdrą jest zimniej niż nad kołdrą, dopóki się samemu pod nią nie nagrzeje. 

 

Tak jest w każdych sposobach ogrzewania pomieszczeń. Dlatego jakaś grzałka (nagrzewałkapod kołdrą jest zawsze przydatna. :icon_biggrin:

Link do komentarza
 
Tak jest w każdych sposobach ogrzewania pomieszczeń. Dlatego jakaś grzałka (nagrzewałkapod kołdrą jest zawsze przydatna. icon_biggrin.gif
Czyli głupoty czy nie? Tą akurat historię przytoczyłem, bo facetowi odbiło, wylazł na komin i darł się na pół wsi, pewnie o elektrownię wtedy w Czarnobylu chodziło, że komuniści zza Buga go parzą promieniowaniem.
Nie chce mi się kopać po Internetach, ale wydaje mi się że tradycyjne ogrzewanie grzejnikowe czy podłogowe działa trochę inaczej niż takie podczerwone, ale jak jest inaczej, chętnie z błędu się wyprowadzę.

Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka


Link do komentarza
49 minut temu, vlad1431 napisał:

tradycyjne ogrzewanie grzejnikowe czy podłogowe działa trochę inaczej niż takie podczerwone

I tak jest... w grę wchodzi konwekcja powietrza, ogrzanego czy to na grzejniku, czy podłogówce... ono się unosi, krąży w pomieszczeniu - ogrzewając je...

To podczerwone, po jakimś czasie, ogrzewając poszczególne powierzchnie również doprowadza do powstania miejscowych "ognisk konwekcyjnych", co trochę pomaga w rozprowadzaniu ciepła po przestrzeni pomieszczenia... ale to podczerwone przede wszystkim ogrzewa powierzchnie napromieniowywane,

 

1 godzinę temu, retrofood napisał:

Podobnie działa promieniowanie z ogniska.

Przód ciała ciepły, ale na plecach konieczny kocyk, albo ciepła kurtka...:bezradny:

Link do komentarza

Otóż to, kwestia tylko co się napromieniowuje a co nie. Przewodnik tak, izolator pewnie w ogóle, czyli załóżmy oczywiście tylko w teorii, mam pokój obity cały styropianem w środku, nie mam w nim żadnych mebli czy innych np metalowych gadżetów, które mogłyby się cieplnie napromieniować. Czyli w praktyce w tej sytuacji takie ogrzewanie w ogóle nie działa. Dlatego najlepszym właśnie przykladem jest kordła, bo jest izolatorem i pod nią jest zimno.

Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka

Link do komentarza
2 godziny temu, vlad1431 napisał:

 ale wydaje mi się że tradycyjne ogrzewanie grzejnikowe czy podłogowe działa trochę inaczej niż takie podczerwone,  

 

Nieco  inaczej, bo w ogrzewaniu tradycyjnym ciepło, od jego źródła przekazywane jest powietrzem. Czyli najpierw nagrzewa się powietrze, a od powietrza reszta. Natomiast przy ogrzewaniu słońcem, ogniskiem czy promiennikiem, najpierw musi się nagrzać ciało stałe (albo ciecz, coś nieprzezroczystego), żeby od niego ogrzało się powietrze. 

Przy ognisku chodzi o ogień w terenie otwartym. Tam ciepłe powietrze spieprza konwekcyjnie do góry i ani nas grzeje, ani ziębi. Natomiast siedząc przy ognisku ogrzewamy się promieniowaniem podczerwonym, emitowanym podczas spalania. Ono wnika głębiej w ciało, co najmniej na 1 centymetr pod skórę, dlatego doznanie ciepła jest bardziej intensywne. Tak samo jest gdy wystawiamy np. wiosną twarz do słońca. To ciepło też jest inne niż od dmuchawy z ciepłym powietrzem.

I podobnie jest z promiennikami podczerwieni. 

1 godzinę temu, vlad1431 napisał:

 , mam pokój obity cały styropianem w środku, nie mam w nim żadnych mebli czy innych np metalowych gadżetów, które mogłyby się cieplnie napromieniować. Czyli w praktyce w tej sytuacji takie ogrzewanie w ogóle nie działa.  

 

Działa, działa. W powietrzu masz tyle kurzu, ze to on się nagrzewa i oddaje ciepło do powietrza, które rozprowadza go po całym pomieszczeniu.

Link do komentarza
 
Działa, działa. W powietrzu masz tyle kurzu, ze to on się nagrzewa i oddaje ciepło do powietrza, które rozprowadza go po całym pomieszczeniu.
Podejrzewam że to kwestia przyzwyczajenia, z drugiej strony autor pewnie średnio ma inne wyjście. Natomiast ja cytowałem tylko odczucia użytkowników. Ojciec często powtarzał - jak sie kto naucy, tak śpi i mrucy.

Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka

Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...